Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak się nazywa fachowiec od relingów?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=11073
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 8 mar 2012, o 11:35 ]
Tytuł:  Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Na jachcie jest tylko kosz dziobowy a nie ma relingów. Chciałem się dowiedzieć o cenę robocizny. Nie wiem jednak, jaka jest nazwa zawodu, który wykonuje tego typu prace. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że do tej pory na czarterowych jachtach z problemami technicznymi zawsze dzwoniłem do armatora.

A może ktoś z Forumowiczów zna taką osobę w pobliżu Warszawy i da mi dane kontaktowe?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  piotr6 [ 8 mar 2012, o 11:43 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

słupek kosztuje od 60zł do tego gniazdo,popatrz na allegro,zastanów się też czy reling jest potrzebny

Autor:  mbober1 [ 8 mar 2012, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Relingowiec :D

Ja też z wnioskiem formalnym.

Kuracent ja będziesz pływał tą swoją łajbą to wywieś na grocie dużą czerwoną szmatę co by wszyscy wiedzieli, że płyniesz. ;)

Autor:  Natasza [ 8 mar 2012, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

relingarz (uwaga - specjalizują się w prawoburtostwie i lewoburtostwie) ;)

___________

można zobaczyć tutaj - to nieżeglarska firma, ale wykonuje na zamówienie, co się chce http://www.somet.com.pl/

Autor:  Maar [ 8 mar 2012, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Natasza napisał(a):
relingarz
Jesteś Nataszo w mylnym błędzie.
Instaluje, tak jak pisał @mbober RELINGOWIEC, natomiast RELINGARZ zajmuje się tylko trymowaniem relingów.

Autor:  mbober1 [ 8 mar 2012, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Poza tym na koniec musi przyjść inspektor z PRS dla jachtów morskich a dla jachtów lądowych z PZŻ aby wydać certyfikat dopuszczenia do użytkowania ;)

Autor:  Maar [ 8 mar 2012, o 12:35 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

A wiesz jak się relingi testuje?

Bierze się delikwenta na dół, sadza przy stole i daje mu się do pooglądania 2-3 roczniki pisemek dla niegrzecznych chłopców. On się ma napatrzeć, naślinić, buchać rządzą i pożądaniem.
Z takim delikwentem podpływa się w umówione miejsce, na kei czekają umówione blondynki i wówczas otwiera się zejściówkę - jeżeli inspektor nie zabije się o reling, to znaczy że wszystko jest OK :-)

Autor:  mbober1 [ 8 mar 2012, o 12:43 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Hę....

To ja znam inny z PRS bo twój to z PZŻ.

PRS'owski jest szybszy bierze się linkę przywiązuje się do relinga i do wiadra. Następnie razem z inspektorem PRS, wiadrem wyławia się pół litra. Jeśli reling wytrzyma to obciążenie w tedy jest otrzymuje oficjalny certyfikat :D

Autor:  Natasza [ 8 mar 2012, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Sprawa się rypnie przy pani inspektor... (może ewentualnie zalotnie przysiąść boczkiem na relingu, kręcąc loczek paluszkiem - tu jednak istotą jest pociągająca uroda kapitana. Ważną zmienną będzie waga pani inspektor - tu radziłabym dokonać obliczeń konstrukcyjnych przed budową relingów)

Autor:  noone [ 8 mar 2012, o 14:53 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Pominęliście Szanowne Państwo bardzo ważny podział na handrelingman`ów - specjalistów od handrelingów oraz sztormrelingman`ów, zajmujących się głównie sztormrelingami. Trzeba też uważać, żeby przypadkowo nie zaprosić specjalistów od relingów na dachach samochodów, ci zazwyczaj zwą się potocznie autoroofrelingman`ami.
Sprawa jest nadzwyczaj poważna, osobiście nie wiem, czy ryzyko pomyłki nie jest aż tak znaczne, żeby nie zasięgnąć porady lub wręcz nie zatrudnić do tej pracy szkutnika!

Autor:  Były_User 934585 [ 8 mar 2012, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Oj matrosy :-P po polskiemu taki fachman będzie nazywał się płociarz...

Autor:  noone [ 8 mar 2012, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Natasza napisał(a):
Sprawa się rypnie przy pani inspektor...

(...)relingwoman ;-)

Autor:  Kuracent [ 8 mar 2012, o 16:31 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

noone napisał(a):
Sprawa jest nadzwyczaj poważna


A żebyście wiedzieli. Tu chodzi o bezpieczeństwo najmłodszych załogantów. Odnoszę wrażenie, że robicie sobie jaja! :-( Zamiast pomóc koledze w kłopocie.

noone napisał(a):
osobiście nie wiem, czy ryzyko pomyłki nie jest aż tak znaczne, żeby nie zasięgnąć porady lub wręcz nie zatrudnić do tej pracy szkutnika!


Przeczytałem definicję, co robi szkutnik:

http://www.moja-pensja.pl/zarobki/145,i ... a-Szkutnik

Cytuj:
Szkutnik pracuje przy produkcji i remontach jednostek pływających, wykonuje i montuje główne elementy drewniane w statkach, jachtach, łodziach trans- portowych i sportowych, tj. konstrukcje wsporcze pod silniki, koła sterowe, bomy, miecze, stoły, ławki, szafki, odeskowanie wnętrz itp., posługuje się narzędziami ręcznymi, np.: siekierami, młotkami, dłutami, strugami i mechanicznymi, np.: piłami taśmowymi i tarczowymi, frezarkami, tokarkami, heblarkami, szlifierkami oraz korzysta z takich urządzeń, jak: np. suszarnie, parniki i warniki.


W definicji tej nie ma nic o relingach. Myślałem nawet o tym, żeby do takiej pracy wziąć szkutnika. Jednak robi on niezwykle trudne rzeczy w drewnie i szkoda byłoby go do tak prostej czynności. Zastanawiałem się, ile musiałbym wydać? Pewnie dałbym ze trzy słupki z każdej strony, do tego siatka do relingu itd. Jakby nie liczyć, to w sklepie BAKISTA zapłacę za materiały ok. 500-1000 PLN.

Do tego robocizna. Wg. tejże strony mediana pracy szkutnika to 2300 PLN brutto. Pierwszy i trzeci kwartyl to odpowiednio 1500 i 3200 PLN brutto. 1 decyl to 1200 a 9-ty to 4100 PLN. Czyli pewnie w Warszawie będzie pewnie bliżej tego 9-tego czyli 4100 PLN. Oznaczałoby niecałe 200 PLN dziennie. A myślę, że wprawny szkutnik zrobi to w jeden dzień. tylko czy specjalista tej klasy (choć zarabiają 84% średniej krajowej) zgodzi się na tak mało ambitną pracę?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Sąsiad [ 8 mar 2012, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Kuracent, zrób tak jak na filmie. Znajdź biednych samurajów ;)

Autor:  Maar [ 8 mar 2012, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Kuracent napisał(a):
Przeczytałem definicję, co robi szkutnik: [...] W definicji tej nie ma nic o relingach.
Nic dziwnego, że w definicji szkutnictwa nie ma nic o relingach - przecież wszyscy Ci pisali, że relingi robi relingarz a nie szkutnik.

A tak BTW to masz już tę łódkę, czy tylko sobie tak dywagujesz o bezpieczeństwie najmłodszych załogantów? Bo wiesz, żeby nie łaziły bachory za bardzo, to krawatami im nogi powiązać można. Działa to 32% lepiej niż relingi i 79% gorzej niż smycze.

Autor:  mbober1 [ 8 mar 2012, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Andrzej my jaja z Ciebie. Broń Cie Panie Boże nigdy :D przenigdy :d


Kuracent napisał(a):
Przeczytałem definicję, co robi szkutnik:

http://www.moja-pensja.pl/zarobki/145,i ... a-Szkutnik

Cytuj:
Szkutnik pracuje przy produkcji i remontach jednostek pływających, wykonuje i montuje główne elementy drewniane w statkach, jachtach, łodziach trans- portowych i sportowych, tj. konstrukcje wsporcze pod silniki, koła sterowe, bomy, miecze, stoły, ławki, szafki, odeskowanie wnętrz itp., posługuje się narzędziami ręcznymi, np.: siekierami, młotkami, dłutami, strugami i mechanicznymi, np.: piłami taśmowymi i tarczowymi, frezarkami, tokarkami, heblarkami, szlifierkami oraz korzysta z takich urządzeń, jak: np. suszarnie, parniki i warniki.


W definicji tej nie ma nic o relingach. Myślałem nawet o tym, żeby do takiej pracy wziąć szkutnika. Jednak robi on niezwykle trudne rzeczy w drewnie i szkoda byłoby go do tak prostej czynności. Zastanawiałem się, ile musiałbym wydać? Pewnie dałbym ze trzy słupki z każdej strony, do tego siatka do relingu itd. Jakby nie liczyć, to w sklepie BAKISTA zapłacę za materiały ok. 500-1000 PLN.

Do tego robocizna. Wg. tejże strony mediana pracy szkutnika to 2300 PLN brutto. Pierwszy i trzeci kwartyl to odpowiednio 1500 i 3200 PLN brutto. 1 decyl to 1200 a 9-ty to 4100 PLN. Czyli pewnie w Warszawie będzie pewnie bliżej tego 9-tego czyli 4100 PLN. Oznaczałoby niecałe 200 PLN dziennie. A myślę, że wprawny szkutnik zrobi to w jeden dzień. tylko czy specjalista tej klasy (choć zarabiają 84% średniej krajowej) zgodzi się na tak mało ambitną pracę?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Andrzej przecież pisałem że nie szkutnik relingowiec bierze mniej. A jak jeszcze załatwisz kolesia za wschodniej granicy to relingi zrobi ci ze stali pancernej :D I jeszcze w nocy będą świeciły co by załoganci nie powypadali :D

Autor:  noone [ 8 mar 2012, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Kuracent napisał(a):
robicie sobie jaja!

A skąd! :D

Śmiem podejrzewać, że wprawny sztormrelingman poradzi sobie z tym zadaniem max. w jeden dzień. Nie wiem, jak to jest na Zegrzu, ale na Mazurach jest duża szansa, że znajdziesz chętnego bosmana do pracy z własnym materiałem, który opchnie Ci go za przysłowiową flaszkę, no może 4 flaszki ;-)

Autor:  Kuracent [ 8 mar 2012, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Maar napisał(a):
A tak BTW to masz już tę łódkę, czy tylko sobie tak dywagujesz o bezpieczeństwie najmłodszych załogantów?


Jest do kupienia łódka, którą widziałem wczoraj osobiście. Podoba nam się ale ile odliczyć za brak relingów? Bo relingi muszą być!

BTW wieczorem rzucę fotki na www.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Wojciech [ 8 mar 2012, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Andrzej proszę , szukasz , błądzisz, żarty sobie robią ;) , a tu masz wśród swoich...
memberlist.php?mode=viewprofile&u=4636

Załączniki:
4636.jpeg
4636.jpeg [ 2.85 KiB | Przeglądane 10148 razy ]

Autor:  mariaciuncia [ 8 mar 2012, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Kuracent napisał(a):
A myślę, że wprawny szkutnik zrobi to w jeden dzień.

Myśl tak dalej.

Autor:  piotr6 [ 8 mar 2012, o 17:56 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Wprawny Andrzej zrobi w jeden dzień ,jaki typ tej łódki

Autor:  bury_kocur [ 8 mar 2012, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

mariaciuncia napisał(a):
Kuracent napisał(a):
A myślę, że wprawny szkutnik zrobi to w jeden dzień.

Myśl tak dalej.


Ależ jest to OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ, że zrobi w jeden dzień.
Tak, ale zrobi flaszkę przy omawianiu z Tobą czego od niego chcesz...
Flaszkę - znaczy min. 3/4 l. gorzały - oczywiście stawiasz Ty jako inwestor.
Potem będą dłuuuuuugie dni pracy szkodnika od relingoznawstwa prawo- i lewoburtowego zakończone co dzień spożywaniem kolejnej flaszki, przez Ciebie dostarczonej oczywiście, aby bardziej jasno SZKODNIK mógł się sprawie przyjżeć .... :lol:
Poczytaj "Radosną Przygodę" Farleya Mowata to od razu zrozumiesz o czym mówię i od razu rozjaśni Ci sie Jędruś w głowie :D
Oj cienko widzę te relingi na ten sezon, cienko.... :-(
Pzdr
Kocur

Autor:  boSmann [ 8 mar 2012, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Jacek Woźniak napisał(a):
taki fachman będzie nazywał się płociarz...

Płociarz to ten co pływa łódką z płotem zamiast normalnego relingu :lol:
Na Mazurach dwie takie łódki pływają; Mak 707 i Pegaz 696. Zamiast stójek i linek stoją na pokładzie przęsła z nierdzewki. Nie powiem, bezpieczniejsze to od wszystkich innych rozwiązań ale czy dodaje uroku? Z drugiej strony, bezpieczeństwo przede wszystkim

Autor:  Narjess [ 8 mar 2012, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

BTW - na jakiej wysokości zamiarujesz zamontować te relingi, aby zmniejszyły szansę wypadnięcia za burtę? Jeśli najmniejsi załoganci mają ok 5 lat, to średni wzrost wynosi 105-115 cm. Czyli powyżej środka ciężkości powinny obejmować, a łeb w tym wieku duży i dużo waży(proporcje głowy do reszty ciała są circa 1:5, u dorosłego 1:7).. Czyli muszą mieć 70-80cm wysokości. Niższe będą tylko wyśmienitym potykaczem, i elementem który sprawi że ewentualny niekontrolowany desant za burtę będzie bardziej malowniczy i bogaty w figury gimnastyczne. :roll:
Elegancko to będzie wyglądać! Do tego siatka zapewne, żeby dzieciory dołem nie powypadały i już mamy pływający zakład karny. :lol: :lol: :lol:
A jak ślicznie się będzie wychodzić! Sam miód! :evil: :lol:
Kuracent, pomyśl o szelkach i smyczy, dobra? Do tego dobre kapoki z uchem na karku i styknie.. :roll:

Autor:  Kuracent [ 8 mar 2012, o 19:26 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

Narjess napisał(a):
Kuracent, pomyśl o szelkach i smyczy, dobra? Do tego dobre kapoki z uchem na karku i styknie..


Krótko i na temat. Za to lubimy Narcyzę.
A tak w ogóle to dzieciaki mają szelki i smycze kupione przed rejsami morskimi.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Natasza [ 8 mar 2012, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

To nie było na temat.
To znaczy to było rozsądnie na temat bezpieczeństwa dzieci.
Ale temat był słowotwórczo-zawodoznawczy

formanty nomina agentis
-nik, -owiec, -arz, -ak, -ista, -acz, -iciel, -ca, -ec,
ralingownik
relingowiec
relingarz
relingak
relingacz
relingiciel
relingca
relinżec

z okazji Dnia Kobiet nazwy żeńskie specjalności

relingowniczka
relingowczyni
relingarka
relingaczka
relingicielka
relingczyni
relinżeczka

wpadła mi w ucho ciekawa i czytelna znaczeniowo forma RELINGCZYNI.

Autor:  Jaromir [ 8 mar 2012, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Jak się nazywa fachowiec od relingów?

A mi po tym wywodzie przypomniała się pewna sympatyczna i młoda absolwentka archeologii, która z zapałem godnym lepszej sprawy prowadziła własne badania nad historią... dawnej fajki glinianej.
Otóż mężczyznę - specjalistę tej wąskiej specjalności, zwykło się w światku badaczy historii nazywać "pipologiem". Konsekwentnie, naszą sympatyczną koleżankę nazywaliśmy "pipolożką".
Nie wiem czemu, ale zawsze jak słyszała to miano to robiła jakąś taką dziwnie nadąsaną minę :cool:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/