Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14545
Strona 1 z 4

Autor:  artur_k [ 1 mar 2013, o 10:11 ]
Tytuł:  Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Rozpocząłem budowę Piranii p. Maderskiego.
Jest to moje drugie podejście do sklejkowej żaglówki. Pierwszy projekt na początku porzuciłem z braku czasu a następnie naszły mnie wątpliwości co do słuszności wyboru. Na szczęście poza jednym arkuszem nie zdążyłem pociąć sklejki, więc zimą wróciłem do poszukiwania nowych planów.

Wiadomo, że w pierwszej kolejności ograniczała mnie posiadana sklejka, ale poszukiwałem łódki trochę mniejszej niż poprzednia więc nie było z tym problemu.
Za pierwszym razem założyłem sobie długość około 4m i na mniejsze projekty nawet nie zwracałem uwagi, jednak przy tak prostej konstrukcji i maksymalnej liczbie załogi 2+1 trochę krótsza łódka wcale nie będzie gorsza.

Moje główne założenia to:
- załoga max. 2+1
- jak najprostsza sklejkowa konstrukcja
- wiosłowo-żaglowa
- ożaglowanie lugrowe
- jak najbezpieczniejsza, dzielna i stabilna ( na tyle ile taka małą konstrukcja być może)

No i tak trafiłem na Piranie Janusza Maderskiego, oczywiście wersja większa o długości 3m.
W wyborze utwierdził mnie opis ze strony konstruktora:

„Założeniem przy ich projektowaniu było stworzenie łodzi bardzo prostych w budowie, uniwersalnych, o wyjątkowo dużej dzielności.
Obszerny kokpit, wysokie burty, duża stateczność pozwalają żeglować wygodnie i bezpiecznie na wysokiej fali „


Obrazek

Podstawowe dane:
Typ - Pirania V lub VI
Długość - 3,00 m
Szerokość - 1,48 m
Zanurzenie - 0,14/0,96 m (miecz szybrowy)
Powierzchnia żagla – V 4,7 m2, VI grot 4,5m2, fok 1,1m2
Wyporność - 235 kg
Liczba załogi - max. 3 os.

Co do wyboru wersji ożaglowania, to jeszcze się nie zdecydowałem. Raczej będzie to wersja z fokiem, tylko zastanawia mnie sprawność żeglowania na samym grocie w porównaniu do wersji V.

No ale przejdźmy w końcu do budowy. W pierwszej kolejności powstał model
Obrazek,Obrazek
Obrazek
No a później już tylko praca w garażu. Najpierw trasowanie
Obrazek, Obrazek, Obrazek

No i wycinanie:
Obrazek, Obrazek, Obrazek

Wycinam ręcznie, nie idzie źle tylko czasu sporo. Na dno potrzebowałem praktycznie godzinę, przy burcie połamałem rączkę od piły :roll:.
Na zdjęciu widać gotowe elementy, na razie tylko przymierzone.Do dna dokładka ma 20cm, arkusz na burty musiał być dłuższy o około 70cm. Łączyć będę nakładkami, na razie temperatury w garażu nie sprzyjają na klejenie żywicą, więc chcę wykonać próbę klejem D4.

Na tą chwilę to tyle, wyszło sporo, ale powiedziałem sobie, że temat założę dopiero jak wytnę dno ;).
Budowę można też śledzić na blogu http://pirania6.blogspot.com/

Autor:  robhosailor [ 1 mar 2013, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

No i pięknie!
Trzymam kciuki. :)

...
mniejsza łódka, to mniejszy kłopot ;)

Autor:  boSmann [ 1 mar 2013, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

artur_k napisał(a):
Jest to moje drugie podejście do sklejkowej żaglówki. Pierwszy projekt na początku porzuciłem

Jak to mówią; do trzech razy sztuka :lol:
artur_k napisał(a):
połamałem rączkę od piły

Znaczy, za silny ;)
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg :-P (dużo masz narzędzi?)

Autor:  artur_k [ 1 mar 2013, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

boSmann napisał(a):
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg :-P (dużo masz narzędzi?)


Dzięki :). Co do narzędzi to chciałem dziś kupić nową otwornicę no i całym mieście nie znalazłem! Nie jest to największe miasteczko (ale powiatowe) i jest 5 hurtowni budowlanych, w żadnej piły nie mieli...

Autor:  mbober1 [ 1 mar 2013, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Bo otwornica to tereaz luksus :)

A w żeleźniaku nie mieli :)

Autor:  artur_k [ 1 mar 2013, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

mbober1 napisał(a):
A w żeleźniaku nie mieli :)

Też brak... na szczęście znalazłem sposób na reanimowanie mojej, więc jutro mam nadzieję wyciąć drugą burtę i pawęż.

Autor:  artur_k [ 3 mar 2013, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Praca idzie powoli do przodu. Jak pisałem wcześniej miałem awarię otwornicy
Obrazek
Jako nie udało mi się kupić nowej... Musiałem sobie na szybko poradzić
Obrazek
całkiem sprawna prowizorka, bo wyciąłem tym pawęż i drugą burtę.
Dzięki temu mam już całe poszycie wycięte, od razu lepiej to wygląda.
Obrazek
Teraz zanim wszystko pozszywam, muszę przykleić dokładki dna i burt. Na razie wykonałem próbne łączenie nakładka, kleiłem Soudalem D4. Wieczorem zdejmę ściski i zobaczę co z tego wyszło, miałem tylko wątpliwości ile tego kleju nałożyć. Jak wszystko będzie w porządku to tak połączę arkusze.

Autor:  qxqx [ 3 mar 2013, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

z moich doświadczen wynika, że w technologii szycia i klejenia klej D4 nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. aby szyjąc/klejąc połączyć dwa kawałki sklejki pod kątem potrzebne jest wypełnienie, od środka, tego kąta masą z żywicy epoksydowej i wypełniacza. klej D4 jest w porządku, ale klei kontaktowo, wypełnianie przez jego spienienie daje wodoodporność złączenia, ale nie wytrzymałość mechaniczną. sklejałem nim rożne elementy, wiosła, ster, kadłub też, ale w innej technologii - z listwami do ktorych doklejałem sklejkę, wtedy jest w porządku.

żywica epoksydowa może związać rownież w niskich temperaturach, ewentualnie można potem podgrzać łączę, najprościej np. żarowką infrared. a już ewentualne wzmocnienie łączen od zewnątrz taśmą szklaną - koniecznie żywica

poniżej cytat ze strony Sarzyny
"Utwardzacz TFF
Utwardzacz TFF znajduje zastosowanie przy utwardzaniu kompozycji epoksydowych przeznaczonych dla budownictwa, gdzie prowadzi się prace w warunkach obniżonej temperatury, często przy wysokiej wilgotności. Dobra chemoodporność takich kompozycji w wielu środowiskach agresywnych kwalifikuje utwardzacz TFF do utwardzania wykładzin antykorozyjnych w przemyśle. Utwardzacz TFF może być używany w miejsce utwardzacza Akfanil 50 we wszystkich tych zastosowaniach, w których jego duża reaktywność jest korzystna w procesie przetwarzania.
UWAGA! Ze względu na dużą reaktywność Utwardzacza TFF należy przygotować mieszaninę żywicy z utwardzaczem w proporcjach możliwych do przerobu w ciągu kilku minut."


nie reklamuję epidianu, inne systemy mają rownież utwardzacze wiążące w niskich temperaturach

pzdr.
Grzegorz

Autor:  mbober1 [ 3 mar 2013, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Skontaktuj się z przedstwaicielem firmy Havel w cieszynie. Wysyłają każdą ilość żywicy jaką chcesz, mają też wypełniacze.

Jeśli mogę doradzić zamiat drutu przy szyciu użyj trytytek szybsza i łatwiejsza robota.

Tempo masz ekspresowe :mrgreen: jak nic jako pierwszy na forum otworzysz sezon żeglarski :D

Autor:  Mir [ 3 mar 2013, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Ciekawy jestem czy by się dało pozszywać Cadeta? :roll:

Autor:  LukasJ [ 3 mar 2013, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Trytki są dobre w miejscach gdzie nie ma dużych naprężeń. Tam gdzie trzeba włożyć trochę siły w dogięcie sklejki dobry będzie drut miedziany 1,5mm2, a przy jeszcze większych siłach - 2,5mm2. Standardowy drut do instalacji elektrycznych. Dobrze się gnie i zawija oraz dobrze trzyma.

Autor:  mbober1 [ 3 mar 2013, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

mjs napisał(a):
Ciekawy jestem czy by się dało pozszywać Cadeta? :roll:


Plany Cadeta w tym tygodniu odbieram z odgrzybiania. To sprawdzę.

Autor:  artur_k [ 3 mar 2013, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Dzięki za komentarze. Po kolei.

qxqx
Co do kleju, to D4 chcę użyć do klejenia arkuszy na długość poprzez nakładkę. Poszedłem na łatwiznę i nie zdecydowałem się na ukosowanie ;). Po zszyciu kadłuba połączenia "pachwinowe" będę już kleił i laminował epoksydem. Zresztą wg projektu i słów pana Janusza przy piranii można odpuścić klejenie łączeń od wewnątrz wystarczy laminowania dwiema warstwami.
Teraz chcę użyć D4 ze względu na temperatury, bo na żywicę chyba aktualnie trochę za zimno, a dopóki nie połączę sklejki to nie będę mógł zszyć kadłuba.

mbober1, lj78
Trytytki już kupione, myślę że wystarczą bo nie ma chyba tu miejsc gdzie będą duże naprężenia, no ale to wyjdzie w trakcie szycia.

ps. co do tempa to nie jest takie ekspresowe, bo prace rozpocząłem niecały miesiąc temu, a na budowę do tej pory poświęciłem tylko 5,5 godziny. Mam nadzieję, że uda mi się wygospodarować więcej czasu.

Autor:  silver_stas [ 3 mar 2013, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Ja używałem żywicy w dość niskich temperaturach . Samą żywicę do wymieszania z utwardzaczem można podgrzać . No i oczywiście jest dłuższy czas utwardzania . Ja pracuję w cyklu weekendowym , więc mam czas :D . Życzę powodzenia i miłej zabawy , Staszek

Autor:  jack [ 3 mar 2013, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

artur_k napisał(a):
Co do kleju, to D4 chcę użyć do klejenia arkuszy na długość poprzez nakładkę

Niestety nie radzę ci używać D4 do klejenia nakładek , gdyż tak jak napisał już ktoś klej ten wymaga wyjątkowo mocnego docisku , a o to będzie trudno przy naklejaniu nakładki ( chyba , że dysponujesz prasą stolarską ;) ) . Prawdą jest ,że D4 spienia się i w początkowym okresie uszczelnia połączenie , ale po dość krótkim okresie w miejscach , gdzie nie był odpowiednio dociśnięty pianka powstała w wyniku spienienia staje się krucha i pod wpływem drgań , uderzeń itp zaczyna przepuszczać wodę ( przerabiałem to na poszyciu i słomkowym i sklejkowym )

Autor:  artur_k [ 4 mar 2013, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Słuchajcie, wczoraj wykonałem próbne łączenie nakładką przy użyciu Soudala D4. Na początku wyglądało to tak:
Obrazek

Po jakichś 10 godzinach zdjąłem ściski i nakładka wyglądała następująco:
Obrazek, Obrazek.

Na moje oko bardzo dobrze, równo, nić nie odstawało. Klej spienił się już poza nakładką, z jednej strony wyciąłem ten nadmiar. Element wyglądał na mocny i elastyczny. Zabrałem się za testy pod większym obciążeniem. Łączenie nie wytrzymało dopiero gdy podparłem sklejkę na dwóch końcach i stanąłem na nakładce jedną nogą (oszałamiające 60kg ;-)) i zacząłem, podskakiwać. Skończyło się na tym:
Obrazek

Co sądzicie? Bo prawdę powiedziawszy sam nie wiem, jak ten wynik zinterpretować.

Autor:  pod_dnem [ 5 mar 2013, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

artur_k napisał(a):
Co sądzicie? Bo prawdę powiedziawszy sam nie wiem, jak ten wynik zinterpretować.

Po pierwsze: przecież to już masz wyjaśnione post nad Twoim.
Po drugie: przez 10 godzin klej nie złapał pełnej wytrzymałości.
Po trzecie: po pierwszych próbach przestałem używać czegokolwiek innego niż żywica dla połączeń pracujących pod obciążeniem, właśnie jak burty, listwy odbojowe itd. Soudal jest fajny, ale nie do końca...

Autor:  boSmann [ 5 mar 2013, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Następny co na własnej skórze musiał się przekonać, że kleje poliuretanowe nie powinny być stosowane do budowy łódek.
Dobrze, że teraz puściło a nie po sezonie lub dwóch.
---
A wystarczyło trochę czasu poświęcić i poczytać co już o klejeniu było pisane na forum (wiem, że czasem coś znaleźć to straszliwa robota ale jednak chyba warto)

Autor:  artur_k [ 6 mar 2013, o 06:41 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Te próby z Soudalem wzięły się właśnie z czytania ;-). No ale zamawiam Epidian 5 + PAC i tak bym musiał go kupić do laminowania połączeń, po prostu zrobię to trochę szybciej.

Autor:  mbober1 [ 6 mar 2013, o 07:22 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Załatw sobie jakiś wypełniacz. Epidian i Pac jest dość rzadki, więc będzie spływał.

Autor:  artur_k [ 6 mar 2013, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

mbober1 napisał(a):
Załatw sobie jakiś wypełniacz. Epidian i Pac jest dość rzadki, więc będzie spływał.


To już wiem, planowałem wybrać się na stolarnie po pyłek drzewny.

Autor:  Errak [ 6 mar 2013, o 09:50 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Weź ręcznik papierowy włóż do młynka do kawy albo miksera i będziesz miał coś lepszego od pyłu drewnianego.
https://picasaweb.google.com/karolina.b ... FiberResin

Tu masz porównanie. Gdzieś na forum jest wątek z budowa mojego GISa i tam opisuje ten eksperymencik

Takiej tragedii chyba niema z tym sudalemlem jeśli na nie w pełni utwardzonym łączeniu rozszczepiła się sklejka to może starczyć na kilka sezonów :)
Ale przyznaje że żywica jest łatwiejsza.

Autor:  mbober1 [ 6 mar 2013, o 10:42 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Z pyłem jest ten problem, że dużo go trzeba i nie daje dobrej gęstości. Celuloza jest lepsza.

Sam jej jeszcze nie stosowałem ale przy następnym klejeniu będę bo z pyłem to szkoda zachodu.

Autor:  Errak [ 6 mar 2013, o 12:36 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Tu jest porównanie
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=8955&start=75#p112802

Autor:  artur_k [ 13 kwi 2013, o 13:14 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Dosyć długo nie pisałem, ale doszedłem do kolejnego etapu, który mnie trochę przystopował. Musiałem wygospodarować miejsce, gdzie zszyje gotowy kadłub. Do tej pory do prac, wystawiałem auto z garażu i wyciągałem sklejki. Teraz już potrzebuję miejsca do końca budowy. Dlatego auto od teraz stacjonuje pod chmurką, więc i motywacja większa, żeby skończyć budowę jak najszybciej.

Dzisiaj skończyłem wstępnie zszywać kadłub. Wcześniej w międzyczasie połączyłem nakładkami sklejkę, ostatecznie użyłem Soudala D4 i jestem zadowolony trzyma bardzo ładnie i łączenia są w takich miejscach gdzie nie ma dużych naprężeń.

Już wiem, że kiepskim pomysłem było wycinanie na gotowo przed połączeniem arkuszy, nie wyszło źle ale mogło być lepiej ;-). Następnym razem wycinanie zostawię na koniec.

Przy zszywaniu wyszedł mały problem, burty nie do końca pasują do dna. Jak widać na zdjęciach prawą przyszyłem najpierw na początku i końcu i nie udało się jej dopasować. Lewą burtę szyłem od rufy do dziobu, ułożyło się ładnie, ale burta wystaję ok 4cm dalej niż kończy się dno. Napisałem już w tej sprawie do pana Maderskiego i czekam na odpowiedź, ale myślę nie trzeba po prostu skrócić burtę. Kwestia jest tylko, czy przed odcięcie paska czy zwiększenie konta dziobnicy.

Zdjęcia
Obrazek, Obrazek, Obrazek
Obrazek, Obrazek,
Obrazek

Autor:  ra_dek [ 13 kwi 2013, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Kolegom Soudala D4 się nie podobał bo "się robi inaczej", ale przecież na foto widać, wyraźnie i w kolorze, że rwie drewienko a na spoinie nie puszcza - moim zdaniem jest dobrze :)
Gratuluję postępów i życzę szybkiego wodowania :)

Autor:  boSmann [ 13 kwi 2013, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

ra_dek napisał(a):
a na spoinie nie puszcza

Jeszcze tego brakowało aby zaraz puściło :lol: Poczekamy 2-3 sezony i wtedy poproszę o opinię :-P

Autor:  ra_dek [ 13 kwi 2013, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

Biorąc pod uwagę rozmach projektu obstawiam że za dwa sezony budowana będzie nowa "rybka" ;)

Autor:  artur_k [ 24 kwi 2013, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

No to w końcu pirania gotowa jest do prac z laminatem (moich pierwszych). Później pokażę zdjęcia jak prezentuje się kadłub.

Pierwsza sprawa to tkanina szklana. Potrzebuję pasków o szerokości ok. 3 i 6cm (wg projektu). Nie chcę bawić się w cięcie pasków, tylko nie mogę nigdzie znaleźć takiej tkaniny w rolce. Znacie jakieś sklepy, oczywiści internetowe?

Druga sprawa to żywica. Projekt sugeruje użycie E5 lub E52 z utwardzaczem PAC.
Taki zestaw chcę użyć zarówno do laminowania jak i szpachlowania, więc chcę poprzestać na jednym komplecie żywicy z utwardzaczem. W sumie bym się nie zastanawiał, ale czytałem ze takie połączenie daje stosunkowo gęstą żywicę, która ciężko przesącza się przez tkaninę. Czy to będzie bardzo uciążliwe? Co wybrać, żeby praca była łatwa i mało skomplikowana? ;)

Autor:  qxqx [ 24 kwi 2013, o 08:13 ]
Tytuł:  Re: Pirania J. Maderskiego - relacja z budowy

np. tutaj:
[url]http://www.havel-composites.com/shop/51-TAŚMY-I-RĘKAWY--Szklane/0-list.html[/url]
choć nic nie kupowałem u nich, ale wybór spory
e52 jest zdecydowanie bardziej płynna, e5 jest raczej do klejenia a nie do laminowania
ale są też i inne żywice oprócz wyrobów Sarzyny, możesz np. zadzwonić do Havla i pogadać, co ci polecą
będziesz laminował sam, czy masz kogoś do pomocy? bo są dwie możliwe technologie: malujesz powierzchnię i na nią nakładasz tkaninę a potem jeszcze przesączasz - jednoosobowo czyli bez pomocnika nie rekomenduję, bardzo trudne ułożenie
albo nakładasz tkaninę "na sucho" i przesączasz, o wiele bardziej upierdliwe i długotrwałe, ale jednoosobowo da radę, używasz raczej szpachelki plastikowej albo raszpli gumowej do przesączania, jeśli pędzel to zamiast malować "tapujesz"

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/