Przyjdzie czas na kierownicę...
I manetkę obrotów.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

hahaha widze taki jest trynd kiedys wygladala zupelnie inaczej niz dzisiaj

Cyknalem takie tam zdjecia jak wyglada kadlub po 2 latach uzytkowania (wcale nie delikatnego) nie ma zadnego przebici, kilka wgniecen i przytarty ductape. Jak na probna konstrukcje trzyma sie az za dobrze ... nie ma powodu robic nastepnej ...

No chyba ze sie utopisz, to sie nie dowiemy czy był sens, czy nie

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Dlaczego miało by sens wiązać utopienie z wiedzą o stanie coroplastu?
Wszak tworzywo jest dwuwarstwowe (komorowe), a przebicia nie było żadnego nawet przez jedną warstwę. Na dodatek te dwie warstwy dają jak wiemy dość szczelne komory (w dużej ilośći) dzięki którym nawet po zalaniu (kilku takich komór czy kadłuba) łódka będzie pływać Jak sądzę Kooniu w tym roku zrobi wreszcie próby zalewające

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Bo nie będzie komu tego napisać

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

jak na razie czytamy czesciej o topielcach na duzych jachtach niz na malych dinghy

ps. pierwsza proba plywalnosci odbyla sie w zeszlym roku ok 200 m od brzegu kadlub po zalaniu ma plywalnosc dodatnia, ale nie na tyle by dalo sie wlezc do ludki i wybrac wode, w kazdym razie nie tonie

I to już jest jakiś zysk!

Resztę załatwią kamizelki.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

W zeszly czwartek przezylem kolejna przygode dzieki ktorej zniw dowiedzialem sie czegos nowego o moim sprzecie. Wybralem sie na zagle pomimo okolo 4 B i lekkiej fali. Wszystko szlo dobrze, ale w pewnym momencie zajalem sie przywiazywaniem fału pletwy steroweuj i ta chwila nieuwagi wystarczyla by jaka fala napelnila moja łódke woda po brzegi a nawet z naddatkim . Burty znalazly sie ok 5 cm ponizej lustra ale dzieki styropianowi w dziobie i na rufie oraz plywakom na burtach byla calkiem stabilna.
Najwiekszym zaskoczeniem dla mnie bylo to ze silnik elektryczny nadal dzialal pomomo tego ze bateria znalazla sie pod woda i to ... słoną! Dzieku niemu i sprzyjajacemu wiatrowi ( zagiel nadal pracowal) w niedlugim czsie dotarlem do brzegu. Niestety zdjec nie ma bo pokrowiec na telefon ponoc wodoszczelny takim sie nie okazal ...

A rekiny obok nie krążyły jakieś?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Jesli krazyly to badzo daleko odemnie w kazdym razie pomimo zatoniecia nie wysiadlem z utki i metoda "na wanne" kontynuowalem powrot

https://youtu.be/KL-Vzij8-FY

Taka pogoda byla przed wyplynieciem to chyba granica tego co to plywadlo wydierży

Kooniu odezwij się, bo się niepokoimy.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

hahaha to ostatnie co sie zachowalo na karcie utopnietego telefonu. Na razie musialem skrocic maszt o pol metra, wiec czeka mnie przerobka zagla ale moze w niedziele poplywam ....

Czy nie czas już na większą, mocniejszą, dzielniejszą, taką w której mógłbyś zrobić kilka kroków na dziób? Z jakim kilem... i kabinką??

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

myslalem nad tym ale .... mozliwosc wozenia jej na dachu samochodu i stosunek wydanych pieniedzy do radosci i przygod wynagradza mi wszelkie niedogodnosci

ps. jesli mialbym cos innego robic to pamietam o twoich wykrojach

Łooooo! Ale masz pamięć.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

do tej Irlandii kunia chyba daleko, pewnikiem jakis raben cy cos

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Jakbym się zdecydował zapaprać ogródek żywicą, to bym pewnie wyrzynarkę odpalił do wycięcia tych części - z tego co pamiętam nie były bardzo skomplikowane .

Jesienią to rób: przez zimę do wiosny nie będzie śladu.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Coś tam podziałałem ostatnio, dodałem bukszpryt i foka, bo mi się grot zmniejszył w wyniku skrócenia masztu o ok pół metra (zmęczenie materiału w miejscu gdzie był przewiercony).

testy wkrótce choć powinno być ok - powierzchnia prawie taka sama, najwyżej mniej nawietrzny będzie .

https://www.dropbox.com/s/hp6ubzb1tqwch ... 6.jpg?dl=0

ps. Ostatnio uświadomiłem sobie jakim to szczęściarzem jestem ze zrobiłem tę utke zanim odkryłem forum , bo jakbym o rady zaczął pytać to na bank niczego mniejszego od GISa by mi nie polecono (nie mówiąc już o materiale którego śmialem ja wykonac )

GIS-a zawsze możesz jeszcze zbudować, ale takiego pływadełka, jak Twoje nikt z nas jeszcze nie testował.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Najważniejsze że tobie się podoba !

A prawdę mówiąc jeżeli 100 osób mówi że coś jest bez sensu to pewnie jest.
Robiąc łódkę ze sklejki miałbyś fajny jachcik tak masz to co masz, ani to ładne, pływać tez nie będzie dobrze, ani bezpieczne bo prędzej czy później się rozleci. Generalnie kupa czasu w p......... . A mogł byś coś fajnego zbudować

_________________
Adam

pierwszego nie komentuje bo mnie sie podoba - mam cos czego nikt nie ma a reszte -
testuje od 3 lat i pływa całkiem fajnie wyciąga swoje kilka węzłów i rozlecieć się własnie nie chce co roku wymieniam niektóre elementy, najczęściej te które są z drewna, ze sklejki lub metalu , a kadłub jest bezobsługowy !! jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to leżałem na niej raz i raz zalał mnie całkowicie fala i dwukrotnie bez żadnego problemu wróciłem do brzegu bez niczyjej pomocy - jest niezatapialna ale podobnie jak i w przypadku innych dinghi wybrac z nich wodę na środku jeziora jest rzeczą raczej niemozliwą

Wracając do tej ''kupy czasu'' to pokaz mi konstrukcje gdzie po 8 godzinach łącznie z robieniem żagli zajmiesz się żeglowaniem ?

Ps. Tak.mnie sie nasunelo na mysl - ilu z tych 100 mowiacych ze cos nie ma sensu wie o czym mowi ? to sie tyczy nie tylko mojej utki ale generalnie roznych tematow

Jak to ilu ? Wszyscy! Cała setka
Hundert Autoren Gegen ...

Iiii, tam. 100 Advokaten, 100 Professoren... Banialuki.
If you were wrong, one would've been enough!

w koncu poplywalem, tym razem ,,katamaranem,,

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/7/3/ ... LE0019.JPG

No i gitara!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A z tej unej Irelandii do Polski by tak przypłynal sobie na zwiady, na romantyczna kolacyję z zonką i z powrotem ... a nie jakies tam dzikie tego

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz