Posiadam silnik burtowy SB 75/2 z 1985r =D.
długo stał w garażu i niedawno go odkopałem rozkręciłem gaźnik i pompę paliwa, oczyściłem i . . . odpala z pierwszego jak 20 lat temu =D.
Ale coś nie go końca jest z nim wszystko wporządku, na wysokich obrotach przestaje popierać wodę do chłodzenia, gaśnie (nie z przegrzania) i potem ciężko jest go odpalić przez chwile, po ok 5-10 min znów odpala bez większych problemów.
Zastanawiam się co może być przyczyną takiego zachowania. Przyznam się że nie jestem znawcą w tej dziedzinie dlatego chętnie bym zasięgnął waszej rady, a może nawet znalazłby się jakiś miłośnik takich zabawek i chciałby do niego zajrzeć =)
Załączniki: |

20130819_170317.jpg [ 116.37 KiB | Przeglądane 5009 razy ]
|
|