Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dolaminowanie skrzynko-spódniczki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=20930
Strona 1 z 1

Autor:  Irek [ 11 sty 2015, o 22:16 ]
Tytuł:  Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Problem mam. Rozważam dobudowę skrzynki-studzienki na silnik do pawęży i tym samym stworzenie spódniczki. Nie mam możliwości innego umiejscowienia studzienki a silnika stacjonarnego bym chciał uniknąć. Jarzmo steru przesunie się o szerokość studzienki. Co szanowne forum na to. Czy znacie przypadki takiej przebudowy?

Autor:  Michal [ 11 sty 2015, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Napisz jaki to jacht to będzie łatwiej doradzić.
Jachty nieraz są przedłużane ale byłbym ostrożny, łatwo popsuć wygląd. Przesunięcie steru też może coś zmienić.

Załączniki:
rufa.jpg
rufa.jpg [ 64.39 KiB | Przeglądane 7140 razy ]

Autor:  PITER GAZU [ 11 sty 2015, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Upss, jaka wymowna cisza :D

Autor:  skipbulba [ 12 sty 2015, o 07:48 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Piter oczekiwałeś, że na forum siedzą fachowcy, którzy z drżeniem serca czekają, aż ktoś zada pytanie, żeby mu natychmiast ( to jest w przypadku Twojego postu po 14 minutach) dać odpowiedź? Kurde to nie infolinia Orange czy innego Playa :)

Autor:  Kurczak [ 12 sty 2015, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Przedłużałem 5 - metrową łódkę o pół metra czyli 10 % jej długości ale nie zmieniałem położenia płetwy sterowej ( zastosowałem ster głębinowy ). Przedłużenie wpłynęło pozytywnie na walory nautyczne i wizualne też :D

Autor:  Irek [ 12 sty 2015, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Jacht jest Viva 700. Irytujące dla mnie jest położenie pantografu - nie dość że przy skrajni (zrozumiałe płetwa sterowa ma lepszy wychył) to jeszcze rufa jest w kształcie łuku - co w efekcie daje super skręt w lewo a fatalny w prawo. Przy mocniejszym wietrze z prawej burty nie jacht nie skręci w ogóle w prawo bez skręcenia silnika. W ciasnej marinie było bums (tak jest kiedy sternik trzyma dwa rumple i patrzy w stronę nie tą co trzeba :). Na szczęście bez szkud się obyło. Druga rzecz to duże fale i .........wiadomo. I stąd decyzja o przedłużeniu. Nie chcę steru głębinowego bo na plażę się nie ucieknie. Chętnie powierzyłbym tę przeróbkę fachowcowi. Mieszkam w świętokrzyskim. Jeśli kogoś znacie to proszę o info.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Szkodnik - dzięki. To foto to może rzeczywiście odstraszyć ale myślałem raczej o czymś w rodzaju drugiego achterpiku i skrzydełkach po bokach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak pocieszyłeś mnie. Nautycznie wpływ na pewno wystąpi. Niby nawis nie będzie miał wpływu na linię wody bo będzie nad nią ale przesunięcie steru o około 50-60 cm do tyłu coś tam narobi. Czytałem że można zrównoważyć delikatnym nachyleniem masztu.

Autor:  Kurczak [ 12 sty 2015, o 11:27 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Ja miałem ster głębinowy, który niczego nie utrudniał. Płetwa była podnoszona do poziomu tak jak paweżowy zanurzenie się zwiększyło tyko o "policzki" steru :)

Autor:  boSmann [ 12 sty 2015, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Irek napisał(a):
To foto to może rzeczywiście odstraszyć

Myślisz, że to już gotowa spódniczka ? :rotfl:
W efekcie, Pinokio nieźle na wodzie się prezentuje. (moim zdaniem)

Autor:  PITER GAZU [ 12 sty 2015, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

skipbulba napisał(a):
Piter oczekiwałeś, że na forum siedzą fachowcy, którzy z drżeniem serca czekają, aż ktoś zada pytanie, żeby mu natychmiast ( to jest w przypadku Twojego postu po 14 minutach) dać odpowiedź? Kurde to nie infolinia Orange czy innego Playa :)
Nie Maćku ale gość napisał i znikł z forum (wylogował się) a Szkodnik zadał mu pytanie po 5 ciu minutach, Ja bym poczekał :mrgreen:

Autor:  Irek [ 12 sty 2015, o 14:27 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Kurczak napisał(a):
Ja miałem ster głębinowy, który niczego nie utrudniał. Płetwa była podnoszona do poziomu tak jak paweżowy zanurzenie się zwiększyło tyko o "policzki" steru :)

Dzięki za podpowiedź. To by mi pasowało. Troszkę może być mniej zwrotna ze śrubą za sterem. Tak jak pisałem nawis-spódniczka wraz ze studzienką będzie już prawie w powietrzu ale jak silnik dociąży to może wody dotykać.
Napisz proszę jak rozwiązałeś problem podnoszenia płetwy - którędy fał przeciągnąłeś.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

PITER GAZU napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Piter oczekiwałeś, że na forum siedzą fachowcy, którzy z drżeniem serca czekają, aż ktoś zada pytanie, żeby mu natychmiast ( to jest w przypadku Twojego postu po 14 minutach) dać odpowiedź? Kurde to nie infolinia Orange czy innego Playa :)
Nie Maćku ale gość napisał i znikł z forum (wylogował się) a Szkodnik zadał mu pytanie po 5 ciu minutach, Ja bym poczekał :mrgreen:

Sorki koledzy ale ślepka mi się zamkły w międzyczasie. ;)

Autor:  Kurczak [ 12 sty 2015, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Wewnątrz trzonu czyli w tym przypadku rury :)

Poczytaj ten wątek, tam jest wszystko (chyba) opisane. Wprawdzie dotyczyło to przedłużenia jachtu drewnianego - listewkowego, ale niektóre tematy są uniwersalne :D

viewtopic.php?f=22&t=10377&hilit=koker

Autor:  Marian.Kowalski [ 12 sty 2015, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Najbliżej (jeśli łódka w domu) masz do szkutni Ramokles.
Leszek Ramocki, Zgórsko 29a, 41-345 91 66 kom. 601 209 004

Może coś doradzi czy wykona?

Autor:  przemek [ 12 sty 2015, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Przy rufie, jaką posiada Viwa, jakoś marnie od strony estetycznej, widzę dobudowanie spódnicy i studni. Dodatkowo to świeża łódka, więc zakładam że żelkoty ma jeszcze nie styrane, więc szkoda je mordować. Jeżeli musi być studnia, kombinował bym raczej upchać ją w rufowej bakiście, nawet kosztem lekkiej asymetrii, ewentualnie pochylając silnik o kilka stopni na bok. Jeżeli chodzi tylko o poprawę warunków pracy silnika, to może lepszym wyjściem będzie centralny pantograf i dwie płetwy sterowe??
Pozdrawiam
Przemek

Autor:  Michal [ 12 sty 2015, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Przemek był szybszy i tylko mogę potwierdzić: Irek nie Psuj Vivy, z dobudową pawęży sobie nie Poradzisz.
Bosman że Zgadłeś tego Pinokia to gratuluję, zdjęcia gotowego nie mogę znaleźć.

Autor:  boSmann [ 12 sty 2015, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

szkodnik napisał(a):
Zgadłeś tego Pinokia

Bo ja chyba wszystkie Róże poznałem :rotfl:
Kiedyś bardzo mnie interesowała

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

szkodnik napisał(a):
zdjęcia gotowego nie mogę znaleźć.

http://www.jachtoldtimer.pl/n_pinokio.php

Autor:  Irek [ 12 sty 2015, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

przemek napisał(a):
Przy rufie, jaką posiada Viwa, jakoś marnie od strony estetycznej, widzę dobudowanie spódnicy i studni. Dodatkowo to świeża łódka, więc zakładam że żelkoty ma jeszcze nie styrane, więc szkoda je mordować. Jeżeli musi być studnia, kombinował bym raczej upchać ją w rufowej bakiście, nawet kosztem lekkiej asymetrii, ewentualnie pochylając silnik o kilka stopni na bok. Jeżeli chodzi tylko o poprawę warunków pracy silnika, to może lepszym wyjściem będzie centralny pantograf i dwie płetwy sterowe??
Pozdrawiam
Przemek

Pod bakistą rufową jest kojo więc odpada. Viva jest z 2004 r. ale z pierwszej ręki i w stanie niemal idealnym - ze stoczni w Mińsku Maz. Zajefajnie się prowadzi. Miałem kilka jachtów i pływałem niejednym ale ten jest naprawdę dobry. No i wlec wszędzie za sobą go można. A w dodatku ma wymienny miecz na balast z bulbą. Producent pisze o silniku stacjonarnym, lecz nie bardzo bym chciał bo stracę zbyt dużo miejsca na hundkoi. Pomysł z podwójnym sterem jest bardzo dobry. Muszę to wszystko przemyśleć. A teraz właśnie jest dużo czasu na to. Dzięki koledzy za porady.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian.Kowalski napisał(a):
Najbliżej (jeśli łódka w domu) masz do szkutni Ramokles.
Leszek Ramocki, Zgórsko 29a, 41-345 91 66 kom. 601 209 004

Może coś doradzi czy wykona?

Dzięki bardzo. To blisko ode mnie. 50 km. :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

boSmann napisał(a):
szkodnik napisał(a):
Zgadłeś tego Pinokia

Bo ja chyba wszystkie Róże poznałem :rotfl:
Kiedyś bardzo mnie interesowała

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

szkodnik napisał(a):
zdjęcia gotowego nie mogę znaleźć.

http://www.jachtoldtimer.pl/n_pinokio.php

Fajna łajba. Marzenie. Ja muszę wszędzie ze swoją dojechać i dlatego szerokość <2.55m.

Autor:  boSmann [ 13 sty 2015, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Dolaminowanie skrzynko-spódniczki

Irek napisał(a):
dlatego szerokość <2.55m.

Zrób przyczepę o szer. 2.50 to szerszą łódkę przewieziesz zgodnie z kodeksem ;)
Na stronie Amiga yacht -> Solina 27 -> szczegóły masz zdjęcia studni kokpitowej. Niegłupio to zrobione. Może coś Cię zainspiruje?
http://www.amigayacht.pl/index.php?mg=p ... a27details

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/