Kosz dziobowy na Beckerach ma parę wad. Postanowiłem w tym roku zamontować lepszy.
Kosz beckerowski pokazuje na obrazkach. Chciałbym aby nowy był mocowany do pokładu w 4 punktach a nie w trzech, aby można zawieszać typowa rozsuwana drabinkę dziobową. Marzy mi się też umieszczenie kotwicy na dziobie - łódka ma za ciężka rufę, a po likwidacji zbiornika wody, za lekki dziób. "Po szwedzku" dziobem do skały i rufa na kotwicy nie staję, a noszenie kotwicy na dziób jest nieporęczne.

Kto ma fotkę czegoś, jego zdaniem, fajnego to poproszę o wrzucenie. Szczególnie dotyczyłoby to Beckera stacjonującego kilka lat temu w Stepnicy, którego nazwy nie pamiętam, zdjęcie zgubiłem, a kosz był fajny.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mogę Ci dać namiary na człowieka z klubu, który robi naprawdę i ładnie i porządnie, doradzić może, a dogadać się z nim da się. Ale od razu mówię - tanio nie jest.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Andrzeju , jeśli nie chcesz rzeżbić tu przez 157 stron wątku nt. wymarzonego kosza to weż od Tomka namiary na Stasia i przygotuj pieniążki. O resztę się nie martw. Na jachcie mojego kumpla Stasiu przerabiał kosz dziobowy plus wyprodukował mini "bukszprycik" dla ułatwienia wychodzenia z jachtu oraz do podwieszenia kotwicy. Wyszło perfekcyjnie !
Pozdrawiam , Krzychu.

Dostałem już pomoc na sasiednim forum. A wykonawce mam, chce mu pokazać na przykładach o co mi chodzi, potem on zaprojektuje, ja zaakceptuję, a on wykona. W cenie niegdyńskiej. Jak się sprawdzi to będę polecał.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Do kotwicy na dziobie akurat trzypunktowy jest wygodniejszy, IMHO.
Chyba że na pilota i w rękę nie bierzesz... bo gdy dziób wąski, dwie łapki tam zawadzają.
Zobacz jak mają HR czy Hansy. http://www.hr-parts.com/contents/en-us/p1160.html

Chyba że idzie o kaczodziobność i poręczne poręcze?
https://fjordms33.files.wordpress.com/2 ... =640&h=480
A może w ten deseń?

Rysiu, po pierwsze "w pewnym wieku" i nie chodzi tu o XXI. Po drugie trzypunktowe kosze beckerowskie się nieuchronnie kiwają i powodują nieszczelność, a nawet 50 litrów w zezie to pływające słoiki z wekowanym mięsem, rozszczelnienia, straty, smród. Mały jacht MUSI być szczelny.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Andrzej , jedyne zdjęcia jakie w tej chwili posiadam dot. kosza na naszym jachcie pochodzą z ogłoszenia na aledrogo http://allegro.pl/jacht-zaglowy-pelnomo ... l#imglayer Na zdjęciu pierwszym z grubsza widać jak kosz został "rozchylony" i zamocowany do mini " bukszprytu " co kapitalnie poprawiło wchodzenie przez dziób bez przeciskania się między koszem a sztagiem i bardzo ustabilizowało kosz na boki. Na zdjęciu siódmym możesz zobaczyć jak to prezentuję się z profilu i jak świetnie zachowuje proporcje co nie jest częstym widokiem.
Co do ceny , to Stasiu kalkuluje je zdecydowanie nie po marinowo-gdyńsku ( swój warsztat ma tam gdzie mieszka czyli na Kaszubach ), lecz jeśli coś ma działać i WYGLĄDAĆ to ( niestety ) musi mieć swoją cenę.
UWAGA: W żaden sposób nie jestem powiązany biznesowo-rodzinnie ze Stanisławem.
Pozdrawiam , Krzychu.

A czy ja mówię że ten co masz jest dobry? Przeca rozumię że robisz nowy. Mam w sumie podobny kłopot, stąd już też rozważałem. Choc mnie się nie kiwa, ino gnie...
Zwracam uwagę na trzypunktowość i kotwicę, skoro już. A co komu wygodniej czy do łódki pasuje to nie wnikam, boć nie wiem; np. mnie do dzioba najbardziej pasuje bukszpryt.
Ale na HR wchodzi się OK.
A ta trzecia opcja wcale nie jest pokazana dla jaj, zapewniam

Krzychu, właśnie takie rozwiązanie mam na swojej utce, kosz zamocowany z przodu do kaczego dziobu, a nie do dziobu łodzi gdzie jest bardzo wąsko, łatwo się wychodzi na kaczy dziób i na keję. Jest też bardzo sztywny, wielokrotnie pływałem po kanałach z położonym na nim masztem. Zwróć uwagę, że u mnie ta najniższa pozioma rurka wzdłóż burty to od bramki do kładzenia masztu. Kosz made in Topico.

_________________
Maciej Stachowicz

Dzięki. Jutro na kompie skopiuję obrazki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ja mam podobny jak w Beckerach, jeszcze dodatkowo mocowany z dziobu "rurka w rurkę" + przetyczka ze śrubki.

Stabilny to on nie jest...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A mój jest stabilny i mocny, nie narzekam.
http://zpokladu.pl/glowna/o_jachcie/a05.jpeg

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Kuty na cztery kopyta to musi być stabilny.

Sztywna rura i takież podstawy - to się też liczy.

Tomku , kosz jak kosz ale jakie super zdjęcie ! Pełna profeska. Krzychu.

Tomek - co to jest u Ciebie ta rurka na PB na drugiej stójce relingu ?
Podstawa do anteny ?
I do czego wozisz te luźne linki od dziobu do rufy po zewnętrznej stronie relingu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

złudzenie apteczne

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Marian - mam wprawdzie wadę wzroku ale nie aż taką

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To cała seria, dzięki uprzejmości Cezarego Spigarskiego:
http://www.zpokladu.pl/glowna/o_jachcie ... achtu.html


Tak, ale to jest na rufie, tylko na tym zdjęciu wygląda jak na stójce. Zerknij w inne zdjęcia, widać że to rufa.


To są brasy/szoty spinakera.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To się fotografowi zdjęcie podwójnie udało. Tak trafić. Pełna iluzja.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak