Organizator: Krakowski Yacht Club
Kapitan: Medard Baran, +48 66 22 533 04, medard.baran@gmail.com
Jacht: s/y Jagiellonia http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Jagiellonia/

Etap 26 Inverness – Glasgow (przez Kanał Kaledoński)
Termin: 04.08 - 11.08.2013 (7 dni)
http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Szc ... asgow.html

Etap 27: Glasgow - Dublin
Termin: 11.08 - 18.08.2013 (7 dni)
http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Szc ... ublin.html

Etap 28: Dublin - Liverpool
Termin: 18.08 - 25.08.2013 (7 dni)
http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Szc ... rpool.html

Kojowe: 800 zł/tydzień, 1400 zł/2 tygodnie, 2000 zł/3 tygodnie

Inne etapy: http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Rej ... -2013.html

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Na Dublin jadą i do Glasgow... A z drugiej strony na Milford Haven śliczny Fish Festival (czy jakoś tak) uczta dla... no, znaczy, uczta Co tak pozwolę sobie podrzucić, jakby co.
http://www.pembrokeshirefishweek.co.uk/

Dla osób z Krakowa wybierających się na etap 26 polecam: Wizzair z Warszawy do Glasgow 249 zł + bagaż, powrót Ryanair z Glasgow do Rzeszowa 27,99 funtów + bagaż + Polski Bus Rzeszów-Kraków 16 zł. Lecimy tak ekipą póki co 3-osobową

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Schemat wnętrza Jagiellonii, gdyby ktoś był zainteresowany

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Załoga na poszczególne etapy powoli się kompletuje, tylko na etap 27 jakby gorzej (a szkoda, bo fajny ), dlatego klub oferuje zniżkę last minute kojowego na ten etap: 600 zł. Udział w 2 etapach: 1200 zł, w 3 etapach: 1500 zł. Liczba dostępnych miejsc i szczegóły: http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Rej ... -2013.html

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Jagiellonia to piękny jacht, z tego co go poznałem,
ale drodzy organizatorzy - życzę Wam żeby już nie było takich niedoróbek rejsowych jak tegoroczny rejs Lizbona-Santander, którego byłem uczestnikiem, ale jak wiecie - wyokrętowałem się po 2 dniach.
Ja wiem że rejs był teoretycznie 'za free', jednakże dla tych którzy mają ograniczony czas urlopu i chcą go wykorzystać do maksimum wpady typu zmiana daty startu na kilka dni przed, następnie opóźnienie wypłynięcia o 3 dni względem daty przewidywanej ze względu na usterki jachtu (stanie w wiosce przez 3 dni), start w zupełnie innym porcie (wiem, może się zdarzyć ale tutaj od dawna było wiadomo że to będzie Sines a nie Lizbona, prawda?) i parę innych dupereli o których nie warto pisać. Poza tym nie wiem czy standardową operacją jest zakup kompletnej apteczki przez uczestników rejsu za ponad 600 zł, bo na jachcie jej nie ma? a nawet jak jest, to powinno się o tym pisać w warunkach rejsu przed, a nie na miejscu...

nie zrozumcie tej krytyki źle, ale wyciągnijcie z niej wnioski na przyszłość - ktoś kto leci na 10 dni w ściśle określonym celu z PL do Lizbony nie ma w planach siedzenia w porcie i oczekiwania a to na naprawę pomp zęzowych, a to na handszpak...
Jacht jest super, towarzystwo przednie, ale organizacja...kuleje.

pozdrawiam
Bartek

Tak jak mówisz, rejs był za free. Szkoda że się wyokrętowałeś po 2 dniach, bo może opinia byłaby inna.

I jeszcze dla równowagi relacja z rejsu do Dublina (następny etap po opisywanym wyżej). "Troszkę" inna:

"Jagiellonia dotarła wczoraj do Dublina i stoi w marinie Howth. Zadowolona załoga zbiera sie do powrotu do kraju. Mamy za sobą 1082 mile przepłyniete w ciagu 2 tygodni i jednego dnia, w sumie 263 godziny żeglugi, w większości pod żaglami. Odwiedzilismy Porto, Vigo, A Coruna, Brest, St. Mary's na Scilly, Kilmore Quay. Jeden raz stalismy na boi oraz jeden raz kotwiczyliśmy przy brzegach Irlandi aby przeczekać przeciwny prad i słaby wiatr.

Jacht dotarł bez awarii i bez strat do portu docelowego. Sprzyjała nam pogoda i wiatry, doświadzyliśmy wszelkich możliwych warunków, także wiatru 8B i fali o wysokosci 5 metrów. Jacht żegluje wspaniale w trudnych warunkach i nadspodziewanie sucho. Wszystko działa, zęza jest sucha i ani razu tam nie zaglądaliśmy.

Przekazujemy pozdrowienia wszystkim członkom Klubu."

Nie będę po raz kolejny pisać, że klub jest organizacją non-profit, że każdy poświęca swój czas, siły i pieniądze, żeby jacht utrzymać, że remont w 2011 roku kosztować niebotyczne jak dla nas pieniądze, a został po nim ogromny dług. Cóż, staramy się jak możemy. Kto chce, ten zrozumie.

W sumie przypomniało mi się jeszcze, żeby napisać czemu w ostatniej chwili był zmieniany port zaokrętowania. Ano dlatego że kapitan, który miał prowadzić rejsy od bodajże Faro do Dublina przestał się odzywać i słuch po nim zaginą. Bywa... Mimo problemów, dzięki naprawdę ogromnemu wysiłkowi organizacyjnemu paru osób, jacht w ogóle zdążył do Dublina...

A co do rejsów, to coś się ruszyło, ale wciąż miejsca są, zapraszam http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Rej ... -2013.html

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Weronika. Na tych owczych jak kobiety glaskaja owce, to barany tez atakuja, tak jak zeglarzy, w ktorych widza konkurencje. Zostac zaatakowana przez baran, to srednia przyjemnosc. Ciebie sie pytam, bo nie wiem. Dziewczyny nie znaja tematu. Koledzy, ktorzy byli na Lowczych, to unikaja tematu, odwracaja oczka, puszczaja jakies glupie usmiechy... i milcza, jak zakleci. A moze oni nigdy nie glaskali owiec?

Pzdr

Helena JKC

Promocje last minute! Udział w dwóch rejsach z etapów 26, 27 i 28 - 800 zł. Udział w trzech - 1000 zł. Promocja kojowego dla studentów - 500 zł. Więcej: http://www.kyc.agh.edu.pl/index.php/Rej ... -2013.html

Można tanio pogłaskać owce, barany czy co tam chcecie

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/