Z tabletu wklejałem i coś musiałem pokręcić.


Chyba jednak zbuduje PDRecera.

Od dzisiaj zaczynam z kolegą budowę 2 PDRacerów, jakiś chętny do wyścigu budowniczych?

To powodzenia! Który projekt wybraliście?

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Gdyby je złączyć pawężami, to wyszłaby jednostka dwumasztowa.
Gratis! Plik fbm Trzmiela mogę przesłać.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wybraliśmy projekt własny, co prawda nie jest sprecyzowany na papierze, ale można go zawrzeć w punktach.
-kadłub 16` wysokości
-górna krawędź burty tworzy prostą linię
-krawędzie burt będą wystawać poza dno tworząc bliźniacze kile (efekt bliskiej odległości do Wisły)
-na jednej burcie będzie w razie czego wklejone wzmocnienie dla uchylnego miecza.
-maszt maksymalnie jak to się da na dziobie.
-może bukszpryt (a co tam)
-komory wypornościowe dość małe na końcach
-na obramowanie mam listwy ok 16x17
-górna krawędź burt będzie od środka: listwa, sklejka, klocki z listw, listwa + kilka podpórek
-od środka do burt umocowane płyty 20mm ze styroduru coby się wygodnie plecami opierało.
-ster mniej więcej jak w gisie
-na dnie dwie listwy wzmacniające wzdłuż kadłuba
-na zewnątrz epoksyd
-wewnątrz może poliester ale raczej też epoksyd
-no i jakieś odjechane malowanie

I specjalnie dla mjs adapter do łączenia ich końcami.

A tak sobie przeglądam i mnie "trafia"
Bardzo lubię kanciaki, ale "łódka - to łódka", a nie szuflada!!
Takim samym kosztem można zbudować coś fajnego i ładnego! Plany też są dostępne za darmo. Pływać można na "byle czym", tylko kto teraz chciałby jeździć Trabantem
Niby fajne, ale do d....
Koszt budowy sprawdzonej, polskiej łódki to minimalnie większa kwota, a przynajmniej mają one większy urok, lepsze właściwości nautyczne i w ogóle są ... nasze. Moim faworytem w tej kategorii jest Pesymist i na całym świecie nie ma bardziej prostej i przemyślanej konstrukcji. Można pływać na żaglach, wiosłach, na "śrubkę" i pod silnikiem.
Miecz służy jako szablon, a ster jako ławka. Nawet można zrobić namiot i kimać w dwie osoby. 4 m2 zapewniają niezapomniane wrażenia regatowe
I kto tu jest lepszy?
marek

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.port21.pl/2002/11/jacht-pess ... -otwarcie/

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl

Że zacytuję przysłowie

Cudze chwalicie swego nie znacie

A wracając do tematu.

W Czechach też coś tam sklecają

http://www.jachting.info/modules.php?na ... pic&t=7397

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

To dobrze, bo jest szansa na ewolucję i doświadczenie.
Pewnie i tak dojdziecie Koledzy, że trochę dziobu jednak powinno być, zamiast ściany. Tak więc warto powyginać nieco burty, żeby kadłuby jak najmniej przypominały "skrzynie", a bliżej były kształtu pudła mandoliny, cytry czy bałałajki. Naprawdę warto poszukiwać - swoich linii.
Na ten przykład rozwinę pomysł Trzmiela, jako ad hok przykład na łódeczkę z jednej długości arkusza sklejki.
Da się powiginać łuki, które otwierają lepsze możliwości. Elipsa na dziobie załatwia wszystko...

No i lekko skośne denko. To nie jest panaceum, ale przykład, że można pominąć chyba niepotrzebny fragment historii budowy łodzi, który schodzi do pułapu konieczności sprawdzenia na własnej skórze czy tak jest, jak jest.

Zachęcam do przemyśleń i wyboru lepszego, choć trudniejszego.
To zawsze się opłaca.

A swoją drogą, zanim sięgniesz po sklejkę, to wiedz, że jeden arkusz to ok. 3 m2.
Trzy warstwy obłogu/forniru to już jest 9 m2. Wydajność z wyrzynka wynosi ok. 50%,
więc potrzeba ok. 18 m2 surowca, a ten w mb. wychodzi ok. 15 m - co odpowiada 17 warstwom na pniu drzewa (grubość warstwy 1,5 mm)... i przekłada się mniej więcej na 3 cm z grubości pnia (dokładniej wyrzynka o wysokości 1,5 m). Wyrzynki średnio są o średnicy 50 - 80 cm (minus 10 - 15 cm wałka montażowego)... i z takiego wyrzynka wychodzi 8 arkuszy sklejki wodoodpornej do budowy łódki.
Warto mieć to na uwadze, gdyż drzewo do takiej średnicy rośnie kilkadziesiąt lat,
a wyrzynarką można to pociąć w jedną chwilę... i zmarnować lub wykorzystać dobrze.

ps. a są arkusze sklejki wodoodpornej o długości 3,00 m (zdaje się, że idą na szalunki)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ale PDRacer jest bardzo fajny, a ładność to rzecz gustu.
Pozdrawiam
Przemek

Drodzy przeciwnicy PDRacera nikt nikomu nie każe ani nie zabrania aby łódka ta/wg.niektórych "pieszczotliwie" nazywana szufladą/ się podobała.De gustibus..
Od chwili rejestracji mojego kadłuba tj.19.06.br do dziś zbudowano na świecie 12 kadłubów i nikt nikomu nic nie insynuuje.Po prostu ludzie to budują i pływając cieszą się tą konstrukcją znaną w paru wersjach.Budujcie kolejne kadłuby szkoda czasu na czcze dyskusje a tym bardziej o gustach.Czy chcecie czy nie to i tak zdobywać będzie kolejne kraje oraz serca nowych użytkowników- pomimo że nazywa je ktoś "szufladami"-pewno z sympatii.Pozdrawiam was serdecznie.

_________________
Vlad PDRacer#807

A jeśli taka szuflada pływa dużo lepiej, niż tej samej wielkości "łódka w kształcie łódki"*, to co???

Np. bardzo podobny do PDR, OZ-Racer Storera**:






___
*) Właśnie dla tego, ze ma kształt szuflady, jak np. znany Wam, i pewnie już akceptowany, Optymist.
**) Po zmianie przepisów klasy PDR, OZ-Racer nie jest z nią już zgodny. Pływa rewelacyjnie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja szukam właśnie czegoś co będzie łatwo przewieźć samemu bez przyczepki oraz przechowywać przy ścianie albo jeszcze lepiej podwieszonego pod sufitem.
Jak podliczę czas żeglowania w zeszłym roku to to są główne funkcje mojej łódki

Zresztą pokażcie mi inną łódkę tej wielkości w której dwie dorosłe osoby wyciągną się praktycznie na całą długość w śpiworkach.
(no może ja trochę nogi podkurcze)

Niestety o sklejce 3m długości to tylko słyszałem, nawet po zwykłą muszę się wybierać 20km, więc wszelkie budowy to tylko z takiej.

Może... Handy Andy?
http://atkinboatplans.com/Dinks/HandyAndy.html

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Za cenę planów HandyAndy, masz połowę kadłuba PDRacera...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Jest jeszcze Optypesymist - za darmo.
Koncepcja nawiązuje do Optymista powiększonego o ileś tam, zoptymalizowanego itp.
Szerokość dziobu 0,5 Bc. To już jest coś, a nie tyle co w PDR. Warto się nad tym zastanowić, bo Optymist nieprzejednanym jest od lat.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Niby tak ale jak pisałem moje żeglowanie polega na tym że łódka przez 95% czasu leży na brzegu.
Żegluje czasem w weekend pod warunkiem że przyzwoity wiatr wieje pod prąd Wisły, bo jak mnie zniesie to epopeja z szukaniem przyczepki znalezieniem miejsca do wyciągnięcia jej na brzeg i takie tam.
Poza tym potrzebuje co najmniej jeszcze jedną silną osobę żeby ją spuścić na wodę.

Nie znalazłem konstrukcji lepszej dla moich celów niż PDRacer (ok może jeszcze jej nie skończyłem ale widzę już kształty kadłuba i mogę sobie wyekstrapolować jak będzie).


Moja łódka będzie miała 40cm oraz płaski pokład, jeśli postawie ją przy ścianie zajmie śmiesznie mało miejsca (w sumie teraz jeszcze przyszło mi do głowy że zrobię pionowe listewki idące prostopadle na burtach i wstawię półki to będzie hardkor), jeśli podwieszę ją pod dachem garażu/ wiaty nie zajmie w ogóle powierzchni.
W jedną osobę można ją włożyć na dach praktycznie każdego samochodu.
Praktycznie cała łódka będzie w mojej wersji kokpitem o wymiarach 190cm x 120cm nie wyobrażam sobie takiej wygody w optymistach, pesymistach i HA
Łatwa i szybka budowa.
A na stronie domowej projektu duża baza możliwych modyfikacji kadłuba, takielunku, płetw.

W wakacje kilkudniowy spływ nie będzie problemem a jak będę chciał poszaleć to zapewne zadziała efekt malucha i przy 3 węzłach będę się czuł jak przy 10 w bardziej łódkowatej łódce.
A do tego ta radość budowania czegoś bez dokładnych planów to prawie tak fajne jak składanie mebli z Ikei

Masz dość ciekawy "problem", bo na rzekę trzeba łodzi wąskiej a długiej, żeby miała małe opory i mogła iść pod prąd. Katamaran? Na pełnych wiatrach - tak, na ostrych niebardzo. Żagiel daje przechył, a ten skorygujesz większą szerokoscią kadłuba, który zwiększy opory tarcia i opływu... Roawiązanie leży gdzieś pomiędzy - może punt?
Ale najważniejsza jest racjonalizacja, poszukiwanie lepszego niż jest.
Doświadczenie na rzece już masz, wiesz czego chcesz i znajdziesz je.
Powodzenia!

ps. a nie przydałby się mały motorek w górę rzeki?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Masz dość ciekawy "problem", bo na rzekę trzeba łodzi wąskiej a długiej, żeby miała małe opory i mogła iść pod prąd. Katamaran? Na pełnych wiatrach - tak, na ostrych niebardzo. Żagiel daje przechył, a ten skorygujesz większą szerokoscią kadłuba, który zwiększy opory tarcia i opływu... Roawiązanie leży gdzieś pomiędzy - może punt?
Ale najważniejsza jest racjonalizacja, poszukiwanie lepszego niż jest.
Doświadczenie na rzece już masz, wiesz czego chcesz i znajdziesz je.
Powodzenia!

ps. a nie przydałby się mały motorek w górę rzeki?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

http://www.bateau.com/freeplans.php#.UfncAo3qnnQ
prawie szuflada

_________________
jedrek