Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14784
Strona 1 z 2

Autor:  docent1773 [ 24 mar 2013, o 17:50 ]
Tytuł:  Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Jakiś czas temu już o tym pisałem, ale wkońcu sie nie zabrałem za to więc pytam jeszcze raz:)
Czy zna ktoś jakiegoś szkutnika w okolicach Warszawy który mógłby naprawić deskę ze złamanym dziobem:) Człowieka który się zna na naprawianiu desek.
Będę wdzięczny za pomoc bo sezon się już zbliża:)
Obrazek

Autor:  el Szaman [ 28 mar 2013, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Po zasięgu szkód widocznym na zdjęciu to raczej będzie trudno. Da się oczywiście, ale jeśli nie możesz sam przy tym podłubać, to obawiam się, że cena może być zabójcza - znając wymagania rzemieślników.

A może sam spróbujesz?

Autor:  docent1773 [ 28 mar 2013, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

sam raczej nie bo nigdy w życiu tego nie robiłem.
Jak narazie tylko szpachla była kiedyś;p

Autor:  el Szaman [ 28 mar 2013, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Jasne...
No cóż, może jeszcze ktoś się odezwie :)
Może poszukaj na Wale Miedzeszyńskim - tam jest kilka warsztatów, a przynajmniej było.
Warto też może popytać w warsztatach samochodowych - oni mogą wiedzieć, kto naprawia nadbudówki od samochodów dostawczych. On tez są z laminatów...
Tak czy inaczej - powodzenia!

Autor:  M@rek [ 28 mar 2013, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Z tymi warsztatami samochodowymi to nie najlepszy pomysl bo te nadbudowki sa z laminatow poliestrowych a tu do naprawy trzeba zastosowac epoksydowe bo rdzen sie rozpusci :).Proponuje popytac w sklepach sprzedajacych deski. Uszkodzenie jest powazne i profesjonalna naprawa tania nie bedzie.

Autor:  el Szaman [ 28 mar 2013, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Niestety masz rację... Nie pomyślałem, że to przecież poliestry...

I tak zresztą tam jest do roboty cały dziób, nie tylko ta wyłupana dziura. Dlatego pisałem, że trochę czarno to widzę :(

Autor:  mariaciuncia [ 28 mar 2013, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

W Jachtklubie na Wale są specjaliści od desek.

Autor:  Wojciech [ 28 mar 2013, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Na alle można kupić dechy w cenach do przyjęcia...
http://allegro.pl/deska-windsurfing-kle ... 35174.html

Autor:  Catz [ 28 mar 2013, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

M@rek napisał(a):
do naprawy trzeba zastosowac epoksydowe bo rdzen sie rozpusci

Rdzen jest pewnie poliuretanowy? :roll:
Catz O Tworzeniu Problemow ;)

Autor:  Marian Strzelecki [ 28 mar 2013, o 23:23 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Do tego nie potrzeba szkutnika;
wystarczy byle kto ;)
Będę (w tygodniu) robił wózek do Finna to i to Ci mogę machnąć przy okazji.
Nie zdzierając z Ciebie futra. :lol:
MJS

Autor:  el Szaman [ 28 mar 2013, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

No to w lepsze ręce nie mogłeś trafić!!!

Autor:  M@rek [ 29 mar 2013, o 09:03 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Catz napisał(a):
M@rek napisał(a):
do naprawy trzeba zastosowac epoksydowe bo rdzen sie rozpusci

Rdzen jest pewnie poliuretanowy? :roll:
Catz O Tworzeniu Problemow ;)


Rdzen w tym Starboardzie jest na 100% styropianowy.

Autor:  M@rek [ 29 mar 2013, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wojciech1968 napisał(a):
Na alle można kupić dechy w cenach do przyjęcia...
http://allegro.pl/deska-windsurfing-kle ... 35174.html


Wojtku, plywac mozna na wszystkim ale to co jest w tym ogloszeniu to muzealne egzemplarze pozbierane z niemieckich smietnikow :)
Gdyby jednak ktos byz zainteresowany niezla deska to mam do sprzedania gotowy do plywania zestaw FW za ulamek kosztow. Maszt Powerex 520 70% C, Bom z regylacja Tekknosport, Statecznik Tekknosport 60 cm. Zagiel NP 9,3. Deska 160 ltr 260/86 cm.
+ stopa, paleta, przedlozka itp. Wsiadac i plywac.
Zainteresowanym foto na priva.

Autor:  docent1773 [ 29 mar 2013, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wielkie dzięki wszystkim :)
Narazie pare kontaktów zgromadziłem i po świętach będę się brał za naprawy:)
Marian Strzelecki, też się będę prawdopodobnie po świętach odzywał:)

Co do desek z allegro to tamte rzeczywiście troche nie tej klasy:)
To tak jakby pływać z żaglem od lasera na orionie (nie ubliżając Orionowcom) :)

Autor:  M@rek [ 29 mar 2013, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Z tymi deskami z allegro problem jest taki ze praktycznie stateczniki do nich sa nie do dostania a na dodatek byly projektowane pod stare pedniki co widac po ustawieniu mocowania stopy masztu i footstrapow.

Autor:  docent1773 [ 29 mar 2013, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

po za tym są wielkie i ciężkie;p

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 10:25 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Przede wszystkim sa to deski z przelomu lat 80-tych i 90-tych. Polecanie komukolwiek takiej deeski to to samo co polecanie komus sprzetu do narciarstwa zjazdowego z tego okresu :)
Mam z sentymentu moja pierwsza bezmieczowa deske - Bic Astro Rock z 92 roku .
To juz inna jakosc i epoka. Z dobrym statecznikiem plywa bardzo fajnie.Na tuch z ogloszenia srednio zaawansowany nie da rady poplynac.

Autor:  Wojciech [ 30 mar 2013, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

M@rek napisał(a):
Przede wszystkim sa to deski z przelomu lat 80-tych i 90-tych. Polecanie komukolwiek takiej deeski to to samo co polecanie komus sprzetu do narciarstwa zjazdowego z tego okresu :)

Ale już porównanie desek z lat 80/90 do jachtów z tego samego okresu nie jest brane pod uwagę, dlaczego? :)

Autor:  Wojciech [ 30 mar 2013, o 13:17 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

docent1773 napisał(a):
po za tym są wielkie i ciężkie;p

Jakie przyjemne do pływania we dwoje. ;)

Autor:  docent1773 [ 30 mar 2013, o 14:30 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wojciech1968 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Przede wszystkim sa to deski z przelomu lat 80-tych i 90-tych. Polecanie komukolwiek takiej deeski to to samo co polecanie komus sprzetu do narciarstwa zjazdowego z tego okresu :)

Ale już porównanie desek z lat 80/90 do jachtów z tego samego okresu nie jest brane pod uwagę, dlaczego? :)


Myślę że chodzi tutaj o ich przeznaczenie. Deski są bardziej wyczynowe niż jachty turystyczne i ich ewolucja idzie w inną stronę. Z obserwacji mazurskich widze że zmiany jachtów turystycznych idą w stronę wygody. Są coraz większe i przestronniejsze. Natomiast deski stały się bardziej opływowe, żagle są wykonywane w zupełnie inny sposób. Deski są lżejsze i szybsze.

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wojciech1968 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Przede wszystkim sa to deski z przelomu lat 80-tych i 90-tych. Polecanie komukolwiek takiej deeski to to samo co polecanie komus sprzetu do narciarstwa zjazdowego z tego okresu :)

Ale już porównanie desek z lat 80/90 do jachtów z tego samego okresu nie jest brane pod uwagę, dlaczego? :)


Wojtku, gdybys plywal na desce nie pytalbys dlaczego ?
Windsurfing jest stosunkowo mlodym sportem ktory w poczatkowym okresie rozwijal sie bardzo dynamicznie. Szedl za tym ogromny postep techniczny zarowno w konstrukcji samych desek jak i statecznikow oraz pednikow.( czyli zestawu, maszt, zagiel, bom + regulacje ). Pierwsze deski krotkie- bezmieczowe powstawaly droga ucinania istniejacych dlugich. Potem nastapil okres desek projektowanych jako krotkie i wlasnie ten Klepper jest z tego pierwszego okresu. Szeroki dziob, waska rufa, stopa masztu daleko z przodu i footstrapy daleko od rufy. Do tego byl miekki zagiel, trojkatny zagiel z dlugim bomem.
Jestes biegly w internecie, poszukaj znakomitej deski F2 Sunset Slalom, ktora byla chyba najdluzej produkowana bez zmian samego kadluba. Zobacz jak zmienialy sie w kolejnych rocznikach stateczniki ( ich ksztalt, wielkosc i sposob mocowania) polozenie stopy masztu i polozenie footstrapow. Porownaj to z deskami wspolczesnymi podobnego przeznaczenia i objetosci ( bo to co powszechnie nazywaja wypornoscia, wypornoscia nie jest a wlasnie objetoscia samej deski).

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wojciech1968 napisał(a):
docent1773 napisał(a):
po za tym są wielkie i ciężkie;p

Jakie przyjemne do pływania we dwoje. ;)


Go plywania we dwoje wymyslono, produkowano i scigano sie na deskach tandemach, ktore mialy 2 pedniki . Plywalem na takiej F2 :)

Autor:  Wojciech [ 30 mar 2013, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

M@rek napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Przede wszystkim sa to deski z przelomu lat 80-tych i 90-tych. Polecanie komukolwiek takiej deeski to to samo co polecanie komus sprzetu do narciarstwa zjazdowego z tego okresu :)

Ale już porównanie desek z lat 80/90 do jachtów z tego samego okresu nie jest brane pod uwagę, dlaczego? :)


Wojtku, gdybys plywal na desce nie pytalbys dlaczego ?

No fakt, ten sprzęt nie jest dla mnie codziennością.
Ostatni raz stanąłem na dechę w ubiegłym sezonie i tylko jeden raz.
Po kilkuletniej przerwie udało mi się nie zmoczyć... :)
Ja jednak nie postrzegam różnicy, za wyjątkiem tych, które słusznie przywołujesz.
Nowe technologie wypierają te stare.
Z tym, że u mnie jest tak, że i na tej z lat 80/90 da się poczuć wiatr we włosach. ;)

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Wojtku, obawiam sie ze na tej z ogloszenia bys nie poplynal :) Gosc albo sie nie zna, albo swiadomie klamie zeby deske sprzedac ? Deski z tych lat o tej dlugosci ( 290 )
mialy niewielka szerokosc i mniejsza niz podana objetosc. W zwiazku z tym byly i sa znacznie trudniejsze od wspolczesnych ktore sa znacznie szersze i krotrze przy tej samej obietosci.Ja intensywnie plywalem od konca lat 80-tych do 2009 kiedy kupilem "Kiwi", cala ewolucje przetestowalem osobiscie :)

Autor:  Wojciech [ 30 mar 2013, o 18:04 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

M@rek napisał(a):
Wojtku, obawiam sie ze na tej z ogloszenia bys nie poplynal :)

Zakładać się nie zamierzam. :)
Aczkolwiek, gdybym nie miał wyboru, to i na tej z ogłoszenia ( nie namawiam do zakupu) śmignął bym... tam i z powrotem. :)

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Powiem tak, ja proponowalbym te pieniadze ( a sama deska to nie wszystko ) wydac na wypozyczenie deski w dobrej, prowadzonej przez profesjonalistow, wypozyczalni.
To bardzo wazne, szczegolnie dla poczatkujacych. Zaczynajac na nieodpowiednim starociu ( nbo tani) bardzo latwo sie zniechecic. W dobrej wypozyczalni polaczonej ze szkolka mozna( jesli odpowiednio wieje) szybko przejsc wiele etapow nauki bo takie szkolki maja cala palete sprzetu, ktory dobiera sie w miare postepow.

Autor:  Marian Strzelecki [ 30 mar 2013, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Marku,
a może byś tak "w wolnych chwilach" napisał historię ewolucji desek i pędników na przestrzeni lat, takę z fotkami i z uzasadnieniami kolejnych zmian. :idea:
Taką dla dummnych :mrgreen:

Tak dla potomności - (a może i dla wikipedii. :?: )
MJS

Autor:  M@rek [ 30 mar 2013, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Sa lepsi :) np. Mariusz Golinski Redaktor nie istniejacego juz" Magazynu Windsurfing", wczesniej "Deski" i wspolpracownik brytyjskiego "Boards". Zreszta, kogo to teraz w dobie Kitesurfingu interesuje ?

Autor:  Marian Strzelecki [ 31 mar 2013, o 15:56 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Może i są lepsi,
ale Oni na forum nie siedzą (i ich nie proszę).
Czy wszystko musi być najlepsze, albo wcale?
To tylko propaganda, i to wcale nie zaprzeszła. :roll:
MJS

Autor:  M@rek [ 31 mar 2013, o 16:18 ]
Tytuł:  Re: Deska windsurfingowa - potrzebny szkutnik

Marianie, ja jesli juz cos robie to staram sie robic dobrze. Z przyjemnoscia odpowiem na kazde pytanie ale taka monograficzna praca wymaga ogromnej ilosci czasu. Latwiej teraz napisac magisterke lub doktorat :) Z materialami zrodlowymi tez nie latwo bo poczatki to okres przed internetowy. Windsurfing w Polsce ma juz ok. 40 ( tak,tak czterdziesci) lat :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/