a to ok bo jak byś chciał popływać to warto kupić coś używanego. Te konstrukcje mają dużo uroku ale są dość specyficzne

_________________
pozdrowienia piotr

To inna zabawa. Budowanie jest stanowczo nieopłacalne, ale daje wiele satysfakcji, chociażby z tego, że z pod twoimi rękami powstaje nowy byt, a do tego, że jest to łódka. To wielka radość, dostępna tylko tym, którzy budują.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

ja się tym zgadzam jak najbardziej, tylko tak nadmieniam

_________________
pozdrowienia piotr

to moze coś z blachy stalowej czarnej np 2 mm coś wysmarkać? masa, komory wypornosciowe i jakis tam wypór ...
tutaj w kk wypalacze plazmowi trują ze nie mają roboty i przesciagją sie w pomysłach na zarobek ...

_________________
siach

MatkoJezusowa!!!! Robert ?!? Co jest stanowczo nieopłacalne ?!!!?
I Ty to mówisz ?!!?
Mam tylko nadzieję, że nie zrozumiałem o co Ci tak naprawdę chodziło (???)
Bo inaczej, to wypadało by Ci po prostu wychłostać poopę
https://www.youtube.com/watch?v=nnwdqpirvHU

O to, że już za samą cenę materiału, zwykle można kupić na all*** całkiem fajną łódkę, ale ja i tak buduję, czyli muszę do tego dodać swoją robotę plus mnóstwo upierdliwości, dla domowników, których ta zabawa niekoniecznie interesuje.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ale i całkiem inną...
Domownicy zwykle są w opozycji na początku, w finale przechodzą do przodu, a nawet na jego czoło.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A na to ( domowników ) to ja mam jeden chytry sposób
Jak publikujesz nowe zdjęcia w wątku o małej łódce i Bałtyku, to powiększam na cały
ekran monitora, wołam żonę i mówię " Patrz! Patrz, jak Robert żegluje na SWOJEJ łodzi!"
I moja żona, która podpisuje się na swoich obrazach Beth ... Boi się wody i nie lubi żeglować... Ona to rozumie... To, że ktoś zbudował łódź...
I zwykle w następny weekend sama proponuje wyjazd nad wodę ( Serio! )
Tego, że możesz pływać swoją łódką pomiędzy tymi proa skrzydlatymi...
Tego na all nie kupisz...

z dzieciakami na plaze a ty smetnie patrzysz w dal i obserwujesz łódki półleżąc na piasku ...
no ja raz wziąłem na gumiaka dzieciatka z moja niepływajaca zoną - wszyscy w obowiązkowych kapokach - na koniec mlody sie znudzil i stwierdził ze wszystko by bylo fajnie gydby tata szybciej wiosłował hehe

_________________
siach

Tak jak podpisuje sie obiema recami pod druga czescia wypowiedz,i tak nie pod pierwsza moje budowanie jest naprawde ekonomiczne , za 1oo euro i kilka godzin pracy mam niepowtarzalne plywadelko, ktore jest jednoczesnie kanoe/zaglowka, ktorym moge spod domu splynac do morza w ciagu dnia, i tam poplywac w szerokim ujsciu rzeki na zaglach, tego za 100 euro w EIRE GWARANTUJE WAM ze nie kupie. Najmarniejszy w miare porzadny gumiak to 250 euro, uzywany kajak od 300, dingy od 700. Nie mowie ze nie sa warte tych pieniedzy ale skoro taka sama frajde mam za 1/3 czy 1/7 tej kwoty to po co mam wydawac? a poza tym naprawde mam ochote znalezc ''granice'' tego materialu, moze przyda sie to komus kto za pare zl (cena 5mm plyty 3mx2m to okolo 67 zlotych) bedzie chcial sprawdzic czy ta zabawa mu sie podoba

pozdrawiam kooniu

O to to...
Za tak niewielkie pieniądze, możesz nie tylko pływać, ale nawet budować
O! Udało mi się w jednym zdaniu zmieścić całą moją filozofię życiową
kooniu
Jeśli chodzi o mnie, to naprawdę bardzo interesują mnie Twoje doświadczenia

Bo materiał stosujesz szczególny.
Ja pozostaję przy tych bardziej tradycyjnych, więc pisałem o nich - parę arkuszy wodoodpornej sklejki brzozowej w detalu kosztuje w Polsce kilkaset złotych, a im grubsza tym drożej. Sumaryczne koszty małej dinghy, budowanej ze sklejki, klejonej epoksydem, sięgną np. około 3 tysięcy PLN (750 Euro?), a za tyle, na wspomnianym serwisie sprzedażowym, znajdziesz już parę łódek, gotowych do żeglugi - po lekkim odświeżeniu.

Ale i tak buduję, bo się nie opłaci, ale warto!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tyle że to lekkie odświeżenie to często robi się poważny remont, bo jednak człowiek chce mieć coś bardziej pod siebie.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Tak, oczywiście, też bywa.

Budowanie według wybranych i wcześniej sprawdzonych planów, częściowo chroni przed pomyłką, chociaż i w takich wypadkach bywają wybory nietrafione i spektakularne "klęski".

Budowanie według własnego pomysłu, eksperymentując z materiałem i technologią, a także z nowatorskimi rozwiązaniami, nie musi prowadzić wprost do zadowalających efektów, ale budzi (np. moje) wielkie uznanie i podziw i poszerza horyzonty.

Kooniu! Buduj po swojemu i pokazuj nam tu efekty Twojej pracy!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

kolejny dzien z serii '' co zrobiles dla swojej utki'' czyli zrobilem uchwyty i zaczepy do wiosel ,zalozylem wanty i sztag (na tak zwany wszelaki sluczaj )- co prawda nie ze stalowki;) ale na taki zagielek pewnie wystarczy , zalozylem ster i sterowanie linka zebym nie musial sie odwracac do rumpla - czekaja mnie testy tego wszystkiego - zobaczymy jak teoria zderzy sie z praktyka
ps. sprawdzilem refowanie zagielka , do tej pory nie mialem okazji tego wykorzystac bo plywalem przy 1 B

http://imgur.com/a/5W09f

Z niejakim niepokojem czekam kiedy założysz na burty hakownice.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

cos tam jeszce planuje ale raczej w ta strone nie pojde





moze jakis leb smoka i tarcze na burtach ?

Chyba tego nie było:


a tam - też są fajne różności z tego tworzywa: ( akurat nie na początku)


MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I jeszcze:


pozdrawiam
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Znalem te projekty (ze zdjec w necie) ale nie znalem tego filmu o Elkinsie. Obejrzalem go z przyjemnoscia, przypomnialy mi sie moje koncepcje np. zrobienia z Seata Inki campervana (sprawdza sie w tej roli juz 3 rok). Dzieki

Od zawsze zastanawiam się, czy robić (w Transporterze); kuchenki, lodówki, szafki... i wychodzi mi, że raczej; skrzynki, pudełka, zaczepy, ... bo zbyt często zmieniam przeznaczenie auta.
A to jako camper robi, a to bomy (kije) trzeba gdzieś zawieść, a to silniki, albo jako karetka przewozowa, czy "kartoflak" lub meblowóz.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

moj tez jest uniwersalny - na stale tylko ta aluminiowa skrzynka jest zamontowana -lozko rozkladane - obecnie sklejka, dawniej tektura rozkladana na skrzynkach plastikowych

http://imgur.com/xxeL7jR

Dzieki Robertowi, a raczej przez niego wywloklem Drakkara z jego leza i zrobilem :
- lazy jacki - dzialaja i bardzo sie z nich ciesze
- 2 dodatkowe wanty zamiast sztagu - rejka nie ma o co zaczepiac
- chmmmm nie wiem jak to sie nazywa .... falochron na przednim pokladzie?

https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing

Nieźle! Będziesz mógł walczyć o Puchar MŻNDiN*



_____
*) Mistrzostwa Żeglowania Na Dziwnych i Najdziwniejszych

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Z dużymi szansami na wygraną
MJS

ps
Podoba mi się to wszystko razem.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

z kronikarskiego obowiazku wystrzelalem jedna puszke mianki montazowej i przymiarka do nowego pomyslu , ale nie bede go robil dopoki nie okaze sie niezbedny

https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing

Zawsze zastanawia mnie po co te ceregiele z butelkami pet?
Przecież: jeśli każdą butle (niech będzie korek) nakłuć igłą (o,o1), to nie będzie pracować - Ciśnienie będzie się powoli wyrównywało.
A taka malutka dziurka po wywrotce, żeby cokolwiek napełniła, musiał by upłynąć tydzień; moczenia nagrzewania i oziębiania na przemian.
Dla purystów: można zrobić większą dziurkę i wepchnąć tam rurkę igielitową, której luzną część zawinąć w lekki węzełek - żeby woda miała i pod górkę.

MJS

ps albo pić soki jabłkowe i mieć po nich miękkie air-bagi nadmuchiwane.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

bo po prostu na to nie wpadlem

Nie tylko Ty; ja też niechcący. (z tą dziórką, bo jabłkobagi zbieram od wakacji.)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Okazyjnie dostalem granulat styropianowy, wymienilem wiec butelki na niego - mysle ze mam teraz mniejsza objetosc ''martwa''

https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_M6an ... sp=sharing