W sieci znalazłem produkt, który ma bardzo interesujące właściwości ...



http://www.ultraeverdrystore.com/

Ciekawe jaki efekt byłby na kadłubie jachtu, np w regatach albo w utrzymaniu czystości ?

Co Ti na to ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Bardzo ciekawy produkt... nareszcie łódka byłaby czysta...

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

To jakieś czary - mary

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Też się kiedyś zastanawiałem nad pokryciem tym kadłuba mojego gisa.
Ale jakoś nie chciało mi się zamówić nic takiego. zastanawia mnie jak trwała była by taka powłoka, na ile starczała i w jaki sposób by to wpływało na przepływ wody dookoła miecza i steru.

Może spróbuje w tym sezonie mam płaski kadłub podobno predestynujący do ślizgu w pewnych warunkach był by chyba ciekawy poligon doświadczalny.

A czym impregnujecie sztormiaki? Ostatnio pełno zachwytów nad takimi super hiper środkami, ale jak wezmę pierwszy lepszy impregnat do odzierzy oddychającej z "nanotechnologią" to efekt ten sam.

A znasz li ten no, jak mu tam...
Sea Slide?
To są fajne preparaty przed, ale w trakcie pojawia się pytanie:
Czy aby nie za szybko wchodzę... w przechył?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Na płaskodennym GISie może nie będzie tak źle.
Nakręciłem się i sprawdzę jak to działa

Ostatnio wspomniałem synowi o tej cudownej powłoce , a że akurat zna kogoś , co się tym zajmuje , przesłał mi dane . Środek na powłokę hydrofobową ( nie wiem czy ta sama nazwa ) kosztuje ok. 325 zł za litr , na zewnątrz trzyma 2 do 8 miesięcy ,wewnątrz rok lub dłużej . Uszkodzenia mechaniczne mają wpływ , to jest podobne do lakieru na mokro .

Cenowo wypada nieźle, przynajmniej na tle takiego specyfiku

http://www.hobby.poznan.pl/produkty.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=542&category_id=56

Ciekaw jestem jak to w praktyce działa.

Odkryłem niedawno w necie taki ciekawy środek. Nazywa się Ultra Ever Dry (link). Podobno superhydrofobiczny.

Na polskiej stronie są opublikowane filmiki, prezentujące działanie tego środka. Oglądając je zacząłem się zastanawiać, czy nie dało by się tego wykorzystać w kilku miejscach na jachcie. Mam na myśli ułatwienie w utrzymaniu czystości na pokładzie i we wnętrzu. Użytkowany przeze mnie maszoperyjny jacht stoi w mulistej wodzie i na przykład wyjmowana z tej wody płetwa sterowa wygląda wyjątkowo źle. Kusi mnie ten środek. Zacząłem nawet fantazjować nad wykorzystaniem go zamiast antyfoulingu. Tylko mam dylemat, bo nie wiadomo, czy jest skuteczny na żyjątka i jak bardzo trwała jest namalowana warstwa? A i doświadczeń jachtowych nigdzie na ich stronie nie zaprezentowano.

Może ktoś testował ten środek i jest w stanie coś powiedzieć na temat jego użyteczności? Na przykład: czy tylko jest hydrofobiczny, czy może również śliski? Wolałbym pokładu nie mieć śliskiego ... ale samoczyszczący mnie kusi . Zastanawiam się też nad pomalowaniem tym mojego sztormiaka

Byla dyskusja na forum. Nikt wowczas nie pisal, ze uzywal. Ale wady sa podane przez producenta:
1. Z kadluba czy pletwy zmyje sie w moment
2. Sztormiak pokryje sie bialym nalotem i przestanie oddychac. No i powloka nie bedzie trwala.

Ok, poszukałem, znalazłem.

W każdym razie dzięki