Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Malowanie na żaglach
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=18926
Strona 1 z 1

Autor:  Errak [ 9 maja 2014, o 13:18 ]
Tytuł:  Malowanie na żaglach

Witam potrzebuje porady na temat nanoszenia rysunków na żagle.

Sprawa jest o tyle specyficzna że żagle są z płachty z tworzywa sztucznego (jak torba z ikei).
Kształt raczej trudny do wy cięcia i naszycia.
Obrazek

Docelowy żagiel
Obrazek
Myślałem o wyświetleniu tego kształtu z rzutnika i odmalowaniu jakąś farbą.
Czy ktoś już próbował czegoś takiego ? Jak wyszło?
A jeśli tak to jaki rodzaj farby byście polecili?

Autor:  piotr6 [ 9 maja 2014, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Może wyciąć na ploterze z folii

Autor:  maciej55 [ 9 maja 2014, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Z rysunkiem na pendrivi'e do zakładu reklam,tam Ci wytną z folii samoprzylepnej na plotterze.Będziesz miał do dyspozycji pozytyw-czyli to co byś chciał nakleić na żagiel,o, ile da się dobrze nakleić.W przypadku gdyby klej słabo trzymał-naklej negatyw-otrzymasz gotowy szablon do malowania.Pozdrawiam! :D

Autor:  mbober1 [ 12 maja 2014, o 14:08 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Lakier poliueranowy plus elastyfikator lub lakier 100% akryl. Mnie się sprawdził bondex 12lat akryl doalowania na zewnątrz.

Autor:  Mir [ 12 maja 2014, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

A dakron samoprzylepny?

Autor:  Errak [ 26 maja 2014, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Ostatecznie użyłem folii wyciętej na ploterze. po jednym pływaniu jakoś się trzyma.

Obrazek

Autor:  Jaro W [ 24 lut 2016, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Witam.
Jaką farbą pomalować trwale i skutecznie foka z dakronu.Żagiel jest w dobrym stanie ale na całej powierzchni pochlapany farbą. mbober1 napisał,że u niego sprawdził się bonbex akryl do malowania na zewnątrz.Bondex to farby do drwena,czy dakron zabarwią skutecznie?

Autor:  taka_jedna [ 24 lut 2016, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Wyklejanie szablonu z folii i ręczne malowanie to nienajlepszy pomysł. Farba może podcieknąć pod folię.

Poszukaj firmy zajmującej się drukiem na tkaninach. - np sitodruk. Masz jeden kolor, więc koszt nie powinien być duży.
Druga metoda to sublimacja - czyli termotransfer. Rysunek "lustrzany" wykonuje się najpierw na specjalnym papierze, po czym z pomocą prasy przenosi na płótno (żagiel). Metoda ta gwarantuje najlepszy efekt, ponieważ barwi włókno w całej objętości.
Anka

Autor:  Jaro W [ 24 lut 2016, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

taka_jedna,najwyraźniej mnie nie zrozumiałaś.Ja chcę pomalować cały żagiel na jednolity kolor.20 m2 żagla sitodrukiem?! :roll:

Autor:  cors [ 24 lut 2016, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Jaro W napisał(a):
Ja chcę pomalować cały żagiel na jednolity kolor

Sail Service Gdańsk.

Autor:  taka_jedna [ 24 lut 2016, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Jaro W napisał(a):
taka_jedna,najwyraźniej mnie nie zrozumiałaś.Ja chcę pomalować cały żagiel na jednolity kolor.20 m2 żagla sitodrukiem?! :roll:


Odniosłam się do grafiki Erraka.
A jeśli idzie o przefarbowanie żagla, tak aby uzyskać jednolity kolor, jakbyś nie próbował nic z tego nie wyjdzie. Plamy z farby wylizą tak czy tak.

Autor:  Ryś [ 24 lut 2016, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Bober dobrze radzi. Weź uelastycznioną farbę akrylową, czy a la "lateksowe". Do fasad albo dachów (filtry UV). Wodne, więc nie szkodzą dakronowi.
Pamiętaj jednak że to nie "barwi" czy "farbuje" płótna, lecz kryje, solidną warstwą. Skoro chcesz przykryć plamy.
No wiesz, odnowisz fasadę :D
Zacząłbym dobrze rozcieńczoną, atoli. ;)

Autor:  Jaro W [ 25 lut 2016, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Bardzo dziękuję za podpowiedzi.

Autor:  Krzysztof Bień [ 25 lut 2016, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

http://www.sailmark.eu/

Ten niebieski z logo NVT był robiony z białego dakronu 310 g/m2. Po pomalowaniu dwustronnym ważył sporo.
http://www.sailmark.eu/kolorowe-zagle.php

Autor:  Jaro W [ 25 lut 2016, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Załącznik:
$_14(1).JPG
$_14(1).JPG [ 783 Bajtów | Przeglądane 7836 razy ]
Załącznik:
$_1.JPG
$_1.JPG [ 13.85 KiB | Przeglądane 7836 razy ]
Informacja o znacznym zwiększeniu ciężaru żagla,po obustronnym pomalowaniu ,jest dość istotna.A może spróbować go umyć,tylko jakim środkiem ?

Autor:  Marian Strzelecki [ 25 lut 2016, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Dobry pomysł:
Wpierw umyć! :mrgreen:

- detergentem, mydłem, wodą, lepiej nie w pralce.

MJS

ps
Żono: myjemy? ... czy robimy nowe? :lol:

Autor:  boSmann [ 25 lut 2016, o 23:38 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Jaro W napisał(a):
umyć,tylko jakim środkiem ?

Może coca cola da radę?

Autor:  Jaro W [ 26 lut 2016, o 08:31 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Szczoteczka i płyn do mycia naczyń nie zmywa farby[już sprawdziłem].Żagiel najwyraźniej służył jako parawan przy malowaniu (może łódki).Środków takich jak terpentyna,biały spirytus...obawiam się stosować.Coca cola to sprawdzony odrdzewiacz ale na farbę?Może jest jakiś środek który nie zniszczy dakronu?

Autor:  Ryś [ 26 lut 2016, o 17:26 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Możesz spróbować punktowo co, i czy, bierze te plamy, bo od tego wypadałoby zacząć - popróbować co je rozpuszcza. Gdzieś koło liku dolnego, czy w nieobciążonym miejscu ;)

"Biały spirytus", white spirits, to po naszemu benzyna lakowa (ciężkie benzyny odpadowe). Sam dakron (włókno) jest na nią odporny (ogólnie ropopochodne), gorzej z żywicami wypełniającymi w żaglu, czort je wie. Można zmywać, punktowo, a nie dłużej niż po godzinie/dwu dokładnie wymyć toto z żagla wodą z detergentem, płukając obficie.
Niedozwolone na laminatach i nylonach. Nafta mniej agresywna, a też rozpuszcza.

Acetonem można próbować zmywać, ino ostrożnie. Alkoholem jeszcze ostrożniej (atakuje dakron, ale łatwiej go wodą wymyć). Po godzinie... jw.
Rozpuszczalniki o nieznanym składzie wykluczone.

Olejem roślinnym można zmyć plamy z bitumicznych, czasem i olejnych farb. Olej żaglom nie szkodzi. A potem mozna go wodą z deterge.... jw, znaczy

Odplamiaczy utleniających (chlorox, oxalic acid) można spróbować, czy nie wybielą plam; małe stężenie (1% czy coś, mniej niż w pralce) i takoż dokładnie po jakiej godzinie wymyć z żagla. (zakazane na nylon)

Albo siem nie przejmować, mądrzy ludzie żyją w brudzie :-P
A w wodzie zginął niejeden.

Autor:  Jaro W [ 26 lut 2016, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: Malowanie na żaglach

Ryś napisał(a):
Albo siem nie przejmować,
albo ewentualnym zainteresowanym wmawiać,że to taki "modern art"albo barwy maskujące :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/