Osobiście nie próbowałem - wszystkie znane mi zardzewiałe butle jeździły w schowkach

A jachty żaglowe ze stali pływają ... jakby dłużej niż okres życia butli
i nikt ich nie robi z pancernej blachy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

W krajach bardziej cywilizowanych butle się wymienia, bo przed nabiciem są sprawdzane i takie tam - raczej nie zdążą przerdzewieć. W miejscach gdzie lokalny Czesio naleje Ci gazu sprytnym wężykiem z większej butli choćby i w czapkę zawsze możesz wozić butlę kompozytową - te nie rdzewieją.

Niezależnie od sposobu pozyskiwania gazu do butli - w każdym niemal kraju jest inny standard przyłączy, gwintów, węży, samego gazu i... butli. Co decydowanie nie ułatwia sprawy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Dokładnie, ale to problem, który rozpatrujemy na etapie "czy gaz na jachcie to dobry pomysł" a nie na etapie "czy mi butle nie zardzewieją na koszu".

Są też do nabycia w sklepach dla podróżników zestawy przejściówek do gazu ze wszystkiego na wszystko z końcówkami pod węże z cybantami włącznie. Mamy taki skompletowany własnoręcznie. Propan-butan w razie konieczności czy ogromnej chęci można bez większego problemu przelać z butli do butli. Więc jak kto nie lubi rdzawych zacieków na pięknem teaku na pokładzie to może zielone kompozytowe BP nabijać samodzielnie choćby i w Gambii. Tylko nie na "ludzkich oczach" przybyszy z pierwszego świata, bo możemy popłoch wywołać.

A czy jest jakaś przelotka, która pozwoliła by mi przelać gaz ze zbiornika w samochodzie do butli turystycznej np. 2kg?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

zrób sobie wężyk z końcówkami i po sprawie, i jeszcze pytanie, czy chcesz to robić z butli z auta?? bo jak tak to musiał byś dorobić sobie trójnik aby było gdzie się wpiąć

Jest, ale to bez sensu, autogaz jest droższy o akcyzę, bardziej się opłaca z butli 11. I prościej.

I pamiętaj, że nalewanie nalewaniem a stare turystyczne butle wartałoby serwisować. Z gazem nie ma jaj, zwłaszcza na łódkach.

Chyba lepszym, bo krócej narażonym na warunki morskie rozwiązaniem są... końcówki do butli kupowane na miejscu, w kraju w którym kupuje się butlę.
Mamy na Polonusie masę końcówek zanabytych w dziwnych rejonach. Moja ulubiona - nie wiem z jakiego to kraju, chyba zachodnia Europa) - to taka nakładana od góry, bez gwintu, trzymająca się butli za pomocą trzech kulek wchodzących w rowek. Oszzzmać! Wystarczy tydzień na morzu, żeby te kuleczki oblazły syfem i nicholery nie chciały współpracować

Nie ma dobrego gazowego rozwiązania na jachcie

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Trójnika się boję, bo musiałby to robić fachowiec, a im tego zrobić nie wolno. (a nie lubię/umiem korumpować).
Nawet kuchenka w kamperze musi mieć oddzielną butle turystyczną.
Co jest jakąś bzdurą logiczną, ale takie mamy prawo.
Myślałem o jakimś zewnątrznym uchwycie (jak do napełniania na stacji) z kurkiem spustowym.
Problemem nie jest akcyza, a fakt, że gaz zawsze w aucie jest pod ręką a do nabicia trzeba gdzieś jechać. Mam kilka dobrych butli 2kg, a wymienne są już tylko te większe, więc następny kłopot. Zwykle i tak wychodzi na to, że nabijam nielegalnie u chłopa albo za stacją.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A magiczna kuchenka co się w garści mieści BPMSPANC

Nie, ja piszę o zaworze w który dopiero wkręca się reduktor

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Piszesz o zaworze, który w tych butlach jest kulowy, który od środka zatyka butlę ?

_________________
pozdrowienia piotr

tak, o tym. Chyba zaraz sprawdze, bo być może, że jednak nie, ale jeszcze nie widziałam butli bez zabezpieczeń...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

mea culpa, obawiam się, że to ja nie mam racji.
Pomyłka wynika ze słownictwa używanego w odniesieniu do zaworów Camping Gazu... Nazywają je "safety valve" - ale ze wzgledu na to, że się same uszczelniają po odłączeniu (wykręceniu) czegokolwiek co było podłączone... Podejrzewam, że się też rozszczelniają w wypadku zbyt wysokiego ciśnienia (bo patrz mój powyższy post) ale może jednak nie, nie mogę znaleźć potwierdzenia tego.
W moim przypadku ten zawór zaczął wypuszczać gaz po całodniowym pobycie w majorkańskim wiosennym słoneczku, ale może to był tylko zbieg okoliczności i po prostu zawór był felerny.
W każdym razie Camping Gaz twierdzi, że ich butle można bezpiecznie przewozić w samochodzie, jako że te nie nagrzewają się powyżej 60 stopni - co daje jakąś wskazówkę co do temperatur...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

chciałbym jednak żeby ten zawór bezpieczeństwa był

_________________
pozdrowienia piotr

To kup reduktor z takowym zaworem (najczęściej - a może jedynie?) są to reduktory z "normalnym" zaworem.

Łatwo poznać - zawór bezpieczeństwa jest zabezpieczony plasticzaną nakładką (kapslem lub wkładką).

@Moniia - czy u Angoli przyłącza do butli są takie "wciskane" a nie skręcane? Jeśli tak, to mam wrażenie, że tam nie mam miejsca na króciec zaworu bezpieczeństwa.

BTW taki zawór to IMHO zawracanie głowy jest. Jaka jest wytrzymałość nominalna butli a jakie ciśnienie standardowe? Pewnie po podgrzaniu do temperatur "słonecznych", ciśnienie przy pełnej butli (tzn. frakcja płynna stanowi 80% pojemności) wzrasta... No właśnie jest tu jakiś fizyko-chemiko-astrolog? Ile?!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A jak to wygląda, gdy gazu w stanie płynnym jest 40% (1/2 butli)?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Widzę, że Szkodnik czyta ten dział. Może ten wątek?

Zabrać Michała na burtę to samo miodzio Szkodniczek przed tym jak został King of Small Boat Cruises on Baltic Lake ćwiczył jako Załogant.
Napisałem z wielkiej litery, bo to Załogant na miarę Uniwersalnego Żołnierza.
Jedziemy, nie pamiętam czym, gdzieś tam i nagle z dołu: "Kawa, herbata? To się cmoknijcie, bo się gaz skończył! "

W tym momencie Szkodniczek myk do środka, buteleczkę turystyczną 2,5 kg co nie pasowała do instalacji (instalacja miała 11 kilogramową pustą butlę w komplecie) myk do kokpitu, gotowy, przygotowany zawczasu w domowym zaciszu wężyk do przelewania z plecaczka myk i... zaśmierdziało troszku i byliśmy uratowani

Michał RULEZ!!!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

mam reduktor co prawda bez zaworu, dzięki niemu napełniłem butlę w Polsce. Chodzenia przy tym było s[pro ale udało.

_________________
pozdrowienia piotr

dlatego napisałem trójnik, zakładam instalacje gazowe do aut i uwierz mi, nie jest to aż takie trudne, nie ma innej możliwości, niż zastosowanie trójnika, bo ten wężyk z zaworem do tankowania butli, musisz jakoś zasilić, a to jest możliwe na wyjściu z WZW butli, najlepiej zrobić to na trójniku i dodatkowo musisz na czas tankowania butli zasilić EZ na WZW,
nie jest to aż tak skomplikowane jak myślisz, wszytko zależy co masz zamontowane, miedź czy faro, bo idą inne złączki, wpinasz się gdzieś pod autem wężyk z końcówką do wpięcia wyprowadzasz na bok i po sprawie,
potrzebujesz tego co w linkach:
http://www.drypa.pl/kategoria361_AKCESO ... jniki.html
do tego aby było ładnie i elastycznie:
http://www.drypa.pl/kategoria387_AKCESO ... y_PCV.html
http://www.drypa.pl/kategoria510_PRZEWO ... o_Lpg.html

Wielkie Dzięki! :
jeszcze tylko napisz mi co to jest EZ i WZW
Bo co prawda nie wiem też co to faro, ale przewody mam miedziane i uszczelki jeszcze zostały z ostatniej wymiany butli.
MJS

ps
Czy to Ty jesteś ten od sławnej Gigi o nazwie Dino?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widziałeś kiedyś jakiś post Cypisa?
To popatrz, w stopkę

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

no co... sklerozy niwe mozna już mieć?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ponieważ zdecydowana większość butli w Królestwie jest z Calor Gas i z propanem (sprawdzić czy nie z BP) to i wiekszosć zaworów jest nakręcana. OK, może pół na pół, bo do butanu są clip-on zwykle. Nie chce mi się liczyć, sprawdźcie sami na http://www.calor.co.uk/shop/gas-bottles.html

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

nie to nie ja ja mam Marinera 24


EZ - elektrozawór na butli
WZW - wielozawór - to coś przykręcone do butli skąd wuchodzą przewody miedziane

OK
czyli potrzebujesz taki zestaw:
http://www.drypa.pl/produkt378_AKCESORI ... 6_kpl.html trójnik, sprawdź tylko jaki masz przewód miedziany pod autem, czy fi6, czy fi8 bo wtedy taki trójnik trzeba kupić

http://www.drypa.pl/produkt1339_AKCESOR ... m_Cu6.html
lub
http://www.drypa.pl/produkt1304_AKCESOR ... _90st.html

zależy jak chcesz wyjść przewodem z trójnika

http://www.drypa.pl/kategoria510_PRZEWO ... o_Lpg.html to jest Faro, elastyczny przewód do instalacji gazowych w autach, plus nad miedzią jest taki, że bez problemu go ułozysz gdzie tylko chcesz.
no i zostaje tylko końcówka do zrobienia, nie wiem jaka masz ale można to też załatwić przez złączkę jaką podałem wyżej, lub z końcówką gwintowaną.

potrzebujesz jeszcze na ta rurę EZ, aby było cały czas zamknięte, no chyba, że będziesz szczelnie zakręcał,
po podłączeniu butli turystycznej musisz zasilić EZ na butli auta, najlepiej dorobić sobei przewód na wsuwki i podać 12V, wtedy gaz zacznie płynąć do turystycznej, i nigdzie indziej, bo na reduktorze jest kolejny EZ, który odcina instalację od zasilania.
montaż miedzi jest na baryłkę, czyli nakładasz nakrętkę później baryłkę i wkręcasz w trójnik, tak samo montujesz końcówkę Faro do trójnika,
na Faro zakładasz nakrętkę z końcówki i baryłkę wciskasz faro na końcówkę i dociskasz, wszytko jest szczelne i bezproblemowe,

jak coś nie jest jasne, to postaram się zrobić fotki co i jak połaczyć

Rwał nać... a o silnikach bezszczotkowych słyszeli?
Jednak butla całkiem na zewnątrz jest cool

Mnie zastanawia dlaczego się nie pakuje butli blisko kambuza tak ,żeby po używaniu gazu zakręcić butlę. Jak dla mnie jest to najbezpieczniejszy sposób przechowywania zamiast robić skomplikowane instalacje.

_________________
pozdrowienia piotr

Bo kambuz zwykle jest wewnątrz jachtu, a wyciek gazu może następować w trakcie gotowania.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Wyciek gazu z czego? z zaworu butli, z kuchenki gazowej, z łączeń między butlą a kuchenką?

_________________
pozdrowienia piotr

No.