Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy salingu. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=19056 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Wojciech [ 23 maja 2014, o 07:48 ] |
Tytuł: | Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy salingu. |
Zamierzam wprowadzić do profilu masztowego materiał ( tu do rozważenia rura stalowa, drewno) w miejsce zabudowy okuć salingu. Otwory, które zostaną nawiercone pod śruby okuć osłabiają profil i rozważam powyższe. Czy będzie to właściwe rozwiązanie, czy może znajdujecie jakiś inne skuteczniejsze by wzmocnić profil masztowy? ![]() |
Autor: | Wojciech [ 23 maja 2014, o 08:30 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
W poniedziałek odbieram nowy profil ( plus dwa rezerwowe). Chciałbym wzmocnić ten nowy. Złamany profil można ( jak już wspominałem na forum ) przeznaczyć na dwa długie bomy. Natomiast nie mogę tego uszkodzonego naprawić dlatego, że profil musiałbym skrócić o około 60 cm. Miejsce złamania zostało jeszcze skręcone zniekształcając likszparę. Po skróceniu o 60 cm olinowanie było by do skrócenia oraz grot w liku przednim byłby za długi. |
Autor: | bury_kocur [ 23 maja 2014, o 08:47 ] | ||||
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling | ||||
Wojciech1968 napisał(a): profil musiałbym skrócić o około 60 cm. Wojtek Nie lubię sie chwalić takimi "osiągnięciami" ale 3 tyg temu zlamalem maszt. Do wywalenia było 70 cm profilu. Przełamanie bylo pośrodku między salingami w miejscu lampy pokladowej. Poniżej na pierwszym i ostatnim zdjęciu masz maszt po naprawie. W środkowym co jest opisywać nie muszę ![]() ![]() ![]() Spec od masztów wziął kilka nowych fragmentów profilu i maszt mi naprawił. To co Ci posłałem to fotki z tej naprawy. Wykonana zostala wstawka dlugości wyciętego odcinka. Wzmocnienia sa wewnątrz na za zewnątrz naprawianego profilu. Jakbyś mial pytania pisz na burykocur(małpa)onet.eu i podeślę Ci wiecej fotek z naprawy. Mogę Ci dać namiar na wykonawcę - jest z 3City i moge czlowieka z czystym sumieniem polecić - jak malo kto zna sie na masztach. Pzdr Kocur
|
Autor: | Wojciech [ 23 maja 2014, o 09:08 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Dziękuję bardzo Włodku za info. To na przyszłość jak najbardziej przydatne rozwiązanie. Teraz jak już będę miał nowe profile chciałbym wzmocnić profil wewnątrz w taki sposób by zapobiec kolejnym złamaniom w miejscu zabudowy salingu. |
Autor: | bury_kocur [ 23 maja 2014, o 09:15 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Wojciech1968 napisał(a): chciałbym wzmocnić profil wewnątrz Polecam Wojtku rozwiązanie które Ci przesłąłem. Piotr wzmocnił maszt tak jak zdjęciach i jest OK. Nie polecam sie z tą wiedzą.... ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | piotr6 [ 23 maja 2014, o 09:22 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Czy takie wzmocnienie jest konieczne? szczerze powiem,że pierwszy raz słyszę żeby specjalnie wzmacniać maszt do salingów. Nie lepiej już zamontować mocniejsze większe okucie? Kocór jak doszło do wypadku? |
Autor: | bury_kocur [ 23 maja 2014, o 22:06 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
piotr6 napisał(a): Kocór jak doszło do wypadku? KOCUR ... 1. szybko. 2. zadziałała RUTYNA niestety... ![]() 3. ważne, że nikomu nic się nie stało - dolny saling z ćwierć obrotu rozwalił mi tylko trochę czaszkę... Zdążyłem sie uchylić na hasło "leci" - inaczej saling wbiłby sie w poprzek z mózg tak na 5 cm... w głąb. I niech nikt mi nie mówi, że żeglarstwo jest bezurazowe.. pzdr Kocur ps. siedze na jachcie i wlasnie klaruję maszt - część takielunku sklarowana a część jutro rano. Po śniadaniu stawiamy maszt. Maciek zadzwonil z Kuźnicy i tylko zirytował mnie tym, że ja jeszcze nie pływam... Jutro/pojutrze klarujemy maszt i pokład, i ciągniemy kabel od przetwornika sonaru do kolumny steru do nowego wyświetlacza.. |
Autor: | adaswa [ 15 wrz 2014, o 21:37 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Witam spec ze mnie sredniej wody. Ale skoro maszt poszedl i kupiles nowy to o wzmacnianui nowego myslec nie powinienes raczej o przesledzeniu czemu poszedl popracuj nad takielunkiem bo wzmocnienie nic nie da na zle ustawionym maszcie zwiekszy jedynie obciazenia i cos innego pojdzie w drobny mak. popatrz na naciag stalowek kat pracy salingow itd itd. Powodzenia |
Autor: | Zbieraj [ 15 wrz 2014, o 22:13 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Alterus [ 15 wrz 2014, o 22:22 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Jedno można powiedzieć o masztach drewnianych - nie zwijały się w trąbkę. |
Autor: | bury_kocur [ 15 wrz 2014, o 22:56 ] | ||||
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling | ||||
adaswa napisał(a): maszt poszedl i kupiles nowy Dobra. Więc tak - (wiem - zdania w j.polskim nie zaczyna sie od więc ![]() Patrz - dowód poniżej: bury_kocur napisał(a): Spec od masztów wziął kilka nowych fragmentów profilu i maszt mi naprawił. adaswa napisał(a): to o wzmacnianui nowego myslec nie powinienes I nie myślałem - myślal Piotr A. naprawiajacy mi maszt... adaswa napisał(a): wzmocnienie nic nie da na zle ustawionym maszcie Święte słowa Księdza Proboszcza, święte słowa ... ale .... Maszt nie jest ustawiony źle. Jemu teoretycznie w ogóle prawie nic nie dolega. Ale słowo "PRAWIE" robi dużą rożnicę. A czemu tak ? Abo - maszt mój do wiosny tego roku - znaczy do powyższego wypadku - mial chorobe konstrukcyjną zwaną "takielunek ułamkowy". Jest to być może dobry sposób taklowania masztu jachtu środlądowego lub jakiejś wyścigówki ale montaż takiego takielunku na turystycznym jachcie morskim ważącym 5 ton (przy Lc 30 stóp) jest to wymysł diabła i prostytutki. W związku z tym wykorzystujac okazję naprawy masztu (nie wymiany) przerobilem część takielunku na TOPOWY a resztę przeróbek takielunku zakończę w sezonie przyszłym. Już teraz - po przesztywnieniu topu masztu forsztagiem topowym - maszt zaczął się zachowywać zdecydowanie lepiej i nie gnie mi się juz od zaczepów stenwant do tyłu. Co poprawiło diametralnie prace grota oraz genuy gdyż albowiem ponieważ maszt stoi sztywno jak nie powiem co ![]() ![]() ![]() A na dziobie przeniosłem 30 cm ku rufie zaczep sztywego sztagu (dorobiłem przez zimę całe nowe okucie na pokładzie i pod pokładem oraz cały podpokładowy podciąg do tego okucia z jego ściągaczem M12 mm włącznie) co pomimo moich obaw zdecydowanie poprawiło pracę genuy. adaswa napisał(a): popatrz na naciag stalowek kat pracy salingow Ano patrze na to od kilku lat i od kilku lat myślę co za doopek zaprojektował takie olinowanie potrzebne na morskim jachcie turystycznym jak świni siodło... ![]() Także Drogi Kolego - maszt mam - dzięki owej naprawie - zdecydowanie sztywniejszy co przenioslo się na jego lepszą pracę. Nie muszę nic wzmacniać coby miało swój rodowód w za słabych okuciach lub ich zlym rozmieszczeniu na maszcie. To jest dobrze. Natomiast do ewidentnej przeróbki kwalifikują się salingi - rzecz o likwidacji ich wygięcia ku rufie - oraz prowadzenie stenwant oraz want kolumnowych. Najchętniej doszedłbym do prostego i sprawdzonego takielunku dziesięcio-punktowego - dwa sztagi, dwa achtersztagi, dwie stenwanty i cztery wanty kolumnowe. Co polecam wszystkim. Pzdr Kocur ps. Na fotkach masz sposób naprawy masztu - jest w praktyce naprawde naprawiony super... ![]()
|
Autor: | Moniia [ 16 wrz 2014, o 07:35 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Kocur, kolega chyba pisał w odpowiedzi Wojtkowi, ktory kupił nowy maszt... Tak tylko nieśmiało wtracę ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 16 wrz 2014, o 08:22 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Moniia napisał(a): Kocur, kolega chyba pisał w odpowiedzi Wojtkowi, ktory kupił nowy maszt... No tośmy się zrozumieli jak głuchy ze ślepym.... ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | Ryś [ 16 wrz 2014, o 13:17 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Ale za to Twój post - bezcenny! ![]() bury_kocur - we wolnem przekładzie ![]() Choroba konstrukcyjna zwana "takielunek ułamkowy"... montaż takiego takielunku na turystycznym jachcie morskim jest to wymysł diabła i prostytutki. Wenżykiem! Ano patrze na to i od kilku lat myślę co za doopek zaprojektował takie olinowanie potrzebne na morskim jachcie turystycznym jak świni siodło... ![]() Co polecam wszystkim. Pzdr Kocur ![]() |
Autor: | Michal [ 17 wrz 2014, o 18:03 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Kocur Możesz napisać jak ten maszt Połamałeś, czy to było przy stawianiu czy w żegludze? Widziałem kilka masztów połamanych ale głównie przez "drobne" defekty zawleczek lub ściągaczy, spowodowane niedbalstwem właścicieli . Na śródlądziu jeszcze przy stawianiu łamali. Na epitety Kocura projektant chyba nie zasłużył. |
Autor: | bury_kocur [ 17 wrz 2014, o 19:42 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
szkodnik napisał(a): Kocur Możesz napisać jak ten maszt Połamałeś, czy to było przy stawianiu czy w żegludze? Michał - szybko ![]() Nie ze wszystkimi "osiągnięciami" chcialbym się na tym forum "chwalić". Blędów nie robi ten co nic nie robi. szkodnik napisał(a): Na epitety Kocura projektant chyba nie zasłużył. Michal - mam podstawy nie mieć najlepszego zdania o projekcie tego masztu i zdania nie zmienię. Swoje zdanie o jego wadach napisalem powyżej. Pływalem na tym rozwiązaniu długo i dlugo znosilem jego blędy. Wiem jaka jest geneza tego projektu i wiem do czego był projektowany. Pozostanię więc Michal przy swoim zdaniu. Pzdr Kocur |
Autor: | Marian Strzelecki [ 17 wrz 2014, o 22:28 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
To może je przedstaw (te błędy) żebyśmy takich nie powielali. Bo z Twego dotychczasowego opisu wszystko było prawidłowo tylko Tobie nie pasiło to gięcie się góry masztu (turystycznego) do tyłu. Najlepszym dowodem, że nic przez te kilka lat sie nie działo. MJS ps. Gnie się go tak dlatego, żeby wypłaszczać grota, (a nie go luzować) w szkwałach. Rzeczywiście na pięcio-tonowym jachcie turystycznym do niczego Tobie nie potrzebne, ale to nie znaczy jeszcze, że źle rozwiązane. |
Autor: | bury_kocur [ 17 wrz 2014, o 23:23 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Marian Strzelecki napisał(a): Najlepszym dowodem, że nic przez te kilka lat sie nie działo. Dzialo sie. Przez cały czas eksploatacji takiego ułamkowego takielunku z odchylonymi dwoma poziomami salingów do rufy następowało poglębiające się gięcie masztu (do rufy). Tzn głównie jego górnego odcinka od stenwant ale także odcinka pomiędzy salingami. Ale powodowało to w silnym wietrze spore luzowanie sie zawietrznego achtersztagu, który latał mi po kokpicie jak żyd po pustym sklepie i nie bardzo wiadomo bylo jak skutecznie to opanować. Poza tym do achtersztagów mam podowiązywane różne rzeczy i podczas takiego luzowania one także zaczynały swój taniec bawoli ![]() ![]() O wygladzie masztu wygiętego do rufy jak banan nie wspominam ale to także burzylo moje poczucie porządku. ![]() O tym, że przy takim ukladzie want (oraz wygiętych do tyłu salingach) przy silnym wietrze następowało spore luzowanie sie zawietrznej stenwanty i wanty kolumowej nie wspomnę a dodatkowo - ze względu na gięcie się calego masztu do rufy zaczynało mi już brakować dlugości ściągaczy want i stenwant. Obecnie po dołożeniu forsztagu topowego wszelkie powyższe problemy odeszly jak zmora senna. Maszt poszedł mocno do przodu i wreszcie stoi PROSTO ! Ściągacze stenwant i want kolumnowych są obecnie wkręcone tylko nieco ponad polowę ! Podczas nawet silnych wiatrów (20 - 25 kn) maszt owszem - TROCHĘ gnie sie na zawietrzną - ale to jest pikuś w porównaniu z tym jak bylo poprzednio, kiedy topowa końcówka 1,5 metra masztu była praktycznie od dziobu niczym nie przesztywniona. Dodatkowo po wyprostowaniu forsztagiem masztu mam wrażenie, że jacht stał sie bardziej zrównoważony w prowadzeniu i mniej ma tendencje do ostrzenia w szkwałach (jeżeli w ogóle ostrzył) co jest chyba wytłumaczalne bo środek ożaglowania nie przesuwa mi sie do tyłu a wręcz przesunalem go do przodu. Marian Strzelecki napisał(a): Gnie się go tak dlatego, żeby wypłaszczać grota, (a nie go luzować) w szkwałach. Marian - na tym jachcie naprawde nie potrzebuje dodatkowo w szkwalach wyplaszczać grota. Ani go luzować... Po pierwsze - do 20 - 24 kn nie muszę grota refować w ogóle bo mam go uszytego bardzo plasko. refuję się na pierwszy ref > 24 kn. czyli od 6 B w górę. Po drugie - po zrefowaniu na nawet pierwszy ref grot wyplaszcza mi sie juz kompletnie i nic wiecej mu nie trzeba. Po trzecie - drugi ref zakładam > 28/30 kn i wtedy to juz naprawde jest to płaska kartka blachy. To powiedz mi - po czorta i kiedy miałbym gięciem masztu do rufy jeszcze dodatkowo ten grot wyplaszczać ? To dobre na lekkich łódkach regatowych ale nie na 5.tonowej turystycznej 30.stopówce ![]() Marian Strzelecki napisał(a): Rzeczywiście na pięcio-tonowym jachcie turystycznym do niczego Tobie nie potrzebne, ale to nie znaczy jeszcze, że źle rozwiązane. Ja nie mówię, że to jest zle rozwiazanie natomiast twierdze po raz kolejny, że jest oo na male i lekkie łódki - czy regatowe czy nie to nie wiem bo na tym sie nie znam ale wiem, że na cieżki sprzęt do włóczęgi to gięcie masztu naprawde jest niepotrzebne. Wiem natomiast, ża na dodaniu forsztagu topowego i wyprostowaniu masztu bardzo jacht zyskał więc pozwalam sobie na twierdzenie o złym konstrukcyjnym projekcie masztu na ten jacht. Mam wrażenie, że po przepłynieciu tym jachtem ponad 12 tys mil mam podstawy móc o jachcie i stojącym na nim maszcie coś powiedzieć. Gdzieś się mylę ? ![]() Pzdr Kocur |
Autor: | Marian Strzelecki [ 17 wrz 2014, o 23:42 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Nie znam Twojego rozkładu sił (zaczepów want itp) na takielunku, ale to wszystko co opisujesz wygląda mi na subiektywne doznania, a obiektywnie to chyba po prostu rozciągnęły Ci się trochę linki takielunku (a zwłaszcza sztagi). I to wszystko dlatego tak było. Nie negując, że ułamkowy takielunek jest bardziej galaretowaty od topowego. MJS ps Ale wyrocznią nie jestem, bo ja artysta przecież a nie inżynier. ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 17 wrz 2014, o 23:52 ] |
Tytuł: | Re: Wzmocnienie profilu masztowego w miejscu zabudowy saling |
Marian Strzelecki napisał(a): Nie negując, że ułamkowy takielunek jest bardziej galaretowaty od topowego. Ooooooo ..... Wlasnie o to chodzi z wszystkimi Marian tego konsekwencjami. Marian Strzelecki napisał(a): Ale wyrocznią nie jestem, bo ja artysta przecież a nie inżynier Ja tylko oceniam takielunek masztu postawionego na jachcie, na ktorym jako prosty inzynier dużo plywam. Że stalówki mogly sie wyciagnąć to zdaję sobie sprawę ale nie aż tak... Poza tym po wyprostowaniu masztu problemy wszelkie zniknęly więc jednak chyba mam subiektywną i obiektywną (jak na swój jacht) rację. Nie podejmuje sie takiej racji wyprowadzić na nie swojej jednostce - nawet jeżeli okazjonalnie na niej bym pylwał. Obiektywnie rzecz ujmując - na morze takielunek TOPOWY. Dwa sztagi, dwa achtersztagi, dwie stenwanty i cztery wanty kolunowe. Wymyslono to kilkadziesiat lat temu i po co tu kombinować ![]() Takielunek ulamkowy wymyslono dla elastycznego zachowywania sie masztu jednostki regaotowo środlądowej. Na morze dla ciężkiego jachtu turystycznego to kompletne nieporozumienie. Pzdr Kocur |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |