Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pryzmat doświetlający
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=19744
Strona 1 z 2

Autor:  morka [ 6 sie 2014, o 17:05 ]
Tytuł:  Pryzmat doświetlający

Cześć!
Czy ktoś się może orientuje gdzie można kupić pryzmaty doświetlające? Takie do montowania w pokładzie.
Pojawił się pomysł, żeby na jachcie Bartka Czarcińskiego, co go budujemy do rejsu dookoła Świata, takie coś zamontować.
Przeszukałem trochę sklepów i nic :( Allegro - nic :( znalazłem tylko opis montażu:
http://www.ojciecboguslaw.pl/zdj/montowanie-pryzmat%C3%B3w-do%C5%9Bwietlaj%C4%85cych.
Ktoś coś wie? Z góry dzięki
pozdrawiam
Piotrek Lewandowski

Autor:  Ryś [ 6 sie 2014, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

http://www.davey.co.uk/
http://www.procastnotts.com/www.procast ... fo.php?p=6
http://marinestore.co.uk/Deck_Lights.html

Autor:  morka [ 6 sie 2014, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Ryś - Dzięki!!!!
Chyba za dużo dzisiaj przy kleju pracowałem, bo szukałem tylko po polskich sklepach!
Dziękuję ślicznie!!!!
Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Wojciech [ 6 sie 2014, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Piotr, a może jakiś bulaj http://www.szopeneria.pl/pl/c/BulajeLukiOkna/79

Autor:  Mir [ 6 sie 2014, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Ten pryzmat wygląda... niebezpiecznie :cry: , powinien być czymś osłonięty. :roll:

Autor:  Marian Strzelecki [ 6 sie 2014, o 23:58 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

mjs napisał(a):
Ten pryzmat wygląda... niebezpiecznie :cry: , powinien być czymś osłonięty. :roll:
To spróbuj rozwalić luxsfera :lol:

Autor:  morka [ 7 sie 2014, o 05:05 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Wojciech1968 napisał(a):
a może jakiś bulaj


Cześć!
Dzięki, ale nie. Chodzi o coś do zamontowania w pokładzie.
Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Mir [ 7 sie 2014, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Marian Strzelecki napisał(a):
To spróbuj rozwalić luxsfera :lol:

Oj nie, miałem na myśli ostrą krawędź pod sufitem w mesie.
Strach się bać. W czasie sztormu i bez kasku... :-(

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 sie 2014, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

morka napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
a może jakiś bulaj


Cześć!
Dzięki, ale nie. Chodzi o coś do zamontowania w pokładzie.
Pozdrawiam
Piotrek

Zróbcie podwójną płytę z poliwęglanu i plexi z odstępem pomiędzy.
Dwóch nic nie przebije :cool:

Autor:  Były_User 934585 [ 7 sie 2014, o 13:43 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Dla majsterklepek/ków (?)
Kiedyś się to robiło tak, że w grubej płycie pleksi wierciło się otwór do którego wkładało się diodę LED a ścianki płyty, te nieświecące matowiło.

Autor:  Ryś [ 7 sie 2014, o 18:15 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

mjs napisał(a):
miałem na myśli ostrą krawędź pod sufitem w mesie.
Strach się bać. W czasie sztormu i bez kasku... :-(
Chwila-moment... a utka czasem nie z laminatu? Bo gdzieś mi dzwoniło że nieduża...
Toć zdjąć żelkot i 'zamienić' na lakier poliuretanowy czy cuś. Zamiast robić dziury w skorupie i jeszcze za to płacić... A jeszcze śliskie szkło pod nogi :lol:
Mam tak robione luki, ładnie doświetlają. W miodowym odcieniu nieco, nawet miło.
Nawet w przekładkowym pokładzie kiedyś coś takiego widziałem - gość podciął od wewnątrz, wyjął przekładkę i dolaminował.

Autor:  Alterus [ 7 sie 2014, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Ryś napisał(a):
Mam tak robione luki, ładnie doświetlają.

Ale nic nie widać i załogantki od dołu nie prześwietlisz... :cool:

Autor:  Ryś [ 7 sie 2014, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Bo to "Gentelman's Yacht" i to z czasów gentelmanów.
Dla Gentelmana Dama sama :cool:

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 sie 2014, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

To ma być rejs samotny,
... wiec co najwyżej "mewki"

Autor:  morka [ 8 sie 2014, o 07:11 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Marian Strzelecki napisał(a):
Zróbcie podwójną płytę z poliwęglanu i plexi z odstępem pomiędzy.
Dwóch nic nie przebije :cool:


Taka opcja też jest rozważana :)
Spróbujemy też pryzmaty zrobić samodzielnie, bo te ze sklepów całkiem ładne, ale i całkiem drogie.
Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi!
Piotrek

Autor:  Szaman3 [ 8 sie 2014, o 07:32 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Pryzmat super doświetla wnętrze. Na Zaruskim jest kilkanaście zamontowanych w pokładzie i wewnątrz, w kubryku, w kiblach, jest naprawdę jasno.

Autor:  Marian Strzelecki [ 8 sie 2014, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Luksfery polecam przecież to to samo co pryzmaty i pewnie te same firmy to robią.
Są różne w kształtach, przezroczystośći... i nawet w kolorze morskim* się znajdą :cool:
*ale te radziłbym od dołu ;) **
**zawsze marzyło mi się mieć okienko pod łódką: można by je dać gdzieś przy śrubie.
MJS

Autor:  Alterus [ 8 sie 2014, o 14:34 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Marian Strzelecki napisał(a):
**zawsze marzyło mi się mieć okienko pod łódką

Ha! :-D Mam nawet już odpowiednie szkło przygotowane...
Cytuj:
przecież to to samo co pryzmaty

Wszystko zależy, co ma być doświetlone, dokąd światło ma wędrować. Bo jeśli bezpośrednio pod pokład, to zastosowanie pryzmatów jest nieporozumieniem. Tutaj świetlik jest zwyczajnie lepszy.

Autor:  Prosiek [ 8 sie 2014, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Szaman3 napisał(a):
Pryzmat super doświetla wnętrze. Na Zaruskim jest kilkanaście zamontowanych w pokładzie i wewnątrz, w kubryku, w kiblach, jest naprawdę jasno.

Podobnie pryzmaty są zainstalowane na "Polonusie", tam je sobie pierwszy raz obejrzałem i mnie zachwyciły :-)
Luksfery to ja bym jednak proponował do domku; pryzmat jest bardzo wytrzymały i bezpieczny dając dobre doświetlenie. Nie spotkałem nawet jednej opowieści o zbitym lub wybitym przez falę pryzmacie, ani o "urazie" pryzmatem. Natomiast o wybitych świetlikach spotyka się często..

Autor:  Marian Strzelecki [ 8 sie 2014, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Prosiek napisał(a):
Nie spotkałem nawet jednej opowieści o zbitym lub wybitym przez falę pryzmacie, ani o "urazie" pryzmatem. Natomiast o wybitych świetlikach spotyka się często..

Pewnie dlatego , ze luksfery nie były na oceanie , a okrętowe świetliki nie były wmurowywane w kibelkach.
A może dlatego, że fale nie mają łomów? :-P
W każdym razie ja nie widziałem, żeby miały). :rotfl:
Szkło tzw. bezpieczne (tzw. "ołowiowe") jest seryjnie produkowane i ma znane określone parametry. (Wyżej nikt nie podskoczy.)

MJS

Podobny temat:
Kiedyś Jan Hodun (mój konstruktorski guru) pisał:
Dlaczego mieczówki nie wracają bezpiecznie z Hornu? - bo tam nie pływają; gdyby pływały to by bezpiecznie wracały.
Dziś to już nie prawda: pływają i to bezpiecznie.

Autor:  Mir [ 8 sie 2014, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Marian Strzelecki napisał(a):
pływają i to bezpiecznie

Hmm...
Nie dalej jak wczoraj, czytałem opowieści Robina Knox-Johnstona pt. "O żeglowaniu" i w rozdziale Fale, które pożerają statki dowiedziałem się o falach potfornych przekraczających 25 m wysokości... Mierzono je na platformie wiertniczej, jedna miała nawet metrów 27. Słynny kapitan pisze że, podczas projektowania statków model fali maksymalnej to 15 m i siła oddziaływania 15 ton/m2. Fala potforna może mieć 100 ton nacisku - i nie jest to uwzględniane przez żadne kryteria projektowe. Południowo-wschodnie brzegi Afryki, północno-zachodni Pacyfik, wschodnie wybrzeze USA, północno-wschodni Atlantyk (Szetlandy) oraz Ocean Południowy to rejony pojawiania się tych fal. Poprzedzają je głębokie doliny, takież same tworzą się za falą. Grzbiety zaś nierzadko załamują się i spadają... na pokład.
Jazda z górki bez trzymanki i zwrot przez top gwarantowany...
Prowadzone obserwacje satelitarne wody, w ciągu kilku tygodni, odnotowały 10 fal potfornych na całym świecie! :cry:

Autor:  Marian Strzelecki [ 8 sie 2014, o 22:59 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

To chyba temat na całkiem oddzielny (długi i ciekawy) wątek. :cool:
Otóż ja nie napisałem, że te mieczówki mają być wywracalne i niewstające z wywrotki.
Ja napisałem tylko, że nie mają kila, a boczny opór mogą schować do środka, co daje wyraźne zmniejszenie sił wywracających.
Wspomniany już Jan Hodun (konstruktor m.in. jachtu Impefessa) zaproponował np. kształt jachtu (podobny do banana), który niezależnie od pozycji jaka przyjmie chwilowo, zawsze powróci do jednej pozycji zwanej pionową. :cool:
W odpowiedniej stylizacji mogło by to wyglądać np. jak żaglowiec z kasztelami; dżonka lub podobne.

Te 15ton/m2 to występuje jedynie w chwili gdy kadłub daje odpór 100%
Dlatego im mniejszy (lżejszy) kadłub tym niej będzie niszczony, ale bardziej "poniewierany". :rotfl:

Typowym przykładem tego zjawiska było zderzenie jachtu "Skwarek" (Setka Maderskiego) z tankowcem na Atlantyku; walnął w niego, odbił go i "po ptokach" - ledwo zadrapanie było widać.
A już np. Bieszczady poszły niestety w drobny mak.
MJS

Autor:  piotr6 [ 9 sie 2014, o 07:10 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Marian Strzelecki napisał(a):
pływają i to bezpiecznie.


Jakie mieczówki w takich warunkach pływają, wydaje mi się,że nadal mało

Autor:  Zbieraj [ 9 sie 2014, o 11:40 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

mjs napisał(a):
potfornych
One były tylko potforne, czszy morze rufniesz kożmarne?
Nie będę poprawiał! Sam popraw i to we wszystkich miejscach! PAC!!! :evil:

Autor:  Marian Strzelecki [ 9 sie 2014, o 14:15 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

piotr6 napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
pływają i to bezpiecznie.

Jakie mieczówki w takich warunkach pływają, wydaje mi się,że nadal mało

Nie pisałem, że dużo - ale, że mogą:
to ile takich tam pływa zależy tylko od otwartości umysłów żeglarzy. :-P

Ot choćby takie:

Załączniki:
Mieczówka na Horn.JPG
Mieczówka na Horn.JPG [ 177.54 KiB | Przeglądane 5631 razy ]
Trismus.jpg
Trismus.jpg [ 14.39 KiB | Przeglądane 5631 razy ]
sbaxpjtb.jpg
sbaxpjtb.jpg [ 65.13 KiB | Przeglądane 5631 razy ]

Autor:  Mir [ 9 sie 2014, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Zbieraj napisał(a):
Nie będę poprawiał! Sam popraw i to we wszystkich miejscach! PAC!!! :evil:

Zmiękczyłem je, żeby nie straszyły. :rotfl:
No dobra, niech będzie: fale nielinearne. :cool:

ps. ale wtopa... :oops:

Autor:  Alterus [ 9 sie 2014, o 23:33 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

mjs napisał(a):
Zmiękczyłem je, żeby nie straszyły. :rotfl:

Ubezdźwięczniłeś... Bo czymże jest "w" jeśli nie udźwięcznionym "f"?
I należało ściemnić, że celowo, aby sprawdzić czas reakcji Zbieraja. I wytknąć mu, że się grzebał! :lol:
A w ogóle PAC od Zbieraja to jak medal na polu bitwy i niejeden Ci zazdrości. :-P

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 sie 2014, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

znakiem tego to było specjalnie

:D :D :D :D :D :D :D
mieczowy Haber "Zielony Tygrys" popłynie na Horn i wróci

Autor:  mdados [ 10 sie 2014, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

Zielony Tygrys napisał(a):
:D :D :D :D :D :D :D
mieczowy Haber "Zielony Tygrys" popłynie na Horn i wróci


akurat Habry tam nie pływają, ale będziesz pierwszym człowieczką która Horna na Habeku machneła :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 sie 2014, o 09:02 ]
Tytuł:  Re: Pryzmat doświetlający

znowu PAC
nie pływałY aż dotąd

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/