Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 30 cze 2025, o 00:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 maja 2015, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2015, o 08:01
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m, m.st.m
Mam pytanie o zabezpieczenie drewnianej stępki w mojej omedze. Omega jest laminatowa jednak część elementów jako, że to dość stary model wykonana jest z drewna. Gdy jakiś miesiąc temu odkryłem część stępki pod pilersem wodę można było z niej wyciskać jak z gąbki. Teraz po miesiącu już jest sucha i drewno jest zdrowe i nie zgnite. Muszę się zastanowić co z tym fantem zrobić. Moje pomysły to albo oblaminować ją z powrotem tak jak była cała lub tylko boki żeby z góry była otwarta i mogła na bieżąco podsychać. Ważne dla mnie jest by sposób pozwalał maksymalnie przedłużyć jej życie by po sezonie nie musieć rozpruwać całego jachtu. Proszę o komentarz do moich propozycji rozwiązania tego problemu albo o podanie własnych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9247
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Drewno pod wpływem wilgoci pęcznieje, zwiększa swoją objętość i ciśnie na otoczenie.

Swego czasu, w kamieniołomach w Pińczowie dzieliliśmy (studenci AR WTD) bloki skalne za pomocą suchych okrąglaczków bukowych, wtłoczonych w wywiercone otwory na linii podziału. Polewane wodą, cisnęły tak mocno, że piaskowiec pękał już następnego dnia, a Biała Marianna (marmur) po kilku dniach. Drewno pracuje.
W tym samym czasie inna grupa zajmowała się czarnym dębem znalezionym w żwirowniach pod Dębicą. Czarne kłody przeleżały w środowisku wodnym setki (albo i więcej) lat, poczerniały na wskroś. Po osuszeniu i zbadaniu okazało się, że posiadają takie same własności wytrzymałościowe jak drewno świeżo pozyskane.

Wracając do drewna pod masztowego... Jeśli to gatunek liściasty, to przetrwa tą Omegę. A jeśli iglaste, to raczej nie i trzeba to czymś zabezpieczyć. Laminat szczelnie położony (900 g) spełni swoje zadanie i kilka lat wytrzyma (maszt pracuje i naciska). A gdyby tą stępkę potraktować pokostem na gorąco (ze dwa razy) i lakierem olejnym (tez kilka razy), to również wytrzyma, może nawet dłużej. Ale nie zwiąże stępki ze skorupą kadłuba...
Co ciekawe, w jednym i drugim przypadku nie zakonserwujesz... spodu deski!
Wcześniej czy później, właśnie tamtędy nastąpi wodna destrukcja "podmaszcia" :lol:
czyli
na dwoje Babka wróżyła.

Prace przy łódce mile widziane co roku. :rotfl:

ps. Kiedyś (1977) na Niegocinie, w sztormowej pogodzie poszedł nam maszt wraz z cęgami. Wymieniono cęgi na nowo zrobione z desek sosnowych tartacznych (bez lakieru). Skrzypiały przy każdym zwrocie, skrzypiały w przechyle, ale wytrzymały 2 tygodnie, w tym kilka burz. Drewno jest dzielne.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ta stępka jest sucha tylko z wierzchu. Żeby wyschła w środku to musi poleżeć z rok. Spróbuj podsuczyć to jakimś "farelkiem" . Jak rzeczywiście jest zdrowe to drewno to zalaminuj i pływaj. Jak coś się zacznie dziać to wtedy będziesz się martwił co zrobić. Jak zgnije całkowicie to trzeba to wywalić i zrobić stępkę od nowa Najlepiej dębową i oblaminować epoksydem. Albo kompozytową z twardej pianki konstrukcyjnej.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2015, o 08:01
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m, m.st.m
No właśnie stępka jest dębowa czego zapomniałem dodać. Suszy sie juz od miesiąca w hangarze i jest odkryta. Znajomy spec radził właśnie żeby oblaminować epoksydem po bokach i użyć do tego płótna. ale prawde powiedziawszy nie mówił by cokolwiek z tym robić od góry. Dla tego też chciałem zasięgnąć porady na forum bo a nóż natrafi się inny spec lub ktoś może taki problem też miał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2015, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Trudno cokolwiek doradzić na odległość Jak by dobrze wyschła to najlepiej zalaminować całość. Epoksyd dobrze trzyma się drewna a poliester słabo. Można użyć płótna lub maty z apreturą proszkową (emulsyjna się nie nadaje do epoksydu)

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2015, o 06:28 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Spokojnie mozna założyć, ze nie wyschla

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2015, o 06:49 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
A jak nie wyschła to spróbować ją wcześniej przed klejeniem czy laminowaniem zaimpregnować kilkukrotnie malując silnie rozcieńczoną żywicą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2015, o 06:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
piotr6 napisał(a):
Spokojnie mozna założyć, ze nie wyschla
.

Spokojnie nie można nic założyć :D

Wszystko zależy od grubości deski, temperatury w pomieszczeniu i ruchu powietrza i oczywiście na ile była nasiąknięta wodą.....

Ja swoją stępkę w setce suszyłem dwa miesiące w temperaturze pokojowej w hali bez okien, w której hulał wiatr.
Potem powiększałem otwór pod skrzynię mieczową stąd wiem, że była sucha jak pieprz :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2015, o 07:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jacek Woźniak napisał(a):
A jak nie wyschła to spróbować ją wcześniej przed klejeniem czy laminowaniem zaimpregnować kilkukrotnie malując silnie rozcieńczoną żywicą.

Jak mokra to żywica nie wejdzie w drewno. Znacznie lepiej "wygotować" z niej wodę za pomocą opalarki. Trzeba poświęcić kilka godzin może, ale to najszybsza metoda. Najlepsza opalarka z regulowaną temperaturą. Drewno do użytku szkutniczego musi schnąć co najmniej 2 lata ( w sposób naturalny, nie w suszarni)
A najlepiej 3-4. To jak deska co jest nasiąknięta na wylot może wyschnąć w miesiąc na dodatek tylko z jednej strony odkryta.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2015, o 21:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Dixi napisał(a):
Drewno do użytku szkutniczego musi schnąć co najmniej 2 lata

bez urazy, czas sezonowania zależy od rodzaju drewna oraz grubości
Dixi napisał(a):
jak deska co jest nasiąknięta na wylot może wyschnąć w miesiąc

sezonowanie drewna a suszenie zamoczonego to dwa różne zagadnienia
---
opalarka to nie jest dobry pomysł, przeważnie skutkuje to pękaniem

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2015, o 21:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
boSmann napisał(a):
opalarka to nie jest dobry pomysł, przeważnie skutkuje to pękaniem

Podobnie jak suszenie w suszarni. Ale cienka deska nie popęka juz tak jak bal.
boSmann napisał(a):
bez urazy, czas sezonowania zależy od rodzaju drewna oraz grubości

zgadza się , ale nie spotkałem drewna w deskach cieńszych niż cal. A ja urzywałem za zwyczaj 3- 4letniego dębu w balach 50mm. a i sosna młodsza niz 2 lata nie jest za sucha.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL