Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=17127 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ra_dek [ 6 lis 2013, o 15:12 ] |
Tytuł: | Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Można czy nie można? |
Autor: | Nicram [ 6 lis 2013, o 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Nie. |
Autor: | Maar [ 6 lis 2013, o 17:01 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
W sensie, że ten olej miałby być w misce olejowej czy w baku? |
Autor: | Katrine [ 6 lis 2013, o 17:14 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Maar napisał(a): W sensie, że ten olej miałby być w misce olejowej czy w baku? Co to jest miska olejowa? |
Autor: | Maar [ 6 lis 2013, o 17:23 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Katrine napisał(a): Co to jest miska olejowa? Umiesz robić naleśniki?
|
Autor: | Były user [ 6 lis 2013, o 17:34 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Maarek ![]() ![]() A ad meritum: pytasz w sensie technicznym czy prawnym? |
Autor: | Szaman3 [ 6 lis 2013, o 18:05 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
ra_dek napisał(a): Można czy nie można? Nie wiem więc się wypowiem ![]() No więc dlatego, że nie wiem czy olej roślinny (w baku) nie wpłynie negatywnie na działanie silnika, to na morzu unikałbym jego użycia. Bo do najbliższego serwisu może być daleko, dużo dalej niż na lądzie. A i pomoc drogowa będzie znacznie droższa ![]() Starsze, niewysilone diesle samochodowe pracują na wszystkim, nawet na starym oleju po frytkach. Legendą już jest pod tym względem silnik od Mercedesa beczki. Ale do współczesnych wyżyłowanych diesli, pełnych elektroniki, nikt by się nie odważył wlewać niczego poza dobrej jakości olejem napędowym. Podobnie z silnikami jachtowymi. Jeśli na jachcie jest marynizowany silnik Ursusa, to pewnie prawie mu wszystko jedno. Ale współczesne diesle jachtowe już trochę się różnią, choćby turbospręzarką, coraz częściej stosowaną również na jachtach. Trzeba poczekać na Kocura. On jest autorytetem w dziedzinie diesli. |
Autor: | _jp_ [ 6 lis 2013, o 18:33 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Odnośnie strony technicznej, to jeszcze jest kwestia ile tego oleju ma być nalane do baku. Bo zmieszanie niewielkiej ilości oleju jadalnego z olejem napędowym da swego rodzaju "bio-diesel", raczej strawny dla większości jachtowych silników. Ale jeśli to miałby być olej z patelni po smażeniu, to lepiej byłoby wpierw go przefiltrować przez jakiś materiał o b.małych oczkach ![]() Odnośnie strony prawnej - czerwonego barwnika w oleju jadalnym raczej nie ma ![]() Wypadałoby też zbadać to od strony ekonomicznej - czy to się po prostu opłaci (biorąc pod uwagę nie tylko relację cen ON do oleju jadalnego, ale i choćby niewielkie prawdopodobieństwo późniejszej potrzeby czyszczenia filtrów paliwa albo i większej rozbiórki silnika). |
Autor: | Ryś [ 6 lis 2013, o 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Szaman3 napisał(a): Nie wiem więc się wypowiem No wiesz... ![]() ![]() Tradycyjny diselek (na pompie mechanicznej) spokojnie. TDIkowi można oleju roślinnego dolać do paliwa, lecz jakby miał to być sam roślinny to odpowiednie oprogramowanie potrzebne by dobrze palił - i też może. Jedyny kłopot to gęstnienie oleju na zimnie, trzeba miec podgrzewanie. Mówię o rzędowej piątce TDI od audi, za inne nie ręczę. ![]() Common rail wymagają jakichś przeróbek natomiast, ale wykonalne podobno. A wykonują właśnie dlatego że siem opłaci ![]() |
Autor: | Moris29 [ 6 lis 2013, o 20:50 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Trzeba dodawać biocydy, bo przy dodatku roślinnych ładnie się grzyby i bakterie w zbiorniku rozwijają, zatkać potrafi to filtry. Podobno to dzieje się tylko na słonym. Zresztą dodatek roślinnego i tak jest już w napędzie. Ja już ten problem przerabiałem i to na Bałtyku, a nie w jakichś tropikach. |
Autor: | Szaman3 [ 6 lis 2013, o 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Maciek, możesz napisać więcej o Twoich doświadczeniach? |
Autor: | Nicram [ 6 lis 2013, o 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Co wy tu pitolicie? Jak macie takie dylematy to straży granicznej zapytajcie się, szybko odpowiedzą. A tak w ogóle to czy przy tak niskim spalaniu warto kombinować i się pitolić z tym rzepakowym co później wali smażonymi naleśnikami w całym porcie? |
Autor: | Były user [ 6 lis 2013, o 22:53 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Dlatego pytałem - od strony prawnej czy technicznej. Od prawnej nie wolno. Od technicznej - taki Krab nie zauważy różnicy, trzeba tylko sprawdzić z czego mamy uszczelki na linii paliwowej bo niektóre za tłuszczem nie przepadają. Podgrzewanie paliwka się przyda zwłaszcza na zimnych wodach - wymiennik ciepła na chłodzeniu. A odpalanie na napędzie albo wymiennik z zabudowaną grzałką wstępną 12 czy 24V. Popmpowtryskom trza by jakiegoś smarowidła o lepszej niż jadalny charakterystyce bo nie lubią za sucho. Miksol domieszany będzie OK. Turbinie, jeśli nie będzie dramatycznie kopcił nie zaszkodzi. EGT będzie nieco niższe niż na napędowym. Z Commonrailami bym nie kombinował. Ewentualna naprawa się nie opyla a silniki tak oczujnikowane, że bez przeprogramowania i tak pewnie odpali w trybie awaryjnym na ćwierć gwizdka. Jeśli w ogóle. |
Autor: | skipbulba [ 7 lis 2013, o 07:15 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
ra_dek napisał(a): Można czy nie można? A po co?
|
Autor: | Micubiszi [ 7 lis 2013, o 08:10 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Ja myślę że chodzi tu o to ,że np mamy do portu 4-5 NM , warunki nieciekawe idziemy na silniku już widać główki , a tu zonk!!!! i skończyło się paliwko!!!! ![]() |
Autor: | Wojciech [ 7 lis 2013, o 08:26 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Micubiszi napisał(a): Ja myślę że chodzi tu o to ,że np mamy do portu 4-5 NM , warunki nieciekawe idziemy na silniku już widać główki , a tu zonk!!!! i skończyło się paliwko!!!! ![]() A w kanistrach mamy tylko olej jadalny do frytek ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 7 lis 2013, o 08:29 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Nie, mamy w kambuzie pół litra oleju kujawskiego z pierwszego tłoczenia ![]() |
Autor: | Nicram [ 7 lis 2013, o 08:35 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Szaman3 napisał(a): Nie, mamy w kambuzie pół litra oleju kujawskiego z pierwszego tłoczenia ![]() Na zimno. |
Autor: | Moniia [ 7 lis 2013, o 08:55 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Yigael napisał(a): Dlatego pytałem - od strony prawnej czy technicznej. Od prawnej nie wolno. (...). U was to moze po prostu nie wolno, u mnie o ile mi wiadomo można, pod warunkiem że sie zapłaci stosowne podatki paliwowe ![]() ![]() |
Autor: | Były user [ 7 lis 2013, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Micuś jak chodzi o twój silnik i masz wir na dnie zbiornika to dolewasz te pół litra kujawskiego do zbiornika i jedziesz. Potem filtr zmienisz i wsio. Jak smażyłeś na nim racuchy to przefiltruj przez szmatę. Mój kolega Perkinsa w swoim Landku poi wyłącznie w Biedronce. Od kilku lat. Ma podgrzewacz na chłodzeniu z grzałką na start. To inwestycja na zimę. Latem zbędna. Co nie zmienia postaci rzeczy, że dobrze wiedzieć z czego mamy te uszczelki na linii paliwowej zanim dolejemy oleju po rybie do zbiornika i zasyfimy układ. Pracę na kujawskim też lepiej przetrenować w warunkach mniej ekstremalnych niż główki Władkowa w sztormie ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 7 lis 2013, o 09:38 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Ale wyobraźmy sobie : Płyniemy po oceanie, dookoła saaaaaaaaaama woda. Żagle porwane wszystkie nawet nie ma jak pozszywać . Ropa się skończyła. Ale mamy jeszcze butlę z gazem!!!!!! Musimy upolować tłustą rybę (albo wieloryba) .Potem topimy na tym gazie tłuszcz wlewamy do zbiornika i JESTEŚMY URATOWANI!!!!!! ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 7 lis 2013, o 09:40 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Chyba lepiej wieloryba ![]() |
Autor: | damit [ 7 lis 2013, o 09:49 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Inną opcją może być olej z puszki z makrelą, szprotem lub tuńczykiem w oleju ![]() |
Autor: | chiquito83 [ 7 lis 2013, o 10:06 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
jezdzilem mercedesem beczka na oleju z lidla w czasach studenckich, gdy bylo to ekonomicznie oplacalne, bajka bo tanio bylo teraz sie nie oplaca ale jakbys sie upieral: - uszczelki w ukladzie paliwowym moga tego nie przezyc, moze bedzie ok, wyjdzie w praniu, przekonasz sie ![]() - w temperaturze ponizej 15 stopni odpalanie bedzie utrudnione, ponizej 10 stopni raczej niemozliwe - jak zrobi sie troche chlodniej i cholerstwo zgestnieje za bardzo to kaplica - bedzie walilo za lajba smazonymi plackami |
Autor: | Były_User 934585 [ 7 lis 2013, o 10:27 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
A co z opinią, że olej jadalny zawiera fosfor, który działa na silnik niczym papier ścierny? |
Autor: | Były user [ 7 lis 2013, o 10:44 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Opinia jak dupa. Każdy ma swoją. Znany mi Perkins zrobił ponad 200000 na biedronce. Wcześniej kole 180000 u bauera. Także w trasach jako holownik. Panewki zdrowe kompresję trzyma zużycie oleju w normie. Uszczelniacze zaworowe miał robione. |
Autor: | Ryś [ 7 lis 2013, o 13:23 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Z tym 'jak papier ścierny' to inna kwestia - trzeba uważać na smarowanie pompy wtryskowej. Tyle słyszałem że niektóre (lucas rotacyjny?) siem uszkodzą bo olej za gęsty do ich panewek. Ale znowóź staroświeckie tłoczkowe cierpią od nowoczesnego 'czystego' disla i radzą dodawać do paliwa odrobinę oleju ![]() |
Autor: | Były user [ 7 lis 2013, o 13:46 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Mixol rulez ![]() ![]() Jak w Rosji lałem zasiarczony opał do Landka to mixolem dawałem szansę moim pięciu pompowtryskom. Póki co bez szkód widocznych. |
Autor: | Moris29 [ 9 lis 2013, o 08:33 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
Mariusz, przeczytałem gdzieś o tym problemie i zajrzałem do swojego zbiornika - zobaczyłem ciemno brązowy glutowaty osad na dnie. Wyssałem to rurką z pompką gruszkową i zastosowałem Diesel Plus Additiv firmy Yachticon, kupiłem w Bakiście, 0,5 litra starcza na 500 litrów napędu. W tym roku wyjątkowo dużo pływałem na silniku zrobiłem 250 mth i nie było problemu, zaglądałem do zbiornika po dłuższym postoju łódki i było ok. |
Autor: | jack [ 9 lis 2013, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Olej roślinny w silniku Diesla na wodzie? |
RyśM napisał(a): Z tym 'jak papier ścierny' to inna kwestia - trzeba uważać na smarowanie pompy wtryskowej. Tyle słyszałem że niektóre (lucas rotacyjny?) siem uszkodzą bo olej za gęsty do ich panewek. Chciałbym potwierdzić ,że głównym problemem w stosowaniu wszelakiego rodzajów biodiesli jest łożyskowanie wałków w pompach wtryskowych , i tak pompy na łożyskach tocznych znoszą wszystkie rodzaje paliw , to te na panewkach już nie bardzo |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |