Chodzi o kadłub z klepki mahoniowej, rocznik 1970. Klepka tak na oko 50x15mm, nie laminowana. Wygląda dobrze, bez przebarwień. Sprzedawca coś wspomniał o chemii opartej na oleju.

Co z taką łodzią się robi przed/po sezonie?
Czym to najlepiej konserwować?

Chcę kupić taki jacht. Mam nadzieję wygospodarować czas potrzebny na konserwację, ale boję się że mimo starań - szybko mi ten jacht szlag trafi

Kamil

Prosiemy więcej info o "to"

1. Dzięki za korektę.

2. Ciągle jestem na etapie oglądania. Ostatnio oglądałem to:
http://www.fricke-dannhus.de/item/hansa ... 01-10.html

Wygląda całkiem przyzwoicie na tym zdjęciu. Ale wiadomo, że dobrze aby opukała to znająca się na rzeczy rączka.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

To kup pod warunkiem że nie jest to kupa próchna ładnie polakierowana, a potem naucz się o niego dbać, to wcale nie jest trudne, ani pracochłonne tyle że trzeba dokładnie wiedzieć czego nie robić. Bo łatwo narobić dziadostwa nadgorliwością. Inną sprawą są naprawy w drewnie które od czasu do czasu trzeba robić i tu zaczynają się schody bo trzeba wyłożyć na to całkiem sporo kasy jeżeli zlecasz takie naprawy szkutnikowi no i trzeba znaleźć takiego szkutnika od drewna w okolicy.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.