Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 17 lip 2025, o 09:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 lis 2015, o 23:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2015, o 22:52
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Mam problem z wodą w przestrzeni między burtami (komory wypornościowe) Corvetty 600. Zaobserwowałem przy ustawianiu do zimowania, że przy szarpaniu jachtem coś chlupie za burtą w części dziobowej. Sprawdziłem zęzę i bakisty i nic. Wywierciłem otwory w forpiku przed bakistami (pod materacem) i wypompowałem ok 10 litrów, ale nadal chlupie. Możecie mi podpowiedzieć gdzie mam jeszcze wiercić (byle nie w burtach). Może ktoś ma schemat rozmieszczenia komór w tym jachcie. Podejrzewam, że woda deszczowa wcieka na rozwarstwieniu pod odbojnicą. Poprzedni właściciel miał awarię i są widoczne ślady niedokładnego klejenia. Będę wdzięczny za pomoc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2015, o 23:17 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1149
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
Toblakai napisał(a):
Zaobserwowałem przy ustawianiu do zimowania, że przy szarpaniu jachtem coś chlupie za burtą w części dziobowej. Sprawdziłem zęzę i bakisty i nic. Wywierciłem otwory w forpiku przed bakistami (pod materacem) i wypompowałem ok 10 litrów, ale nadal chlupie. Możecie mi podpowiedzieć gdzie mam jeszcze wiercić



Postaraj się ustalić położenie grodzi dzielących bakisty, czy koje, na mniejsze przedziały; może dostaniesz taką informację od producenta łódki. Ponieważ mówimy o zamkniętych przestrzeniach pod kojami, wewnątrz których - wedle wszelkiego prawdopodobieństwa - masz wodę, więc samo wywiercenie nawet świetnie usytuowanych dziurek odwadniających nie rozwiąże sprawy.

Będzie najlepiej, jeżeli po ustaleniu podziału na komory, wykonasz otwory rewizyjne, zamykane szczelnymi pokrywkami wkręcanymi w ramkę mocowaną do bakisty. Takie okrągłe zamknięcia, zwane potocznie "holtami" można kupić w rozmiarach od ok. 10 do ponad 23 cm średnicy.

Sugeruję zdecydowanie otwarcie tych schowków dlatego, że samo tylko odprowadzenie wody znajdującej się w przestrzeni zamkniętej i nie wentylowanej - niczego praktycznie nie rozwiązuje. Pozostaje pomieszczenie nadal niedostępne, w którym wilgotność jest bliska 100%, czyli jest w pobliżu kondensacji.

To oznacza, że woda, znajdująca się w takim niedostępnym schowku nawet w niewielkiej ilości, będzie zimą zamarzała i rozmarzała oraz, że będzie za każdym takim cyklem - powoli i systematycznie rozsadzała laminat, czego naturalnie nie zobaczysz wcześniej, nim konstrukcja nie zacznie gdzieś ustępować w widoczny sposób.

Jeżeli natomiast wykonasz otwory rewizyjne, to - po pierwsze - będziesz mógł zobaczyć, w jakim stanie jest wewnątrz laminat, czy jest wykończony topkotem czy lakierem, a co najważniejsze - będziesz mógł wytrzeć i wysuszyć pomieszczenie (zostawiając otwarte na zimę), wreszcie - będziesz miał dostęp do wnętrza do usunięcia nie skutków (woda, zawilgocenie) ale samych przyczyn dostawania się wody do wnętrza konstrukcji.

Zasada jest prosta: w jachcie nie mogą występować żadne puste, niedostępne przestrzenie, ponieważ uniemożliwia to kontrolę i konserwację tych miejsc. Jeżeli jakaś przestrzeń jest zbędna (jako miejsce ładunkowe, co jest na jachtach sytuacją nie znaną), lub potrzebna (np. jako pływalność rezerwowa) to winna być ona wypełniona odpowiednią nienasiąkliwą pianką.

Pozdrawiam
tomasz


Ostatnio edytowano 15 lis 2015, o 08:02 przez Zbieraj, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cytowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2015, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2015, o 22:52
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dzięki za radę. Oczywiście otwory, które już wywierciłem są przygotowane pod zawory rewizyjne. Kontakt z producentem taki sobie. Prosiłem o schematy grodzi ale mnie zbył radą żeby wiercić w bakistach. Montowanie ok 10 zaworów, o ile nie większej liczby troszkę daje paranoją. Chciałbym wiedzieć czy komory pod pokładem są od siebie odseparowane, czy nie. Jeżeli mają połączenie to zainstaluję jeden lub dwa dodatkowe zawory i będzie git. Warto też będzie pomyśleć o wypełnieniu ich pianką. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2015, o 21:21 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1149
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
Toblakai napisał(a):
Dzięki za radę. Chciałbym wiedzieć czy komory pod pokładem są od siebie odseparowane, czy nie. Jeżeli mają połączenie to zainstaluję jeden lub dwa dodatkowe zawory i będzie git. Warto też będzie pomyśleć o wypełnieniu ich pianką. Pozdrawiam.


Z istoty pojęcia "komora " wynika fakt oddzielenia jednej takiej przestrzeni od innej; jest także oczywiste, że oddzielenia te na jachcie są, a raczej powinny być, szczelne.
Bywają też przegrody nie będące oddzieleniami szczelnymi, które pełnią funkcję usztywnień np. ścianek wewnętrznych czy podpór stałych pokryć koi. W przyzwoitym wykonaniu takie usztywnienia (nie szczelne przegrody) powinny być wykonane w sposób zapewniający naturalny spływ wody do najniższego punktu, z którego można ją odpompować.
Potrzebne Ci informacje możesz, oprócz producenta łodzi, uzyskać od projektanta który doskonale wie, co kto i w jaki sposób robi.

Realnie, łódka o długości całkowitej sześciu metrów może mieć na jednej burcie przestrzeń pod kojami podzieloną na trzy, a najwyżej cztery komory:
- koja "V" w forpiku - po 1 komorze na stronę, ale jest możliwe, że w forpiku znajduje się tylko jedna komora, na całą szerokość łódki, sięgająca zwykle do grodzi podmasztowej;
- następnie "mesa" - też po jednej (do najwyżej dwóch komór na stronę);
- oraz hundkoje - też po jednej komorze, o ile w ogóle są oddzielone od mesy.
Jak widać z powyższego, na przeciętnej łodzi może być wewnątrz w sumie - od trzech do najwyżej siedmiu komór/przestrzeni podkojowych, o różnym stopniu szczelności oddzieleń.

Napisałem o tym szczegółowo, ponieważ zwykle w przestrzeni pod kojami znajdują się schowki (bakisty), bez których trudno pomieścić normalnie zabierane wyposażenie rejsowe. Są też odmienne konstrukcje, powiedzmy, "niezatapialne", gdzie te przestrzenie są zamknięte i wypełnione pianką, bo pełnią rolę pływalności rezerwowej. Wtedy schowki robi się w innych miejscach - ale chyba Twój jacht do tej grupy raczej nie należy.

Jest zatem dobra okazja, aby badając źródła przecieków - rozważyć celowość wycięcia - zamiast małych otworów z "holtami" - normalnych luków, zamykanych np. pokrywami ze sklejki, co pozwoli korzystać z przestrzeni pod kojami oraz umożliwi ich konserwację.

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL