Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Budowa jachtu na sprzedaż https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=16970 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Gwiazda [ 17 paź 2013, o 19:58 ] |
Tytuł: | Budowa jachtu na sprzedaż |
witam wszystkich to mój 1 post, 1 temat chciałbym zacząć od pytania ale z czasem rozbudować ten temat wklejając zdjęcia i opisy. Chce zbudować łódź na sprzedaż żeglarzom mieszkającym w zachodnich krajach europy Mam miejsce, mam czas, mam odpowiednią kwotę, mam umiejętności, wiedzę podstawową-ręsztę zdobędę w trakcie… Długo wertowałem Internet żeby się dowiedzieć jakiej długości jachty są najbardziej popularne na jeziorach zachodniej europy czy nad morzem śródziemnym. Stąd pytanie do Was. Czy orientujecie się jakiej długości powinien być taki jacht? Macie jakieś pomysły/propozycję? Najlepiej od polskich architektów. Aktualną propozycją jest Pasja 800 Pana Janusza Maderskiego. Tylko się waham czy jest to na pewno dobra wielkość dla takich klientów (emerytowanych Niemców ![]() Wykończona zostanie raczej w kierunku luksusowym. Pytam poważnie i liczę na poważne pomysły. Pewnie się znajdą tacy dla których to chory pomysł ale to że taka łódź powstanie jest już przesądźone. Chciałbym dalej w tym temacie pokazać Wam jak postępuje budowa w najbliższych miesiącach. |
Autor: | Catz [ 17 paź 2013, o 21:27 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Gwiazda napisał(a): Pewnie się znajdą tacy dla których to chory pomysł ale to że taka łódź powstanie jest już przesądźone. Pozostaje wiec tylko zyczyc powodzenia... Nie udalo mi sie "wstrzelic" w najlepszym rynkowym momencie dla atakowanego sektora, mimo wymiernych sukcesow i wzmiankach o moich lodkach w prasie fachowej i nawet snobistycznej. Oczywiscie, o niczym to nie swiadczy. Catz |
Autor: | przemek [ 17 paź 2013, o 21:40 ] | |||
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż | |||
Albo taka bardziej sportowa ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Albo taka bardziej tradycyjna ![]() W sumie jeszcze bym coś znalazł, ale na razie wystarczy i Wam i mnie ![]() Pozdrawiam Przemek
|
Autor: | Mir [ 17 paź 2013, o 22:06 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
15 lat temu wyglądało to tak: http://www.sail-ho.pl/archiwum/kulinski ... kieta.html |
Autor: | Catz [ 17 paź 2013, o 22:24 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
mjs napisał(a): 15 lat temu Byl juz wtedy jakis kryzys? Kryzysy polaryzuja... Catz |
Autor: | Mir [ 17 paź 2013, o 23:08 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Catz napisał(a): Byl juz wtedy jakis kryzys? Zaczynał się... |
Autor: | Gwiazda [ 18 paź 2013, o 09:18 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
dzieki za pierwsze propozycję. chyba nie dodałem że projekt ma być w pełni drewniany. żadnych laminatów. |
Autor: | robhosailor [ 18 paź 2013, o 11:33 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
mjs napisał(a): Catz napisał(a): Byl juz wtedy jakis kryzys? Zaczynał się... Gwiazda napisał(a): projekt ma być w pełni drewniany. Ciekawe... *** EDIT: mam propozycję!!! Moja miłość, czyli Dorade projektu S&S https://www.google.pl/search?q=sparkman+and+stephens+dorade&client=firefox-a&hs=ZqT&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=IBJhUoSmKqeh4gSvnoHYAw&ved=0CDcQsAQ&biw=1198&bih=881 |
Autor: | mbober1 [ 18 paź 2013, o 11:51 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Gwiazda napisał(a): dzieki za pierwsze propozycję. chyba nie dodałem że projekt ma być w pełni drewniany. żadnych laminatów. Bardzo dobre podjście. Jeżeli masz dostęp do takiej grupy ludzi i wiesz gdzie pokazać projekt. Na twoim miejscu przycisnął bym Przemka, kto wie co on tam pokurywał w swoim komputerze. Można też pogadać z Marianem Strzeleckim. Odrazy probonuję podzielić rynek ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Mir [ 18 paź 2013, o 12:57 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
robhosailor napisał(a): 15 lat temu ... czyli 1998, to w Polsce kończył się czas najlepszej prosperity ... (...) głęboki kryzys, który rozwinął się począwszy od 1997 w południowo-wschodniej Azji, następnie w Ameryce Łacińskiej, i osiągnął kulminację w Rosji, w sierpniu 1998, a we wrześniu 1998 dotarł do instytucji bankowych giełd Nowojorskiej i uropejskich. [Maurice Allais ] |
Autor: | robhosailor [ 18 paź 2013, o 13:12 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
mjs napisał(a): robhosailor napisał(a): 15 lat temu ... czyli 1998, to w Polsce kończył się czas najlepszej prosperity ... (...) głęboki kryzys, który rozwinął się począwszy od 1997 w południowo-wschodniej Azji, następnie w Ameryce Łacińskiej, i osiągnął kulminację w Rosji, w sierpniu 1998, a we wrześniu 1998 dotarł do instytucji bankowych giełd Nowojorskiej i uropejskich. [Maurice Allais ] ![]() My tu w Polsce odczuliśmy kryzys w 2000 i później - zresztą ładnie wkomponował się w reformy rządu Buzka wbijając mu gwóźdź do trumny ... Od tego czasu gospodarka Polska nie miała szansy się podnieść, bo w 2010 wiadomo co ... ![]() *** @Gwiazda, no i co na temat Dorade? Budujesz??? ![]() |
Autor: | robhosailor [ 18 paź 2013, o 18:08 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Sprawdzona konstrukcja, piękna, drewniana ... Nie warto eksperymentować, tylko budować klasyka! Tylko licencję od S&S kupić. ![]() ![]() |
Autor: | Mir [ 18 paź 2013, o 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
robhosailor napisał(a): My tu w Polsce odczuliśmy kryzys w 2000 i później Wg GUS, w I połowie 1999 r. sprzedaż detaliczna spadła o 40%, a koniec kryzysu ogłosił rząd Belki w 2003 r. |
Autor: | robhosailor [ 18 paź 2013, o 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
mjs napisał(a): robhosailor napisał(a): My tu w Polsce odczuliśmy kryzys w 2000 i później Wg GUS, w I połowie 1999 r. sprzedaż detaliczna spadła o 40%, a koniec kryzysu ogłosił rząd Belki w 2003 r. *** Ale nadal jestem za budową Dorade! Czyż nie jest cudny??? ![]() |
Autor: | Marian J. [ 18 paź 2013, o 20:49 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Nie wiem czy taki jacht zgodnie z obowiązującymi przepisami wątkotwórca nie musiałby potraktować jako budowany na własny użytek. Który to jacht mógłby dopiero legalnie sprzedać dopiero po upływie 5 lat. |
Autor: | robhosailor [ 18 paź 2013, o 20:52 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Marian J. napisał(a): Nie wiem czy taki jacht zgodnie z obowiązującymi przepisami wątkotwórca nie musiałby potraktować jako budowany na własny użytek. Który to jacht mógłby dopiero legalnie sprzedać dopiero po upływie 5 lat. Jak dokona wszelkich formalności związanych z wprowadzeniem do obrotu na terenie UE, to nie. ![]() |
Autor: | Marian J. [ 18 paź 2013, o 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
robhosailor napisał(a): Marian J. napisał(a): Nie wiem czy taki jacht zgodnie z obowiązującymi przepisami wątkotwórca nie musiałby potraktować jako budowany na własny użytek. Który to jacht mógłby dopiero legalnie sprzedać dopiero po upływie 5 lat. Jak dokona wszelkich formalności związanych z wprowadzeniem do obrotu na terenie UE, to nie. ![]() |
Autor: | Catz [ 18 paź 2013, o 23:07 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Nie ma co gdybac i sie przekomarzac, jako ze powiedziane zostalo: Gwiazda napisał(a): to że taka łódź powstanie jest już przesądźone. A jaka i w ogole co? Zobaczymy "jak postępuje budowa [ juz ] w najbliższych miesiącach". Catz |
Autor: | Ryś [ 19 paź 2013, o 00:03 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Catz napisał(a): A jaka i w ogole co? No jak to co? ![]() Gwiazda napisał(a): Chce zbudować łódź na sprzedaż żeglarzom mieszkającym w zachodnich krajach europy [...] I tu pada "Pasja" - udająca standardową laminatową mieczówkę na Mazury. Aktualną propozycją jest Pasja 800 Pana Janusza Maderskiego. Tylko się waham czy jest to na pewno dobra wielkość dla takich klientów (emerytowanych Niemców ![]() Wykończona zostanie raczej w kierunku luksusowym. Pytam poważnie i liczę na poważne pomysły. [...] chyba nie dodałem że projekt ma być w pełni drewniany. żadnych laminatów. ![]() Kształty i rozwiązania właściwe laminatowi - pozbawione sensu w konstrukcji drewnianej - upodabniające ją do taniej masówki, jakiej wszędzie pełno. Do tego te metody konstrukcji "dla niewprawnego amatora" na których widok żałość ogarnia znających siem na stolarce. No żywcem meble kuchenne z Ikei. ![]() Czyli luksusowa propozycja dla miłośników drewnianych łodzi na Zachodzie, emerytowanych w dodatku - co siem już nieco na łodzie w życiu napatrzyli i mogą siem przypadkiem znać na tym. Którzy skłonni by byli większe ponieść koszta by mieć coś "innego"... A też siem waham czy to na pewno dobra wielkość dla takich klientów. Bo akurat rozmiar do wożenia na urlop ![]() |
Autor: | Viking [ 19 paź 2013, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Gwiazda sonduje również w świecie równoległym. Cena 40k jest nierealna. A gdzie zysk???? |
Autor: | dersław [ 20 paź 2013, o 08:47 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Viking napisał(a): Gwiazda sonduje również w świecie równoległym. Cena 40k jest nierealna. A gdzie zysk???? Hmm... Gdzie zysk? Ano w workach. A gdzie worki? Pod oczami... |
Autor: | Ryś [ 20 paź 2013, o 10:53 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Zysk? W robociźnie własnej. Biznesowo to dobry pomysł, jeśli znajdzie nabywcę. Większość łódek w Europie robimy my, bo niższy koszt robocizny. A przecież ów 'koszt" jest , całościowo licząc, trzykrotnie większy niż pensja do ręki - składki podatki, Vat i dodatki. Gdyby ktoś wziął co się należy w całości, nie oddając 70% na państwo to ładny jest zysk ![]() Podobnie koszta materiałowe: drewno jest tanie, jeśli kupić wprost z lasu czy zaprzyjaźnionego tartaku to problemu nie ma. Maszt też można z drewna, takielunek zrobi samemu. Reszta osprzętu i tak kosztuje tyle samo do każdego; lecz i tu oszczędzi gdyby przyjąć np. tradycyjny gaflowy osprzęt, albo choćby drewniane knagi - toć ma być łódek stylowy? Jak pomyśleć to materiał wyjdzie 1/2 'ceny rynkowej łódki' a cała reszta to wynagrodzenie za robociznę - do rąk wykonawcy. Nie kokosy, niemniej dobra pensja. Ale musi być nabywca. |
Autor: | Waldi_L_N [ 20 paź 2013, o 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
RyśM napisał(a): Jak pomyśleć to materiał wyjdzie 1/2 'ceny rynkowej łódki' a cała reszta to wynagrodzenie za robociznę - do rąk wykonawcy. Nie kokosy, niemniej dobra pensja. Materiał to jedno. A koszty narzędzi, pomieszczenia, dojazdów itp.? Dobra pensja? ![]() Ile czasu laik będzie budował 11-o metrowy jacht? Zrobi to sam? W ile miesięcy i ile niby na tym ma zarobić? Mając 2 pomocników i pracując po 8 godz. dziennie (bo pensję liczymy zgodnie z prawem) ogarnie się w rok? A miał zarobić wg. swoich kalkulacji 40 tys. ![]() Zarobił 100tys. Za rok pracy zapłaci wykwalifikowanemu szkutnikowi z zusami jakieś 100 tys...., jeszcze jego pomocnik i jego pensja. Taaa, powodzenia. Proponuję zacząć od małych "mebelków" coś jak Pomeranka, a z czasem przejść do większych. Jeżeli za pół roku dojdzie do wniosku, że to nie jego droga będzie mniej stratny. |
Autor: | Jaromir [ 20 paź 2013, o 16:08 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
RyśM napisał(a): drewno jest tanie, jeśli kupić wprost z lasu czy zaprzyjaźnionego tartaku to problemu nie ma A luksusowe jachty drewniane najlepiej robić właśnie z drewna prosto z tartaku. Zaprzyjaźnionego, rzecz jasna... Mogę polecić parę tartaków w Noteckiej Puszczy Mahoniowej oraz w pomorskich Borach Teakowych... |
Autor: | Ryś [ 20 paź 2013, o 17:29 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Oi tam, tu na południu mogę polecić bory modrzewiowe i lasy dębowe... Pierdu, pierdu... A owszem, miałem merbau z zaprzyjaźnionego tartaku; bywa i tak ![]() Bo taniej niźli naszą wyżywicowaną a spróchniałą sosnę klasy żałosnej było dostać piękne Merbau z Indonezji u importera nieopodal. Mam 18 par ślicznych drzwi w stylu "lity teak" - kosztowały 2/3 ceny najtańszych piwnicznych w Castoramie. Tylko dlatego tak strasznie drogo że płaciłem za 'ekskluzywne wykończenie'... ![]() Ja tam nie na bieżąco, ale rozejrzeć siem należy. No. ostatnio ktoś zalinkował tutaj gdzieś reklamkę superjachta z "wykończeniem w ekskluzywnym drewnie eukaliptusowym" ![]() Akurat drewno tanie, dość mocne i na wodę odporne, może byc dobre szkutniczo. Głowę dam że kupi w imporcie niedrogo, jak na kubiki w fosztach. |
Autor: | Ryś [ 20 paź 2013, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Waldi_L_N napisał(a): Materiał to jedno. A koszty narzędzi, pomieszczenia, dojazdów itp.? Oczywiście cały sens w tym żeby właśnie "nie zapłacić 100 tys z ZUSami szkutnikowi" - tylko sobie. Dobra pensja? ![]() Ile czasu laik będzie budował 11-o metrowy jacht? Zrobi to sam? Za rok pracy zapłaci wykwalifikowanemu szkutnikowi z zusami jakieś 100 tys...., jeszcze jego pomocnik i jego pensja. Taaa, powodzenia. ![]() "Laik" jest poza rozważaniami. Ja zakładam znającego stolarkę i dysponującego podstawowym warsztatem - a aspekty szkutnicze nie są trudne dla obeznanego z drewnem. Gwiazda napisał(a): Mam miejsce, mam czas, mam odpowiednią kwotę, mam umiejętności, wiedzę podstawową Może lepiej byłoby zaczynac od małego, tylko małego nie ma komu sprzedać. A na tę samą sumę sprzedaży z małym więcej roboty. Ale raz jeszcze - musi siem mieć nabywcę. Całe pytanie o to "jaki jacht" powinno być skierowane do potencjalnego klienta a nie forumowiczów z Polski ![]() |
Autor: | mbober1 [ 20 paź 2013, o 18:43 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
RyśM napisał(a): Ale raz jeszcze - musi siem mieć nabywcę. Całe pytanie o to "jaki jacht" powinno być skierowane do potencjalnego klienta a nie forumowiczów z Polski ![]() Słusznie prawi. Howg.... ![]() |
Autor: | plitkin [ 20 paź 2013, o 19:06 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
Sadze, ze w Polsce niejeden czlowiek zbankrutowal lub nadal ledwo zipie po takim prymitywnym obiczeniu zyskow z tego "biznesu", wprowadzajac na rynek jachtow laminatowych jakies nowe "przeboje". "Przeciez zywica kosztuje 8 zl (wowczas pewnie niecale 5), a wiec skorupe zrobie za 15 tys i za kolejne 10 lodke otakluje i "wydam na drobiazgi". A potem sie zaczyna cyrk. Tak jak z knajpami: kazdy ogladal dirty dancing, nakreca sie i marzac o knajpie mysli, ze zrpbi ja za 20 tys i bedzie pozniej zbijal kokosy. A na rynku w ciagu pierwszego roku upada 7 na 10. |
Autor: | mbober1 [ 20 paź 2013, o 19:21 ] |
Tytuł: | Re: Budowa jachtu na sprzedaż |
To co piszesz opiera się na tym co pisał Rysiu. Pierwsze klient potem produkt. Pijąc do knajp nie problem wydać dwie dych. Problem jest wydać dychę i zrobić najlepszy bar w mieście. Czyli wracamy do punktu wyjścia musi być klient. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |