Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 lip 2025, o 21:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 kwi 2013, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Kosztowna zabawa! Zabawa konieczna?
Mnie tam, jak juz pisalem wielokrotnie, takie zabawy nie bawia - zabawna bywa zaleznosc czas/pieniadze.
Bywa bardzo rozna przed, i po zwodowaniu lodki.
Pracowitosc ma tu swoje znaczenie! ;)
Catz Co Mu Zwykle na Poczatku brakowalo pieniadzorow, a na Koncu... Czasu!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2013, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17648
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wojciech1968 napisał(a):
Robert, poszukaj puszkę i podaj nazwę proszę.
robhosailor napisał(a):
Nazwę przypomnę dopiero, kiedy wrócę do domu...

Wojtku,
Jestem w domu i sprawdziłem oznaczenia na puszce:

SYNTILOR, lakier okrętowy, poliuretanowy, bezbarwny, połysk.

kupiony w: Leroy Merlin.

producent: Blanchon Polska Sp. z o. o.
ul. Fabryczna 11,
55-080 Kąty Wrocławskie

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2013, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dzięki Robert.
Mam trzeci dzień pogody i wyrabiam na przystani 300% normy jak... Pstrowski. :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2013, o 15:53 

Dołączył(a): 15 mar 2009, o 14:06
Posty: 116
Lokalizacja: s/y Luka Karaiby
Podziękował : 33
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: yacht skipper
robhosailor napisał(a):
Nienawidzę szlifowania przed malowaniem.


Ja tez, dlatego uzywam "Paint & Varnish Remover"
http://www.youtube.com/watch?v=_1s8inRJ_eI

_________________
http://www.sailblogs.com/member/svluka/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Catz napisał(a):
uzywam poliuretanu dwuskladnikowego - trzy warstwy rozcienczone ( 60, 40, 20% na oko )

Już mnie ktoś obśmiał za kładzenie 9-10 warstw lakieru, ale i tak uważam, że tak najlepiej - cieniutko i wielokrotnie.

Ale mam pytanie - w dwuskładnikowych jestem absolutnym laikiem - jak rozcieńczasz? Pewnie jest w opisie (akurat należę do tych trzymających się zalecanej technologii), ale nie miałem z tym do czynienia. Lakier + utwardzacz, a potem rozcieńczalnik? Bo zaciekawiło mnie, że tak się w ogóle da... Zwykle unikałem dwuskładnikowych, bo gęstawe, a nie przyszło mi do głowy, żeby rozcieńczać. Nie mam wstrętu do nowoczesności, tylko mało wiedzy :).

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12551
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja zawsze robiłem jak napisałeś: mieszasz dwa składniki podstawowe a potem badasz gęstość i dolewasz rozcieńczalnika. Jak w trakcie malowania gęstnieje, to znowu dolewasz. W sumie, to chyba nie da się inaczej? ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Ano tak się zastanawiałem, jak to będzie się utwardzało... Czy dodatek rozcieńczalnika nie wpłynie na ten proces. Teoretycznie tez wyobrażałem sobie, że możliwym jest również dodanie rozcieńczalnika przed dodaniem utwardzacza, a następnie ten ostatni w odpowiednio zmienionych proporcjach. Nie wiedziałem, to zapytałem :).

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 16:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
W końcu Epidian* jest jeden
a wszystkie wariacje E-51 E-55 E-511 ... są otrzymywane przez mieszanie dodatków (xsylen, toluen, tri, nitro, itp.) do Epidianu bazowego (*chybanapewno-5)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Fakt, ale w lakierach tego nie ćwiczyłem. Poza tym te lakiery to chyba nie wszystkie na epoksydzie... Człowiek uczy się przez całe życie :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2013, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17648
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
el szaman napisał(a):
te lakiery to chyba nie wszystkie na epoksydzie

Oj tam, oj tam - poliuretanowe, albo jakieś olejne, albo insza inszość ... ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
Jak w trakcie malowania gęstnieje, to znowu dolewasz.

Tego nie cwiczylem i raczej odradzam: wole mieszac mniejsze porcje, chociaz pospiechu nie ma: reakcja nie jest egzotermiczna.
Przyrzadzajc "porcjami", zawsze i w prosty sposob ma sie te same proporcje i latwiej wykalkulowac odpowiednia ilosc calosci.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie znam się za bardzo (tzn. już nie pamiętam :lol: )
ale wszystkie Poli...
są tworzywami które sie sieciuje - pod rożnym wpływem ( utwardzacze; przyspieszacze; wilgoć temperatura i inne czynniki)
Jedne są na bazie uretanów, a inne na bazie estrów nienasyconych.
(poliestry, poliuretany)
Nie wiem jak je firmy mieszają aby uzyskać np. lakier;
uretanowo-alkidowy czyli dla mnie coś na kształt czarów.
Ale działa. :lol:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12551
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Przyrzadzajc "porcjami", zawsze i w prosty sposob ma sie te same proporcje i latwiej wykalkulowac odpowiednia ilosc calosci.


Generalnie masz rację, ale czasami są trudności wykonawcze ;) Zwłaszcza jak jest naprawdę ciepło. Bo to dotyczny nie tylko lakierów, ale też innych farb dwuskładnikowych.
A im farby/lakieru jest mniej i im jest cieplej, tym szybciej gęstnieje. A jak jest dużo do malowania, to wtedy trudno rozrabiać co 5 minut. Albo się nie chce po prostu :)
I wtedy trzeba dolewać ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
A im farby/lakieru jest mniej i im jest cieplej, tym szybciej gęstnieje.

Chyba nie. Nie ma efektu masy, wiec i jej braku?
waliant napisał(a):
A jak jest dużo do malowania, to wtedy trudno rozrabiać co 5 minut.

Mieszkam w cieplejszych klimatach i zwykle kladlem jedna warstwe rano (przed- ) i druga wieczorem (po- szczycie temperatury ). Nigdy nie "dorabialem" czesciej, niz co 65 minut.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12551
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No to nie wiem, może z farbami jest ciut inaczej niż z lakierem? A może ja wolniej maluję? :)

Inna sprawa, że nigdy mi do głowy nie przyszło, że z dolewania rozcieńczalnika (zawsze firmowy) może być jakiś problem. A teraz już dwie osoby zwróciły na to uwagę, hmm.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
może z farbami jest ciut inaczej niż z lakierem? A może ja wolniej maluję?

Przeciez to te same skladniki;
waliant napisał(a):
że z dolewania rozcieńczalnika (zawsze firmowy) może być jakiś problem. A teraz już dwie osoby zwróciły na to uwagę, hmm.

O ile czegos nie przegapilem, el szaman tylko pytal, a ja zaznaczylem strach przed dolewaniem do gestniejacej mieszanki, bo tego nie praktykowalem.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
pytał, dostał odpowiedź i czuje się nią usatysfakcjonowany :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12551
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W każdym razie ja to praktykowałem (zazwyczaj w różnego rodzaju epinoksach), bo tak mi się wydaje, że po to jest rozcieńczalnik. Oraz w tym wzmiankowanym na początku lakierze Yuma.
Czyli robię farbę, lakier. Badam gęstość, jak się źle maluje to dolewam rozcieńczalnika. Jak po pewnym czasie znowu gęstnieje, to znów trochę dolewam. Dolewac drugi czy kolejny raz nie zawsze trzeba, ale czasami i owszem.
Działa, farby trzymają, więc chyba dobrze robiłem? :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
Działa, farby trzymają, więc chyba dobrze robiłem?

Wyglada na to, ze chyba tak!
Ze swojej metody tez jestem zadowolony.
Moral? :roll: ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
waliant napisał(a):
Działa, farby trzymają, więc chyba dobrze robiłem? :roll:

To wszystko nie takie proste: rozcieńczalnik, a rozpuszczalnik to bywa całkiem co innego a nie wszyscy producenci przestrzegają nomenklatury.

Dla przykładu Epidiany mogą być rozcieńczane; xylenem, toluenem, tri,
i każdy z nich ma inną funkcję: np. tri (trójnitrocośtam) "robi miękkość"
(podobnie jak utw. PAC tylko mniej).
Ale np nitro (aceton) jest rozpuszczalnikiem i daje porowatość - czyli psuje wodoodporność, ale przyśpiesza wiązanie.
Nie wiedząc co dolewasz - nie wiesz jakie cechy zmieniasz w lakierze. dlatego wkurzają mnie rozcieńczalniki ogólnego stosowanie i rozpuszczalniki "firmowe" bez dalszego wyjaśnienie co dają.
Miałem kiedyś księgę "cegłę" na te tematy, ale ja wcięło.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 06:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12551
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
waliant napisał(a):
Działa, farby trzymają, więc chyba dobrze robiłem? :roll:

To wszystko nie takie proste: rozcieńczalnik, a rozpuszczalnik to bywa całkiem co innego


Dlatego jestem zwolennikiem stosowania oryginalnych rozcieńczalników, choć to drożej wychodzi.

Co akurat w lakierze Yuma na kluczowe znaczenie. Znaczy żeby do niego nie dolewać: "słuchaj, to to samo, a znacznie taniej jest... przecież to zwykłe nitro/aceton/inne".

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
W przypadku farb dwuskładnikowych - chemoutwardzalnych:

Gdy po rozpoczęciu pracy, kilku ruchach wałkiem czy pędzlem i stwierdzeniu, że jednak gęstość jest nieodpowiednia - wtedy możemy uzupełniać rozcieńczalnik, jednak pamiętajmy żeby nie przelać rozcieńczalnika ponad miarę - ubyło nam już trochę materiału z pojemnika.

oczywiście sytuacja ma się inaczej, gdy dolewanie rozcieńczalnika następuje, jak to nazwano "po zgęstnieniu" podczas malowania - rozwiązanie to nie jest dobre.

Po pierwsze i najważniejsze :
w dwuskładnikowych produktach istnieje coś takiego jak czas użycia mieszaniny (Life Time) podawany zawsze przez producenta najczęściej dla temperatury 20 st. C.- jedynie w tym czasie produkt daje najwyższe efekty końcowe i wtedy powinniśmy go używać.
Pamiętajmy, że mieszanina w kuwecie czy pojemniku odparowuje z mniejszej powierzchni czyli wolniej niż z miejsca aplikacji. Gęstnienie emalii/lakieru dwuskładnikowego w pojemniku czy kuwecie jest spowodowane przebiegiem reakcji chemicznej a nie odparowaniem rozcieńczalnika. Ponowne rozcieńczenie nie przerwie raz już rozpoczętej reakcji a jedynie zakłóci jej przebieg, zmieniając połączenia międzycząsteczkowe tych skomplikowanych wiązań chemicznych - zwłaszcza poliuretanowych. oczywiście farba utwardzi się w pewnym czasie i teoretycznie (na tak zwane oko) wszystko będzie w porządku, jednak właściwości będą już gorsze. np. mniejsza odporności na uszkodzenia mechaniczne, słabsza odporność UV, stanie się bardziej krucha i inne.

Po drugie:
przygotowujemy proporcję według zaleceń producenta, zazwyczaj proporcja rozcieńczalnika do składników A i B (o niezmiennym stosunku), mieści się w w różnicy 10% całkowitego składu mieszaniny (np. całość uzupełnij rozcieńczalnikiem w stosunku 15 do 25% objętości)

przykład - dla prostego liczenia przyjmijmy że tak zaleca producent, rozcieńczalnik pomiędzy 15 - 25 % objętości.
Składnik A - 500 ml. = 57,8 % składu mieszaniny po uzupełnieniu o rozcieńczalnik
Składnik B - 250 ml. = 28,9 % składu mieszaniny po uzupełnieniu o rozcieńczalnik
+
rozcieńczalnik 115 ml (20%) = 13,3 % składu mieszaniny po uzupełnieniu o rozcieńczalnik
razem = 100% czyli 865 ml. mieszaniny

malujemy, malujemy - pozostaje 250 ml czyli zużywamy ~70 % wszystkich składników pozostaje więc nam:
Składnik A - 150 ml.
Składnik B - 75 ml.
rozcieńczalnik - 45 ml. i dolewamy do tego niewiele "na oko" 50 ml. = 95 ml

więc otrzymujemy następujący skład mieszanki w %
Składnik A - 150 ml. = 46,9 % po uzupełnieniu
Składnik B - 75 ml = 23,4 % . po uzupełnieniu
rozcieńczalnik - 95 ml. 29,7 % po uzupełnieniu
razem 320 ml = 100%

jak widać otrzymamy mieszaninę o prawie 5% większej zawartości rozcieńczalnika niż dopuszczona przez producenta obniżając jednocześnie zawartość w mieszaninie najważniejszych elementów - składników A i B . Zbyt duża ilość rozcieńczalnika będzie zakłócała przebieg reakcji, uzyskana warstwa będzie cieńsza od zalecanej (odporność), produkt bardziej "rozwodniony" = słabsze krycie, gorsza tiksotropia, słabszy połysk, etc. można by jeszcze wymieniać.

Nieprawdą i mitem też jest że wszystkie rozcieńczalniki są takie same.
Nie można bez wpływu na końcowy efekt stosować ich dowolnie czy wymiennie

Tabela składu chemicznego rozcieńczalników do poliuretanów + lakowy, sporządzona na podstawie udostępnionych Kart Charakterystyki

Obrazek



Za ten post autor Sławek Sea-Line otrzymał podziękowania - 4: Marian Strzelecki, robhosailor, waliant, Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No nareszcie fachowiec. :respekt:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2013, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17648
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wojtku,

Robię zaprawki tym, wymienionym wcześniej, jednoskładnikowym lakierem SYNTILOR - w miejscach gdzie był źle położony*, został otarty, lub uderzony - na obrzeżu kokpitu i listwie odbojowej, w miejscach, do których bez problemu sięgam, bo łódka nadal wisi na ścianie i np. do jednej listwy odbojowej dostępu nie mam. Wygląda na to, że się prawidłowo utwardza, pomimo tego, że temperatury raczej niskie są. Można cały pokład jeszcze polakierować dla urody, ale nie wiem, czy będzie mi się chciało, a to i tak dopiero, kiedy łódka zostanie zdjęta ze ściany.

Po sezonie zdam relację z efektów, ale poprzedni sezon pokazał, że jeśli ten lakier jest położony równo** i nikt w łódkę żelastwem nie walnie, to pięknie trzyma.

Nie wiem, jakie efekty są na surowe drewno - moja utka była najpierw cała pokryta epidianem wet-on-wet i pierwsze sezony była nawet bez lakieru na pokładzie, który położyłem dopiero rok temu.
____
*) na górnej krawędzi obrzeża kokpitu, prawdopodobnie niedomalowania i obcierki
**) jak wyżej, czyli trzeba uważać na wystające elementy kadłuba np. krawędzie powinny być zaokrąglone sporym promieniem, to lakier nie ucieka z kantów i ładnie i równo się rozpływa.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2013, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
Po sezonie zdam relację z efektów

W takim razie czekam na info. :)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL