Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jacht balastowy. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=10791 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Micubiszi [ 10 lut 2012, o 14:09 ] |
Tytuł: | Jacht balastowy. |
Nurtuje mnie taka rzecz: Czy z każdego jachtu balastowego da się wyjąć balast? Chodzi mi o to ,że łatwiej by było przewieść łódkę o te kilkaset kilogramów lżejszą. http://orangeboats.eu/index.php?option= ... =7&lang=pl Ten jacht z tego co napisali waży 2640 kg Balast 1320 kg czy to znaczy że bez balastu waży 1320? |
Autor: | Jaromir [ 10 lut 2012, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Micubiszi napisał(a): Nurtuje mnie taka rzecz: Czy z każdego jachtu balastowego da się wyjąć balast? Chodzi mi o to ,że łatwiej by było przewieść łódkę o te kilkaset kilogramów lżejszą. Nie za bardzo wiem o czym piszesz... Zdecydowana większość współczesnych jachtów balastowych cały swój balast wozi w postaci płetwy (żeliwnej, ołowianej, betonowej, stalowej czy laminatowej wypełnionej czymś ciężkim, etc). Większość tych płetw balastowych jest zamocowana do kadłuba systemem szpilek balastowych, bywa że płetwa jest przyspawana czy przylaminowana... Balast ruchomy a przynajmniej nadający się do wyjęcia możesz czasem spotkać w sporych oldtimerach, takich jak Zaruski, Antica czy inny Knudel - ale chyba nie za bardzo widzę szansę przewożenia takich gabarytów... A może chodzi Ci o jakieś niewielkie jachty balastowo-mieczowe? Wypadałoby w takim wypadku zasadniczo zmienić pytanie, jak sądzę... Anyway - z typowymi, najczęściej spotykanymi w Polsce jachtami balastowo-mieczowymi też kicha - zdecydowana większość ma balast wewnętrzny na stale związany z dnem (zalaminowany, zabetonoweny, etc). Nie wyklucza to, że są konstukcje albo że ktoś mógł samodzielnie rozwiązać mocowanie balastu wewnętrznego - w sposób umożliwiający demontaż. Ale takie jachty to raczej tylko niewielki odsetek łodek B/M - więc odpowiedź na pytanie "czy z każdego jachtu balastowego da się wyjąć balast?" brzmi po prostu "nie" ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 10 lut 2012, o 14:37 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Faktycznie trochę to źle sformułowałem. Zmyliły mnie po prostu ogłoszenia typu sprzedam balast do jachtu w postaci śrutu itp. Kombinuje po prostu jak taką łódkę przewozić samemu . Dzięki wielkie |
Autor: | Kurczak [ 10 lut 2012, o 17:22 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Ale są jachty balastowo-mieczowe z balastem wodnym. Można do transportu wodę usunąć, a w porcie docelowym napełnić zbiorniki ponownie. Gdzieś , chyba na Allegro widziałem taką łódkę i to całkiem sporą - bo około 7 metrową . |
Autor: | Jaromir [ 10 lut 2012, o 18:44 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Balast wodny to rzeczywiście niezły pomysł dla kogoś, kto często ciąga swoją łódkę na haku. W Gdyni oglądałem kiedyś ciekawą łódkę z balastem wodnym - to byl Mc Gregor 24 czy 26. Po wypompowaniu balastu lata toto w ślizgu! (przewidziano kilkadziesiąt KM na pawęży). Na amerykańskim rynku reklamowano nawet Mc Gregory jako jedyne jachty turystyczne, za ktorymi można poholować narciarza wodnego ![]() Obecna wersja Mc Gregora wygląda tak: http://www.macgregorpolska.pl/#7 http://www.macgregor26.com/ W Polsce produkuje się podobne co do idei jachty Imexus 28 (kiedyś był jeszcze Odin): http://imexusyachts.com/index.php?optio ... 91&lang=pl Trochę to inne żeglarstwo od tego jakie znam, ale też interesujące: |
Autor: | Micubiszi [ 10 lut 2012, o 19:00 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Ktoś kiedyś powiedział , że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, czyli skoro łódka jest do pływania to nie do ciągania ani wożenia. Kompromisy raczej dobrze nie wychodzą. Mam zamiar na naszym morzu trochę popływać , a że do morza mam daleko to kombinuję. Skoro się nie da przykombinować z łódką trzeba coś pomyśleć o innym samochodzie. Prawo jazdy B + E a do tego odpowiedni samochód z przyczepą i po kłopocie. Strasznie śmiesznie wyglądają motorówki z masztem ![]() |
Autor: | Kurczak [ 10 lut 2012, o 20:06 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Podobnie jak jachty żaglowe z wielkim silnikiem na pawęży ![]() |
Autor: | Seba [ 10 lut 2012, o 23:11 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Micubiszi napisał(a): Faktycznie trochę to źle sformułowałem. Zmyliły mnie po prostu ogłoszenia typu sprzedam balast do jachtu w postaci śrutu itp. Kombinuje po prostu jak taką łódkę przewozić samemu . Dzięki wielkie no tak ale koniec końcem ten balast ( np w postaci innej niż woda ) też musiałbyś przewieźć .... Micubiszi napisał(a): Skoro się nie da przykombinować z łódką trzeba coś pomyśleć o innym samochodzie. Prawo jazdy B + E a do tego odpowiedni samochód z przyczepą i po kłopocie. Ja cały czas na B holowałem i jakoś nigdy mnie nie zahaczyli w sposób zagrażający dalszej jeździe. Kiedyś nawet jeden tłumaczył mi i wytłumaczył że mogę na B z przyczepą z jachtem jechać bo on i tak nie jest mi masy własnej w stanie ustalić ![]() |
Autor: | Kurczak [ 11 lut 2012, o 10:02 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Ale DMC (dopuszczalna masa całkowita) i masę własną (waga pojazdu gotowego do jazdy bez kierowcy ew. pasażerów i ładunku) może. Bo są wpisane do dowodu rejestracyjnego auta i przyczepy...... A to suma ich DMC nie może przekraczać 3,5 T ( w przypadku przyczepy o DMC do 0,75 T - 4,25 T). Masa własna samochodu ma znaczenie w przypadku holowania przyczepy powyżej 750 kg, gdzie masa DMC przyczepy nie moze być większa od masy własnej samochodu holujacego (która też jest wpisana do dowodu rejestracyjnego).... Chyba nic nie popieprzyłem ? ![]() To o czym piszesz to masa rzeczywista. Czyli masa własna przyczepy + masa przewożonej nia niej ładunku ( w danej chwili), a ona nie ma nic do zasad holowania przyczepy na kategorię "B". Wiec albo Ty coś pokręciłeś, albo policjant był niedouczony ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 11 lut 2012, o 11:15 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Taka utka co mnie pasuje jak jest plasticiana to waży okolo 2500 kg , ale bardzo podobywują mi się Stalufki , a te już są trochę cięższe (3500...4000) Nie wiem ile może ważyć laweta strzelam że ze 400 kilogramów. To licząc w najlepszym razie jedno i drugie waży 3 tony..idąc dalej do ciągnięcia tego trzeba by zaprzęgnąć fiata 126p bez siedzeń . (3500 t by było) . Jakby nie patrzeć potrzebny jest ciągnik co i trochę waży i trochę może. Hm .....to se popisałem hehe ![]() |
Autor: | Kurczak [ 11 lut 2012, o 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Wtedy to i B+E będzie za miało, rób od razu C+E ![]() |
Autor: | Seba [ 11 lut 2012, o 12:09 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Kurczak napisał(a): albo policjant był niedouczony ![]() o tym myślałem jak troszkę wesolutki w małej wiosce w piątek wieczorem mnie kontrolował ![]() Bo ja wiedziałem że powinienem mieć przyczepki ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 11 lut 2012, o 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Tu mam linka który może się przydać http://oskduet.pl/nauka-jazdy/prawo-jazdy-przyczepa |
Autor: | Kurczak [ 11 lut 2012, o 15:28 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Raczej się nie przyda.... Bo mało precyzyjne jest .... 2.Masa przyczepy musi być mniejsza od masy ciągnącego ją pojazdu. Jaka masa , bo są trzy ![]() ![]() ![]() Pisałem wyżej , że w przypadku samochodu chodzi o masę własną, w przypadku przyczepy dopuszczalną masę całkowitą (DMC) |
Autor: | boSmann [ 12 lut 2012, o 12:43 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Kurczak napisał(a): Jaka masa , bo są trzy Cztery ![]() ![]() |
Autor: | meping [ 12 lut 2012, o 15:38 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
Marian Strzelecki napisał(a): Z tego co wiem dużo łodek typu np. MICRO ma balast wewnętrzny, który można wyjąć ale i tak rzadko się to robi z lenistwa. A ja tam swego czasu słyszałem, że całkiem powszechne było wyjmowanie tego balastu w czasie biegów słabowiatrowych i dyskretne plumkanie go za burtę ![]() ![]() |
Autor: | Kurczak [ 12 lut 2012, o 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
MX też ma balast wyjmowany ze sztabek ołowianych.... |
Autor: | Marian Strzelecki [ 12 lut 2012, o 23:08 ] |
Tytuł: | Re: Jacht balastowy. |
meping napisał(a): Marian Strzelecki napisał(a): Z tego co wiem dużo łódek typu np. MICRO ma balast wewnętrzny, który można wyjąć ale i tak rzadko się to robi z lenistwa. A ja tam swego czasu słyszałem, że całkiem powszechne było wyjmowanie tego balastu w czasie biegów słabowiatrowych i dyskretne plumkanie go za burtę ![]() Bo ściganty to narodek robotny jest ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |