Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Renowacja motorówki https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=17095 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | maciej55 [ 4 lis 2013, o 00:29 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Ponieważ siedzę w tym samym...temacie -to podzielę się z Tobą moim planem pracy z kadłubem.Teraz przed zimą oczyszczenie ,przegląd uszkodzeń ,przygotowanie do napraw:obrobienie mini frezem(bom cierpliwy)pajączków ,rys ,odprysków i szlifierką miejsc pęknięć laminatu.Wstępne oszlifowanie całości-plus ewentualne poprawki poprzednich działań.Potem zimą przegląd okuć i poprawki lub konieczne naprawy.Na wiosnę gdy już temperatura pozwoli naprawy laminatu w miejscach uszkodzonych, ostateczne szlifowanie (delikatne),podkład lekki epoksydowy ,szpachlowanie,następnie podkład grubopowłokowy i malowanie.Tak w przybliżeniu mam zaplanowane.Szczegóły same wyjdą na wierzch ,więc na razie nie ma co się rozdrabniać.Na pewno nie radzę spieszyć się z zakończeniem prac teraz-robi się zimno i może wyjść zepsucie zamiast naprawy.Ale-mogę się mylić.Pozdrawiam! * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Używaj żywic epoksydowych zwłaszcza poniżej KLW! |
Autor: | mwb [ 4 lis 2013, o 08:55 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Na pewno masz rację z tym malowaniem , niby lakiernik już zaklepany za dwa tygodnie , można zawsze odwołać ,spód chciałem sam pomalować wałkiem ,ale dalej nie wiem jakich farb i gdzie użyć. |
Autor: | Wojciech [ 4 lis 2013, o 11:57 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mwb napisał(a): ale dalej nie wiem jakich farb i gdzie użyć. |
Autor: | Mir [ 4 lis 2013, o 13:05 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
LAMINAT POLIESTROWY NAPRAWIA SIĘ MATERIAŁAMI POLIESTROWYMI. Taka jest zasada. Pęknięcia i gwiazdki - wydłubać dłutkiem (lub szlifierką, frezarką, wiertarką). Uzupełnić: żelkotem, żywicą, szpachlówką poliestrową! Szlifować, poprawiać i szlifować (papier wodny 120). Położyć szpachlówkę natryskową (też poliestrową). Obejrzeć pod światło, zrobić wyprawki. Przetrzeć papierem 240. I dzwonić po lakiernika. Lakier poliuretanowy np. International, lub inny. I gotowe. ![]() ps. Ale najpierw kadłub musi być dokładnie wysuszony. |
Autor: | robhosailor [ 4 lis 2013, o 13:06 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mjs napisał(a): LAMINAT POLIESTROWY NAPRAWIA SIĘ MATERIAŁAMI POLIESTROWYMI. Nieprawda ![]() |
Autor: | mwb [ 4 lis 2013, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Ok. to już prawie wszystko jasne , zostaje ta pawęż w zasadzie to popękał pasek z szpachlą i w dwóch miejscach rant , nie ma pęknięć na końcach , co można z tym zrobić , tak aby było solidnie. |
Autor: | Mir [ 4 lis 2013, o 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
To proste. Przykładasz liniał i patrzysz jakie jest wgłębienie. Jeśli > 2-3 mm, to szlifujesz i nakladasz laminat wypełniający wgłębienia. Szlif i szpachla. Szlif i szpachla. I szlif. Jeśli nierówności są mniejsze, to szpacholwanie i szlifowanie wystarczy. Generalnie należy odtworzyć to, co było, wymieniając zepsute na dobre. |
Autor: | Ryś [ 4 lis 2013, o 20:38 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mjs napisał(a): Generalnie należy odtworzyć to, co było, wymieniając zepsute na dobre. O, właśnie - i dlatego nie używaj materiałów poliestowych, tylko dobrych ![]() Epoksyd ma lepszą przyczepność, jest też wodoodporny, czyli pełnić będzie rolę żelkotu i to lepiej, by tak rzec. Do dziur, do naprawy ubytków to szpachlówkę epoksydową z wypełnieniem z włókna szklanego, bo ma być mocne. Bo typowo lakiernicze szpachlówki służą tylko do gładzenia powierzchni (a nie 'wypełnienia dziur') i ani wytrzymałości nie mają ani nie są odporne - ich zadaniem jest dać siem łatwo oszlifować, i tyle. Warto rozróżniać co do czego służy. ![]() Szpachlowanie to na ubytki samego żelkotu, czyli niekonstrukcyjnej powłoki. Jak uszkodzenie już w laminacie a spore to oczywiście uzupełnić laminatem, czyli szkło na epoksyd. Tu uwaga: mata szklana do poliestrów (pokrywana klejem) nie nadaje się. Można kupić maty proszkowe, albo kłaść rowingi, można też włókno cięte w solidnej ilości zmieszać z żywicą i zrobić sobie własną porządną 'szpachlówkę wypełniającą' do mniejszych dziur ![]() Skoro na rufie szpachla popękała znaczy się nie nadaje i ja bym całą zerwał do laminatu. A skoro pęka laminat znaczy za słaby (ściślej za cienki, mało sztywny, taż tym silnik szarpie) zatem warto nałożyć dodatkową warstwę laminatu, np. płótno rowingowe na epoksyd. Do tego zaś należy oczyścić powierzchnię także z żelkotu (przynajmniej w znacznej mierze), tak by szkło kłaść na szkło. Wyrównać epoksydową z włóknem szklanym. A jeśli laminat pękł na wylot to trzeba bardziej pomyśleć, nie tylko samo pęknięcie otworzyć i przelaminować ale i całość poprawić - nałożenie jednej warstwy rowingu na wierzch może nie wystarczyć, nie bez powodu pękło... (nie widze tych zdjęć w większym wymiarze) Rzecz idzie o sztywność, jeśli niewystarczająca to coś by należało pogrubić, a może dołożyć usztywnienie - listwę czy profil. Malować najprościej poliuretanami, pod wodą też można. I można poliuretanem wprost na żelkot, byle oszlifowany do zdrowego. 'Profesjonalna robota lakiernicza' to wstępne naprawki (wyrównanie ubytków) i szlif; potem gruby podkład lub ewentualnie cienkie szpachlowanie czy filler do gładka - i szlif; na to jeszcze podkład i szlif - i dopiero lakierowanie... i szlif ![]() ![]() A jak kto nie potrzebuje odbicia krajobrazu w lustrze oglądać ![]() |
Autor: | Mir [ 4 lis 2013, o 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Wzmiankować należy jeszcze o twardości poliestru i epoksydu, bo mają różne wartości. A taki stan rzeczy leżących obok siebie, podczas szlifowania, może spowodować zebranie nieco wiecej poliestru niż epoksydu... i lustro lakieru pokaże falę. ![]() Nie mieszałbym tych laminatów w tym przypadku. Dochodzi jeszcze różnica w cenie obu żywic... Z poliuretanów były kiedyś POLREN-y z Dębicy, całkiem dobre i tanie. |
Autor: | Ryś [ 4 lis 2013, o 21:14 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
A tak, jak siem szlifnie po granicy żelkotu i porządnej epoksydowej szpachlówki to będzie widać - ale to wina tego dziadoskiego, mięciutkiego żelkotu ![]() Zakładam że tu żelkot się kończy i powierzchnię trzeba naprawić - jakby był ładny to owszem, cudować nie trzeba, taż można sobie poprawki zrobić żelkotem i zapolerować, nie? A jak stary, zwietrzały, porowaty żelkot się już sypie to podkład epoksydowy służy do uzyskania twardej powierzchni właśnie. Gładki szlif na lustro zrobi się już na tym podkładzie, ewentualnie raz jeszcze szpachlując już taką lakierniczą. Różnica w cenie jest, ale ileż tego idzie - a jak ktoś oszczędzi na podstawach, by potem wydać drogo na lakier po wierzchu, to szkoda kasy - no chyba że to nie dla siebie, panocku, ino na sprzedaj ![]() |
Autor: | Ryś [ 4 lis 2013, o 23:00 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Wygląda że laminat złamało przy końcach wzmocnienia (usztywnienia, czy co to tam jest) pod silnik. Czyli pod wpływem obciążeń, które tam się koncentrowały. Poza naprawą laminatu można by nowe usztywnienie zrobić dłuższe, by sięgało poza uszkodzone miejsca. Naprawa oczywiście polega na zukosowaniu boków pęknięcia i położeniu laminatu. Epoksydowego ![]() ![]() Rozumiem łódka z dwu skorup, złożonych na rant. Nie widać jak dokładnie, mozliwe wszak że złożone tylko na jakimś kicie i złapane na śrubki - bo to powszechny, acz idiotyczny sposób. Taki kołnierz stanowi dobre usztywnienie jeśli skorupy są sklejone razem. Bo jak nie są to z czasem na śrubkach się poluzuje i każda pracuje osobno a każda z osobna za cienka ![]() Możesz rozkręcić połączenie, choćby samą tę rufę jeśli reszta w porządku, rozchylić, zobaczyć. ( - jeśli da się łatwo rozchylić to znaczy że coś z tym trzeba zrobić...) Jeśli szczeliwo odchodzi od laminatu to jest do wymiany - i można równie dobrze zlaminować skorupy w cholerę na stałe. Przeczyścić i przeszlifować/oskrobać na ile się da ![]() A potem zukosować pęknięcia z wierzchu i zalaminować. Tak samo warto obejrzeć resztę łączenia skorup, bo nie jest powiedziane że się trzyma kupy ani że wciąż szczelne... Nie mówię że taki sposób łączenia skorup jest elegancki, ale trza se w życiu radzić ![]() |
Autor: | Ryś [ 5 lis 2013, o 00:12 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mwb napisał(a): Płótno rowingowe znalazłem ale ten epoksyd to tylko klej 28g i rozcieńczalnik ? Pytanie sugeruje że nigdy nie laminowałeś. Klej jakowyś? ... 28g? Łódka ma być dla mnie i syna co prawda na foto tego nie widać ale to mała łupinka 3,6m dlatego też wartość niewielka. Chciałbym aby wyglądała przyzwoicie , przeglądać się w niej nie muszę. To płótno to kładzie się jak watę szklaną ? ![]() Łopatologicznie: epoksyd to żywica i tyle, materiał podstawowy; w tym wypadku najlepiej czysta żywica (bez kombinacji) i utwardzacz do niej. Ewentualnie jeszcze rozcieńczalnik jakiś gdyby było za gęsto do roboty. A wszelkie cudaczne 'kleje' to taż żywica z czymsik tańszym ![]() Zwyczajny materiał, kupi w składzie budowlanym - daruj sobie jakieś "żeglarskie zestawy naprawcze" po 20 deka, przepłacając za luksusy dla bogatych jachtsmenów kilkakrotnie drożej... Za cenę "zestawu WEST_SYSTEM" z 20 deka żywicy masz dwa kilo normalnie. Ja już nie mówię o 20 gramów ![]() Najprościej kupić Epidian 5 i utwardzacz PAC, bo miesza się je pół na pół a i to mniej-więcej, można siem pomylić bez szkody; można też dobrać proporcję by żelował szybciej lub wolniej; zaś powstała żywica jest też nieco elastyczna (mniej krucha) co przy naprawach korzystne. Epoksydy szybko twardnieją i miesza się małe porcyjki, zatem wygoda mieszania siem liczy ![]() http://sklep.wax.krakow.pl/go/_info/?us ... 57&lang=pl Jeśli robisz naprawy gładkich powierzchni - np. na te pęknięcia - to z epoksydami najlepiej użyć samego płótna/rowingu (do poliestrów nie, płótno na płótno mogłoby nie trzymać, stosuje sie maty albo mata-płótno na przemian). http://sklep.wax.krakow.pl/go/_category ... ng&lang=pl Do nieregularnych dziur prościej użyć maty szklanej, bo można ją sobie uklepać jak tam pasuje i dowolnie grubo upychać. Mata do epoksydu to tzw 'proszkowa' - nie uzywać takiej do poliestrów (sklejanej lepiszczem rozpuszczalnym w styrenie). http://sklep.wax.krakow.pl/go/_info/?us ... 66&lang=pl Do napraw można też zmieszać z żywicą cięte włókno szklane i dostajesz masę szpachlową która w istocie jest laminatem - jak szkła wmieszać odpowiednio dużo to równie mocna albo i mocniejsza niż oryginalny laminat (lecz twarda takoż, uwaga ![]() http://www.e-sklep.krosglass.com.pl/esk ... ,9468,9534).aspx A płótno, jak i matę szklaną, kładzie siem tak: malujesz powierzchnię laminatu (naprawianego) dość grubo żywicą, nakładasz szkło, uklepujesz (tepujesz) pędzlem na sztorc by docisnąć, aby żywica przesączyła płótno/matę od spodu a powietrze uciekło. Jak wygląda zupełnie przezroczyście (tać to szkło) i bez bąbli to jest dobrze. Następną warstwę na to od razu, jakby brakowało żywicy to chlapnąć jeszcze. Żadna filozofia. Materiał na łatę można też namoczyć żywicą gdzie obok, na folii polietylenowej (do niej żywica nie łapie) i nałożyć na miejsce. O folii warto pamiętać - można bowiem naprawkę folią nakryć i docisnąć na gładko, zamiast pracowicie zeszlifowywać później nadmiary ![]() |
Autor: | mwb [ 5 lis 2013, o 08:34 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Wielkie dzięki za obszerne wykłady , laminować nie laminowałem ale naprawiałem plastiki w motorze na matę szklaną , większość trzyma do dziś , łódka faktycznie klejona i skręcona na listwie odbojowej , pod listwą znitowana, wolałbym tego nie ruszać bo trzyma się solidnie , jeszcze tylko pytanie czy szpachli epoksydowej to tańszej nie kupię niż ta :"OLIVA Bosman 1 szpachla epoksydowa"? |
Autor: | Ryś [ 5 lis 2013, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Może kupisz - ten 'Bosman" kosztuje dwukrotnie więcej niż czysta żywica, trochę drogo... Co nie zmieni faktu że epidian jako taki jest droższy niz poliester, dwukrotnie. Ale to jednak 50 zł/kilo, nie stówkę ![]() http://www.boatshop.pl/szpachle/szpachl ... ,1663.html Możesz przyoszczędzic na szpachli i użyć poliestrowej, jak mjs radzi. Tanio dostanie, bo nie musisz szukać po 'jachtowych' sklepach. Epidian jest lepszy do napraw laminatu, wzmocni też uszkodzoną powierzchnię i chroni przed wodą, dlatego doradzam. Ale ewidentne uszkodzenia laminatu, te obite rogi czy miejsca gdzie żelkot odpadł i tak wypada zalaminować - trochą szkła i epidianu pokryć odsłonięty laminat, a nie tylko sama szpachlą - ciut pracochłonniej lecz i tak żywicę i szkło potrzebujesz kupić, będzie pod ręką. A szpachlówki epoksydowej nie musisz kupować. W razie czego sobie sam zmieszasz, starczy pyłu ze szlifowania tej łódki dodać ![]() A potem masz to już ładnie zabezpieczone i czym wyrównasz na tym powierzchnię to mniejsza. Na rysy w samym żelkocie poliestrowa szpachla całkowicie wystarczy, taniej, a i łatwiej może. Jeśli "nie musisz siem przeglądać" ![]() ![]() Aże siem rozejrzałem zatem - i co widzem? ![]() |
Autor: | Wojciech [ 5 lis 2013, o 20:52 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Czy nic nie było, czy pominąłem odtłuszczanie przed malowaniem ? |
Autor: | Ryś [ 5 lis 2013, o 21:11 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
A wiesz że nie wspomniałeś... ![]() A i pełnej sekwencji granulacji papierów ścierwnych suchych a i mokrych nie omówiono, nie wspominając nawet o stosowaniu klocków do papieru i wyższości klocków gumowych nad korkowymi (libo przeciwnie) ![]() Aliści mjs przytomnie wcześniej dodał aby łódkę wprzódy osuszyć! ![]() |
Autor: | Catz [ 5 lis 2013, o 21:35 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mwb napisał(a): czy szpachli epoksydowej to tańszej nie kupię niż ta :"OLIVA Bosman 1 szpachla epoksydowa"? Szpachle od zawsze robie sam: zwykla zywica epoksydowa i tani wypelniacz do wyboru: zebrany kurz ze szlifowania, talk techniczny albo apteczny. Sa tez pewnie rownie tanie wypelniacze bardziej specjalistyczne: pulweryzowane drewno, mikrokulki poliestrowe, silikon itp. Zaleta robienia samemu szpachli ( i kleju ), oprocz ceny, jest mozliwosc wyboru pozadanej konsystencji. Catz |
Autor: | robhosailor [ 5 lis 2013, o 21:38 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Dwie uwagi językowe: Szpachlówka, to mieszanina do szpachlowania. Szpachla i szpachelka, to narzędzia do szpachlowania. ![]() |
Autor: | mwb [ 5 lis 2013, o 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Dobrze to podsumujmy co mam kupić ? 1 wata szklana 2m2 chyba starczy 2 Epidian 5 500ml + PAC 500ml może litrowe 3 tkanina rowingowa 4 poliestrowa szpachla 250ml czy więcej 5 emalia poliuretanowa to dla lakiernika wyskakuje mi ta oliwy 90zł litr ale to spokojnie starczy na 2warstwy 6 zmywacze , rozpuszczalniki , odtłuszczacze w sumie to już nie wiem jakie bo jedni piszą o benzynie ekstrakcyjnej , acetonie i jaka ilość tego idzie itp.. 7 co jeszcze a część podwodna też bez podkładu ? Zasadniczo to wszystkie większe uszkodzenia to te na foto jest jeszcze jedno z przodu od wciągania na przyczepkę i dwa pajączki koło mocowania relingów , drobne dziurki w części podwodnej też da radę epidianem z proszkiem . Łódka ma wymiary 3.60 x 1.45 x 0.7 powierzchnię wyliczyłem oczywiście w sporym przybliżeniu część podwodna tak jak była pomalowana ok. 10m2 część nadwodna ok.4m2 Muszę wszystko przez neta zamawiać bo nie mam możliwości w tygodniu gdziekolwiek się wybrać a od piątku do wtorku mam wolne to bym coś porobił tylko już jutro muszę zamówić co by doszło. |
Autor: | Wojciech [ 5 lis 2013, o 22:04 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Zwykle używam jednej żywicy, poliestrowej Reichhold z Reji i jeszcze nic nie odłazi ![]() WT zakup ... Załącznik: WT remont ... Załącznik: WT remontu c.d. ... Załącznik: WT aktualnie ... Załącznik:
|
Autor: | Mir [ 5 lis 2013, o 22:56 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mwb napisał(a): 1 wata szklana 2m2 chyba starczy 2 Epidian 5 500ml + PAC 500ml może litrowe 3 tkanina rowingowa 4 poliestrowa szpachla 250ml czy więcej 5 emalia poliuretanowa to dla lakiernika wyskakuje mi ta oliwy 90zł litr ale to spokojnie starczy na 2warstwy 6 zmywacze , rozpuszczalniki , odtłuszczacze w sumie to już nie wiem jakie bo jedni piszą o benzynie ekstrakcyjnej , acetonie i jaka ilość tego idzie itp.. 7 co jeszcze a część podwodna też bez podkładu ? Że, tak powiem... 1/ mata szklana 300 g/m2 2/ na epoksyd (Epidian) poliester (Szpachlówka poliestrowa) nie chwyci 3/ tkanina 220 g/m2 lub 450 g/m2 4/ najlepiej wychodzi 2 kg 5/ spójrz tutaj: http://www.farby.shop.pl/product-pol-25 ... lysk-.html zanim wydasz za dużo 6/ rozpuszczalnik Nitro wystarczy 7/ najpierw farba, później (na nią) antyporost ad. 2/ za żywicą poliestrową zajrzyj do działu Modelarstwo/Materiały ad. 5/ do Polrenu potrzebny jest utwardzacz PU 1 (2 puszki farby + 1 puszka utwardzacza) No i szpachelki (tzw. Japonki) by się przydały też. ![]() Kółko gumowe do wiertarki (z regulacją obrotów) i krążki papieru nr 36 (na rzepy). |
Autor: | Wojciech [ 5 lis 2013, o 23:00 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mjs napisał(a): 6/ rozpuszczalnik Nitro wystarczy Nawet wcześniej zalecany viewtopic.php?f=22&t=10505&p=139574&hilit=aceton#p139574 |
Autor: | Ryś [ 5 lis 2013, o 23:54 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
mjs napisał(a): 2/ na epoksyd (Epidian) poliester (Szpachlówka poliestrowa) nie chwyci Nu ja dlatego poliestrowej nie lubiem - bo po prawdzie ona do niczego nie "chwyci", trzyma siem tylko mechanicznie. Kudy temu do epoxy; nie mówiąc już że na wodę nieodporna ![]() Przeszlifować powierzchnię grubszym papierem, by miała rysy (i aby aminy usunąć z wierzchu) to złapie. Tak samo jak na związany poliester, czyli stary żelkot, bo i do poliestru ówże poliester też tylko mechanicznie trzyma. A myślałby kto że chemicznie ![]() Ale jakoś trzyma. Inaczej bym samochodu po lakierowaniu 15 lat nie trzymał, ino sprzedał zanim odpadnie... ![]() Od razu z materiałami radzę zamówić rolę "czyściwa papierowego" (taki lepszy ręcznik papierowy) do tego odtłuszczania ![]() |
Autor: | Ryś [ 6 lis 2013, o 00:25 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
P.S. Tak merytoryczniej w kwestii poliester na epoxyd - w pewnem wieku już człek powinien sprawdzać co myśli że pamięta ![]() |
Autor: | waliant [ 7 lis 2013, o 20:40 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Catz napisał(a): Zaleta robienia samemu szpachli ( i kleju ), oprocz ceny, jest mozliwosc wyboru pozadanej konsystencji. Możesz coś więcej to tym kleju? Jak i do czego? |
Autor: | robhosailor [ 7 lis 2013, o 20:55 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
waliant napisał(a): Możesz coś więcej to tym kleju? Jak i do czego? Do klejenia drewna, ale nie tylko drewna - klej epoksydowy. Ja robię z Epidianu 5 (może też być Epidian 6011, nie upieram się) zagęszczonego krzemionką koloidalną do konsystencji (kryptoreklama ![]() ![]() ![]() EDIT: Nigdy nie rozrabiam na raz więcej, niż 100 ml żywicy!!! |
Autor: | mwb [ 8 lis 2013, o 23:58 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Dziś oszlifowałem co się dało ,położyłem matę chyba z 5 warstw , pędzlem mi nie szło , z pociętej maty ponaprawiałem drobne ubytki , szpachlę jednak kupiłem niby taka ciemna do plastiku poliestrowa , mata na płaskich powierzchniach przylega b.dobrze ale na samej pawęży unosi się do góry , docisnąłem ją na noc . |
Autor: | gurool [ 9 lis 2013, o 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja motorówki |
Witajcie ![]() RyśM napisał(a): Przeszlifować powierzchnię grubszym papierem, by miała rysy (i aby aminy usunąć z wierzchu) to złapie. Tak samo jak na związany poliester, czyli stary żelkot, bo i do poliestru ówże poliester też tylko mechanicznie trzyma. A myślałby kto że chemicznie Po przetarciu papierem ,ważne jest odtłuszczenie, ale żeby chemicznie polistyren wiazal, należaloby go nawilżyc samym styrenem ,przed nakladaniem nastepnej wastwy -czy doklejaniu . Robie tak gdyz Styren jest podstawowym skladnikiem polistyrenu ,rozcienczalnikiem i rozmiekczy stara powierzchnie . Tak mysle . Pozdrawiam
|
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |