Ołów może być w postaci "wagoników" wsuwanych i zczepianych ze sobą. A później na odwrót. Taniej i masywniej.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Widzę, że nocą (29 sty 2019, o 02:18 ) dziwne pomysły się lęgną.

Pomysły muszą być proste i skuteczne. Falszkil, to falszkil. Balast wodny, to wodny. Przypomina mi się taki pomysł z otwartą komorą balastową - samo się napełnia i samo opróżnia:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ojtam, żeby zaraz tak daleko szukać...

Nie daleko, tylko w oryginale.

***
Mam nową wersję. Kilową.
Ster głębinowy. Silnik na pawęży.
Wyporność o 1/3 mniejsza.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A gdzie obrazki?
Pozdrawiam
Przemek

Tajne, żeby Mir nie przerysował.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No to mamy problem.
Pozdrawiam
Przemek

Rozpatrując konkretną łódkę czyli Gunkholerka Roberta z zastosowanym balastem wodnym wszystko mówi aby takiego typu balastu nie robić. W ogóle taki balast w jachtach małych to same wady. Robert pisze że z obliczeń wynika masa balastu około 200 kg. Zakładając w przybliżeniu że litr wody to 1 kg więc na Gunkholerka musiałaby się zmieścić duża beczka 200 litrowa taka po ropie. Cała hydraulika do sprawnego napełniania zbiornika wodą i ewentualna armatura do przepompowywania wody z burty na burtę to porażka w małej przestrzeni.
Może mało wiem i mało widziałem ale nie spotkałem jachtu w przedziale długości do 5.50 metra z samym balastem wodnym . Podane przez Was przykłady motorówek z wodą w okolicach kila są jak najbardziej poprawne .Z chwilą "dodania gazu" część dziobowa unosi się i taki balast wodny działa. Zastępuje rozebraną laskę opalającą się na dziobie.
Sam osobiście , oczywiście niezgodnie z przeznaczeniem przy pływaniu z większym silnikiem łodzią ratowniczą Perkoz zalewałem wodą międzyskorupową zęzę przez otwór spustowy skroplin. Poprawiało to znacznie prowadzenie łodzi szczególnie w zakrętach.
Sposób godny naśladownictwa ale tylko w przypadku gdy jesteśmy pewni że między skorupami nie ma worków ze styropianem lub pianką .Gdyby były to narobimy tam syfu że hej. Przestrzeń między skorupami robi też za komorę wypornościową więc musimy mieć coś wypornościowego w zamian.

Akurat dzieje się dokładnie odwrotnie, znaczy: łódka wychodząc w ślizg automatycznie opróżnia komorę balastową i najpierw odciąża dziób, a potem resztę, albowiem komora jest otwarta od strony rufy. Balast w tych łódkach jest całkowicie napełniony wyłącznie na postoju i w ruchu poniżej prędkości ślizgu. Czyli: kiedy działa i po co? Poprawia stateczność wtedy, kiedy łódka stoi lub płynie powoli.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Główny problem to objętość komory, oczywiście; w dnie V-kształtnem żaden kłopot zalać zęzę i mozna mieć balastu do woli bez szkody dla kształtu i opływu, ani wnętrz.
A w płaskodence jakoś nie widze...
A właściwie czy to musi być płaskodenka? Jakosi tak czytam o falszkilach, o ukośnej rufce... ba, balastach

Nic nie musi. Ale może.

Od kiedy moje szkice stały się niezamierzoną przeze mnie inspiracją, do cudzego projektowania, zatykam się do czasu wykonania projektu na tyle, żebym mógł go pokazać potencjalnym budowniczym/kontrahentom - w formie rysunków ofertowych.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A to zatem naści skrytoczytaczom coś w stylu a z obrazkami.
I balastem!
http://swallowyachts.com/range/bay-raider-expedition/

Zastanawiam się, w czym Wy dostrzegacie to podobieństwo? Bo jeśli do wspomnianego wyżej Salmo, to i owszem.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

ekhm skrytoczytając ów watek tak jakoś niespecjalnie widze ten balast wodny

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Przed wieloma laty firma Dehler wypuscila na rynek 2 jachty do samodzielnego skadania. Dehlya 22 i 25. Oba posiadaly balast wodny.
https://www.youtube.com/watch?v=QwcbZ9DGCIE

pozdrowienia bartoszek

I ciężki szyber, chyba ze czysta kila. Tu nie widzę podobieństwa koncepcji z łódkiem plażowem.
Jest - albo była - cała kupa łódek z wodnym balastem, jeziorno-zatokowych, przewoźnych. Nie miejsce tu omawiać.
A i tak najrozsądniej, w styl naszych niegdysiejszych mieczówek mazurskich, wyglądał niegdysiejszy macgregor. Ten żeglarski, nie te motorówki z masztem. https://sailboatdata.com/sailboat/macgregor-26s
Ale nie miał wysokości stania, o zgrozo.
Acz miał podnoszony dach

Przed chwilą skasowałem plik z Gunkholerem, możesz spać spokojnie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Cieszę się że Bartuss podziela moją negację balastu wodnego w Robertowym Gunkholerku . Mirek dał dobry przykład rury- kształtki jako robiącej za kil . Z jedną uwagą. W Robertowym kadłubie rufowa część to rozwarte V . Tam rura nie będzie przylegać do kadłuba !!!
Dajmy koledzy jednak Robertowi czas i sposobność aby ten problem rozwiązał sam. Wszak to jego pomysł i projekt .

Ta rura,kształtka to bardzo dobry pomysł.A fakt że w część rufowa to v..... wszytko można dopasować i pospawać.

Ktoś chciał obrazki? To proszę:

https://photos.app.goo.gl/Q142znfnYvsSCqqSA

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

BTW (moje)
Mam deskę kreślarską 1500x1000 (bez stojaka. Sam mocowałem ją do ściany na zawiasach) + prostowody. Coś tam z linijek da się dobrać. Jeżeli Jesteś zaint. , to oddam za free .

A niby na **** miałaby być mi ta deska kreślarska? Jak na fotce widać, mam taką mniejszą, na której format A1 doskonale i z luzem się mieści. Przez parę ładnych lat stała nieużywana, bo zawodowo projektuję korzystając z CADów. A łódki rysuję dla zabawy.

***
Kiedy w 1984 kończyłem studia na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego warszawskiej ASP, to o projektowaniu CAD nam tylko opowiadano, że coś takiego jest. Potem przez trzy lata pracowałem w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego "IWP" i mieliśmy wdrażać system CAD, ale ... poszedłem pracować jako freelancer i szybko musiałem sam nauczyć się projektować za pomocą CAD - wtedy, to był DesignCAD 2D i 3D dla DOS i PC, potem zmieniony na DesignCAD 3D MAX oraz parę innych, ale czasami prościej jest wziąć ołówek do ręki. Zwłaszcza dla hecy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Np. na eleganciary blat do stołu . Wracamy do tematu .

Ołówek, to podstawa rysowania. Szkice na kartce, rysunek w rzutach. Ale później warto go wrzucić do Corela, Free Shipa, FreeCADa, LibreCADa czy innego wspomagacza. Jest szybciej, dokładniej i funkcjonalniej. No i nowocześniej.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Narzędzie jest drugorzędne. Nie ołówek, nie CAD, tylko głowa projektanta, jest najważniejsza. Jak ludzkość mogła istnieć tysiące lat bez komputerów??? Ba, nie było kiedyś ołówków!

Argumemt, że "nowocześniej" jest ***(autocenzura).

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A, kto generuje twórcze myśli?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Pambuk


...
(jprdl)

...
"Nowocześniej": UFO

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pabouk:
https://www.pabouk.com/

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Śliczny!
I do tego, coś (niewiele) z moim Gunkholerem mają wspólnego - pewnie amerykańskich prapradziadków.

Szczerze powiedziawszy, gdybym miał kasę, to bym nie myślał o budowie mniejszego, tylko kupił gotowego i większego - np. właśnie takiego.

Ale rysunki, powoli, wszak nie spieszy mi się donikąd, postępują.

***
Uprasza się o nie wszczynanie dyskusji światopoglądowych. Jakby co, to jestem niewierzący.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A to?
https://www.thomassondesign.com/en/cata ... harpie-600

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi