Winni są zawsze, tylko wina nie zawsze leży po stronie ludzi.
Z żadnych moich słów się nie wycofuję bo nie widzę powodu a że każdy jest mocny przed komputerem i ma czas na znalezienie kontrargumentu to zapraszam w listopadzie do Krakowa na kompozyt expo, może się czegoś nauczysz kolego. Wyśmiewasz pędzle i wałki to popatrzysz na inne technologie, dowiesz się także dlaczego niektóre "nowe technologie" są przeznaczone tylko do małogabarytowych elementów a nie są wskazane do jachtów i odwrotnie.. O wadach wyrobów też będzie może się gdzieś przykleisz ze swoimi farbami i też będziesz udzielał porad...
Pozdrawiam wszystkich.
P.S.
Widzę że liczy się dla Ciebie ilość wstukanych postów, a mówią że mowa jest srebrem....
Bardzo nie lubię nachalnej reklamy w postaci avatara - moim zdaniem za przeproszeniem biznesowy plebs tak postępuje. Dlatego już nie jesteś moim kolegą.

mewa_32

widzę zdecydowanie krótką pamięć i poważne nieścisłości w twoich słowach:
pierwszy raz wycofujesz się gdy piszesz : "blondynki nie szwendają się po laminaciarni" - potem : Trzeba było kolego lepiej patrzeć bo faktycznie biegają.
drugi raz wycofujesz się gdy piszesz :"pojawienie się struktury maty nie jest spowodowane za cienką warstwą żelkotu" - potem "a wg mnie pokazuje tylko zakres w jakim należy szukać niedociągnięć .... a na innych stronach ten argument nie musi być pierwszy" - czyli jest to jedna z możliwych przyczyn.
trzeci raz wycofujesz się gdy piszesz :"Z żadnych moich słów się nie wycofuję bo nie widzę powodu" - co przeczy cytowanym wypowiedzią numer jeden i dwa.



wskaż proszę gdzie i w którym momencie wyśmiewam wałki i pędzle? te narzędzia zapewne nigdy nie będą zastąpione. Jeżeli już coś wyśmiewam to wyłącznie sprawdzanie grzebieniem nakładanego żelkotu by utrzymać grubość warstwy. Sprawdzenie punktowe nie oznacza równej całej powierzchni i zależy od "oka i doświadczenia" nakładającego.



skoro zapraszasz to zapewne znasz wszystkie nowości i spotkałeś się już ze wszystkimi produktami, choćby jak Crystic Primecoat i Golsscoat. Owszem zaraz zapewne napiszesz że są to coś bardziej jak "lakiery poliestrowe" a nie żelkoty, znów posiłkuję się pierwszym lepszym linkiem/ produktem - przecież Ty wiesz lepiej. Dla tych co nie byli w Krakowie i nie muszą się znać. Produkt pierwszy można nakładać mokro na mokro nawet do 1,5mm. Może być wykorzystywany do budowy czy naprawy form, ale ja spotykam się z nim w szkutnictwie, gdzie wykorzystuje się go np. podczas remontów, drugi to możliwe do zastosowania wykończenie (dowolny RAL) w razie potrzeby na pierwszym.


Zastanowiło mnie nagle Twoje pojawienie się na forum i dlatego policzyłem twoje posty, ale w końcu sam doszedłeś do sedna. Razi cię, cytuję "nachalna reklama biznesowego plebsu" w postaci avatara - mnie bardziej razi ukrywanie się pod nowo powstałymi nik-ami. Skoro przeglądasz i aktywnie uczestniczysz w tym forum, przeszkadza Ci moja "nachalna reklama", dlaczego nie podpisałeś się swoim prawdziwym nik-iem i nie zgłosiłeś tego do administratora? Nie zamierzam się ukrywać kim i skąd jestem, a mój nik jest obecny na wielu forach (Twojego nie spotkałem nigdzie). Bardziej jak "biznesowy plebs" postępowałbym ukrywając się pod bezosobową nazwą, pojawiając się jak "Filip z konopi" na kilka postów przemycając informacje o moich produktach. Gdybym jednocześnie jak Ty pojawił się nagle i nie wiadomo skąd, mógłbym też używać przymiotników w stosunku do innych. Nie wiem jaką masz "ideę fix", czy jest to udowodnienie że coś wiesz lepiej, czy też że ja nie wiem nic. Wiem jednak, że za wszelką cenę próbujesz coś udowodnić ale zapętlasz się w swoich postach tak, że najbardziej pasują tutaj Twoje własne słowa: "każdy jest mocny przed komputerem"

Mimo iż już nie uważasz mnie za kolegę , życzę miłego weekend-u, a jeżeli będziesz miał ochotę jednak coś odpisać - proszę nie zapętlaj się i nie przecz już sam sobie co chwila jak robisz to w 3 z 4 Twoich postów - nie jest to profesjonalne dla takiego znawcy laminatów

z wyrazami uznania za posiadaną wiedzę i bycie w Krakowie.

P.S.
Poważnych forumowiczów przepraszam za dłuższy monolog nie w temacie, ale nie mogłem nie odpowiedzieć, w końcu każdy mój post to kolejna "nachalna reklama biznesowego plebsu".

1. To że biagają miałem na myśli laminaciarzy z grzebieniami a nie blondynki Jeśli nie biegają cały czas /laminaciarze/ to pierwszą warstwę powinni sprawdzać.
2. Przyczyn struktury jest dużo więcej niż opisałeś, można w Twoich przykładach szukać winy ale nie zawsze można ją znaleźć.
3. Podtrzymuję dalej i z niczego się nie wycofuję.

Moje nagłe pojawienie się na forum miało miejsce dokładnie 17 grudnia 2010 r., gdybym aktywnie uczestniczył w jego życiu /pisał/ miałbym dużo postów a nie tyle że można je policzyć na palcach jednej ręki.
Każde forum można czytać ale nie trzeba pisać, właśnie po to by nie wpadać w tak jałowe dyskusje jak ta.
Co do avatara, na pierwszych zajeciach z socjotechniki uczą żeby zrobić dobre wrażenie zanim się coś powie, dlatego moim zdaniem zbudowałeś sobie podium już na wejściu. Polska to tak samo dziki jak i wolny kraj dlatego każdy może mieć avatara jaki mu się żywnie podoba, między innymi po to żeby być traktowanym jako autorytet w danej dziedzinie. Na szczęście nie wszystkim jest to potrzebne do szczęscia bo przy okazji czytania oglądalibyśmy logo firm zajmujących się różnymi gałęziami przemysłu nie tylko jachtowego.

Limit 5 postów na dwa lata wyczerpałem dlatego wszystkim życzę wszystkiego najlepszego i do napisania za dwa lata lub do zobaczenia w Krakowie.

1- przepraszam, widocznie nie do końca dobrze zrozumiałem twoją odpowiedź.
2- tutaj uważam że ty też nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź, oczywiście przyczyną powstanie nie będzie tylko i wyłącznie zbyt cieniutka warstwa - tego nie twierdziłem nigdy. W swoim poście opisałem to jako jedną (używając "np.") z możliwych przyczyn i uważam, że w tym przypadku upierasz się niesłusznie i nie chcesz uznać ze jest to prawdopodobnie jedna z przyczyn.

co do jednego doszliśmy do porozumienia - dalsza dyskusja będzie jałowa.
Kolego mewa_32, moje słowa to elementy które widzę - nie jestem alfą i omegą, nigdy tez nie twierdziłem że na produkcji laminatów zjadłem zęby. Nigdy też nie udzieliłem żadnej rady co do ich produkcji. Opisałem to co widzę i obserwuję podczas swojej pracy, w której spotykam się z laminatami - a nie moja wina że ludzie tak a nie inaczej coś robią. Nie mam też zamiaru gościć w krakowie jako wystawca, tak naprawdę w zakres tych targów na dziś mogę zaproponować tylko pasty polerskie.

Wybacz też jeżeli uraziłem Cię zapytaniem o liczbę postów. Uważam że mój avatar jest bardziej uczciwy niż 1 czy 3 posty w stylu: "Pomalowałem farbą xxxx 4 lata temu - jest świetnie do dziś", czy polecanie jako pan XY - "Ja robiłem taką szpachlą - jest świetna" lub wypisywanie że to czy tamto jest złe i źle się tym pracuje - to dla mnie była by - "nachalna reklama biznesowego plebsu'.
Umieszczając avatar nie szukam też jak określiłeś "autorytetu" - to szybko ulegnie weryfikacji. Dla mnie - tak jest po prostu uczciwie.

z poważaniem