Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 kwi 2024, o 21:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 mar 2015, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Coś się jednak dzieje i po pewym zastoju (z przyczyn niezależnych, a nie z lenistwa) prace ruszyły.
Cześć dna stykająca się z balastem wyszlifowana do końca. Przy okazji zrobimy też dno obok (na szerokość szlifierki oscylacyjnej ;) ).
W środku znaczący postęp. Boki zeszlifowane do laminatu, miejsce wokół pękniecia wykute.

Jeszcze trochę poprawek i praktycznie koniec szlifowania w środku.


Załączniki:
Komentarz: Widok z tarasu obok
DSCF3899_2.jpeg
DSCF3899_2.jpeg [ 90.3 KiB | Przeglądane 6554 razy ]
Komentarz: W środku
DSCF3905_2.jpeg
DSCF3905_2.jpeg [ 60.46 KiB | Przeglądane 6554 razy ]
Komentarz: Marek pełen poświęcenia :)
DSCF3903_2.jpeg
DSCF3903_2.jpeg [ 268.47 KiB | Przeglądane 6554 razy ]
DSCF3907_2.jpeg
DSCF3907_2.jpeg [ 85.7 KiB | Przeglądane 6554 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13720
Podziękował : 10192
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
cCzy ja dobrze widzę ... tam na przednim bolcu jakby zabrakło grubości w poszyciu?
To chyba wyjaśnia pękanie poszycia. :mrgreen:
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 22:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
tam na przednim bolcu jakby zabrakło grubości w poszyciu


Widzisz na zdjęciu to co zostało z poszycia w tym miejscu po dłuższym operowaniu ostrym dłutem i młotkiem. Musimy laminat wyciąć prawie do zera, żeby to naprawić. Taka technologia.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2015, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13720
Podziękował : 10192
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
waliant napisał(a):
Taka technologia.

Ja rozumieć. :mrgreen:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2015, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jak zacząłem wycinać laminat w tym pęknieciu pod laminowanie, to stwierdziłem, że pójdziemy po całości. W środku jak w środku, było ok. Ale okazało się, że pęknięcie na zewnątrz było jakoś dziwnie, kiedyś, naprawiane. Doklejka na zewnątrz się rozwarstwiała, po wydłubaniu tego zostało wklęśnięcie z obu stron. W tej sytuacji wyciąłem wszystko i po prostu odbudujemy dno w tym miejscu.
W środku szlifowanie definitywnie zakończone, zdjęliśmy folie, odkurzyliśmy jacht (to jest dopiero robota!).
W sobotę pogoda była parszywa, padało cały czas, pod koniec dnia deszcz ze śniegiem. Dzisiaj znacznie ładniej, ale za to zimno.


Załączniki:
Komentarz: Od dołu.
DSCF3913_2.jpeg
DSCF3913_2.jpeg [ 84.67 KiB | Przeglądane 6268 razy ]
Komentarz: Tył.
DSCF3912_2.jpeg
DSCF3912_2.jpeg [ 76.19 KiB | Przeglądane 6268 razy ]
Komentarz: Przód.
DSCF3909_2.jpeg
DSCF3909_2.jpeg [ 68.77 KiB | Przeglądane 6268 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2015, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Prace ostatnio zwolniły tempo, nad czym ubolewam. Ale będzie lepiej, znaczy intensywniej.
Traserka denników i ich górnej krawędzi.


Załączniki:
DSCF3922_2.jpeg
DSCF3922_2.jpeg [ 72.65 KiB | Przeglądane 6054 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 mar 2015, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W innym wątku rozwinęła się rozmowa o tym, że za wolno robię.
Przyznaję, że faktycznie wolno. Po pierwsze pracuję tylko w weekendy, a do tego ostatnio kilka dni mi wypadło. Po drugie pod chmurką a pogoda bywa różna. Po trzecie, choć mam pomoc, to jednak nie można kilku osób skierować do tej samej pracy.
I po czwarte, czasami prace się łączą. Np na pilersie, który teraz jest zdjęty, wisi stolik, który chciałem skrócić. No to przy okazji, skoro łatwiej, skróciłem. Dobre kilka godzin to zajęło.
Poza tym, ma być porządnie.
I tak to się powoli toczy...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 mar 2015, o 22:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
jak mówią NIemcy...

langsam langsam, aber sicher

;)

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dwa dni dość solidnie przepracowane przy jachcie. I dalej mało co widać.
Przede wszystkim, szlifowanie dna po lewej stronie balastu (od zewnątrz), które miało być tylko krótkim dokończeniem szlifowania w ogóle i formalnością, wywołało niezłe reperkusje.
Po pierwsze, było tam sporo farby i szpachlówki. Po drugie, przy ostatnim sworzniu balastowym, wyszło na jaw "małe pęknięcie". Niby tylko na zawnątrz, niby tylko z jednej strony, niby krótkie. Efekt - wykuty otwór pod laminowanie jak na przodzie balastu. Mniejszy co prawda, ale jednak - dno w tym miejscu do odbudowania.
Skutkiem tego zrobiliśmy szablon ze sklejki (jak na przodzie), który przyda się do laminowania tegoż otworu.
Oczyszczona z rdzy góra balastu i wyszpachlowana, dzisiaj wyszlifowana, ale jeszcze szpachlowanie do poprawki. W sobotę nie dało się jednocześnie szlifować dna i laminować otworów, więc zabrałem się za sklejkową podporę pilersu.
Ale wcześniej mnie "tkło" i przykręciłem do sufitu pilers, żeby sprawdzić, czy tenże pilers trafi na dole w środek nowego dennika. Otóż nie trafia, przesunięcie wynosi 15 mm. A to oznacza, że trzeba rurę pilersu odciąć od blachy na górze i przespawać tę rurę 15 mm bliżej dziobu. Na szczęście blacha u góry jest duża (jak podstawa masztu na kabinie) więc da się to bez problemu i bez konsekwencji zrobić. Ale dodatkowa robota.
Przy okazji proces myślowy wykazał, że nijak nie da się zrobić rury pilersu z blachami na końcach idealnie dopasowanej na długość między dachem kabiny a dennikiem. Po prostu nie da się takiego pilersu wyjąć i włożyć (w dachu kabiny jest wgłębienie na blachę). Jeden pomysł jest taki, żeby zastosować na dole podkładkę z grubej (8 mm?) blachy (między dennik a pilers). Jak ktoś ma inne pomysły, to chętnie wysłucham :)
Zdjąłem pilers i zabrałem się za sklejkową podporę pod pilers. Podpora jest w kształcie dwuteownika, przy czym dolna warstwa jest wygięta, dostosowana do kształtu dna w tym miejscu. Jak tymczasowo wygiąć dolne sklejki? Można położyć na nich duży ciężar, ale to niewygodne potem. Ja zastosowałem ceownik z otworami, który to ceownik na końcach przykręciłem do dna jachtu (w końcu mam otwory na sworznie balastowe). Pasy sklejki (już docięte na szerokość i długość) 2 x 10 mm grubości ściągnięte śrubami fi 8 (takie akurat miałem) pięknie ułożyły się na dnie jachtu. Można było zdjąć szablon i sprawdzić jak wysoka powinna być pionowa część dwuteownika. Wszystko zostało wymierzone, krzywizna dolna zdjęta, elementy wycięte i doszlifowane, cała podstawa w końcu złożona (na razie tylko skręcona wkrętami). Po przyłożeniu do dna, okazało się, że jest prawie dobrze. A to prawie polegało na tym, że dno nie było idealne i podstawa luzem "gibała się" po przekątnej. Poziomica powiedziała mi, jak to ustawić. Szlifierka kątowa w dłoń i doszlifowanie dna tak, żeby było dobrze (na zdjęciu drugim widać po prawej stronie białą plamę po szlifowaniu). W tej chwili podstawa pod pilers, skręcona i sklejona, schnie w szafce (bo tam jest ciepło).
Ten sam ceownik i śruby, przydały się ponownie do przykręcenia próbnego dolnego szablonu dna z przodu balastu, co przyda się do laminowania.
Dzisiaj laminować się nie dało (choć były takie plany) - temperatura w okolicach 10 stopni i niżej, silny wiatr, zimno. No więc inne prace (bo i wczoraj i dzisiaj miałem dwie osoby do pomocy), ale to wychodzi poza zakres wątku ;)
Ktoś może zapytać, ile czasu można skręcać sklejkową podstawę pilersu. Otóż można długo. Zwłaszcza że z jachtu do warsztatu stolarskiego jest spory kawałek dookoła hangaru.
Poza tym, ma być dokładnie, i na razie jest, odpukać ;)
Uff ;)


Załączniki:
Komentarz: Śruby mocujące od spodu szablon i "półformę" do laminowania. Oraz biała plama, gdzie "troszkę" doszlifowałem dno, żeby podpora pilersu ładnie leżała.
DSCF3927_2.jpeg
DSCF3927_2.jpeg [ 81.27 KiB | Przeglądane 5625 razy ]
Komentarz: Tylny otwór do zalaminowania.
DSCF3926_2.jpeg
DSCF3926_2.jpeg [ 74.05 KiB | Przeglądane 5625 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:17 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Coś poradzę. Pilers powinien być lekko nadwymiarowy, 2 - 3 mm. Aby go wsadzić na miejsce weź lewarek i unieś nieco pokład i wsadź pilers na swoje miejsce.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jaszra napisał(a):
unieś nieco pokład

A jak wysoko da się unieść pokład bez demolowania wszystkiego?
U mnie to wgłębienie w dachu kabiny jest dość duże. Ale z tyłu jest płasko. Trzeba by odkręcić lampkę, wyjąć śruby (czyli zdjąć podstawę masztu na kabinie, potem na nową ją na sikę przykręcić). No to teraz już wiadomo, czemu takie prace się ciągną jak flaki z olejem, a lista prac rośnie zamiast się skracać... ;)
Może jednak podkładka na dole? Muszę to jeszcze dokładnie pomierzyć, ech.


Załączniki:
Zdjęcie-0005_2.jpeg
Zdjęcie-0005_2.jpeg [ 56.27 KiB | Przeglądane 5551 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
waliant napisał(a):
jaszra napisał(a):
unieś nieco pokład

A jak wysoko da się unieść

Na pewno sporo wyżej niż 2 - 3mm. Jaszra dobrze radzi, choć dziwne, że nie na PW... :-D
Śledzę i kibicuję, pracy nie zazdroszczę...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2012, o 12:53
Posty: 69
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dwie solidne kantówki oparte w poprzek na kojach a na nich lewarek z przedłużeniem do sufitu i się da.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja wiem, że się da :) Trochę się tylko martwię, żeby nie trzeba było potem składać jachtu.
Przed pilersem jest gródź. No nic, zrobimy próbę, ale to już po zrobieniu denników i podwieszeniu balastu. Wtedy będzie czas robić pilers.
Alterus napisał(a):
Śledzę i kibicuję, pracy nie zazdroszczę...

Wcale mnie to nie bawi, ta praca. Ale trzeba to trzeba.

Opisuję dokładnie ten remont, bo na początku obiecałem. Podam też na końcu koszt (w tej chwili wiem ile zapłaciłem za materiały), ale jeszcze farby, robocizna no i wypadki nieprzewidziane (choćby taki pilers).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 20:33 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
waliant napisał(a):
A jak wysoko da się unieść pokład bez demolowania wszystkiego?

Tyle ile trzeba. Konstrukcja kadłuba pozwoli na to. Podnosisz na chwilę na czas włożenia pilersu i sprawa załatwiona. Tu chodzi o milimetry, tak aby pilers włożyć na swoje miejsce.
Nie znam konstrukcji jachtu i może nie tędy droga. Ale zazwyczaj tak jest.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jaszra napisał(a):
Tu chodzi o milimetry


Ideę rozumiem. Jeżeli to się sprawdzi, to super, bo odpada dodatkowa podkładka na dole. Za to trzeba zdjąć podstawę masztu (bo śruby) no i zabawa z podnośnikiem. Ale jak pisałem, takie prace ciągną się jak flaki z olejem i tak po prostu musi być.

Alterus słusznie nie zazdrości pracy, lepiej weekendy spędzać na spacerach czy wycieczkach, że o książkach nie wspomnę. Ale za rok będzie o wiele mniej pracy przy jachcie (taaaa...) ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 20:57 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
No widzisz, takie są realia. Sam robisz to nie liczysz kosztów. A firma policzy co najmniej 60 zł za rbg (a lakiernik samochodowy 100 zł/rbg). I jest pytanie, co lepsze? Nowy czy do remontu. Na razie przewaga jest po stronie remontu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
waliant napisał(a):
no i zabawa z podnośnikiem.

Nie znam konstrukcji tego jachtu, ale powinna wystarczyć kantówka czy coś podobnego jako dźwignia. Był taki, co tym sposobem Ziemię obiecywał poruszyć, to i tu może się sprawdzić... :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No nie, koszty liczę tak czy owak. Tylko sporo kosztów robocizny mogę odjąć. Poza tym, załoga dużo pomaga i to też jest bardzo cenne, bo wysiłek się rozkłada na kilka osób.

W przypadku tego akurat remontu kluczowy okazał się dobry projekt i koncepcja (co teraz widzę, bo można było dużo i drogo zrobić z marnym efektem), za co Piotrowi należą się duże podziękowania.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 21:16 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1429
Podziękował : 521
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
nie da się zrobić rury pilersu z blachami na końcach idealnie dopasowanej na długość między dachem kabiny a dennikiem.

Podstawka z przyspawaną nagwintowaną rurą np. 5cm i wewnętrzny gwint w pilersie lub odwrotnie. Tak było np. na Nefrytach w 1970r.

To wypychanie u Ciebie sufitu może być do 2cm i nic się nie stanie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
Poza tym, załoga dużo pomaga i to też jest bardzo cenne, bo wysiłek się rozkłada na kilka osób.

..i najważniejsze to, że własna pracę będą bardziej szanować co będzie skutkowało dbaniem o jacht w sensie technicznym i estetycznym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
cors napisał(a):
może być do 2cm

Tyle powinno spokojnie wystarczyć.
Czyli nie ma co bardziej kombinować, pilersu się co chwila nie wyjmuje (sprawdzić, czy przed zamontowaniem założyło się na pilers stolik...) ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 21:56 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1429
Podziękował : 521
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Tyle powinno spokojnie wystarczyć.

Jak wylaminujesz na gotowo ruszt denny, wstawisz podnośnik hydrauliczny, napniesz do pierwszego "trzasku" i zmierzysz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2015, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Ale za rok będzie o wiele mniej pracy przy jachcie (taaaa...)


No patrzaj ...
A mnie z roku na rok ni czorta nie chce roboty ubywać a raczej przybywa :lol:
Właśnie zakładam bramkę, radar i fotoogniwo.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 09:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
waliant napisał(a):
Ale za rok będzie o wiele mniej pracy przy jachcie (taaaa...) ;)

Piszesz jak by to był twój pierwszy sezon prac przy jachcie :rotfl:
bury_kocur napisał(a):
A mnie z roku na rok ni czorta nie chce roboty ubywać a raczej przybywa :lol:

Zawsze można coś usprawnić :-P

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Magister napisał(a):
Piszesz jak by to był twój pierwszy sezon prac przy jachcie


Ale Pallasa doprowadziłem do takiego stanu, że żadnych wielkich prac nie wymaga. Czyli się da. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2015, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Jak dla mnie to Pallas jest wyjątkiem potwierdzającym regułę ;)

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pogoda podczas weekendu wredna, zimno i wiało. Laminowanie otworów odpadało. Z róznych powodów nie było warunków, żeby kleić denniki. Skończona podpora pod pilers, wpasowana i gotowa do sklejania z pianką. Poza tym udało się przygotować do malowania i pomalować górę balastu (malować można jak jest zimno, ale szpachlować już nie bardzo). Oraz wykonać kilka innych prac, z mocowaniem balastu niezwiązanych (bo jednak lista prac ma trochę pozycji).


Załączniki:
Komentarz: Góra balastu
DSCF3931_2.jpeg
DSCF3931_2.jpeg [ 106.26 KiB | Przeglądane 4835 razy ]
Komentarz: Podstawa pilersu
DSCF3928_2.jpeg
DSCF3928_2.jpeg [ 86.52 KiB | Przeglądane 4835 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 21:13 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
powiem Tobie,że czekam na relację jak dzieciak na Misia Kolargola :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 21:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzięki, milo że ktoś czyta. ;)
Ale dupowato, bo tempo prac przy mocowaniu balastu (bo jednak coś tam innego robimy) dalej beznadziejne i nie bardzo jest czym się chwalić. Za to na najbliższe czwartek i piątek wziąłem urlop, więc będą 4 dni pracy przy jachcie. Trochę podgonię, mam nadzieję :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 21:30 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
waliant napisał(a):
Trochę podgonię, mam nadzieję :roll:

Oj naiwniuśki z Ciebie człek, naiwniuśki.
Akurat zgodnie z prognozą najbliższy tydzień ma być mokry i zimny. Tak że z laminowania tzw. dupa z króla.
Sam przebieram drobno nóżkami jak małolat w kolejce do kibelka gdyż trza mi i laminować i malować.
Tym niemniej życzę Ci ( a pośrednio sobie) coby prognozy paskudnej pogody okazały się trzecią prawdą ks. Tischnera.
A czytać Ciebie czytuję, i to z przyjemnością.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 217 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL