Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Wiosła - potrzebna porada. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=10705 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | lesiu7 [ 30 sty 2012, o 11:53 ] |
Tytuł: | Wiosła - potrzebna porada. |
Witam- mam w planie zrobić wiosła do nowej łodzi wiosłowej, którą będę robił później. W ręce wpadła mi duża decha podłogowa o grubości miej więcej 4cm. Wybrałem deskę ze środka pnia drzewa - więc słoje ułożone są prostopadle do jej powierzchni. Moje pytanie jest związane z wytrzymałością takiego wiosła bo będzie miało długości około 230 cm. - czy wiosło wytrzyma?? Wiem że lepsze było by wiosło klejone z kilku listew - ale nie mam odpowiedniego warsztatu na takie kombinacje. Na razie zrobiłem tylko klejone knagi i to wszystko na co pozwalają moje ściski. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 30 sty 2012, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Wiosła klejone to wymysł ostatnich kilkudziesięciu lat więc rób i się nie przejmuj. tylko potem nie łaź po nich ![]() - bo wiosłowanie powinny wytrzymać |
Autor: | lesiu7 [ 30 sty 2012, o 15:51 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Dzięki za podpowiedź. P.s. Macie jakąś określoną normę jaką grubość powinien mieć uchwyt, żeby dobrze leżał w dłoni ?? |
Autor: | boSmann [ 30 sty 2012, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
marek48100 napisał(a): zmienia średnicę od 30 do 40 mm. tam jest błąd rysunkowy ![]() Prawidłowo jest na dolnym rysunku; trzon ma średnicę 40 przy rękojeści, potem jest odsadzenie i rękojeść fi 30 na całej długości marek48100 napisał(a): zrób 40 i zobacz jak leży Ci w dłoni. Za grubo. 40 to się robiło w długich szalupowych. ---- nie mam pod ręką rysunków wioseł bo bym dokładnie podał (co do milimetra) to pisałem ja boSmann, co w życiu kilkanaście tysięcy wioseł zrobił ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 30 sty 2012, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Weź siekierę, a potem łopatę, i wyciągnij wnioski: To pisałem: Ja MJS co to kilkanaście wioseł w ręku trzymał ![]() |
Autor: | marek48100 [ 30 sty 2012, o 22:49 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
W życiu zrobiłem tylko kilka wioseł i pagai (idąc na łatwiznę pióra robiłem ze sklejki) więc nie jestem w tej dziedzinie fachowcem ![]() boSmann napisał(a): tam jest błąd rysunkowy ![]() Masz rację! boSmann napisał(a): to pisałem ja boSmann, co w życiu kilkanaście tysięcy wioseł zrobił ![]() Robiąc trzy sztuki dziennie w ciągu roku daje to ok. tysiąc, a kilkanaście tysięcy..... Dobry jesteś i chyba strasznie długo żyjesz ![]() ![]() marek |
Autor: | boSmann [ 31 sty 2012, o 00:17 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
marek48100 napisał(a): Robiąc trzy sztuki dziennie to byśmy na chleb nie zarobili ![]() Miesięcznie, w zależności od rodzaju, wychodziło 1800-5000. Wszystko dzięki sprytnej maszynie ![]() Na niej też robiliśmy drzewca do DZ. Praktycznie wszystkie wiosła dostępne w sklepach sportowych i żeglarskich, od końca lat 70 tych do połowy 80 tych to były naszej produkcji. Do dzisiaj są na niektórych łódkach ![]() |
Autor: | lesiu7 [ 31 sty 2012, o 07:45 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Dziękuje wszystkim za pomoc i za tak szybką reakcje. |
Autor: | bosman30 [ 5 lut 2012, o 16:44 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Końcówek wioseł {rękojeśći} nie lakieruj. |
Autor: | marek48100 [ 9 lut 2012, o 20:00 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
bosman30 napisał(a): Końcówek wioseł {rękojeśći} nie lakieruj. bo będziesz miał odciski ![]() marek |
Autor: | bosman30 [ 9 lut 2012, o 21:54 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
marek48100 napisał(a): bo będziesz miał odciski Otóż to. |
Autor: | lesiu7 [ 15 mar 2012, o 13:26 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Witam po raz kolejny. Posłuchałem waszych podpowiedzi i udało mi się zrobić wiosła. Jednak jako początkujący stolarz podczas pracy napotkałem na kilka problemów, chciałem na nie zwrócić uwagę aby następni majsterkowicze mieli lżej. Więc tak: na początku na desce odpowiedniej grubości odrysowałem kształt wiosła, w moim przypadku deska miała grubość 4 cm. Na początku DESKĘ TRZEBA OBEJRZEĆ Z 2 STRON – w poszukiwaniu sęków. Jeżeli jakiś sęk trafia na trzonku wiosła to lepiej odrysować wiosło w innym miejscu- lub na innej desce. ![]() Wycinałem kształt wiosła wyrzynarką, w grubej desce – każda próba mocniejszego naciśnięcia wyrzynarki skutkowała skrzywieniem ciętej powierzchni ( dół noża odchodził od linii cięcia, to pół cm w lewo to w prawo) , pomimo założenia w wyrzynarkę dobrej jakości ostrza irwina. Na szczęście później dało się to nadrobić elektryczną heblarką. Więc przy grubszych dechach powinno się ciąć wyrzynarką tylko utrzymując kierunek cięcia prawie nie napierając na wyrzynarkę, wtedy cięcie jest proste. Na początku wiosło wyglądało tragicznie grubo i krzywo. ![]() Potem trzeba popracować trochę heblarką, i zmniejszyć grubość łopaty wiosła do ok 2 cm.- 2,5 cm na środku i do ok 1,5 cm na brzegach. Wiosło staje się lżejsze i ładniejsze. ![]() ![]() Zazwyczaj robimy perę wioseł wtedy przymierzmy je do siebie i heblujemy tak długo aż nabiorą podobnego kształtu. ![]() Po heblowaniu na wiosłach mogą zostać pewne nierówności. ![]() Następnie niwelujemy to szlifierką ![]() ![]() Kiedy mamy już wszystko wycięte i wygładzone w ruch idzie frezarka. ![]() Z ohydnych kwadratowych uchwytów wioseł robią się ładne owalne. Wiosło dodatkowo traci na wadze. ![]() No i tak mniej więcej się udało - tak wyglądają wiosła gotowe do malowania. ![]() Wiosła maluje wodoodpornym lakierem ![]() ![]() ![]() ![]() No i gotowe. A to co dotyczy się sęków w drewnie – z jednej strony go nie widać. ![]() A z drugiej już tak ![]() ![]() No i jakoś cię udało dobrnąć do końca, następnym razem będę mądrzejszy o pewne doświadczenia. Najlepiej jeżeli jest taka możliwość wiosła wycinać na pile tarczowej. Uważać na sęki. Odrysować kształt wiosła od takiego nie używanego – moje było używane i miało już kształt banana ![]() 1) Teraz mam do was następne pytania – jak zrobić dulki do wioseł. 2)Co można wykombinować z pękniętego wiosła – jakąś ozdobę na kominek, deskę do noszenia piwa ?? Widzieliście coś ciekawego ? |
Autor: | mbober1 [ 15 mar 2012, o 13:53 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Z twojego opisu to pewnie piękne wiosła wyszły, pewnie dla tego zdjęcia nie chcą się pokazać ![]() Poza tym gratuluje myślę, że jest to dobry przewodnik dla chcących zrobić wiosło samemu. ![]() |
Autor: | marek48100 [ 15 mar 2012, o 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Taka drobna podpowiedź ![]() ![]() Łatwiej obrabiać osobno elementy i nie ma problemu z sękami. Gratuluję roboty!! marek |
Autor: | Roman K [ 15 mar 2012, o 18:51 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Kiedyś też wystrugałem do swojej łódki pagaje z litej deski. Po trzech sezonach się lekutko zwichrowały. Przez ten czas widziałem kilka stoczniowych, wszystkie były klejone. No to wniosek był prosty, chyba wiedzą lepiej. Następne służyły mi przez wiele lat aż do końca. A ponieważ były zrobione z warstw ciemnego i jasnego mahoniu, to musiałem je w porcie na noc chować przed "zachwyconym wzrokiem oglądających" ( lata 70-te). Gratuluję zdolności stolarskich. PS. "Domalux" nie jest przewidziany do takich zastosowań. |
Autor: | bosman30 [ 15 mar 2012, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
marek48100 napisał(a): nie ma problemu z sękami. Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile wódy kiedyś bosmani mieli przez te sęki.Specjalnie robili pagaje z sękiem ![]() |
Autor: | lesiu7 [ 16 mar 2012, o 08:44 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Więc tak – nie posiadam prasy oraz narzędzi odpowiednich do wykonania wioseł klejonych ( w szczególności chodzi mi o powierzchnie klejonych elementów, które muszą być dokładnie dopasowane). Więc postanowiłem zrobić w całości Na Lakierze jest napisane, że : przeznaczony jest do malowania drewna i materiałów drewnopodobnych itp .... Eksploatowanych na zewnątrz i wewnątrz takich jak : drewniany osprzęt jachtów …... i innych elementów – mających okresowy kontakt z wodą. - więc sądzę że się nada. |
Autor: | peter [ 16 mar 2012, o 08:52 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
lesiu7 napisał(a): Więc tak – nie posiadam prasy oraz narzędzi odpowiednich do wykonania wioseł klejonych ( w szczególności chodzi mi o powierzchnie klejonych elementów, które muszą być dokładnie dopasowane) Prasa do niczego ci nie jest potrzebna,kilka ścisków w zupełności wystarczy,a w przypadku klejenia epoksydem to powierzchnie klejone nie muszą być idealnie dopasowane,elektryczny ręczny strug jest wystarczający.Epoksyd wręcz nie lubi idealnie dopasowanych powierzchni. |
Autor: | lesiu7 [ 16 mar 2012, o 13:57 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
No dobra zobaczę ile wytrzymają te wiosła, jak się połamią to zrobię klejone. No a Macie pomysły co do dulek ? |
Autor: | marek48100 [ 16 mar 2012, o 17:36 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Wystarczy jeden kołek wstawiony w burtę i przywiązane do niego wiosło, albo wygnij widełki z pręta 8, przyspawaj trzpień, do burty przymocuj kawałek klocka z odpowiedniej średnicy otworem i ... możesz trenować mięśnie ![]() marek |
Autor: | boSmann [ 16 mar 2012, o 18:11 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. | ||
peter napisał(a): Prasa do niczego ci nie jest potrzebna,kilka ścisków w zupełności wystarczy Patrz zdjęcie ![]() A tu masz sćiągawkę jak dulki mogą wyglądać http://www.sklepzeglarski.com/index.php ... b6b020931b
|
Autor: | robhosailor [ 16 mar 2012, o 18:32 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
boSmann napisał(a): peter napisał(a): kilka ścisków w zupełności wystarczy Patrz zdjęcie ![]() Na pytanie "Ile tych ścisków potrzeba?" szkutnicy odpowiadają "Więcej, niż kiedykolwiek w życiu widziałeś". ![]() ![]() |
Autor: | boSmann [ 16 mar 2012, o 20:26 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Ile byś nie miał i tak zawsze ze dwóch brakuje ![]() |
Autor: | lesiu7 [ 16 mar 2012, o 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
No nic dziwnego- kiedy ktoś ma tyle ścisków, to połączenie rzeczywiście nie musi być idealne. |
Autor: | boSmann [ 16 mar 2012, o 22:45 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
lesiu7 napisał(a): kiedy ktoś ma tyle ścisków, to połączenie rzeczywiście nie musi być idealne. To nie tak ![]() Są kleje co wolą gładsze powierzchnie i są takie co wolą mniej gładkie. Jedne muszą mieć silny docisk inne mniej silny. To nie ilość ścisków decyduje o tym jaką powierzchnię masz przygotować. ==== a na zdjęciu to i tak tylko część tego co mam ![]() |
Autor: | peter [ 17 mar 2012, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
boSmann napisał(a): Ile byś nie miał i tak zawsze ze dwóch brakuje Pewnie że dla szkutnika im więcej ścisków tym lepiej,ale do sklejenia jednego wiosełka to tak z osiem ścisków to spokojnie wystarczy,a że kolega będzie budował łódkę do tych wiosełek to i tak musi się nastawić na kupno większej ilości ścisków. A tak swoją drogą to kolego Lesiu7 jaka to wiosłowa łódeczka u ciebie w planach? |
Autor: | marek48100 [ 17 mar 2012, o 18:28 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. | ||
zawsze brakuje! ![]() marek
|
Autor: | boSmann [ 17 mar 2012, o 22:01 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
Marek, podparłeś od spodu, żeby pod tym ciężarem się nie zapadało? ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 18 mar 2012, o 01:39 ] |
Tytuł: | Re: Wiosła - potrzebna porada. |
A ja używam trrytki i dociskam małymi klinami a klej Soudal ten pęczniejący i tak wypełni szczelinę. ![]() ...ale ściski (klejce?) tez posiadam ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |