Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Ożaglowanie rejowe https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14051 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Pasat [ 10 sty 2013, o 18:43 ] |
Tytuł: | Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Szukam experta/ entuzjastę lub kogoś kto ma pojęcie o ożaglowaniu rejowym. Potrzebna pomoc - dobra rada w konstruowaniu masztu z takim żaglem do pontonu. pozdrawiam |
Autor: | Pasat [ 28 sty 2013, o 15:49 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Skoro nie ma nikogo zainteresowanego wsparciem 9 Szkoda )to proszę Adminów- do kosza z tym. pozdr |
Autor: | Były_User 934585 [ 28 sty 2013, o 15:55 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
A koniecznie musi być rejowe? Są dostępne w internecie opisy konstrukcji pontonów z innymi typami ożaglowania. |
Autor: | Pasat [ 28 sty 2013, o 16:28 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Tak wyszło z kombinowania - że rejowe. Konstrukcję w zasadzie mam przemyślaną - chodzi mi o dobranie wyjściowych wielkości masztu i żagla. Mieczy ewentualnie też. pozdrawiam |
Autor: | AIKI [ 28 sty 2013, o 17:45 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): Ahoj! Tak wyszło z kombinowania - że rejowe. Konstrukcję w zasadzie mam przemyślaną - chodzi mi o dobranie wyjściowych wielkości masztu i żagla. Mieczy ewentualnie też. pozdrawiam Miecze do rejowego to tak... średnio potrzebne są. |
Autor: | Były_User 934585 [ 28 sty 2013, o 17:55 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Jeden wątek z tego forum ale przyznam, że nie czytałem. gugiel podpowiedział: http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=3044&start=120 Z tego co pamiętam były dyskusje i linki do zdjęć na forum żeglarskim prc. A co do ożaglowania to chyba bardziej od rejowego pasuje lugrowe. http://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%BCaglowanie_lugrowe |
Autor: | Pasat [ 28 sty 2013, o 20:04 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
AIKI napisał(a): Miecze do rejowego to tak... średnio potrzebne są. No właśnie- średnio, ale czy całkiem NIE? Czy jednak w jakimś stopniu się przydadzą? Jednak ponton mimo dmuchanego kila, sporej powierzchni przylegania do wody - płaskodenny raczej jest. |
Autor: | AIKI [ 28 sty 2013, o 20:12 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): AIKI napisał(a): Miecze do rejowego to tak... średnio potrzebne są. No właśnie- średnio, ale czy całkiem NIE? Czy jednak w jakimś stopniu się przydadzą? Jednak ponton mimo dmuchanego kila, sporej powierzchni przylegania do wody - płaskodenny raczej jest. Wiesz, ZTCP to Dar Młodzieży ma kąt martwy 120 stopni. Ma też solidną powierzchnię bocznego oporu i stąd może pływać ostrzej niż półwiatrem. Na pontonie z żaglem rejowym na takie osiągi bym raczej nie liczył... Jeśli już to jakieś gaflowe, rejkowe, łacińskie - i wtedy miecze się przydadzą. BTW Nie chce mi się szukać, ale tu na forum bodajże widziałem niedawno wątek o ożaglowanych pontonach... |
Autor: | Pasat [ 28 sty 2013, o 21:47 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Przejrzałem już wiele stron/filmików w temacie pontonów z żaglem. Nie ma tego za wiele. Wątek na tym forum też.( bardzo ciekawy ) Pal sześć wielkość mieczy, skoro nie mają wiele wnieść. Nie chcę z pontonu zrobić jednostki regatowej- bo i kategorii nie ma z racji , że to może pierwszy o takim typie żagli, ![]() ( jednak przy takim typie się na razie upieram ) Potrzebuje rady kogoś doświadczonego - co do wielkości żagla i masztu. Jakoś to chyba można wyliczyć- żeby było trochę lepiej niż pi razy drzwi pozdrawiam |
Autor: | AIKI [ 28 sty 2013, o 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): Ahoj! Przejrzałem już wiele stron/filmików w temacie pontonów z żaglem. Nie ma tego za wiele. Wątek na tym forum też.( bardzo ciekawy ) Pal sześć wielkość mieczy, skoro nie mają wiele wnieść. Nie chcę z pontonu zrobić jednostki regatowej- bo i kategorii nie ma z racji , że to może pierwszy o takim typie żagli, ![]() ( jednak przy takim typie się na razie upieram ) Potrzebuje rady kogoś doświadczonego - co do wielkości żagla i masztu. Jakoś to chyba można wyliczyć- żeby było trochę lepiej niż pi razy drzwi pozdrawiam No, to w tym wątku, o którym piszesz wyżej sporo informacji nt wielkości masztów i żagla/i było... Więcej chyba ciężko będzie znaleźć - pontony to jednak nie do żagli były wymyślone... |
Autor: | Pasat [ 28 sty 2013, o 23:34 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Pontony do żagli nie wymyślone? Stereotypy dawno obalone:) Z metalu też kiedyś łódek nie robiono, bo metal przecież tonie. A z betonu to już najśmieszniejszy pomysł pod słońcem:))))) A pływają. Niby tak, ale to działa. Niby wielu się śmieje, że te ceratowe pontony to dla dzieci do ogródka, a jak to popyla! W tamtym wątku jest mowa o wielkościach, ale do innego typu przecież . I wielkość pontonu też inna. Więc niewiele to wnosi. pozdrawiam |
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 sty 2013, o 01:12 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
A co Cie tak szczegółowiej interesuje w tym ożaglowaniu - bo nie doszedłem.? MJS |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 09:13 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Już przedstawiam o co mi chodzi: Z mojego "doświadczenia" - czytaj jego braku:), ale z obserwacji i różnych wytycznych wypadło to tak - jak już ktoś mi to potwierdził w innym miejscu na forum ( tak sam z siebie) takie żagiel ma w sobie jakiś romantyzm czy CÓŚ w tym stylu , ale to akurat najmniej ważne.( odniesienie do łodzi wikingów/tratw/ czy łodzi starożytnych Greków- a właśnie mam zamiar popływać wzdłuż brzegów Greckich) Ważne, że - ( nie wiem czy dobrze myślę -pewnie mnie w końcu wyprowadzicie z błędu) - - siły wiatru działają na taki żagiel wzdłuż osi podłużnej łodzi - więc zmniejsza się szansa na wywrotkę (???) - nie ma bomu , który mi będzie zajmował miejsce nad pokładem- a przy max 4 osobach załogi i to nie doświadczonej ma znaczenie - kiedy potrzeba miejsca na zapasy i sprzęt obozowy - nie ma tych wszystkich linek i innego ustrojstwa z takielunku które mi, jako zielonemu w temacie, tylko by zawadzały - jako że jestem śledz leśny to nie oczekuję jakichś niebywałych osiągów jeśli chodzi o prędkość - w moim mniemaniu-obsługa takiego żagla jest chyba prostsza , jak dla początkującego(???) - być może jak się nauczę trochę co i jak z wiatrem i stwierdzę , że taki żagiel jest raczej do d... to potem zmienię, ale potem. Na razie takie rozwiązanie sobie wykoncypowałem i do takiego na razie dążę. Chciałbym to przetestować na żywo. I to chyba tyle założeń I teraz potrzebuję rady kogoś doświadczonego- żeby dojść do wymiarów wyjściowych ( bo pewnie i tak do czegoś takiego jak ponton to i tak od razu nie znajdą się optymalne wielkości) - wysokości i grubości masztu, reji, powierzchni żagla, i w którum miejscu maszt zamocować, czy maszt pod kątem prostym do pokładu, czy lekko pochylony, czy może dwa jak na RA bodajże. Jakoś to można obliczyć w stosunku do konkretnej jednostki -ponton długości 4.2 m szerokości 1.9/2 m i wysokości burty około 0,5 m A teraz JUŻ - można się śmiać:) pozdrawiam Lech |
Autor: | Były_User 934585 [ 29 sty 2013, o 09:40 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
No to się pośmiejmy i zapytajmy czy masz w pontonie sztywną podłogę? A teraz do rzeczy. Na pontonie możesz zamontować taki żagiel jaki możesz swobodnie obsłużyć, ja to oceniam na ok 5m2. A teraz licytacja. kto da więcej? ![]() |
Autor: | Wojciech [ 29 sty 2013, o 09:47 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): Już przedstawiam o co mi chodzi:(...) Może gdybyś temat pociągnął tam viewtopic.php?f=5&t=3044&hilit=ponton+z+%C5%BCaglem&start=150#p178544 , to fachowcy od pontonów szybciej/lepiej by Tobie doradzili. ![]() Tu nikt z nich nie zagląda, a już na pewno nie pisze. |
Autor: | meping [ 29 sty 2013, o 10:12 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Jacek Woźniak napisał(a): No to się pośmiejmy i zapytajmy czy masz w pontonie sztywną podłogę? A teraz do rzeczy. Na pontonie możesz zamontować taki żagiel jaki możesz swobodnie obsłużyć, ja to oceniam na ok 5m2. A teraz licytacja. kto da więcej? Pierwsze pytanie, na jakiej wielkości pontonie... ![]() |
Autor: | Były_User 934585 [ 29 sty 2013, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Jakoś to można obliczyć w stosunku do konkretnej jednostki -ponton długości 4.2 m szerokości 1.9/2 m i wysokości burty około 0,5 m Ja patrzę na to ile można utrzymać w garści bo nic nie wiadomo czy ma jakieś kipy, kabestany itd. |
Autor: | AIKI [ 29 sty 2013, o 10:21 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
meping napisał(a): Jacek Woźniak napisał(a): No to się pośmiejmy i zapytajmy czy masz w pontonie sztywną podłogę? A teraz do rzeczy. Na pontonie możesz zamontować taki żagiel jaki możesz swobodnie obsłużyć, ja to oceniam na ok 5m2. A teraz licytacja. kto da więcej? Pierwsze pytanie, na jakiej wielkości pontonie... ![]() Poszukaj postu z dziś, 09:13 ![]() |
Autor: | Jaromir [ 29 sty 2013, o 11:44 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): Ahoj! Ważne, że - ( nie wiem czy dobrze myślę -pewnie mnie w końcu wyprowadzicie z błędu) - - siły wiatru działają na taki żagiel wzdłuż osi podłużnej łodzi - więc zmniejsza się szansa na wywrotkę (???) Ale tylko w idealnym fordzielu... Na tak maleńkiej jednostce parę kilo rejki, bloczków, etc na topie maszciku ma nieciekawy wpływ na stateczność, W przechyle żagiel rejowy nie "gubi" wiatru jak gaflowy, lugrowy, rozprzowy czy bermudzki - tylko dogina tak samo jak na równej stępce, albo i bardziej... Pasat napisał(a): - nie ma bomu , który mi będzie zajmował miejsce nad pokładem- a przy max 4 osobach załogi i to nie doświadczonej ma znaczenie - kiedy potrzeba miejsca na zapasy i sprzęt obozowy Bomu nie musi mieć również gaflowe, lugrowe, rozprzowe a jak się uprzeć - to i bermudzkie. Pasat napisał(a): - nie ma tych wszystkich linek i innego ustrojstwa z takielunku które mi, jako zielonemu w temacie, tylko by zawadzały nie wiadomo o czym piszesz... Zamiast jednego fału i jednego szota masz fał, dwa brasy i dwa szoty... A jak zrzucisz żagiel to masz na pokładzie majtającą się z tymi wszystkimi sznurkami rejkę. O złożeniu bomu do masztu czy wypięciu rozprza i owinięciu płótna na maszcie - przy rejowym - zapomnij. Pasat napisał(a): - jako że jestem śledz leśny to nie oczekuję jakichś niebywałych osiągów jeśli chodzi o prędkość Nie oczekuj też pływania na wiatr, bo pojedynczy, mało sprawny żagiel rejowy przy jakimś kombinowanym bocznym oporze da ci popłynąć najwyżej półwiatrem. Znaczy - może da... Pasat napisał(a): - w moim mniemaniu-obsługa takiego żagla jest chyba prostsza , jak dla początkującego(???) Chyba na pewno nie. Raz jeszcze - fał do wciągania rejki i cztery linki do operowania żaglem (2x brasy+2x szoty) - zamiast jednego fału i jednego szota... Pasat napisał(a): - być może jak się nauczę trochę co i jak z wiatrem i stwierdzę , że taki żagiel jest raczej do d... to potem zmienię, ale potem. Na razie takie rozwiązanie sobie wykoncypowałem i do takiego na razie dążę. Chciałbym to przetestować na żywo. Wolisz się uczyć na błędach - Twoja sprawa... Przynajmniej będziesz oryginalny ![]() Pasat napisał(a): I teraz potrzebuję rady kogoś doświadczonego- żeby dojść do wymiarów wyjściowych ( bo pewnie i tak do czegoś takiego jak ponton to i tak od razu nie znajdą się optymalne wielkości) - wysokości i grubości masztu, reji, powierzchni żagla, i w którum miejscu maszt zamocować, czy maszt pod kątem prostym do pokładu, czy lekko pochylony, czy może dwa jak na RA bodajże. Jakoś to można obliczyć w stosunku do konkretnej jednostki -ponton długości 4.2 m szerokości 1.9/2 m i wysokości burty około 0,5 m Doświadczonego w pontonach o ożeglowaniu rejowym - nie znajdziesz. Może jak sprawdzisz (tak - w internecie!) popularność proponowanego rozwiązania - to zgadniesz dlaczego. Sprawdź sam - mnie sie nie udało, ale może tobie uda się wyszperać choćby jeden żagielek rejowy...na pontonie: https://www.google.pl/search?q=sailing+ ... 93#imgrc=_ http://www.youtube.com/results?search_q ... H_SKuMliHg Ale nie martw się brakiem rejowych żagielków na pontonach - masz sporą szansę być pionierem! ![]() ![]() ![]() A ciut poważniej: - IMHO kombinuj z jak najsztywniejszym zamocowaniem wolnostojącego masztu z żaglem. Żaglem lugrowym, rozprzowym, też (bardzo "romantycznie" wyglądają i mają w sobie "coś"...) albo bermudzkiem czy....kleczczokrabowym... znaczy takim: http://www.sailboatstogo.com/catalog/DINGHY_RIG -Jeżeli masz w pontoniku sztywną podłogę i ławkę - z mocowaniem masztu będzie prościej. A jak nie - trza myśleć o konstruowaniu sztywnej kratownicy nakładanej na wierzch tubusów burtowych. - Piszesz, że na ogół się nie spieszysz - myślę zatem, że do twojej wielkości pontonu wystarczy niedrogi zestaw "maszt/żagiel" z Optymista. Da się taki kupić niedrogo, używany i kompletny. - Następnie kombinuj z mocowaniem dwu bocznych mieczy na zewnątrz burt pontonu - na początek pod środkiem ożaglowania ale ciutek z tyłu wobec tego środka ![]() Czyli - dążysz do czegoś z grubsza takiego: Powodzenia! |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 13:46 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Jacek Woźniak napisał(a): No to się pośmiejmy i zapytajmy czy masz w pontonie sztywną podłogę? A teraz do rzeczy. Na pontonie możesz zamontować taki żagiel jaki możesz swobodnie obsłużyć, ja to oceniam na ok 5m2. A teraz licytacja. kto da więcej? ![]() Nie no - tak niedorozwinięty to nie jestem. Zacząłem od początku. Najpierw przestudiowałem temat pontonów. Sztywna podłoga to podstawa- szczególnie przy takim rozmiarze. Nie jadę na ryby. Jeszcze tylko ni do końca jestem przekonany - aluminiowa czy drewniana. Teoretycznie drewniana- zawsze to jakaś grubość do której można coś przykleić , przykręcić. A co do wielkości żagla- no licytacja może i fajna , ale mało konstruktywna. Chyba że oparta jakimś uzasadnieniem. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Wojciech1968 napisał(a): Pasat napisał(a): Już przedstawiam o co mi chodzi:(...) Może gdybyś temat pociągnął tam viewtopic.php?f=5&t=3044&hilit=ponton+z+%C5%BCaglem&start=150#p178544 , to fachowcy od pontonów szybciej/lepiej by Tobie doradzili. ![]() Tu nikt z nich nie zagląda, a już na pewno nie pisze. Ahoj! Już się tam podpiąłem- post z 10 stycznia. Niestety zapadli w sen zimowy. Zresztą tu mi potrzebny żeglarz a nie pontoniarz pozdrawiam Lech * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Jacek Woźniak napisał(a): Jakoś to można obliczyć w stosunku do konkretnej jednostki -ponton długości 4.2 m szerokości 1.9/2 m i wysokości burty około 0,5 m Ja patrzę na to ile można utrzymać w garści bo nic nie wiadomo czy ma jakieś kipy, kabestany itd. Ahoj! Kabestany? ... hm... nie bardzo wyczuwam czy pytasz poważnie czy się nabijasz? pozdrawiam Lech |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 14:05 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
pierdupierdu czyli dobrze wyczuwałem/kombinowałem, że jednak miecze są przydatne? Na płaskodennym pływadle, zresztą chyba na każdym takie 4 i więcje dajmy na to metry w górę, z rejką i żaglem wypełnionym wiatrem to jednak jakieś ramię jest, i prezciwaga w postaci kilu, mieczy czy balastu być musi. Co do bomu - alternatywnie rozważam lugrowe, ale tam też jest / pracuje sorry za niekoszerne wyrażanie) żagiel wzdłuż linii pływadła. W kwestii łatwości obsługi, no to się chyba myliłem... Co do wiatru- nie zamierzam bazować tylko i wyłącznie na żaglu. Załoga się nie op.. i galernikować też będzie:)) Po za tym na najgorsze może zostanie silnik do turlania. pozdrawiam Lech |
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 sty 2013, o 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat pisze; Cytuj: takie 4 i więcje dajmy na to metry w górę, z rejką i żaglem wypełnionym wiatrem to jednak jakieś ramię jest, i prezciwaga w postaci kilu, mieczy czy balastu być musi. Przede wszystkim przeczytaj jakąkolwiek książeczkę (może być dla dzieci) o żeglowaniu - nie tylko z wiatrem. A cały temat się ( nie tylko nam ) uprości. MJS |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 16:35 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! No z.... pomocna uwaga:) Masz z tym wątkiem jakiś problem, bo nie kumam? Jak Ci to komplikuje życie to nie czytaj.Nie ma przymusu czytania i wypowiadania się. Od razu byłeś taki mądry jak zaczynałeś pływać? ... tym razem nie pozdrawiam Lech |
Autor: | LukasJ [ 29 sty 2013, o 16:53 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): Z mojego "doświadczenia" - czytaj jego braku:) Po takim tekscie, to za radę Mariana powinieneś podziękować, a nie ostentacyjnie walić focha. Twój brak doświadczenia, całkiem konkretnie prezentujesz, począwszy od wymyślenia sobie żagla rejowego, a następnie poprzez miecze jako przeciwwaga. Posłuchałbyś wcześniejszych rad i zapoznał się z żaglem rozprzowym w wersji bez bomu. A miecz, to służy zupełnie innemu zadaniu. A ja sam serdecznie polecam - "Elementarz żeglarski" Stefana Wysockiego http://allegro.pl/elementarz-zeglarski- ... 31304.html ![]() |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 17:03 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Nie strugam tu nikogo doświadczonego. Jakbym wiedział- nie pytałbym. Skoro jest forum- to chyba można szukać pomocy? A jak ktoś pisze , że ma z tym problem, zamiast konstruktywnie pomóc - no to sorry Winnettou- ale można się deko wnerwić. I nie wmawiaj mi proszę focha ,bo nie jestem rozkapryszoną nastolatką. Generalnie szukam wsparcia do skonstruowania właściwej wielkości masztu i żagla rejowego. Nie szukam innego rozwiązania. pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie Lech |
Autor: | AIKI [ 29 sty 2013, o 17:13 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Pasat napisał(a): A jak ktoś pisze , że ma z tym problem, zamiast konstruktywnie pomóc - no to sorry Winnettou- ale można się deko wnerwić. A jaki problem znalazłeś wypowiedzi Mariana? On napisał tylko to co niżej; Cytuj: Przede wszystkim przeczytaj jakąkolwiek książeczkę (może być dla dzieci) .o żeglowaniu - nie tylko z wiatrem. A cały temat się ( nie tylko nam ) uprości. Ja tu widzę radę, a nie problem... |
Autor: | LukasJ [ 29 sty 2013, o 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
W takim razie pozostaje Ci pan Zygmunt Choreń. On ma największe doświadczenie w projektowaniu pływadeł rejowych i może on ci wytłumaczy dlaczego Dar Młodzieży nie ma mieczy. A co do pływania rejowcami, to wal śmiało do Zbieraja, może on coś ci wyjaśni. ![]() |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 17:21 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
AHOJ! ZWRACAM HONOR I PRZEPRASZAM. COŚ ZLE DOCZYTAŁEM I W KONSEKWENCJI ZLE ZROZUMIAŁEM., A W DALSZEJ NA ZŁEJ KANWIE-ZŁE WYPOWIEDZI MOJE BYŁY. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIEPOROZUMIENIE PUŚCICIE PANOWIE W NIEPAMIĘĆ. jeszcze raz przepraszam. pozdrawiam i to podwójnie Lech |
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 sty 2013, o 22:12 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Jeśli Cie to co napisałem uraziło to także ja przepraszam. Ale naprawdę trudno jest dawać porady komuś, o kim nie wie się czy je zrozumie. Najprościej byłoby napisać: Weź kawał kija; taki grubszy od szczotki, a drugi (cieńszy od pierwszego) dowiąż w poprzek Linkami zaczep go (ten pionowy) do pontonu z trzech stron, tak aby się nie przewrócił. i tak dalej, ale chyba Ci nie o to chodzi. Nikt odpowiedzialny* nie poda Ci wymiarów tak: maszt fi 55 reja fi 40 żagiel 6m2 bo cały problem leży w tym czy i do czego to wszystko zaczepisz, i jak potem będziesz to używał. Cały czas nie wiemy dlaczego wybrałeś żagiel z którym najmniej da się dobrego zrobić, i dlaczego chcesz go używać tak jak najmniej on na to pozwala. Jednocześnie propozycje innych lepszych dla Ciebie rozwiązań, odrzucasz. Dlaczego? MJS ps * Ja podałem te wymiary bo nie jestem odpowiedzialnym człowiekiem. ![]() |
Autor: | Pasat [ 29 sty 2013, o 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Ożaglowanie rejowe |
Ahoj! Kompletnie nie masz mnie za co przepraszać. Strasznie mi głupio, bo za szybko przeczytałem, nie doczytałem, i jedno słowo opacznie przekręcone - zmieniło sens Twojej wypowiedzi i się zagotowałem, co właściwie rzadko mi się zdarza. I wyszło jakoś kretyńsko z mojej strony. MÓJ BŁĄD, POMYŁKA I NIEPOROZUMIENIE ( czasem takie rozmowy anonimowe, znaczy nie bezpośrednie twarzą w twarz nie dają nam / mi odczuć właściwej intencji piszącego- jakoś tak ) Wracając do masztu - może jakoś nie jasno wyrażam moje oczekiwania. Nie liczę na gotowe wymiary. Gdzieś tutaj widziałem wyliczenia co do wielkości żagla innego typy, ale mi umknęły i nie mogę dojść. Tam ktoś z forumowiczów podaj działanie na podstawie którego można jakoś wyliczyć. Wiadomo , że ponton doświadczalnym pływadłem jest jeśli chodzi o żagiel, ale może jakieś proporcje do wymiarów powierzchni pokładu/długości/szerokości/ wysokości burty da się znalezć. Grubość masztu - biorąc pod uwagę wys 4m - jaką powinien mieć fi żeby nie trzasł a jednocześnie nie był za ciężki? Chyba będę musiał iść do terminu do jakiejś stoczni. Do jakiś wymiarów doszedłem, tylko szukam optymalnego rozwiązania, uzasadnienia że to jest ok, albo nie. Co do tego DLACZEGO nie chcę innych rozwiązań. Hm... To chyba wypadkowa moich kombinacji/założeń o których wspomniałem co do tej jednostki, mojego braku doświadczenia, może szukania trudniejszych - nie banalnych rozwiązań, swojej ścieżki. Gdybym był żeglarzem to albo nie wpadłbym na taki durnowaty kombinowany pomysł, albo po prostu podszedł koszernie i prawidłowo, montując żagiel dający możliwie najlepsze osiągi,( już wiedziałbym jaki powinien być) ale może tak mam że szukam czegoś innego? Przepraszam , że Was Panowie obarczam tym zagadnieniem. Sądziłem , że jakoś to szybciej pójdzie z tematem. pozdrawiam Lech |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |