Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 cze 2025, o 16:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 563 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 maja 2013, o 14:01 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ależ służę uprze :D Jak o wygląd idzie.
Liczenia części podwodnej komentować nie zaryzykuję, jeno czekam by podziwiać :lol:

Ale tym wątkiem
el szaman napisał(a):
Szukamy projektu (pomysłu, szkicu, zdjęć) na jacht [...] ale te starsze są dość wąskie :mrgreen:
to podjudził...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 14:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Faktycznie , niezły ruch się zrobił! A ile rzeczy się człowiek może dowiedzieć :).

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
RyśM napisał(a):
P.S, bo nie wspomniałem o co mię szło: Szamanidesowi wystarczy nieco wypionować wolną burtę - tylko w samej sekcji śródokręcia - a już będzie lepszy kształt na falę czy duży przechył (lepiej dla stateczności kursowej, łagodniejszy opływ, mniejsze ryzyko zahaczenia o wodę pokładem jak fala położy) - i ujmie się z pół metra szerokości maksymalnej w istocie bez zmniejszenia przestrzeni wewnątrz. Nawet lepiej przy kei będzie leżał. :lol:

Łopatologiczniej proszę; (najlepiej obrazkowo)
bo ja co innego czytać, Ty co innego pisać, a Szaman co innego rozumieć.
Jeśli dobrze odczytałem to:
Uważam, że nie można przesadzać ze statecznością początkową bo i tak mamy jej za dużo w porównaniu z czymkolwiek porównywalnym a żaglowym.
Szerokość w linii wodnej daje sztywność, która zmniejsza kulturę pracy na fali.
a płaskość burt osłabia skorupę, - już i tak nie podobają mi sie płaskości przy dziobie.

Był gdzieś list otwarty jednego z kapitanów naszych żaglowców, który bardzo negatywnie wyrażał się o sztywności tychże spowodowanej nadmiarem odpowiedzialności projektantów i decydentów (dotyczyło głownie Szopena i jego połamanych masztów ale nie tylko). Zgadzam się z jego opiniami i tezami choć nie pływałem na tych jednostkach, ale współgrają one z Marchajem Colesem i innymi nielubianymi dziś teoretykami. :lol:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 20:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Marian Strzelecki napisał(a):
Łopatologiczniej proszę; (najlepiej obrazkowo)
Uważam, że nie można przesadzać ze statecznością początkową bo i tak mamy jej za dużo w porównaniu z czymkolwiek porównywalnym a żaglowym.
Szerokość w linii wodnej daje sztywność, która zmniejsza kulturę pracy na fali.
a płaskość burt osłabia skorupę, - już i tak nie podobają mi sie płaskości przy dziobie.

Łopatologicznie: ktoś tu ma program, krzywa momentu się mu liczy - to niech paczy :D
Ja tylko widzę dużo obła nad wodą, ( a CB aby nie wysoko?) a wodnicę mocno węższą od kadłuba. To też daje sporo stateczności początkowej, bo sie wodnica w przechyle na bok przestawia, CB wędruje na burtę. Faktem zaś że tej łódce stateczności będzie dość, tu bardziej trzeba pilnować zakresu, AVG, niż wartości momentu. Innemi słowy (łopatologicznie?) małe GM początkowe, z niskim CB a dużą wypornością. Wasza Szanowność wszak sami wiedzą, a podpuszczają.

Na to warto spojrzeć z odwrotnej perpektywy: na zafalowanym to kadłub stoi - a powierzchnia wody wokół niego co chwila zmienia nachylenie ;) i przestawia wodnicę co raz to w tę i we w tę... A niewiele pomoże liczenie jakichsi ramion czy metacentrów bo teoria statyczna tego nie opisuje i szlus. Tu ruch, dynamika and accelerations :-? i jeno oczy to widzą i na wyczucie człek to pojmuje (a flaki się przewracają).

W starych łajbach z obłem pod wodą początkowo zmiana jest mniejsza, wodnica się nie zmieni póki obło z wody nie wyjdzie, ich nie rusza ani z kursu nie znosi; a zasię te nowoczesne skorupki kiwają i kręcą d..ką przy każdej falce.
Zależy naturalnie od konkretnego kształtu, kto ma na ekranie - widzi lepiej.

Rozchylona nad wodą wolna burta, na śródokręciu zwłaszcza, dzielną nie jest - nie wątpię że i teoretycy to piszą... W sumie chodzi o to by szerokiej góry nie nurzać za bardzo jak się łódka przewraca, pokładem wody nie zahaczać etc. Ta łódka szerokości zaiste ma już ciut dużo, akurat ściąć po burcie śródokręcia nieco tej maksymalnej, podwodzia nie ruszając.

A okres kołysań zależy od GM, lecz nie tylko - łódka zapowiada się ciężką. I można jej (nawet należy) dać duży moment bezwładności, odpowiednio do dużej stateczności. Będzie stabilna, nie tylko stateczna. Dlatego uśmiecham się na troskę o ciężar masztu ;)

Nie mówię że mają być płaskie partie na kadłubie, lecz też nie muszą być zaraz kuliste :mrgreen: że da się i prosto idące owręża w klasycznym stylu robić z betonu świadczą rozliczne kopie staroci w ferro, bo kutry pilotowe i podobne pasjami robili; a i chociażby pewna 'Sea Witch' w okolicy obecna, żywcem CA redningsskøyte... acz podejrzewam Atkin.

A rysunkowo? Z bardziej pionowym (dyć nie że całkiem) prowadzeniem burty myślę o ruchu w tę stronę
Załącznik:
dsn-amilc.gif


Takie kształty jak Szamanides na ostatnim rysunku to raczej miały lekkie regatówki - nie mówię że nie dzielne, ale żywo się ruszające ;) i nie wiem czy jest sens zwężać wodnicę bardziej niż ten :mrgreen:
Załącznik:
Tumlaren-spantruta.jpg


Jak kto chce zaokrąglone burty to z automatu Hookery na myśl przychodzą, nadal życzona proporcja wymiarów - i też nikt na zachowanie nie narzeka. A Bklw jak widać. A jakie pakowne...
Obrazek

I więcej rysunków forum nie pozwoli, sorry, niech się napawają czym jest :lol:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
A wywnętrzaj się Waszeć dalej, boć ciekawie prawisz. Forum jak partia -jak mówi, że nie pozwoli, to nie pozwoli, ale dla swoich jest jak matka - nieba przychyli. Wklejasz Waszeć trzy zdjęcia, klikasz wyślij, klikasz od razu na odpowiedz - możesz wysłać kolejne trzy, a całość ukaże się w jednym poście...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
el szaman napisał(a):
a całość ukaże się w jednym poście...

Tego nie znałem :D
Rysiu
Jak już Szaman napisał mądrze prawisz;
problem jest tylko taki: czy podwyższone szerokością metacentrum , niwelować szerokością kila, czy jak rzeczesz płaskimi burtami na owrężu.
Jedno obniża środek wyporu (ale i środek balastów), drugie go podwyższa.
Mając jakiś założony wypór, nie ma zbytniej możliwości zanurzania płaskiej burty w wodę, bo bardzo rośnie wyporność i trzeba by jej ujmować z końców kadłuba.
Zbliżali byśmy się wtedy do przebrzmiałych już formuł RORC gdzie dziób i rufa były bardzo wąziutkie. A tego nie chcę.
Wybrałem więc rozwiązanie pośrednie: "wąską" linię wodną i szeroki kil, licząc, że to już da oczekiwaną "miękkość" pływania.
Coś za coś; nie da się zrobić klasycznego kilera z podwójna szerokością, bo nie będzie już klasycznym.
W nowszej wersji jet to już trochę bardziej (ale nie całkiem) po twojemu: :D
Załącznik:
szamanides wodnice.jpg
szamanides wodnice.jpg [ 75.19 KiB | Przeglądane 6085 razy ]
Załącznik:
szamanides przekroje.jpg
szamanides przekroje.jpg [ 55.5 KiB | Przeglądane 6085 razy ]

Jak widzisz już wodnica na owrężu rozsunęła się pokaźnie, aż boję się czy nie za bardzo.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
RyśM napisał(a):
.

Nie mówię że mają być płaskie partie na kadłubie, lecz też nie muszą być zaraz kuliste :mrgreen: że da się i prosto idące owręża w klasycznym stylu robić z betonu świadczą rozliczne kopie staroci w ferro, bo kutry pilotowe i podobne pasjami robili; a i chociażby pewna 'Sea Witch' w okolicy obecna, żywcem CA redningsskøyte... acz podejrzewam Atkin.
:


Dobrze podejrzewasz... Atkina ERIC był pierwowzorem... Atkin zaprojektował ERICa w 1922, a w 1970tych kopiowali go na potęgę. Glownie ze względu na sukces jaki odniósł jeden z ERICow - oplynal swiat dookoła z jedna sztuka na pokładzie i to nonstop. Ten ERIC SUHAILI sie zwal, a żeglarz (sir) Robin Knox-Johnston. Więc Wiedźma linie wzięła po niezłej rodzinie ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2013, o 23:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
Dobrze podejrzewasz... Wiedźma linie wzięła po niezłej rodzinie ;)
Ba; o mały włos takiego nie nabyłem, gdziesik tam na Majorkach :mrgreen:
Ale chyba nie była to akurat Wiedźma? hmm...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Coś za coś; nie da się zrobić klasycznego kilera z podwójna szerokością, bo nie będzie już klasycznym.
Założymy się? :D Były i szerokie. Tylko że wyporność miały jeszcze większą oczywiście...

Mnie już się linia podoba, ale to oczywiście trzeba sobie poobracać i pokalkulować. Rufę możnaby zwęzić, atoli.
Nie bałbym się tej szerszej wodnicy, natomiast całkowitej szerokości u pokładu owszem; gdyby tak już od około pierwszej linii nad KLW burty przechodziły w pion (tak prawie) to dobry kawałek szerokości się ujmie, tam gdzie dla wnętrza nie ma znaczenia. Bo problem sie zacznie z szerokimi pokładami wchodzącymi w wodę, jeszcze się to zacznie przewracać. Jeszcze wciąż szerokość możnaby zmniejszyć, gdyby końcowa stateczność kiepsko wygladała, to już i tak pakowności nie braknie :D

el szaman napisał(a):
A wywnętrzaj się Waszeć dalej...
Loquacitatis vitium grave est...
A obrazki mam, jak twierdzi serwer forum, za duże :-? Taż ile będe preparował; nie wyskoczy podobne gdzie z googla, to nie.
Bo różnych linii i przykładów konstrukcji nie brakuje, idee przejrzeć czy za wzór wziąć można, lecz potem ktoś i tak musi zaprojektować de novo.

Ale mając Twój rozmach (i kasę) osobiście poszedłbym w kopię jakiego dawnego stateczka, tak w stylu. Ciężkie a wyporne, to i miejsce jest, byle co tego nie ruszy, a pod betonową skorupę jak znalazł - co mu tam ciężar :lol:

Tak na wymiar :mrgreen:
Załącznik:
Cotre pilote de Havre.jpg
albo innę "Jolie Brise"

Albo taki smuggler
Załącznik:
Lougre de contrebande Smuggling lugger.jpg
Sam w sobie ładny; absolutnie klasyk a proporcja - L/B 10:3 :lol:
Obrazek https://www.facebook.com/pages/Grayhoun ... 6556672739

Więc gdyby tak do porównań statecznościowych :mrgreen:
Obrazek

Choć sam, tak osobiście, myślałem o czymś w stylu dawnych hamerykańskich dwumieczówek, żeby dało się wejść na płytsze. Ale rozumiem ta koncepcja nie wchodzi w temat.

A że kiedyś sobie to rozważałem: w kwestii masztów - jak już miałby być większy łódek a szkuner - dałbym dwa identyczne maszty i nawet identyczne żagle - wygoda, praktyczne w konstrukcji, a łatwiej się wyrównoważy w różne układy niż z wielkim grotem z tyłu. Maksymalne ilości żagla przy mozliwie niskim takielunku. Za foka mozna wtedy i zwykłego i sztaksla, jak pasuje. Working jib na bomie, do tego większy kliwer na roler z bukszprytu. Wygodne. No i żeby dało się postawić bryfoka :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 00:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ten smugller jest śliczny :D

ale, ale; popatrz na linie Szamanidesa;]
tam już nie ma wywiniętych burt na śródokręciu - są tylko na rufie.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 00:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
RyśM napisał(a):
A obrazki mam, jak twierdzi serwer forum, za duże
Ale interesujące! To może te większe przysyłaj na maila do mnie, a ja z przyjemnością odwalę czarną robotę i pozmniejszam, a następnie odeślę do ilustrowania Twych wywodów!
RyśM napisał(a):
lecz potem ktoś i tak musi zaprojektować de novo.
I tu docieramy do sedna. Oczywiście, że można skopiować - to chyba najłatwiejsze. Ale któż z nas nie marzy o możliwości zaprojektowania WŁASNEJ konstrukcji, wiesz, takie nie zawsze spełnione ciągoty... Jasne, człowiek buduje różne mniejsze lub większe dłubanki, ale dusza się rwie do czegoś większego. Wprawdzie sam się projektować nie podejmuję, ale tak sobie myślę, że mając szczęście znać takich, co zdolni są niebywale i potrafią...
Najwyżej mi nie wyjdzie - choć jestem przekonany, że to niemożliwe (pamiętasz Zorbę? :mrgreen: )! I stąd ta dyskusja - próbujemy dojść najpierw do ustalenia czego ja włąściwie chcę :)
RyśM napisał(a):
Ale mając Twój rozmach (i kasę)
Rozmach? Eee tam, co to za rozmach... O kasie nie będę mówił, bo jakbym był taki kasiasty i rozmachany, to pewnie marzyłoby mi się ze 160, a nie 16m :). Ale wiesz - jedni mówią, że mężczyzna powinien dom postawić, drzewo posadzić itd... A ja czniam dom, a drzewo to mogę do doniczki :). No i szczęście mam, że Martelek też woli takiego łódka niż dom... Więc postanowiliśmy przepuścić spadek - ten, co miałyby odziedziczyć nasze dzieci :D i zamiast domu na twardym zbudować dom na płynnym. Nie my pierwsi...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
tam już nie ma wywiniętych burt na śródokręciu - są tylko na rufie.
Ładny kuperek piękna rzecz :mrgreen: - coraz śliczniej się robi!

Wiem, Wy o parametrach, ale duszeszczypatielność tez ważna!!!

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 00:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:
Marian Strzelecki napisał(a):
tam już nie ma wywiniętych burt na śródokręciu - są tylko na rufie.
Ładny kuperek piękna rzecz :mrgreen: - coraz śliczniej się robi!

Wiem, Wy o parametrach, ale duszeszczypatielność tez ważna!!!
[/quote]

Jak dla mnie;
to ta rufa jest dużo za obszerna,
(porównaj Szamanie z wersją pierwszą kasztelową z Free...)
ale wiem, że tam będzie się "kapitanić" głównie... :-?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 01:10 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
el szaman napisał(a):
Ładny kuperek piękna rzecz :mrgreen: - coraz śliczniej się robi!
Wiem, Wy o parametrach, ale duszeszczypatielność tez ważna!!!

To tak w temacie komu jaki się spodobał tyłeczek :mrgreen: Obrazek

Lecz jednakoż taki tłusty, przykładowo, też jest klasyczny i nawet stary - a i na kadłubie życzonej tu szerokości.
Która też szerokość zachowuje na rufie, conieco też podniesionej nadbudową ... miejsce jest, nie powiem :roll:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 01:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
No dobra, ładne... Ale tyłeczek Mariana ładniejszy, jakby to nie brzmiało ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

RyśM napisał(a):
jednakoż taki tłusty
Ło matko - nie pomyliłeś wątków? Jest taki "Jak popsuć jacht..."! A ten tłuściutki taki ładny był...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 11:39 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
el szaman napisał(a):
Ło matko - nie pomyliłeś wątków? Jest taki "Jak popsuć jacht..."! A ten tłuściutki taki ładny był...
A nie pomyliłem :-P bo to nie jacht. Kadłub rybaka, taki 'smack', przerabiają na coś typu technicznego - dostaje wielką nadbudowę z aluminium.
Jeśli taka rufa by odpowiadała, przybliżę kształt - bo też całkiem niezłe kształty, a i wodnicę to on ma szeroką :lol: Obrazek

Co się rufek tyczy służę porównaniem (sorry za jakość, przypadkiem fotka) może da się dopatrzyć - polecam uwadze tego z lewej, gdyby któś nadal twierdził że klasyki to wąskie muszą :mrgreen:
Z prawej klasyczny "motor-sailer" również w typie sprzed wieku. W środku raczej nowoczesny dżonkowiec z siatkobetonu, też pękaty ale mojem zdaniem zbyt głęboki kil.
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
RyśM napisał(a):
gdyby któś nadal twierdził że klasyki to wąskie muszą :mrgreen:
Cały czas to powtarzam! NIE muszą :). I rufy mogą mieć szerokie... Zresztą rybaki często tak mają, a radzą sobie na wodzie całkiem nieźle. Dobra, wiem, że to nie są żaglóweczki, ale jednak.
I zdaje się że dokładnie w tę stronę idzie Marian. A swoja drogą, to -skubaniec jeden - nieźle opanował freeShipa/delftShipa... Pozazdrościć!!!

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 14:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ach, ja Mu tak generalniej wprawy zazdroszczę :D
A ten szeroki zabytek wyżej (ten pod plandeką) to właśnie żaglóweczka jest ;) Bardzo smacznego kształtu. Rufa w istocie nie taka szeroka w proporcji do śródokręcia, zgrabna. Choc pawęż nurza :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
RyśM napisał(a):
Ach, ja Mu tak generalniej wprawy zazdroszczę :D
O tym to w ogóle nie wspominam, bo to dar, a nie wyuczone...
RyśM napisał(a):
Choc pawęż nurza :lol:
Nie lubię ciągać za sobą hamulca. Choć teoria głosi, że szerokie łódki z głębokim, pionowym kilem inaczej nie bardzo chcą być szybkie... Zobacz te wszystkie regatówki czy po prostu jakieś Delphie itd...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 16:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Szerokie regatówki z pionowym kilem kiedyś robione do RORC Rule czy wczesnego IOR miały małe rufki z niezanurzalnymi pawężami i były równie szybkie co szerokotyłce.
Te superlekkie wydmuszki dzisiejsze są do ślizgu i to już inna rzecz; właściwie to już punty.
Zaś szerokie pokłady z tyłu co dziś w modzie służą do użycia załogi za rail-meat (mięso relingowe) :-? bo zwyczajnie brakuje stateczności.
Dawniej konstruktorzy pełnomorskich klasyków, przynajmniej tych dużych, starali się by kadłub w ślizg zbyt łatwo nie wszedł; bo to niebezpieczne, jak z fali w sztormie zjeżdża... ;)

Btw mię się przypomina pewien 'Wet Snail 32' (ukłony dla "Wiedźmy") który w cuglach wygrywał regaty pełnomorskie - a bo mógł nieść kupę żagla i nawet było mu wolno - jak do formuły wliczył bukszpryt to wyszedł 'dopuszczalny spinaker' że daj Boże zdrowie :lol:

Zanurzona pawęż to nie hamulec - dużo tego zanurzonego zwykle nie ma zaś woda spływa z kadłuba wzdłuż niezaleznie czy jakieś zawirowanko tam się za rufą trzyma czy nie. Istotne by mogła spływać prawie po prostej, bez ugięcia. Większy opór okazały się stawiać rufy z linią spływu podgietą na końcu by wyjąć pawęż z wody :mrgreen:

Będziesz miał długą wodnicę, z 15 m i prędkość w granicach 8-9 knotów dość niezależnie od wyporności czy typu kształtu... byle opływ przyzwoity i dostarczyć napęd. Szybciej trudno bo więcej żagla się nie zmieści, chyba że w ekstra warunkach. Starczy chyba?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
A pewnie, że wystarczy! A z tym hamulcem - to nie lubię go i tyle. Na teorii zbytnio nie znam, jak już pisałem, ale wyraźnie miałem to na niektórych łódkach: pawęż wchodziła nawet niewiele do wody, ale wyraźnie było widać jakie zawirowania to powoduje. I te łódki chodziły zdecydowanie gorzej. Tak było na jednej z Dephii (ale nie na np Delphia 40), na Elanie... A np stare SunFasty tego nie miały i chodziły przy lada podmuchach rewelacyjnie. Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem, ale te kiepsko pływające powodowały takie właśnie zawirowania. mówię oczywiście nie o pływaniu w ślizgu, te łódki i tak w ślizg nie wchodzą. A mi do dziś tak zostało, że jak widzę takie, jak to Marian mawia, żelazko, to wiem, że będą schody...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 17:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
RyśM napisał(a):
(...)

Btw mię się przypomina pewien 'Wet Snail 32' (ukłony dla "Wiedźmy") który w cuglach wygrywał regaty pełnomorskie - a bo mógł nieść kupę żagla i nawet było mu wolno - jak do formuły wliczył bukszpryt to wyszedł 'dopuszczalny spinaker' że daj Boże zdrowie :lol:


dla tych co nie wiedza, do czego On pije.. Marmite oceanów*, jak to ktoś na forum YBW nazwał, co mi sie bardzo spodobało. WestSail 32 był projektowany na bazie wspomnianego wcześniej Erica, a Wiedźma jest tak bardzo do niego podobna, ze trudno stwierdzić czy to wspólny przodek czy projektant lub wykonawca zapatrzyl sie, w starszego kilka lat od niej WestSail'a. Wg poprzedniej właścicielki, często była z nim myloną (bo po niej nie widać, jak po każdym porządnym siatkobetonowcu - materiału...)

Tu macie broszury:
http://greg-vassilakos.com/westsail/westsail.htm
A tu dyskusje na YBW:
http://www.ybw.com/forums/showthread.php?345082-WestSail-32-Yes-Please!

*znaczy kochane albo nieznoszone, ale obojetnych nie ma...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 19:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Dla tych co nie wiedzą, zatem, bo jak w temacie - wyporna, szeroka bestia: L/B 10:2,9 :mrgreen:
Obrazek

a nawet http://en.wikipedia.org/wiki/Westsail_32


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2013, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Ciekawe jak szeroki jest kil - musi dawać niezłą wyporność.

A zmieniając temat - przyleciał dziś z Irlandii Kudłaty - przywiózł wiadro kaskamitu :D. Się chłop natargał i naryzykował, bo w dzisiejszych czasach wsiadanie do samolotu z sześciokilowym hobokiem pełnym białego proszku to niezłą odwagę trzeba mieć! Dzięki, Irku!

Za dwa dni wylatujemy do PL, więc przed wyjazdem pewnie już nic nie zdziałam, ale zaraz po powrocie biorę się za klejenie próbek (tak przy okazji klejenia masztów do Jolek) :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2013, o 00:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zasta
el szaman napisał(a):
Ciekawe jak szeroki jest kil - musi dawać niezłą wyporność.

Mnie zastanawia dlaczego w wielu takich klasycznych jachtach (i u Bruce...) linie kila maja płaską powierzchnię nie tylko na dole, ale i po przedniej krawędzi.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2013, o 00:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13984
Podziękował : 10542
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
el szaman napisał(a):
RyśM napisał(a):
Ach, ja Mu tak generalniej wprawy zazdroszczę :D
O tym to w ogóle nie wspominam, bo to dar, a nie wyuczone...
RyśM napisał(a):
Nic za darmo...
ja za to; nie umiem wypełnić PIT'a; policzyć % składanego; odróżnić U od I
; mam dysgrafię; dysorto... i jestem mańkut! :cry: ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2013, o 01:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Marian Strzelecki napisał(a):
nie umiem wypełnić PIT'a; policzyć % składanego; odróżnić U od I; mam dysgrafię; dysorto... i jestem mańkut!
AUTOREKLAMA!!! :mrgreen:

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2013, o 21:17 

Dołączył(a): 17 gru 2008, o 21:48
Posty: 111
Lokalizacja: Suchy Las k.Poznania
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
el szaman napisał(a):
tak przy okazji klejenia masztów do Jolek

Grzesiu a jak w ogóle z jolkami idzie... nigdzie nie znalazłem wpisu że coś działasz...
el szaman napisał(a):
Za dwa dni wylatujemy do PL

Gdzie się zatrzymacie?
Pozdrówki
Adam

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2013, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Hobbystyl napisał(a):
jak w ogóle z jolkami idzie...
Bo i faktycznie - mieliśmy szkutniczą przerwę w życiorysie, ale już wszystko wraca do normy... Przecież, gdybyśmy cokolwiek zrobili, miałbyś o tym informację - "znaczy, tak jak umówiliśmy się!" :)

Bazę wypadową mamy w Warszawie, zaś być to będziemy chyba w Łodzi, Krakowie, Gdańsku, Jastarni, Kołobrzegu, Szczecinie i Wrocławiu - ruchliwi będziemy niebywale :). Takie przynajmniej są plany, ale tak, jak to w żeglarstwie bywa - porty docelowe będziemy wpisywać dopiero po odstawieniu maszyn... Ale pewnie się przynajmniej zdzwonimy, jeśli będziesz osiągalny w tym czasie :).

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2013, o 09:47 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
el szaman napisał(a):
zaś być to będziemy chyba w ...Krakowie...


A to dajcie znać,fajnie było by się spotkać choćby na chwilkę...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2013, o 10:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
To i Chorzów po drodze do Wrocławia :D

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2013, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Ło matko, toż to będzie Tour de Polonia 2013!!! Dziękujemy za zaproszenia, myślę, że uda się pospotykać - my bardzo chętnie, chociaż na krótką kawę :).

Będę o planach informował na bieżąco :)

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 563 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marian J. i 48 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL