Zapraszam na rejs jednokierunkowy z Sukosanu do Budvy w Czarnogórze
Termin 11X-18X2014
Jacht Fishbed - Delphia 40
Trasa: Sukosan - Skradin/Sibenik - Primosten - Trogir - Milna - Stari Grad/Hvar - Korcula - Dubrownik - Kotor - Budva

18-go października mamy sztywny termin rejsu, ekipy która już kolejny, trzeci raz płynie ze mną szukać przygód. Ekipy nawiasem pisząc, ekipy która rekrutuje się spośród forumowiczów wszechforumowego świata (pozdrówka dla Nieszki z Magda, Bodo, Antelio i sp-ki). Ponieważ towarzystwo chciałoby zobaczyć od strony wody, Czarnogorę, którą zawsze wychwalam pod Niebiosa , chemy zorganizować drugi rejs, tak, aby jedna ekipa popłynęła do Budvy, a druga wróciła z Budvy do Sukosanu.

Plan jest taki by Ekipa 11-go pazdziernika przyjechała do Sukosanu, zostawiła tam swoje auta/auto i popłynęła w rejs w jedną stronę do Czarnogóry. Ekipa druga "weteranów" sajmonowych rejsów, przyjechałaby 18-go do Budvy, dziewięcioosobowym busem. Tymże busem ekipa I powróciłaby do Sukosanu po swoje autka - i do kraju.


Udział w rejsie (kojowe plus kasa jachtowa na opłaty portowe, pełne wyżywienie na jachcie, paliwo do jachtu, winieta czarnogórska) 1400 zł

Cena dojazdu - to zależy jak sie zorganizujemy, czy obydwie ekipy beda pożyczały Busy, czy też skorzystamy z samochodów "prywatnych" powinna sie zamknać kwotą około 400 zł w dwie strony.

To są wszystkie konieczne wydatki rejsowe.

Chcemy zobaczyć wszystkie najpiękniejsze miejsca usytuowane na trasie naszego rejsu. Ja najbardziej cieszę się, na kolejną wizytę w Kotorze i Peresat'cie w Czarnogórze. Budva, to również doskonałe wrażenia estetyczne i kulinarne . Na pewno nie odpuścimy Dubrownika. Ciekaw jestem opinii porównawczych Dubrownik - Kotor, tych ludzi którzy zobaczą te dwa miasta po raz pierwszy. Chorwacja - to na pewno jeszcze Korcula i Hvar, albo Stari Grad, w zależności po której stronie wyspy hvar będziemy wracać.

Zalążek ekipy już jest: Moroszka, Barakuda, Sajmon.
Do października daleko - ale już teraz można posnuć wspólne plany rejsowe...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Budva, wrażenia kulinarne ? Czyli co ?

_________________
Może go pochować ? No nie wiem, sępy też muszą coś jeść. I najnowsze "Zetniesz mu łeb a nie zgłupieje"

Kalmary z grilla nadziewane kozim serem i szynką.

Wracamy do tematu, bo niepostrzeżenie, podstępnie zbliża nam się październik. Policzmy szable - ilu osobom od czerwca nie przeszła ochota na tygodniowy, jednokierunkowy przelot z Sukosanu do Budvy w Czarnogórze. Wszystkie konieczne koszty oprócz transportu zamykają się w kwocie 1400 PLN zawierające opłaty portowe winietowe, paliwowe i inne.
Czekam na potwierdzenia dwóch znajomków, negocjujących wyjazd z żonami, szefami. Jeżeli Moroszka i Barakuda nie odpuszczają - mamy jeszcze dwa miejsca - jeśli weźmiemy na podróż siedmioosobowe Vito, lub trzy, jeżeli pojedziemy jakimś busem typu Vivaro czy inny VW.
Zapraszam

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Pozor! Ponieważ ekipa nr dwa płynąca z Czarnogóry 18-go, chce zmotywować ekipę nr jeden - pokrywa koszty paliwa, winiet, autostrad ekipie nr jeden.
Ekipa nr jeden potrzebuje jeszcze aż czterech osób, aby zachować warunki:
1400 zł za miejsce na jachcie, wyżywienie na jachcie. paliwo do jachtu, opłaty portowe, winieta czarnogórska, transport "z" i "do" Polski - jednym słowem 1400 All inclusive!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

dwie osoby które musiały odpuścić wyjazd, za karę będą robić nam stację brzegową - prognozową, oraz podsyłać propozycje śródziemnomorskiego menu na każdy dzień

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Dodam, że moja obecność gwarantuje dobrą pogodę.

No - ostatnia prosta... Dwa tygodnie do rejsu. O tej porze, 11-tego. Będziemy gdzieś w okolicach Primostenu, a może troszkę bliżej - Vrgada, albo Murter.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wciąż potrzeba nam świeżej krwi!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Pogoda zamówiona, wiatry też. Będziemy pływać baksztagami.