Globalne ocipienie zażartowało!
i wygrało ze wszystkimi dowcipnisiami na naszym kontynencie;
Pierwszy kwiecień 2013r zrobił nas w zimę!
Przy takim poziomie dowcipów ...jesteśmy z nim bez szans.

Więc u mnie w tym roku nie będzie śmieszno.
Będzie trochę straszno, a za to bardzo skomplikowanie.

Zastanawiałem się dlaczego nikt nie chce robić C'hardego w żelazie, a za to wszyscy pytają;
jak to będzie pływać?/ile będzie ważyć?/czy nie zrobić z aluminium?/czy nie dodać ołowiu?/itd

Powoli "doszedło"* do mnie:
Trzeba zrobić pływający model np. w skali 1;2
a w zasadzie w skali takiej na jaką starczy arkusza sklejki; czyli około 2,5m (jeśli z pawężą), a trochę więcej, jeśli dokleimy do końca nawis z ładną rufą.


Dwa kawałki sklejki zeszyte trytkami na dziobie i rufie
i rozepchnięte w środku deseczką,(jak na modelu fot.)
dają już pełen ogląd kadłuba.

Wystarczy podoklejać pokład, dno i kokpit,
aby mieć w pełni funkcjonalną łódkę:
do kabiny wsypujemy mokry piasek (w ilości dostatecznej*) i możemy stawiać żagle.
Pływałem z takim balastem kilka lat na Mamucie:
link:
Oczywiście kadłub zalaminowany w dnie od środka,
na zewnątrz tylko zakończenia: tył, dół i przód.

Zastanawiałem się którą część uznać za dziób?
mając do wyboru oba ostre końce - ale wybrałem wg. mojej świętej zasady:
rufa ma być zasysająca - do dołu; więc tam musi być ster.
(W sztormie, na dryfkotwie z rufy; będzie lepsza.)

Oczywiście (jak w C'hardym) pod spodem kadłuba płyta pozioma jako zakończenie profilu.
Płyta może być z blachy, ale nie musi: ilość balastu i tak będzie wystarczająca.
Nawet lepiej gdy ten statecznik będzie mógł być regulowany w trakcie zmian ożaglowań, ułatwi to zrównoważanie żaglowe.

Ożaglenie oczywiście najprostsze:
maszt 4m na 3 sznurki i lugier z plandeki 3x2 ~ 5,5m.
Szkoda, że nie ma plandek w ładnych żaglowych kolorach.

Po opływaniu będzie czas na gafle, foki czy bukszpryty.
Z bukszprytem jacht może mieć nominalne Lc=5m
Przy takim kształcie kadłuba w zasadzie nie jest istotne ile jacht się zanurzy, balastu ma mieć tyle; aby wstawał do pionu z każdej pozycji i aby załoga mogła normalnie egzystować na postoju.
Jachcik będzie bardzo miękki bo przecież założeniem takich właśnie kilerków
(patrz Lonner Haslera w wątku o C;Hardym)
jest: pięknie pływać w dużym przechyle (jak przecinak)
mało walić o falę,
oraz wstawać z największego kataklizmu z najmniejszymi możliwymi stratami.
(bo miękki - mało nadwyręża takielunek)

Teraz czas na pomysł:
Kadłub łódki, (jeśli tak postanowimy po pierwszym sezonie): można w prosty sposób zmienić w...
- przecinamy go po wodnicy (-5cm) jak na rysunku z żaglami
i dorabiamy do tych dwóch części; pokład, czy do drugiej dno ze sklejki.
Powstają dwa wąskie lekkie kadłuby,
które możemy używać razem lub oddzielnie.

Jeden kadłub z pokładem kabinkowym i istniejącym już ożaglowaniem:
- dorabiamy mu miecz,lub dokręcamy kil,
a drugi cieńszy używamy jako pływak,
albo jako pirogę ciągniemy za rufą.**


Dokąd ciągniemy?
Ano, znam jeden sensowny kierunek:
Wisłą w dół! ) ***

Aby tam na powrót połączyć oba w jednego kilerka i popłynąć dalej.
Połączenie kadłubów może być rozłączne.
Dolny kadłub znów może mieć balast piaskowy,
(plaże mamy wszędzie)
albo wodny, i w środku zaształować zapasy wody
(w butelkach PET) na dłuuugi rejs.****


Rysunki z FriSzipa pokazują dużą (Lk-5m) wersję tego kadłuba ale tamten pokład nie oddaje prostoty rozwiązania,
(po prostu nie umiałem jeszcze zrobić wygiętej kabinki od jednej do drugiej burty).
Tak samo nie wychodzi (mi?) w FS kadłub z płaskim dnem,
ale ma takie być tylko w części rufowej.
Bo dno na dziobie powinno być trochę opływowe także w kierunku pionowym.
FriSzip dokumentnie posypał mi się przy obliczeniach: twierdzi że jacht jest za mały lub za duży.
Dokładnie taki komunikat, jakby kadłub nie był zamknięty.


Z wiosennymi pozdrowieniami dla wszystkich oceanicznych żeglarzy:
"Abyście rychło opłynęli Borhorn"

Marian J. Strzelecki


*Doszedło; bo długo szło;
- jak by było szybko to by; doszło )
~by~Bałtroczyk.

**Inną zaletą takiego kadłuba/kadłubów jest możliwość budowy w komurce i cięcie tak; aby obie części wyszły ze stoczni domowej, bez robót budowlanych po.

***Robercie: czy juz za czaiłeś?
Dorób pod Beth drugi węższy pasujący do dna kadłub; (jak w Madrece) i postępuj jak wyżej.

**** Koledzy; Maderski (od regat Setek) nie ma nic na przeciwko aby i inne jachty startowały w regatach, (byle spełniały podane tam zasady).
Śmigły nie jest regatowy,
ale byłby najbezpieczniejszym ze startujących tam jachtów,
a na pełnych wiatrzach pasatowych może i narozrabiać.
Więc do roboty

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Cd fotek:
coś mi źle skaluje.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Rzeczywiscie jest...

Dobrze, ze nie rzuciles moneta!




Z bukszprytem wychodzi mi ze siedem metrow i wyglada to bardzo pieknie!
Catz Niewystaszony na tyle, by ciagu dalszego nie oczekiwac z niecierpliwoscia

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ciekawe, ciekawe.

Znaczy, będzie budować?

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

A sobie kiedyś zmalowałem kuzyna tych braci. Pod wodą to jakby z przodu Śmigły, z tyłu Hardy. O takie cóś.
Pozdrawiam
Przemek

Koncepcja z 3 w jednym wielce interesująca. Trzeba by dopracować szczegóły.

Możliwość szybkiego rozbalastowania łódki również super pomysł ( bodajże Przemka). Tylko użył bym wody w worku z plandeki zamiast piasku. Dodatkowo komorę z balastem zabezpieczył bym przed niepożąsanym dostaniem się wody z zewnącz. Ewentualnie można pod balastem wodnym zrobić coś ala zęzę z pompą ręczną do dopompowywania nadmiaru wody. Poza tym jak już szaleć to może ona też szłużyć do napełniania i oprużniania balastu.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Znaczy; myśli, że będzie

Śmigły ma mieć 5+ bukszpryt ~7m
żagle (w realu) zdjęte z Finna rozprzowego*,
a w planach zerznięte z Lirogona. (fot)
będę wtedy już po testach ożaglowania rozprzowego Va-Marian.

Pre-planuję, że najbliższą (przyszłą) zimą będę robił małego;~2,5x0,9m
(chyba w korytarzu na 12 pietrze )
po przecięciu na dwa; może nawet wejdzie do windy
Żagiel i maszt wg. prototypu z rejsu Wisłą.

Na ten sezon mam popływać Finem, zrobić wiatę i robić Nell.
Będę ja przedłużał siatkopolimerocementem.

* myślę, że w końcu znajdę (lub zrobię) drewniany maszt do Finna, (żagiel już mam)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A jakby mu tak stępkę wysunąć, trochę?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ne rozumim ?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A ło tak?

Ale i niekoniecznie, bo i po co...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Też się nad tym zastanawiałem:
ale tylko tyle ile wyjdzie ze sklejki i kąta prostego.
Na razie nie umiem jeszcze we FS zrobić rozwinięcia sklejek,
na dodatek FreeShip-3,4 odmówił mi współpracy przy Śmigłym
i już się raz zawiesił.

Będę chyba go robił od nowa w starszej wersji.

MJS
ps
To mi przypomina starą bajkę z kolejnymi wersjami "Corela";
trzy rysunki wstecz nie czytam
albo
co druga wersja dobra
Na szczęście są jeszcze kartki papieru projektowego CAD w wersji; A-4

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Pomysł niezły!
Zwlaszcza, jesli realizowalny technologicznie... Czesc podwodna dziobu moze ( czyli nie musi... ) chyba miec zreszta bardziej konwencjonalna forme.
Catz Lookowato tez

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

To niemożliwe, Maestro...
Przeca w ściądze na: viewtopic.php?f=22&t=8532 lj78 wszystko opisał. Mistrz musiał przeoczyć chyba, albo cóś... Aaaa, już wiem! Tam jest haczyk nie do przejścia, zaraz, zaraz - ooo jest: gdy jest mowa o kliknięciu w "develop plates", to trzeba (dla zmyłki) kliknąć w Tools, a potem to już samo leci prosto na ekran!

ps. a jeśli chodzi o przechył, że tak powiem kontrolny, to bezwzględnie trzeba uderzyć w Transform i Rotate, potem w OK i w Longitudinal axis - wpisać kąt "przechyłu". OK v.
ps2. i ja sięgnąłem po (kurcze na grillu) nowe wersje FS-a, demonstracyjnie kasując wersje 3.2 (co za błąd!)
i też nie wciąga kilku plików co najmniej ...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Dzięki zaraz będę ćwiczył.
...wrzuć tą korektę do tamtego wątku.
MJS
ps ja mam najstarszego: FS-2,68
jak by co;
Wysyłać?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mam wersje 3.26, 3.3 oraz 3.32 - jakby ktoś potrzebował, to piszcie

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Jest też drugi wątek o rozwijaniu powierzchni. Bez haczyka.
viewtopic.php?f=22&t=11859#p154509

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Znalazłem skąd zerżnąłem rufę Śmigłego:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Według życzeń:
(w ramach nauczania sie FS) przerobiłem Śmigłego na skośnie:
tak aby się łatwo rozwijał na płaszczyznę z jak najmniejszymi ścinkami:
powstał całkiem inny z wyglądu jachcik: taki bardziej niepoważny.
Ale czy Śmigły miał być kiedykolwiek poważny?
Ten kształt bardziej przypomina dory (nowofunlandzkie?) niż jacht, ale czy to źle?
Co o tej nadprodukcji komputerowej myślicie?
MJS

cdn

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

- Nie poprzestawaj Maestro ani na chwilę!
Ta nadprodukcja wciąga mocno, a później puszcza na tydzień, a nawet na dwa.
Czasami na miesiąc... więc póki co - rysuj każdy pomysł, jaki Ci przychodzi.
I do folderów.
Smigły skośny bajkowy jest. I fest.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Podpisuje sie pod powyzszym!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No to pokażę jeszcze kilka widoczków - bo sam się ślinię na ich widok
MJS


Tak się zastanawiam czy zakończenie płyty dennej zostawiać na ostro,
(lepsze opływy ?)
czy zaokrąglić aby osłaniała ster.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Tak mi przyszło do głowy, że "przedprototyp*" Śmigłego już od kilku lat pływa
(po naszym morzu)

MJS
*Wykonany (i zaprojektowany) przez Stefana Eknera.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie wiem, czy przedprototyp, ale widziałeś go z bliska? Trzeba przyznać, że wykonawca wie maleńkie "conieco" o drewnie, nie sądzisz?

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Trzeba przyznać;
a na dodatek chciałem u niego popraktykować stażowo, (przy poszywaniu kadłuba)
ale nie wyszło.
MJS
ps
u mnie było "przedprototyp" i dodam jeszcze.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To może popraktykować na czymś nowym? Lirogon z obłogów, wielowarstwowo, zamiast ze sklejki? Z okrągłym dnem?

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Tak chciałem kiedyś - tylko z pianki i oblaminowawszy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

No nieee, proszę Cię! Jeśli już, to żadne półśrodki!

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

El szamanie -
/trybchamskareklama/ i do tego Stefan napisał fajną książkę "Małe jachty z drewna", do nabycia w dobrych księgarniach internetowych /koniectrybuchamskareklama/
naprawdę fajną

Ze sklejki też da się na okrągło. Tylko metodą na zadładkę.



Nawet plany są za darmo:
http://www.tdem.co.nz/boat/blackfly.html

Choć na upartego to na okrągło też się da z załych arkuszy .

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Wiemy, wiemy -nawet wspierał moralnie Martelka w jej szkutniczym starcie - patrz zdjęcie poniżej.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

o zresztą mi osobiście najbardziej się podoba - zboczenie takie. Nad tą łódeczką się nawet zastanawialiśmy, jeszcze tak całkiem do końca nam nie wywietrzała, ale mam ciągle jeszcze nadzieję, że uda się sprowokować wreszcie Mariana, żeby w tej technologii zrobił plany do Lirogona... I jeszcze z dwoma kilami... Wprawdzie powoli tracimy nadzieję i pewnie guzik z tego będzie, ale może? Właśnie dla Martelka - żeby mogła takie cacuszko zrobić - mahoń, brąz itd - w przerwach pomiędzy pływaniem w sam raz na ścianę (na półkę w salonie - nie do powieszenia!!!

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com