Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 kwi 2024, o 13:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 maja 2015, o 10:39 

Dołączył(a): 26 kwi 2015, o 16:44
Posty: 55
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Proszę o poradę czy opłaca się zainwestować w starą nieużywaną 37 lat skorupę jachtu Plastuś. Skorupa nie była nigdy na wodzie, ale stała niczym niezabezpieczona w ogrodzie, narażona na wszelkie czynniki atmosferyczne. Dno nie było niczym podparte i leżało bezpośrednio na ziemi. Lało się też częściowo do środka. Czy laminat jest naprawdę taki trwały, że coś z tej skorupy można jeszcze zrobić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 10:45 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Nie ma reguły, trzeba by obejrzeć.
Ale jeśli nie masz doświadczenia w remontach, taniej chyba będzie kupić coś pływającego podobnej wielkości niż robić samemu.
________________________________
Ten z Chrzanowa? 2500-3000 za gołą starą skorupę? Na moje daj spokój, bo dołożysz do niego jeszcze min. 5000-6000 PLN Zabudowa wnętrza, cały osprzęt, żagle, balast, ster...
A za 7500-9000 masz przeogromny wybór łódek znacznie wygodniejszych. Cariny, Oriony, Nash-e itp. Tylko nie ElBimbo :twisted:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tutaj masz kompletnego pływającego Plastusia za 1600 więcej niż chcą za skorupę!
http://allegro.pl/jacht-plastus-i5353714074.html
Jeżeli chcesz takiego maluszka, to bierz tego bez zastanowienia. Uczciwa cena, przygotowany do sezonu.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Ostatnio edytowano 26 maja 2015, o 10:57 przez Waldi_L_N, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 10:56 

Dołączył(a): 26 kwi 2015, o 16:44
Posty: 55
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Oglądałem. Żelkot jest cały szorstki i ma drobniutkie spękania po całości. Najbardziej martwi mnie to czy w laminacie który leżał bezpośrednio na ziemi nie zaszły już jakieś nieodwracalne procesy niewidoczne gołym okiem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 11:01 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Następny, droższy ale przedłużony i zadbany
http://allegro.pl/jacht-zaglowy-zalowka-typu-plastus-i5372490892.html
Następny, tańszy - skorupa +1200.
http://olx.pl/oferta/sprzedam-jacht-plastus-CID767-IDa9tJd.html#084bd0fec5
Z tej skorupy za 1200-1600 nie zrobisz jachtu :-(

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 11:13 

Dołączył(a): 26 kwi 2015, o 16:44
Posty: 55
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
dziękuję za trafne podpowiedzi ekonomiczne ale zakładajmy że upieram się przy tej skorupie. Powiedzmy że mam ją za symboliczną złotówkę .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 11:39 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Czyli 1 PLN + 5.000 PLN + darmowa robocizna = 5.001 PLN
Plastusie z ogłoszenia 4200-4600 :-P
Dopóki nie obmacasz skorupy czy nie jest miękka, czy nie ma załamań, czy na żelkocie nie pojawiły się osmozowe bąbelki nie będziesz nic wiedział. A tu poza tym kadłub jest do szlifowania, szpachlowania i malowania.
Sam maszt będzie kosztować od 700 do 1200 i to mówimy o używce.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 11:49 

Dołączył(a): 26 kwi 2015, o 16:44
Posty: 55
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
prawdopodobnie po tych argumentach dam sobie spokój z tym antykiem. Moja żona będzie przeszczęśliwa. Jedynym argumentem do tworzenia jachciku od podstaw byłaby sprawa rozłożenia kosztów na długi okres bez gwałtownego szoku dla budżetu rodzinnego a jak się bawić w szkutnika to może jednak sklejka i szycie.



Za ten post autor jacekadamczyk otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 12:27 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Łodka tej wielkości metodą szycia i klejenia, no troszkę dłuższa - czyli osławiona Setka nie wyjdzie taniej niż 4500-5000PLN. Nie wliczamy w to prądu, narzędzi, ew. placowego i kosztów robocizny.
Policz, ile możesz wkładać w budowę np. miesięcznie i tyle odkładaj. Zakładając, że nie skończysz budowanej przez siebie łódki przed uzbieraniem wymaganej kwoty (chyba logiczne? ;) ) uzbieraj tę kasę, weź ją do ręki i zastanów się wtedy czy masz ochotę budować, czy za te same pieniądze bez wysiłku kupić coś małego.
Ja licząc, że będę pływał całą rodzinką kupiłem omegę za kwotę X, sklejkowy zgnity pokład wymieniłem na herexową przekładkę, wymieniłem maszt, bo stary był wadliwy i osiągnąłem kwotę 2X. Teraz myślę żeby ją sprzedać a jej rynkowa wartość to nadal X...
Co śmieszniejsze, żona zgadza się na sprzedaż omegi i budowę Proa :mrgreen:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8775
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zbudowaliśmy kiedyś w maszoperii kilka Plastusiów-A, osobiście spędziłem na tej kabinówce 9 tygodni na wodzie, mazury, rzeki, jeziora, a nawet regaty pod spinakerem. To jest bardzo wdzięczna łódka, zaprojektowana na 4 osoby(!). Znakomicie pływa, również pod silnikiem. Dla 2 osób - bajka. dla 3 - przyjemność.
Dokumentacja łódki przewidywała 6 warstw maty 300 g, myśmy robili 5, co dawało dobre 5 mm grubości, na dnie nieco więcej. Jeśli ta skorupa jest mocna i sztywna, to śmiało można ją przywrócić do blasku. Chyba, że jest cienka i powgniatana, to gra raczej nie warta zachodu. Laminat jako taki jest bardzo żywotny, wytrzymuje dziesiątki lat, nikt nie wie ile. Dzisiaj, gdybym miał jeszcze raz robić Plastusia, to wydłużyłbym go na rufie o 30 cm. Nic więcej.
Dobrze obejrzyj ten kadłub i decyduj. :)
Drobne pęknięcie pojawiają się w żelkocie (gładź na zewnątrz), gdy jest za gruby. Można sobie z tym poradzić. Oczywiście drogą wytrwałej pracy fizycznej.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
jacekadamczyk napisał(a):
a jak się bawić w szkutnika to może jednak sklejka i szycie.

A i satysfakcja jeszcze zostanie. :cool:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2015, o 23:53 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Jak skorupa za "symboliczną złotówkę" to kup - a potem poćwicz szlifowanie/malowanie i pomalowaną w najgorszym wypadku postawisz w ogródku i ocalisz od śmierci:)

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 07:05 

Dołączył(a): 26 kwi 2015, o 16:44
Posty: 55
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Skorupa była produkowana w Zabrzu jak dość dużo skorup w tym czasie. Nie wiem czy byli na tyle uczciwi/oszczędni / że nie rozcienczali żywicy Może ktoś pamięta te skorupy to by mógł więcej na ten temat powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
jacekadamczyk napisał(a):
Proszę o poradę czy opłaca się zainwestować w starą nieużywaną 37 lat skorupę jachtu Plastuś. Skorupa nie była nigdy na wodzie, ale stała niczym niezabezpieczona w ogrodzie, narażona na wszelkie czynniki atmosferyczne. Dno nie było niczym podparte i leżało bezpośrednio na ziemi. Lało się też częściowo do środka. Czy laminat jest naprawdę taki trwały, że coś z tej skorupy można jeszcze zrobić?

Moim zdaniem jedyne co warto zrobić z 37-letnią laminatową skorupą traktowaną w sposób wyżej opisany - to wykorzystać ją do stworzenia oryginalnego klombu kwiatowego. Bo na kadłub jachtu toto się nie nadaje.

Wracając do pytania "czy opłaca się?" - najbardziej istotne, byś przed szukaniem na nie odpowiedzi odpowiedział sobie co Cię bardziej bawi - żeglowanie jachtami czy remontowanie/budowanie jachtów?
- Jeżeli wolisz żeglować i zafascynował Cię akurat Plastuś (to wdzięczna łódka, choć technicznie tkwi w latach 70-tych ub.w...) - to kompletne jachciki tego typu w przyzwoitym stanie (da się "wsiąść i płynąć") występują w ogłoszeniach w okolicach 4000-5000 złotych. Za zbliżoną kwotę niełatwo będzie skompletować podobnej wielkości jacht, tak by był gotów do pływania. I to nawet jeżeli dostaniesz skorupę kadłuba za darmo (znaczy - skorupę nadającą się do zabudowy a nie do reanimacji!). Bo skorupa kadłuba to zaledwie 25 - 35% kosztów takiego mini-jachciku (w przypadku jachtów większych laminatowe skorupy stanowią jeszcze mniejszą część kosztów...)
- Jeżeli od żeglowania bardziej bawią Cię prace szkutnicze - to wiedz, że rozsądniej, szybciej, mocniej, prościej i chyba nawet taniej od próby reanimacji skorupy kadłuba porzuconej od 1978 roku wyjdzie wybudować podobnej wielkości skorupę całkiem nową, w roku 2015... A jak upierasz się pracować przy konstrukcji tak archaicznej jak Plastuś - to pewnie i formy do laminowania Plastusia gdzieś wyszukasz.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 27 maja 2015, o 09:43 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: boSmann
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 09:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11650
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1629
Otrzymał podziękowań: 3888
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jacekadamczyk napisał(a):
prawdopodobnie po tych argumentach dam sobie spokój z tym antykiem. Moja żona będzie przeszczęśliwa. Jedynym argumentem do tworzenia jachciku od podstaw byłaby sprawa rozłożenia kosztów na długi okres bez gwałtownego szoku dla budżetu rodzinnego a jak się bawić w szkutnika to może jednak sklejka i szycie.


Moim zdaniem lepiej kupić coś, do jest w miarę na chodzie (można na kredyt), pływać i powoli doinwestowywać.

Dzięki temu pływasz, koszt rozkładasz jakoś tam, nie tracisz za wiele czasu na prace przy jachcie.

Kadłub to tylko minimalny procent kosztów, wyposażenie jest znacznie droższe.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 09:58 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Jaromir napisał(a):
to pewnie i formy do laminowania Plastusia gdzieś wyszukasz

http://olx.pl/oferta/kopyto-jachtu-plas ... 8c56563a94 w kiepskim stanie za 2500 - nie warto, wyżej dałem namiary na gotowe jachty za niewielkie pieniążki

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Waldi_L_N napisał(a):
Jaromir napisał(a):
to pewnie i formy do laminowania Plastusia gdzieś wyszukasz

http://olx.pl/oferta/kopyto-jachtu-plas ... 8c56563a94

No ale tu ogłoszeniodawca nazwał "kopytem" jakieś fatalnie wykonane skorupy a nie formy do ich laminowania.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 10:12 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Jaromir napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
Jaromir napisał(a):
to pewnie i formy do laminowania Plastusia gdzieś wyszukasz

http://olx.pl/oferta/kopyto-jachtu-plas ... 8c56563a94

No ale tu ogłoszeniodawca nazwał "kopytem" jakieś fatalnie wykonane skorupy a nie formy do ich laminowania.

Nawet trudno to nazwać skorupą. :mrgreen:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8775
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Waldi_L_N napisał(a):
http://olx.pl/oferta/kopyto-jachtu-plas ... 8c56563a94

Idealne skorupy do amatorskiej zabudowy. Biały lakier przykryje wszystko. :D
Zero ryzyka.
Właśnie takie skorupy wychodziły nam z form, pływają do dziś (w drugich i trzecich rękach). 35 lat! :rotfl:
Co do ceny - zawsze można negocjować.
Dzisiaj, za kg skorupy p/s stocznie kasują 50 zł. (nowe i kolorowe)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2015, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Ktoś sprzedaje, nie wie co... Na kopycie robi się formę z której wychodzą skorupy. Jak ta pokazana.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: cors i 94 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL