Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 21:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 lip 2015, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
broster napisał(a):
Też biorę to pod uwagę,tylko nie wiem czy czasu starczy na to.


Ale odkręciwszy kosze i salingi zyskasz lepszy dostep do oczyszczanych elementów poszycia i bedzisz mógł posprawdzać co dzieje się z kadłubem pod wspornikami. Nie, zebym Ci źle życzył, ale dziury po śrubach moga okazać się centrami wszelkiej zgnilizny.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2015, o 22:50 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
sailhorse napisał(a):
bedzisz mógł posprawdzać


Trzeba to wyważyć, czasami warto mniej wiedzieć a więcej pływać :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2015, o 00:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
Trzeba to wyważyć, czasami warto mniej wiedzieć a więcej pływać :D

Więcej pływać, ale czasem (mniej wiedząc) krócej pływać. :-P
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2015, o 08:06 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Cały wieczór myślalem i stwierdziłem, że musze wcześniej zrobić inne rzeczy:
a) wymyślić i stworzyć nowe mocowanie achtersztagu
b) sprawdzić cały takielunek ( to niestety będzie problematyczne ponieważ jacht stoi na kilu pod dachem i wyjęcie go to będzie wyższa logistyka) a zakładam, że nie wszystko będzie ok i coś trzeba będzie dokupić/wymienić. :/
c) ostatnie i chyba najtrudniejsze to TRANSPORT. Niestety nie posiadam do łodzi przyczepy ani nawet kobyłek czy łoża. Chciałbym ją na dwa miesiące zawieźć na zatokę (jak to się okaże niewykonalne to choćby na Zalew Zegrzyński żeby popłypopływać.

Jeśli po ogarnięciu tych spraw zostanie mi chwila czasu i chć jeden grosz to dopiero wtedy zrobie te stalówki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 17:55 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Pooglądałem inne jednostki, posłuchałem pomysłów, porad, siadłem, pomyślałem i...

...zrobiłem po swojemu (znaczy pomieszałem wszystko co widziałem, słyszałem z tym co zobaczyłem u siebie na pokładzie)

Jak już pisałem kosz rufowy i jego mocowanie do pokładu, wg mnie pozostawiało wiele do życzenia. A samo mocowanie achtersztagu do tego kosza też nie wzbudzało mojego zaufania.

A wyglądało to tak:
Obrazek

a tak wyglądało mocowanie do pokładu (śruby 5mm i nakrętki z podkładkami chyba 10mm, bez żadnego wzmocnienia)

Obrazek

i od spodu:
Obrazek

A teraz patent który wymyśliłem (ucho ze stali 10mm ocynkowanej)

Obrazek

i od spodu:
Obrazek
Obrazek

Stare i nowe razem:
Obrazek

Wiem, że nie jest pięknie ale myślę (mam nadzieję), że spełni swoje zadanie lepiej niż poprzednie rozwiązanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 18:33 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
Ja bym na Twoim miejscu ten płoty wywalił, wygląda strasznie a do tego bardzo niepewnie. Miałbym obawy o jego wytrzymałość w sytuacji gdy będzie potrzebny.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe



Za ten post autor artur_k otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 19:09 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Wiem, już była mowa o tym w tym wątku. Jak tylko będę miał pieniądze na coś z nierdzewki to wymienię, ale ten pewnie będzie musiał jeszcze sezon czy dwa wytrzymać.
Oczywiście oczyszczony, zabezpieczony i pomalowany.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9266
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Urok starej łódki... ale jak się pokona te różne różności, to satysfakcja jest duuuża.
Obrazek
Ważne, żeby się nie dać pochłonąć robocie. W środku lata. Choć to i przyjemne też jest. Te koszo-relingi może "złamać" czarny kolor, matowy. Na sezon akurat.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2015, o 09:18
Posty: 215
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
dłuższych śrub w sklepie nie mieli ? w zasadzie gwint winien wystawc poza nakretke tam 5mm, a nakretka z wkladką plastikową.
Tak patrze na te ploty bo sam bede robil kiedyś jak dozyje hehe, ale mysle o ladnej nierdzewce i podstawka nie prosta pod slupkiem, ale kątowa - czolo i bok żeby to faktycznie mialo jakąś wytrzymnalośc a nie tylko sprawialo dobre wrazenie.

_________________
siach


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 19:45 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Mieli dłuższe, nie mieli krótszych :) To będzie docinane a nakrętki są samokontrujące. oczywiście te motylki też tylko tymczasowe. Samokontrujące pójdą tam po skróceniu szpilek. Tzn. o czym myślisz bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić o czym piszesz?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2015, o 09:18
Posty: 215
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
no podstawa pod słupkiem mocowana do kadluba z pokladu i z burty - taki jakby katownik, ze jak mnie huragan rzuci na barierke to nie znajde sie w wodzie razem z barierką i kawalkiem pokladu - wraz z nakretkami hehe, nie wiem czy to nie przesada, ale ja jestem przyzwyczajony do rozwiązan typu "job twaja mać" - to ma nie tyle wyglądać co zabezpieczać. A masowo chyba bardo nie przytyje, a spełni swoją rolę porządnie.

_________________
siach


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 20:07 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Ok już rozumiem, no faktycznie jest to coś co też bym chętnie założył u siebie. Szczególnie jeśli łódka ma pływać po słonym to mocne relingi dobra rzecz...
No, ale to mogę sobie o przyszłości pomarzyć ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2015, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2015, o 09:18
Posty: 215
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sezon sie skonczy niedlugo i bedzie mozna przez zime sie bawić, pracujesz, przeznaczasz wiekszośc kasy na swoje hobby hehe,w koncu zyje sie po coś
ja wrzcam w koszty całą zabawe z lodkami, a co mi z tego wyjdzie to cos tam wyjdzie, ja akurat siedze w branzy maszyn od dosc dawna, łodki itp to bardziej hobbystycznie, ale lubie posiedziec sobie w lodce na wodzie, czemu zatem by z tego nie doliczyc kosztow lub zbudowac komuś coś, robota fizyczno artystyczna ale jakze budująca morale hehe

_________________
siach


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2015, o 06:41 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
broster napisał(a):
ale ten pewnie będzie musiał jeszcze sezon czy dwa wytrzymać.


Tylko zanim wyjdziesz na wodę sprawdź jego niezawodności, bo chyba lepiej nie mieć relingu niż mieć taki który w krytycznym momencie się wyłamie.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe



Za ten post autor artur_k otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2015, o 20:53 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Mała aktualizacja:

Czekając na jakiś pomysł jak przetransportować jacht oraz jak go później przezimować (przyczepa, łoże, kobyłki?), dalej dłubie przy jachcie to co mogę/niekoniecznie potrafię zrobić i na co mnie stać.

Tak oto zająłem się tym co było dość istotne a za co zabrać się trochę bałem...

ACHTERDEK I ZRĘBNICA

Tak to wyglądało jak się za to zabierałem (widać tylko kawałek zrębnicy bo zdjęcie nie miało przedstawiać tego elementu a innego nie mam)
Obrazek

Miałem nadzieję, że wszystko skończy się na usupełnianiu ubytków jednak laminat w ogóle nie trzymał się przegniłego drewna w środku i cały achterdek tracił usztywnienie (uginał się podczas chodzenia po nim)

Tak wyglądało jak zacząłem usuwać laminat który się nie trzymał niczego:

Obrazek
Obrazek

A tak trzy dni później

Obrazek

Nie wyszło do końca jak planowałem, ale pokład jest dużo sztywniejszy a zrębica się trzyma.

Zmartwiło mnie tylko to co zobaczyłem po zdjęciu starych warstw farby
Obrazek
Obrazek

Czy to żelkot czy jakaś warstwa starej farby czy to już laminat? Jak wgryzałem się głębiej pajęczynki znikały ale jak dla mnie to było już za głęboko troche :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
cześć
Rysy vel pajączki wyglądają na uszkodzony mechanicznie (spękany w wyniku małej sztywności laminatu) żelkot z fabryki.

Zastanawiające jest jednak to co piszesz o usunięciu starych farb, nowe to one raczej nie są więc albo:
- było i jest ich tak dużo że pajączki z żelkotu nie wyszły na wierzch
- ta najniższa warstwa (taka kremowa warstwa z rudawym obrzeżem na zdjęciach) to szpachlówka położona na dużej powierzchni w celu zamaskowania pajączków przez szko(d)nika amatora.

Oceniając po zdjęciach z tematu to na dodatek szpachla średnio oszlifowana i średnio dobrze położona, wydaje się (z koloru) że jest to szpachel poliestrowy.
Jak oceniasz twardość tej warstwy w porównaniu do farb? Pytam, gdyż to może potwierdzić że jest to szpachlówka poliestrowa, którą podczas pełnego remontu pokładu warto by usunąć w całości. Szpachlówka poliestrowa nie jest najlepszym rozwiązaniem dla laminatu mającego w sumie 18 lat + ...naście lat pływania ;) .
dodatkowo, choć może to moje złudzenie, wydaje mi się że widać w niektórych miejscach skurcz poliestru, który spowodował jakby "zapadnięcie się" powierzchni tam gdzie było więcej szpachlówki np:
Obrazek

Ale może przesadzam i to tylko pomalowane uszkodzenia mechaniczne...

piszesz:
Cytuj:
...Jak wgryzałem się głębiej pajęczynki znikały ale jak dla mnie to było już za głęboko troche :/ ...


Nie przejmowałby się głębokością szlifowania, ponieważ żelkot czyli "żywica z pigmentem" ma tak naprawdę dwa zadania:
1) uzyskać ładną, pięknie błyszczącą powierzchnię - teraz już tego nie spełnia.
2) zabezpieczyć przed przenikaniem wody do warstw nośnych laminatu - pajączki i spękania skutecznie usunęły tą jego właściwość.

usunięcie spękań i pajączków a następnie uzupełnienie ich dedykowaną szpachlówką epoksydową na pewno nie zaszkodzi twojej powierzchni, a nawet wręcz przeciwnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2015, o 20:02 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Czyli, że pełny remont pokładu jednak nieunikniony...
Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie zjawiska. Skoro żelkot nie spełnia swojej podstawowej roli, to czy te kolejne warstwy szpachlówek i warstw zabezpieczają w jakimś stopniu laminat?
Chodzi mi o to czy przejmować się na tyle, żeby łódką nie pływać przed remontem (mam nadzieję, że nie bo remont pokładu przewidziałem dopiero po następnym sezonie...)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2015, o 17:18 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Jacht już od tygodnia na wodzie :) pływa fajnie i nientonie, ale potrrzebuje sporego dobalastowania. I tutaj pytanie jak najprościej, najtaniej zrobić foremki balastu?
Mam sporo kilogramów w zeliwnych klockach ktore niestety nie pasuja do kila. Da się je jakoś pociąć/rozbić czy przetopic?



Za ten post autor broster otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2015, o 21:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9266
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A worki z piaskiem?
Bo żeliwo, to najlepiej do huty, tam uformują skrzynki formierskie wg dostarczonego modelu i zaleją roztopionym. Ale ile to kosztuje, ten tylko się dowie, kto zapłaci...
Śrut ołowiany... czasem stalowy, drobnica najlepiej kulki, albo po prostu pręty stalowe na długość kila. Żeby nie powiedzieć płaskowniki... blachy...(ołowiane?).
A jaka objętość kila?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2015, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
broster napisał(a):
Czyli, że pełny remont pokładu jednak nieunikniony...
Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie zjawiska. Skoro żelkot nie spełnia swojej podstawowej roli, to czy te kolejne warstwy szpachlówek i warstw zabezpieczają w jakimś stopniu laminat?
Chodzi mi o to czy przejmować się na tyle, żeby łódką nie pływać przed remontem (mam nadzieję, że nie bo remont pokładu przewidziałem dopiero po następnym sezonie...)


Sorry że dopiero odpowiadam, nie wiadomo kiedy uciekły dwa tygodnie i odpowiedź trochę spóźniona.
Nie przejmować się i pływać tak jak to zrobiłeś. Dokładny remont wykonasz jeśli będziesz chciał, znajdziesz siłę, "samozaprcie" i fundusze przez jesień, zimę....

czy kolejne warstwy zabezpieczą? Tak, jeżeli użyjesz odpowiednich materiałów na bazie epoksydów - zarówno szpachlówek jak i podkładów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2015, o 21:01 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Dzięki za odpowiedzi, jedna pocieszająca druga inspirująca :)
Podoba mi się pomysł z prętami stalowymi na długość kila bo to byłoby najprostsze do wykonania. Zastanawiam się jeszcze nad mieszanką beton/żeliwo którego mam 120kg(zważone). Problem w tym, że żeliwo musiałbym jakoś rozdrobnić/pokroić/rozbić.
Worki z piaskiem chyba byłyby zbyt lekkie bo objętość nie jest taka wielka.
Musiałbym zmierzyć dokładnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2015, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
broster napisał(a):
Worki z piaskiem chyba byłyby zbyt lekkie bo objętość nie jest taka wielka.

Worki mogą być z MOKRYM piaskiem :D

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2015, o 11:09 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Witajcie,
Niestety pogoda przestała rozpieszczać i w piątek Giga wróciła z wody pod daszek.
Udało mi sie dociązyć ją o ok 250 kg (teraz już na lądzie będę walczyć z formowaniem i ustalaniem balastu w kilu)
Lódka bardzo fajnie pływa (po dobalastowaniu) i daje dużo frajdy. No i jest jednak piękna ;)
Powychodziło trochę rzeczy które chciałbym do przyszlego sezonu zrobić/poprawić, ale ogólnie jestem zadowolony.
Niedługo postaram się wkleić kilka fotek z krótkiego sezonu na wodzie no i czekam na wypowiedzi, podpowiedzi i relacje innych posiadaczy/użytkowników tych łódek.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2015, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 01:00
Posty: 293
Lokalizacja: Nowy Sącz
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Problem w tym, że żeliwo musiałbym jakoś rozdrobnić/pokroić/rozbić.
Oferta tutaj: http://www.alumetal-technik.com/pl/prod ... lamany.php lub http://swidnica.all.biz/sruty-balastowe ... 9NIvfMo....

_________________
Vlad PDRacer#807


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 11:17 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Dzięki za linki. A skoro już jesteśmy przy kontaktach to może ktoś poleci gdzie najlepiej kupić lub zrobić kosze i słupki z nierdzewki. No i z jakimi kosztami trzeba się liczyć przy tym?
Tego niestety nie ominę bo przyszły sezon planuję już na zatoce i łódkę trzeba wyposażyć :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dopiero teraz na ten wątek trafiłem i proszę - znajoma łódka :) Cieszę się, że została uratowana, poprzedni właściciel nie był już w stanie o nią dbać, stąd nie najlepszy stan.

Życzę szybkiego postępu prac i zapisuję się na jakiś rejsik :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 12:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 01:00
Posty: 293
Lokalizacja: Nowy Sącz
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Może to będzie pomocne: http://jachtserwis.com/producenci/demex , http://www.rapid.org.pl/www/pl/strona/1 ... o.jachtow/ , http://www.okuciajachtowe.pl/okucia_jachtowe.php?mbg=2 , http://www.s-yachts.pl/index.php/pl/o-f ... pomocnicza , http://katalog.wp.pl/szukaj.html?szukaj ... aid=115d5d .....
Powodzenia

_________________
Vlad PDRacer#807



Za ten post autor Vlad otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 19:22 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
No niestety ciężko mu już pożeglować a co dopiero przy jachcie coś zrobić :/ No, ale mam nadzieję, że uda się ją jakoś doprowadzić do solidnego stanu. Bo stan pływalny już jest ;)
Myślę jeszcze nad zmianą masztu bo ten który jest, jest raczej mocno przewymiarowany jak na potrzeby tej wielkości jachtu. A stateczności na pewno nie pomaga...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 paź 2015, o 09:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
broster napisał(a):
Myślę jeszcze nad zmianą masztu bo ten który jest, jest raczej mocno przewymiarowany jak na potrzeby tej wielkości jachtu. A stateczności na pewno nie pomaga...

Pamiętaj, że tam całe tony balastu były, w postaci betonowych bloków. Niektóre pewnie jeszcze leżą w krzakach za wiatą :) A więc stateczność była w porządku, kosztem większego zanurzenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2016, o 21:25 

Dołączył(a): 12 cze 2012, o 18:31
Posty: 141
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: Sternik Jachtowy
Korzystając z wolnej chwili zamieszczam kilka fotek na potwierdzenie faktu, że łódka pływa :)

Tutaj po wodowaniu (widać jak bardzo niedobalastowana była)

Obrazek

a tu juz pod żaglami

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Za ten post autor broster otrzymał podziękowania - 3: boSmann, PilotR, Sąsiad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crnilo, Julian Piekarniak i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL