Witam
Kupiłem właśnie dla dzieciaków (i przy porządnym wietrze również dla siebie) starą 420stkę, coby dzieciaki umiały też pływać na małym "latadełku" a nie tylko na dużym balastowym jachcie. Podobnie jak ta, na której pływałem ze 25 lat temu, cieknie pompką.
Pytanie do wtajemniczonych - czy to tak już musi być? (bo z założenia to jest sprzęt do szybkiego i mokrego pływania, gdy pompka jest otwarta)
Jednak przy słabym wietrze, małej prędkości i płaskiej wodzie jej działanie jest odwrotne do zamierzonego.
Czy są sposoby na jej uszczelnienie ale nie tzw. "na zawsze", czyli by jednak działała gdy trzeba? czy po prostu poszukać, kupić i wymienić na nową, ale tu patrz wyżej - czy te typy nie ciekną "z definicji"

_________________
Pozdrawiam
Jacol

Świat jest piękniejszy, gdy się go ogląda przez kosz dziobowy.

nie

przede wszystkim dokładnie wyczyścić, sprawdzić czy przylegające powierzchnie nie mają pofałdowań, wgnieceń innych uszkodzeń, sprawdzić jakość pracy sprężynowego zamknięcia (powinno działać z dużym oporem).

nie, ciekną przeważnie z powodu niskiej kultury technicznej użytkowników

_________________
Zbyszek

raczej do wymiany, będzie pewniej te pompki wytrzymywały pare sezonów, przynajmniej te przed 20lat

_________________
pozdrowienia piotr

Dzięki dobrzy ludzie, przyjrzę się jej z bliska - jak pisze boSmann, spróbuję popracować, a jeśli nie przyniesie skutków - oczywiście wariant Piotra (nasz egzemplarz został wyprodukowany jeszcze w DDR jak głosi tabliczka, ciekawe, czy pompka jest oryginalna Muszę też wymienić gumę zamykającą od spodu skrzynię mieczową, bo ta jest tu w śladowych ilościach - jaki jest efekt jej braku wie każdy, kto pływał na takim sprzęcie

pozdrawiam
Jacek

_________________
Pozdrawiam
Jacol

Świat jest piękniejszy, gdy się go ogląda przez kosz dziobowy.

wstaw sztywny dakron