Jacek Woźniak napisał(a):
Rozważając jacht jaki chciałbym mieć mocno myślałem o trimaranie ale ze względu na odległości do morza doszedłem do wniosku, że najfajniejszy byłby taki semiplażowy. łatwy do przewiezienia, łatwy w montażu, pozwalający na kilkudniowe wypady. Dwie oddzielne koje na pełnych pomostach zamknięte małą kabinką. Pływaki asymetryczne w przestrzeń między szkrzynkowymi belkami częściowo przeznaczone na szczelne bakisty, silnik przyczepny na tylnej belce.
Doznałem natchnienia i nieco zmodyfikowałem to, co mi na dysku zalegało, no i wyszło takie "szkaradztwo":
Załącznik:
trimaran-600-JW-dziob.JPG [ 41.71 KiB | Przeglądane 6161 razy ]
Załącznik:
trimaran-600-JW-rufa.JPG [ 46.17 KiB | Przeglądane 6161 razy ]
Załącznik:
trimaran-600-JW-front.JPG [ 38.74 KiB | Przeglądane 6161 razy ]
To tak w ramach relaksu
Udałoby się to po wydłużeniu o 0,5 - 1 metr. Ale i tak sztywny pomost nie pasuje mi na tak małej jednostce 
. Jak konstruktor zezwoli to w poniedziałek zrobię fotki bo w zasadzie kadłub jest już widoczny. I motorek na upartego też można dołożyć 
. W dodatku obiektywnie uważam, że to bardzo zgrabny rowerek. Skoro jest wielu chętnych do pływania na takich pojazdach, to dlaczego ich nie robić? A skoro Robert tak go krytykuje, to oczekiwałbym, aby mając (o ile dobrze pamiętam) zawodowo styczność z wzornictwem przemysłowym, niech zaproponuje ładniejszy, funkcjonalniejszy, lepiej pływający i równie "technologiczny" w produkcji.
