Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Łódka dla emeryta
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=17462
Strona 1 z 3

Autor:  emeryt [ 17 gru 2013, o 19:22 ]
Tytuł:  Łódka dla emeryta

Wydzieliłem z viewtopic.php?f=22&t=17437 - stylizacja niewiele ma wspólnego z gięciem sklejki ;) - LukasJ

Dziękuję wszystkim za rady.

Teraz ma prośbę, może ktoś ma ochotę dorysowac swoją wizję tej utki. Dorysuje inną wysokośc i krzywiznę burty, swoją wizję pokładówki itp. itd. przy zachowaniu konturu.

Mile widziane wszystko

emeryt

Załączniki:
1.JPG
1.JPG [ 68.81 KiB | Przeglądane 6849 razy ]

Autor:  emeryt [ 18 gru 2013, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Moja wizja - co zmienić

Załączniki:
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 71.83 KiB | Przeglądane 6744 razy ]

Autor:  mbober1 [ 18 gru 2013, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Mnie się podoba :d

Jedynie co mi nie pasuje to zakończenie "osłony przeciw bryzgowej" (przepraszam ale wyleciała mi z głowy nazywa :D)

Ja to widzę w dwóch wersjach. Choć się nie upieram.

Załączniki:
Bez tytułu1.jpg
Bez tytułu1.jpg [ 54.82 KiB | Przeglądane 6659 razy ]
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 55.33 KiB | Przeglądane 6659 razy ]

Autor:  emeryt [ 18 gru 2013, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

To dziwne "zachowanie" powiedzmy - falochronu wynika z tego, że ma on okalac kokpit z trzech stron. W narożach nie ma byc do "kantu" tylko ma przebiegac łukiem, jak w "Nordzie" św.p. Pana Tobisa. Na szkicu jest dośc nieudolnie narysowane.

Autor:  Marian Strzelecki [ 18 gru 2013, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Ładna; ale ;)
Ja bym trochę obniżył burtę a za to podwyższył kabinkę.

Autor:  emeryt [ 18 gru 2013, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Witam Cię Marianie.

Bardzo proszę, może w chwilach wolnych, położysz swoją kreskę. Może kabinkę w Twoim stylu. Wiem że masz jak mało kto, wyczucie proporcji i estetyki.
Z góry dziękuję
emeryt

Autor:  Marian Strzelecki [ 18 gru 2013, o 23:05 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Ale Ty też masz (widać) :D a to Twoja łódka ma być.
Ja mogę być jako ten stary belfer (też emeryt :roll: )

Autor:  mbober1 [ 19 gru 2013, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

emeryt napisał(a):
To dziwne "zachowanie" powiedzmy - falochronu wynika z tego, że ma on okalac kokpit z trzech stron. W narożach nie ma byc do "kantu" tylko ma przebiegac łukiem, jak w "Nordzie" św.p. Pana Tobisa. Na szkicu jest dośc nieudolnie narysowane.


Takie buty :D

A jaką ma wysokość w tylnej części ? Bo wydaje mi się jakiś wysoki.

Co do nadbudówki to dach będzie łukowaty jak mniemam.

Autor:  emeryt [ 19 gru 2013, o 11:47 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Marianie- zrobiłem jak kazał, obniżyłem burtę o 50 mm. Czy teraz lepiej ?
Marku - na rysunku poprawiony "falochron". dach pokładówki dokładnie jak piszesz, rozwijalny.

Załączniki:
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 85.62 KiB | Przeglądane 6375 razy ]

Autor:  mbober1 [ 19 gru 2013, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

emeryt napisał(a):
Marku - na rysunku poprawiony "falochron". dach pokładówki dokładnie jak piszesz, rozwijalny.


Marcinie ;D

W tej mniejszej nadbudówce zrobił bym okrągłe bulaje po 2 szt. z każdej strony.
Na większej co do bulai na razie brak koncepcji :(

Autor:  emeryt [ 19 gru 2013, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Przepraszam Marcinku za pomyłkę imienia. :oops:
Co do wysokości falochronu to w tyle ma 100 mm.
Bulaje-dorysuje, no problem. a jakie okna w wyższej ?
Pozdrawiam
emeryt

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mogą być ?

Załączniki:
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 90.22 KiB | Przeglądane 6324 razy ]

Autor:  emeryt [ 19 gru 2013, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Może kolor

Załączniki:
Bez tytułu kol.jpg
Bez tytułu kol.jpg [ 85.83 KiB | Przeglądane 6313 razy ]

Autor:  mbober1 [ 19 gru 2013, o 12:53 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

emeryt napisał(a):
Przepraszam Marcinku za pomyłkę imienia. :oops:


Spoko oko :D

emeryt napisał(a):
Co do wysokości falochronu to w tyle ma 100 mm.

Wysoki ci on. Nie myślałeś o mniejszym np 50mm. Chyba, że on taki wysoki z praktycznych powodów.

emeryt napisał(a):
Bulaje-dorysuje, no problem. a jakie okna w wyższej ?


No właśnie jeszcze nie wiem :-? Okrągłe były by spójne z tymi na przodzie ale jakoś chyba nie będą pasować chyba że się mylę. Chyba, że wziąć okienka z Mariana łódek (oczywiście za przyzwoleniem :D)

Autor:  emeryt [ 19 gru 2013, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

No, pierwej pomyślę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Co do wysokości onego, jak wyżej

Autor:  mbober1 [ 19 gru 2013, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Wiem jak można by te większe bulaje rozwiązać. Tez okrągłe Tylko rozmieszczone między górną krawędzią mniejszej nadbudówki a górna krawędzią górnej. Dodatkowo zmniejszył bym ugięcie dachy górnej nadbudówki. Zrobi się więcej miejsca na okrągłe bulaje jak w środku będzie też więcej miejsca po bokach.

Autor:  emeryt [ 19 gru 2013, o 14:22 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Marcin-może tak

Załączniki:
Bez tytułu kol1.jpg
Bez tytułu kol1.jpg [ 97.41 KiB | Przeglądane 6251 razy ]

Autor:  mbober1 [ 19 gru 2013, o 14:34 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Trochę to dziwnie wygląda :-? , ale jak Ci się podoba to czemu nie.

Pytanie jest jedno jeśli chodzi o wnętrze to trzeba bu je zgrać z oknami/bulajami.

Autor:  Marian Strzelecki [ 19 gru 2013, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Ja bym przesunął całą pokładówkę nieco do przodu.
Okienka w dziobowej zostawił okrągłe, a w dużej podobnie jak są, ale nie takie duże i nie rogate a zaokrąglone na fi tych małych.
MJS
ps
Jak chcecie brać to bierzcie ode mnie;
ja też przecież chyba brałem z klasyków gatunku.

Autor:  emeryt [ 20 gru 2013, o 08:32 ]
Tytuł:  Re: gięcie sklejki

Marian, całą pokładówlę przesunąłem o 100 mm do przodu, rogi oka w dużej zrobiłem promieniem mniejszego bulaja, tak jak radzisz. Jak to teraz według Ciebie wygląda ?
Marcin miałeś rację, falochron był na 200 mm, zmniejszyłem do 100 mm. Co jeszcze ?
emeryt

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

11111

Załączniki:
Bez tytułu1.jpg
Bez tytułu1.jpg [ 94.56 KiB | Przeglądane 6212 razy ]
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 94.15 KiB | Przeglądane 6215 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 20 gru 2013, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Teraz zgraj łuki dachów i przednich ścianek kabinek tak aby było "z jednej rodziny"

... i to będzie na tyle, więc:
Rób Waść :D

Autor:  Ryś [ 20 gru 2013, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Wybaczcie lecz mnie ten rysunek pasuje do motorówki, z szerokim tyłkiem - a zdaje się to był szpicgat?
Poszedłbym całkiem na odwrót: skoro ta buda taka długa (pół łódki) to dałbym jednostopniową - ścianka coraz wyższa ku rufie (zgrana z obniżaniem linii pokładu będzie się niewiele wznosić) a wysokość z tyłu uzyskał silnym uwypukleniem dachu. To się da zrobić rozwijalnie jeśli nadbudówka poszerza się ku tyłowi.
A skoro 'cockpit coaming' - ktoś o nazwę pytał :lol: ma być na okrągło, to i front nadbudówki też okrągło można.
Nie narysuję :oops: trzeba spróbować w trójwymiarze wygiąć...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  Marian Strzelecki [ 20 gru 2013, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Te dwie ostatnie to są kabinki które bardzo mi nie pasują do niczego i nie wiem dlaczego.
Może, że są nieproporcjonalne?
A już okienka; ze "sprzedajemy" to jakaś "pomyłka konstrukcyjna" :-P
MJS

Autor:  Catz [ 20 gru 2013, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Dachy pewnie klejone z listw.
Jollenkreuzeratz

Autor:  Bombel [ 21 gru 2013, o 00:48 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

mbober1 napisał(a):
emeryt napisał(a):
Co do wysokości falochronu to w tyle ma 100 mm.

Wysoki ci on. Nie myślałeś o mniejszym np 50mm. Chyba, że on taki wysoki z praktycznych powodów.

Marcinie
Mój "pancernik" ma falochrony od kabinki ( 23 cm wysoki- falochron, nie kabinka) do samej rufy (10 cm) i wygląda wyjątkowo zgrabnie. Chroni przed bryzgami a i stanowi wygodne oparcie.
Może emeryt też dostosował swój do jednej z ww zalet

Autor:  mbober1 [ 21 gru 2013, o 09:41 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Bombel napisał(a):
mbober1 napisał(a):
emeryt napisał(a):
Co do wysokości falochronu to w tyle ma 100 mm.

Wysoki ci on. Nie myślałeś o mniejszym np 50mm. Chyba, że on taki wysoki z praktycznych powodów.

Marcinie
Mój "pancernik" ma falochrony od kabinki ( 23 cm wysoki- falochron, nie kabinka) do samej rufy (10 cm) i wygląda wyjątkowo zgrabnie. Chroni przed bryzgami a i stanowi wygodne oparcie.
Może emeryt też dostosował swój do jednej z ww zalet


Ale to już zostało wyjaśnione. Na początku w tylnej części było 20-ileś, dlatego mi nie grało teraz zeszło do 10 i jest idealnie :D

Autor:  Ryś [ 21 gru 2013, o 17:04 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Catz napisał(a):
Dachy pewnie klejone z listw.
Jollenkreuzeratz
Zapewne. Może poza pierwszym. Tak wrzucam, inne koncepcje do przemyslenia.
Żeby ze sklejki dużo uwypuklić to trzeba się pobawić, najlepiej ręcznie, mając rzut tej nadbudówki w poziomie.
A można by nawet w stylu catów , że tak się skojarzyło ;)
Obrazek Obrazek
Marian Strzelecki napisał(a):
Te dwie ostatnie to są kabinki które bardzo mi nie pasują do niczego i nie wiem dlaczego.
Może, że są nieproporcjonalne?
A już okienka; ze "sprzedajemy" to jakaś "pomyłka konstrukcyjna" :-P
MJS
A ładowali na te jollenkreutze wielkie budy - nie przymierzając jak ta omawiana :-P
Okienka to jak już jest nabudówka - te powyżej uszłyby? :)
Nawiasem - skojarzenie po okienkach: łódka całkowicie ze sklejki laminowanej, jakby kto pytał. Nie musi wszystko być pełne schodków i kantów, nie? :-P
Obrazek "Toulinguet"

Autor:  Bombel [ 21 gru 2013, o 18:31 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

RyśM napisał(a):
A ładowali na te jollenkreutze wielkie budy - nie przymierzając jak ta omawiana :-P


Buda budą, ale reszta...
Sam miodek

Autor:  emeryt [ 22 gru 2013, o 00:17 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

Sorki że się nie oddzywam, ale musiałem zrobic śledzie po kawalersku a następnie, zając się poleceniem Mariana, zgrac wszystko by było jak z jednej rodziny. Opornie idzie ale przy okazji wyznaczłem łuki pokładników. Waśc dalej robi Marianie.
emeryt

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zapomniałem- śledzki będą też miodek

Autor:  Waldi_L_N [ 22 gru 2013, o 07:25 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

emeryt napisał(a):
musiałem zrobic śledzie po kawalersku

Eeee, śledź z beczki i seta? :rotfl:

Autor:  mbober1 [ 22 gru 2013, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Łódka dla emeryta

A te śledzie to jak się przyżrządza, bo wujek google się podał :D

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/