Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Transformator separacyjny https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=16780 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | talrep [ 29 wrz 2013, o 10:39 ] |
Tytuł: | Transformator separacyjny |
Przerabiam na łódce instalację elektryczną, zakładam transformator separacyjny. Mam pytanie do kolegów zorientowanych w temacie, gdzie podłączyć przewód uziemienia. Transformator ma tylko dwa przewody wejściowe, żadnych metalowych części na zewnątrz. Myślałem o podłączeniu uziemienia z kei do metalowych części łódki mających kontakt z wodą, tylko czy wtedy nie będzie robiło się ogniwo powodujące korozję? A może po prostu podłączać się na brzeg przewodem dwużyłowym. Tylko, czy to będzie bezpieczne? I drugie pytanie, gdzie umieścić bezpieczniki? Przed transformatorem, to jest między transformatorem a gniazdem podłączonym na brzeg, czy między transformatorem a tablicą na łódce? pozdrawiam Andrzej |
Autor: | dudeusz75 [ 29 wrz 2013, o 11:59 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
przepraszam za, być może, idiotyczne pytanie, czy ten transormator ma separować sieć 230V z kei od pokladowej sieci 230V? |
Autor: | Jaromir [ 29 wrz 2013, o 15:10 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Mniej więcej ![]() |
Autor: | Wojciech [ 29 wrz 2013, o 15:18 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
dudeusz75 napisał(a): przepraszam za, być może, idiotyczne pytanie, czy ten transormator ma separować sieć 230V z kei od pokladowej sieci 230V? http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformator_separacyjny |
Autor: | dudeusz75 [ 29 wrz 2013, o 17:07 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
dzięki Wojciechu tysiąc dziewięćset sześćdziesiąty ósmy za link. Wiem co to transformator separacyjny. Chciałem się upewnić co kol. talrep chce separować. |
Autor: | Moniia [ 29 wrz 2013, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
cytat Wojtka napisał(a): Warunkiem skuteczności tego zabezpieczenia jest zasilanie tylko jednego odbiornika z jednego transformatora i nieuziemiony punkt zerowy uzwojenia wtórnego. Poniekąd rozumiem problem, ale zasadniczo nie spotkałam sie z takim rozwiązaniem na jachcie. Zwykle na wejściu obwodu AC (230v) są dwie rzeczy: Wyłącznik różnicowo-prądowy (RCD, 30mA - http://en.wikipedia.org/wiki/Residual-current_device ) oraz przełącznik gwarantujący, że ZAWSZE mamy prąd 230v WYŁĄCZNIE z jednego źrodła (znaczy tylko z brzegu, tylko z inwertera, tylko z generatora). Obecność RCD na głównym obwodzie załatwia sprawę zabezpieczenia przed porażeniem a jest jakby prostsza. |
Autor: | Były_User 934585 [ 1 paź 2013, o 12:48 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Moniia napisał(a): Obecność RCD na głównym obwodzie załatwia sprawę zabezpieczenia przed porażeniem a jest jakby prostsza. No niby tak ale warto wyjaśnić. Wyłącznik różnicowo-prądowy nie zabezpiecza przed porażeniem prądem elektrycznym a jedynie ogranicza czas przez jaki będziemy narażeni na szkodliwe działanie prądu elektrycznego. Zabezpiecza albo też szybko "diagnozuje" awarie w układzie zasilania. ![]() Układ separacyjny nie tak do końca zabezpiecza nas przed porażeniem prądem elektrycznym bo może nas porazić jeśli jednocześnie dotkniemy obu przewodów-obu końcówek transformatora. Reasumując układ separacyjny, galwaniczne odizolowanie obwodów, jest jednym z najwyższych stopni ochrony przeciw porażeniowej, np nakazanej w przypadku pracy w środowisku bardzo wilgotnym jak np zbiorniki czy szlifowanie betonu na mokro w przeciwieństwie do stosowania zabezpieczeń różnicowo-prądowych. |
Autor: | talrep [ 13 paź 2013, o 09:52 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Wznawiam temat. Może któryś z kolegów jeszcze przeczyta. Dalej nie wiem co zrobić z przewodem uziemienia z kei. Gdzie go podłączyć, czy może zrezygnować i podłączać się do kei przewodem dwużyłowym? Pozdrawiam Andrzej |
Autor: | Maar [ 13 paź 2013, o 11:19 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
talrep napisał(a): czy może zrezygnować i podłączać się do kei przewodem dwużyłowym? Czasami transformatory po stronie pierwotnej mają miejsce do podłączenia uziemienia - zabezpiecza ono obudowę, rdzeń, jakieś metalowe elementy, ale robi to tylko po stronie pierwotnej. Strona wtórna nie wymaga uziemienia i to właśnie jest jedna z idei zastosowania separatora. Jeżeli Twoje trafo nie ma fabrycznie zrobionego złącza do uziomu, to podłączasz kablem dwużyłowym. ps. Opowieści o mostkowaniu we wtyczce zera z uziemieniem można sobie w buty wsadzić. Jeśli ktoś Ci będzie takie opowieści snuł, to go naglem potraktuj ![]() |
Autor: | Moniia [ 13 paź 2013, o 13:12 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Jacek Woźniak napisał(a): Moniia napisał(a): Obecność RCD na głównym obwodzie załatwia sprawę zabezpieczenia przed porażeniem a jest jakby prostsza. No niby tak ale warto wyjaśnić. (...). I za wyjaśnienie bardzo dziękuję, każdego dnia człowiek sie uczy. Nie wiedziałam. A ze trochę późno przeczytałam... Nie szkodzi ![]() |
Autor: | Były_User 934585 [ 13 paź 2013, o 14:49 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Maar napisał(a): talrep napisał(a): czy może zrezygnować i podłączać się do kei przewodem dwużyłowym? Czasami transformatory po stronie pierwotnej mają miejsce do podłączenia uziemienia - zabezpiecza ono obudowę, rdzeń, jakieś metalowe elementy, ale robi to tylko po stronie pierwotnej. Strona wtórna nie wymaga uziemienia i to właśnie jest jedna z idei zastosowania separatora. Jeżeli Twoje trafo nie ma fabrycznie zrobionego złącza do uziomu, to podłączasz kablem dwużyłowym. I tak i nie bo wszystko "zależy" od tego co i jak masz podłączone. Uziemienie transformatora oznacza, że uziemiony jest cały pakiet i wystarczy, że zostanie przymocowany do metalowego kadłuba metalowi śrubami i cały jacht mamy uziemiony. Jeżeli stosujesz zabezpieczenia RCD to aby działało musisz mu podłączyć uziemienie obecnie nazywane przewodem ochronnym. Chyba, że masz różnicówkę podłączoną do uziemienia jachtu więc teoretycznie nie musisz ciągnąć z kei trzech żył wystarczy jedna ale sprawdź działanie wyłącznika poprzez wciśnięcie przycisku Test. Maar napisał(a): ps. Opowieści o mostkowaniu we wtyczce zera z uziemieniem można sobie w buty wsadzić. Jeśli ktoś Ci będzie takie opowieści snuł, to go naglem potraktuj I jeszcze dołóż mu ode mnie! ![]() ![]() |
Autor: | talrep [ 13 paź 2013, o 17:25 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Transformator nie ma metalowej obudowy. Jest to transformator troidalny, Ma tylko dwa wyprowadzenia dla uzwojenia wtórnego i pierwotnego. Na zewnątrz nie ma części metalowych.Zdecydowałem się na taki przede wszystkim ze względu na korzystny stosunek masy do mocy. Moja łódka jest plastikowa. Z metalowych części z wodą stykają się tylko trzon steru i przepusty wody. Pozdrawiam Andrzej |
Autor: | Były_User 934585 [ 14 paź 2013, o 05:41 ] |
Tytuł: | Re: Transformator separacyjny |
Pytanie zasadnicze to czy zabezpieczenia na kei potrzebują do prawidłowego działania uziemienia no i trzeba pamiętać, że kabel zasilający też może ulec uszkodzeniu. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |