Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Polietylen inaczej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14221
Strona 1 z 1

Autor:  myszek [ 28 sty 2013, o 14:18 ]
Tytuł:  Polietylen inaczej

Cześć

Łódki z polietylenu kojarzą się z przemysłowo produkowanymi kajakami i rowerami wodnymi. Materiał pod względem wytrzymałości (zwłaszcza sztywności) i ciężaru gorszy od drewna, ale za to nie wymaga zupełnie żadnej konserwacji i jest nie do zdarcia.
Tyle tylko, że kadłub odlewany z polietylenu w obracającej się formie to technologia zupełnie niedostępna dla amatorów.

Tymczasem okazuje się, że można i w warunkach amatorskich zrobić łódkę z polietylenu. Zobaczcie np. tu:
http://www.boatdesign.net/forums/boat-design/3-5m-hdpe-jetboat-44992.html
Płyty z polietylenu dostępne są w handlu w różnych grubościach i kolorach, w rozmiarach do 4x2m (najtańsze są czarne, ale niezbyt ładne - są jednak i czerwone, żółte, zielone). Owszem, zdecydowanie droższe od sklejki (3x mniej więcej) ale nie potrzeba klejów, impregnatów, lakierów itp.
"Spawarka" do tworzywa kosztuje od 450zł - wygląda jak opalarka z podajnikiem polietylenowych pałeczek.
Nie wiem jeszcze, kto potrafi wycinać w polietylenie, bo do dość wredne tworzywo - ale na pewno ktoś się znajdzie, a w końcu zawsze można rzezać samemu.

Niewielki kadłub można wyspawać w jeden weekend. Wadą jest niewielka sztywność, potrzeba więc albo sporo różnych usztywnień, albo po prostu wypełnić skorupę pianką.
Mam na myśli oczywiście małe łódki - żaglóweczki, bączki, katamarany plażowe (zwłaszcza!), łódki dla ratowników... Będą na pewno cięższe od wykonanych z "porządnych" materiałów, ale zalety eksploatacyjne mogą niekiedy przeważać.

Rzecz wygląda zachęcająco - może wypróbuję... Skoro udało się zrobić proa z kruchego PCV, to chyba ze wszystkiego się da :)
Jeżeli okaże się, że ma to sens, może warto by pomyśleć nad "dywizją PE" klasy Open'13. Z ograniczeniem materiałowym do: polietylenu, pianki, aluminium (nie licząc fabrycznych lin i okuć). Ot, taki pomysł.

pozdrowienia

krzys

Autor:  Były_User 934585 [ 28 sty 2013, o 15:37 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

myszek napisał(a):
"Spawarka" do tworzywa kosztuje od 450zł - wygląda jak opalarka z podajnikiem polietylenowych pałeczek.
Pozostaje znaleźć odpowiedź na pytanie o trwałość połączenia. Wydaje się, że powinna być taka jak całego tworzywa ale zauważmy, że trudno tu mówić o "spawaniu" a raczej trzeba mówić o klejeniu tworzywa.
myszek napisał(a):
Nie wiem jeszcze, kto potrafi wycinać w polietylenie, bo do dość wredne tworzywo - ale na pewno ktoś się znajdzie, a w końcu zawsze można rzezać samemu.

A może ciąć rozgrzanym drutem?
myszek napisał(a):
Rzecz wygląda zachęcająco - może wypróbuję... Skoro udało się zrobić proa z kruchego PCV, to chyba ze wszystkiego się da :)

Pewnie, że się da. Gdyby jeszcze dało się torturować jak sklejkę?
myszek napisał(a):
Jeżeli okaże się, że ma to sens, może warto by pomyśleć nad "dywizją PE" klasy Open'13. Z ograniczeniem materiałowym do: polietylenu, pianki, aluminium (nie licząc fabrycznych lin i okuć). Ot, taki pomysł.
Oj ja to bym bardzo chętnie zobaczył jakąkolwiek łódkę z tych które tu rysujecie. Proszę o plakietkę kibic Nr1.
wytrwałości tow... koledzy, wytrwałości!

Autor:  Waldi_L_N [ 28 sty 2013, o 19:27 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Jacek Woźniak napisał(a):
Wydaje się, że powinna być taka jak całego tworzywa ale zauważmy, że trudno tu mówić o "spawaniu" a raczej trzeba mówić o klejeniu tworzywa.

Mylisz się. Proces spawania polega na przetopieniu materiałów łączonych i połączeniu ich za pomocą dodatkowego materiału (w spawaniu metali przeważnie elektroda). Bez udziału materiału łączącego byłoby to zgrzewanie.
Czyli skoro roztapiamy łączone krawędzie i jednocześnie wypełniamy to przetopionym prętem mamy proces spawania.
Klejenie to proces łączenia 2 lub więcej elementów za pomocą kleju (trzeba tu zgłębić zjawisko adhezji)
PS.
W latach 90 w Zaglach na przedostatniej stronie prezentowano łódkę z 4 elementów z tworzywa połączonych elastyczną taśmą i składający się na płasko. Po rozepchnięciu ławkami był podręczny bączek. Sam się kiedyś zastanawiałem nad takim, ale nie wymyśliłem czym to łączyć.

Autor:  Były_User 934585 [ 29 sty 2013, o 09:52 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Waldi_L_N napisał(a):
Czyli skoro roztapiamy łączone krawędzie i jednocześnie wypełniamy to przetopionym prętem mamy proces spawania.

No właśnie nie wiem czy występuje w tym procesie przetapianie materiału czy tylko ich uplastycznienie. Nie miałem do czynienia z takimi "spawarkami". Jeżeli taki proces, spawanie, następuje to o trwałość połączeń chyba nie powinniśmy się martwić.
...przy założeniu, że zrobi to prawdziwy spawacz... ;)

Autor:  Jaromir [ 29 sty 2013, o 12:09 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Jacek Woźniak napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
Czyli skoro roztapiamy łączone krawędzie i jednocześnie wypełniamy to przetopionym prętem mamy proces spawania.

No właśnie nie wiem czy występuje w tym procesie przetapianie materiału czy tylko ich uplastycznienie. Nie miałem do czynienia z takimi "spawarkami". Jeżeli taki proces, spawanie, następuje to o trwałość połączeń chyba nie powinniśmy się martwić.
...przy założeniu, że zrobi to prawdziwy spawacz... ;)

Bez teoryzowania - łączenie płyt PE w sposób opisany, poprzez rozgrzanie krawędzi i wprowadzenie pomiędzy nie uplastycznionego materiału - nazywa się powszechnie "spawaniem PE".

Autor:  myszek [ 29 sty 2013, o 13:14 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Jacek Woźniak napisał(a):
...przy założeniu, że zrobi to prawdziwy spawacz... ;)


To znaczy: prawdziwy spawacz polietylenu. Są tacy, pracują w firmach, robiących z tego tworzywa zbiorniki, rurociągi itp.
Ale można i samemu spróbować, koszt niewielki, niebezpieczeństwo przy pracy żadne, a zorientuje się człowiek, jakie tu są problemy...

pozdrowienia

krzys

Autor:  Azymut [ 29 sty 2013, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

W 2006 r byłem na targach " Wiatr i Woda" . Był tam prezentowany katamaran plażowy ALFA WIND. Wykonany on był w technologii spawania płyt polietylenowych.W 2008 r ten katamaran na targach gwoździa dostał.
Jest stronka dotycząca tego katamaranu wraz z galerią , a firma co robi ten katamaran to ALFA PLAST z Chorzowa. Pamiętam , gdy oglądałem te połączenia ścianek przez luk to bardzo mi się to podobało.

Autor:  myszek [ 30 sty 2013, o 08:39 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Azymut napisał(a):
W 2006 r byłem na targach " Wiatr i Woda" . Był tam prezentowany katamaran plażowy ALFA WIND. Wykonany on był w technologii spawania płyt polietylenowych.


Faktycznie - jak sobie przypomnę, to był polietylen. Czyli można skutecznie i estetycznie (z dokładnością do kształtu kadłubów tamtego katamaranika, które mi się akurat średnio podobały). I wszystko wskazuje na to, że można także w warunkach amatorskich.

pozdrowienia

krzys

Autor:  Były_User 934585 [ 4 lut 2013, o 17:17 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

myszek napisał(a):
Ale można i samemu spróbować, koszt niewielki, niebezpieczeństwo przy pracy żadne, a zorientuje się człowiek, jakie tu są problemy...

Właśnie o to mi chodzi aby nie rzucać się z na coś o czym się praktycznie nie ma pojęcia bo często diabeł tkwi w szczegółach o których wiadomo tylko praktykom.

Autor:  Marian Strzelecki [ 4 lut 2013, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Polietylen inaczej

Pasuje mi to do C'hardego :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/