Jak w temacie. Ktoś z Was używał lub był na jachcie gdzie użyto Kiwigrip? Zastanawiam sie, bo to jakby sporo tańsze od Protectakote która jest moja faworytką na pokład Wiedzmy... Z tego co poczytalam i poogladalam, moze byc bardzo sensowne.
Ps. Jakoś nie ufam dodatkom antyposlizgowym do farb - choć moze ktoś bawił sie Internationalem z dodatkami to chętnie posłucham opinii...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Dawno, dawno temu na poklad Folkboata i Dragona uzywalismy poliuretanu z przesianym , bardzo drobnym piaskiem. Na poklady desek windurfingowych stosowalem lakier epoksydowy z mikrobalonem, nakladany walkiem.

Internationalem nie ale Epifanesem to i owszem.
Dwie warstwy, wałkiem. Cały czas trzeba mieszać aby proszek nie osiadał na dnie.
Łódki szkoleniowe to i ruch na nich ja na bazarku, kursanci ( i instruktorzy) jacyś dziwni bo nie używają wycieraczek ani obuwia nie otrzepują przed wejściem. jednym słowem chlew totalny aż przykro.
Mimo tego dwa sezony wytrzymało.

_________________
Zbyszek

A jak z porównaniem tej powierzchni do takiej bez dodatków? Miały one rzeczywiście jakieś przeciwslizgowe właściwości?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Dobrze zrobiona jest skuteczniejsza niz najlepsza z formy

Małą Saoirse pomalowałem Interdeckiem Intarnationala. Polecam. Serio, serio. Zmieszana biała z szarą 5:1 daje bardzo fajny "posh" kolor.

Żeby nie być gołosłownym..

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com