Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
naprawa odpryskow laminatu https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=21225 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kondziu [ 11 lut 2015, o 18:12 ] |
Tytuł: | naprawa odpryskow laminatu |
Witam. w zalaczeniu dodalem dwa zdjecia. mam pytanie jak zabrac sie za naprawe ubytkow? Jestem poczatkujacy takze za kazda informacje bede wdzieczny. Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | cors [ 11 lut 2015, o 19:11 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Na zdjęciu pierwszym: pęcherze (purchle) na ostrych załamaniach powierzchni. Typowa wada brakoróbstwa. Złe zbrojenie -mata typu "krosno" z małą zawartością papretury, z 18mikronowym rovingiem zamiast 8 (laminowanie "drutów"), niska temperatura-gęsta żywica i na końcu słaby "fachowiec" nie wiedzący co to jest LAMINOWANIE. Reklamować. Naprawa: szlifowanie, "grunt z mikstury", oklejanie, zalewanie topcoatem o RAL-u identycznym z bazowym żelkotem, szlifowanie 120,280, na wodę 400, 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150. Zgłoś się do SIGI 2. Według jego oferty to powinno mu zająć (jedno miejsce) ok.49 sekund!! ![]() Drugie to rysy. W zależności od głębokości: szlifowanie na wodę 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150. Głębokie rysy jak wyżej-zalewanie (bez mikstury) i 280, na wodę 400, 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150. |
Autor: | Moris29 [ 11 lut 2015, o 19:58 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Jak bym był początkujący to z tych rad bym niewiele zrozumiał. Tzw. żargon. Jak ktoś chce być nauczycielem, to stara się zrozumieć ucznia, a nie wymądrzać się. A co jeżeli łódka ma swoje lata - też "reklamować"? |
Autor: | cors [ 11 lut 2015, o 21:12 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Moris29 napisał(a): Jak bym był początkujący Jak nie jesteś początkujący to nauczaj. |
Autor: | Nicram [ 11 lut 2015, o 22:20 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Kondziu, czy to twoje Bene....? |
Autor: | 1ariel [ 13 lut 2015, o 13:24 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
A ten "grunt z mikstury" co to? Topcoat mam ale gruntu już nie dali w sklepie. |
Autor: | cors [ 13 lut 2015, o 15:46 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
1ariel napisał(a): "grunt z mikstury" Mieszanina 2% naftanianu kobaltu 2-procentowego z 98% styrenu. To tylko do laminowania nowego na stary laminat. Pod topcoat kładziony grubo 05-1mm jako zabezpieczenie laminatu też. Natomiast do małych, szlifowanych "zaprawek" żelkotu nie używać, bo wyjdzie fiolet. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * 1ariel napisał(a): w sklepie jakim, spożywczym? Materiały laminatowe kupuje się w hurtowniach specjalistycznych Laminopol, Reja, Konektor i inne. Te ze sklepów, nawet żeglarskich nie są najlepsze jakościowo. Przeterminowane itd. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Moris29 napisał(a): co jeżeli łódka ma swoje lata - też "reklamować" Oddać do utylizacji bo profesjonalny remont przekroczy wartość nowej. Ale jak ktoś lubi notoryczny remont to jego sprawa. |
Autor: | PITER GAZU [ 13 lut 2015, o 18:36 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
cors napisał(a): Oddać do utylizacji bo profesjonalny remont przekroczy wartość nowej. Ale jak ktoś lubi notoryczny remont to jego sprawa. hymm no cóż nic nie powiem ![]() |
Autor: | cors [ 13 lut 2015, o 23:53 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
PITER GAZU napisał(a): Nie po to stworzono fora aby kogoś kto się nie zna na jakiejś rzeczy od razu dołować i sprowadzać do parteru Jak się ktoś nie zna, zleca fachowcom. Wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami. Nie można jej przekazać w poście. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * PITER GAZU napisał(a): Cros nie obraź się ja osobiście użył bym drugiego i trzeciego słowa Twojego cytatu w stosunku do Ciebie - sorry Nie Cros tylko CORS. Słów możesz używać jakich chcesz. Nie mogę znaleźć "drugiego i trzeciego słowa mojego cytatu". Pewnie jestem tępy |
Autor: | Zbieraj [ 14 lut 2015, o 00:12 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
cors napisał(a): naftanianu kobaltu To był zawsze naftenian kobaltu. Walnąłeś literówkę, czy to jakiś nowy, inny związek chemiczny?
|
Autor: | maciej55 [ 14 lut 2015, o 00:35 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
cors napisał(a): Jak się ktoś nie zna, zleca fachowcom. NIE ZAWSZE ![]() cors napisał(a): Wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami. Wymagane dobre chęci i pracacors napisał(a): Nie można jej przekazać w poście. Wymagane dobre chęci i umiejętność ![]() |
Autor: | cors [ 14 lut 2015, o 23:53 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Zbieraj napisał(a): naftenian kobaltu Oczywiście NAFTENIAN Kobaltu. Literówka, przepraszam i dzięki za korekcję. |
Autor: | lunsive [ 8 kwi 2015, o 21:19 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu - o naprawie żelkotu, więc napiszę w tym. Naprawiałem ubytki na dziobie - w niektórych miejscach dałem szpachlę epoksydową, w niektórych trzeba tylko lekko uzupełnić żelkot. Jaką folią zabezpieczyć żelkot po nałożeniu go na szpachlę? Gdzie taką folię kupić? Czy do małych ubytków żółta taśma malarska wystarczy aby odciąć dostęp do powietrza? |
Autor: | Emill`76 [ 8 kwi 2015, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Pierwsza odpowiedz niczym doktorat, dla czytającego początkujacego... Tymczasem nie wiemy nawet o naprawę jakiej łódki chodzi ? Może jest to jakiś stary poczciwy Orion , tudzież ..,może nawet łódka wędkarska ![]() Tak myślę, że w przypadku 1 rysunku , po dokładnym oczyszczeniu i odtłuszczeniu, nawet sama szpachla epoksydowa mogłaby załatwić sprawę , uzupełniając ubytek ... |
Autor: | Dixi [ 3 maja 2015, o 20:33 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
lunsive napisał(a): Nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu - o naprawie żelkotu, więc napiszę w tym. Naprawiałem ubytki na dziobie - w niektórych miejscach dałem szpachlę epoksydową, w niektórych trzeba tylko lekko uzupełnić żelkot. Jaką folią zabezpieczyć żelkot po nałożeniu go na szpachlę? Gdzie taką folię kupić? Czy do małych ubytków żółta taśma malarska wystarczy aby odciąć dostęp do powietrza? Sposobów na naprawianie żelkotu jest wiele. Z tą folią to rozumiem, że chodzi o to zeby żelkot zwiazał do końca i nie kleił się. Ale to nie jest konieczne. Po pomalowaniu żelkotem i tak trzeba obrabiać zaprawkę. Żeby klejący żelkot nie zaklejał papieru wystarczy dobrze go przemyć acetonem. Jak zaprawki robie z żelkotu ale ostatnia warstwę robie z topkotu a jak nie mam topkotu w takim kolorze to robie go sobie z żelkotu. Najleprościej dodać do żelkotu korektor parafinowy. A jak nie ma można podgrzać niewielka ilość żelkotu na łaźni wodnej i dodać parafiny ze świeczki i mieszać aż sie parafina rozpuści. Po wystygnieciu mamy topkot. Ważne żeby topkotem pomalować tylko ostatnia warstwę bo w przciwnym razie może nam sie potem zaprawka rozwarstwiać. Chyba że rysa jest płytka i zrobimy to na raz. Również z utwardzaczem trzeba uważać bo za duża ilość zmieni kolor żelkotu czy topkotu. |
Autor: | Dixi [ 3 maja 2015, o 21:20 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
cors ma wprawne oko i nawet ze zdjęcia jest w stanie podać grubość użytego do laminowania włókna szklanego. Gratulacje. Szkoda ze nie wiele z tego wynika. A wracając do uszkodzeń. To jak już po gwarancji to mimo wszystko próbowałbym coś ugrać od wykonawcy. To ewidentna ukryta wada laminatu, która może przytrafić sie w każdej stoczni. Jak nie chce nam się wykłócać to może przynajmniej uda się otrzymać żelkot użyty do produkcji. I wtedy jest szansa, ze kolor będzie pasował. Ja bym zrobił tak: Najpierw bym sprawdził czy takich niedoróbek nie ma więcej ( a może lepiej nie sprawdzać i jak wyjdą nowe to wtedy naprawiać) Na początku trzeba wydłubać pęcherz do końca i podrapać grubym papierem surowy laminat i zmatować okolicę dziury papierem 240 tak około 1-1,5 cm od krawędzi. Trzeba z ukosować delikatnie żelkot na krawędzi aby nowy miał większą powierzchnie przylegania. Teraz trzeba bardzo dokładnie przemyć miejsce naprawiane acetonem żeby było czyste. Jak przymalujemy brud to potem będziemy mieli czarna obwódkę wokół zaprawki. Jeśli pęcherz nie jest bardzo głęboki można podkleić taśmę lakierniczą poniżej zaprawki i zalać to żelkotem. Taśma zabezpieczy żelkot przed spłynięciem. Podgrzanie suszarką przyspieszy nam żelowanie. Nie można dodawać naftenianu bo on zmieni kolor żelkotu podobnie jak przedawkowany utwardzacz. Po utwardzeniu zeszlifowujemy nadmiar żelkotu. Prawdopodobnie przy tej czynności otworzą nam się pęcherzyki powietrza w grubo położonym żelkocie. Dlatego przedmuchujemy zaprawkę żeby wydmuchać pył z otworków w razie potrzeby powiększamy otworki i znów przemywamy acetonem zaprawkę. Teraz malujemy cienko raz lub dwa razy żelkotem dajemy dobrze związać zmywamy klejący żelkot acetonem i obrabiamy coraz drobniejszym papierem a na końcu polerujemy pastą polerską. Należy zwrócić uwagę na to żeby nie przeszlifować żelkotu obok naprawianego miejsca. Najgorzej jak żelkot na łódce jest cienki.Wtedy o przeszlifowanie bardzo łatwo i naprawa wymaga wprawy. Jeśli chodzi o rysy można próbować je zeszlifować a jak to się nie uda to trzeba zmatować to miejsce i pomalować kilka razy cienko żelkotem. Cienko żeby mógł on się dobrze odpowietrzyć. Nie będzie małych dziurek po wyszlifowaniu. Można też nałożyć żelkot pistoletem lakierniczym tylko trzeba go rozcieńczyć. Ja dodaje trochę acetonu. Z cienkiej warstwy on szybko wyparowuje. Przy podgrzaniu (suszarka lub opalarka) wyparuje zanim żelkot zwiąże. Takie rozwiązanie jest znacznie lepsze na dużych powierzchniach. Wtedy dziury można zaszpachlować szpachlówka i "polakierować" żelkotem lub topkotem. Taką powierzchnie obrabia się szybciej i łatwiej i nie tak grubymi papierami jak przy pędzlu. Głębokie uszkodzenia trzeba naprawić wpierw szpachlówką epoksydową najlepiej z włóknem lub poliestrową z włóknem. Szpachla samochodowa na kadłub nie nadaje się bo absorbuje wodę i odpadnie. Lepiej już do żywicy dodać pociętą nożyczkami matę szklaną i trochę krzemionki. Tylko te trochę to czasem trudno zdobyć albo trzeba kupić worek. Ale czasem znajdą się ludzie dobrej woli i pomogą No to owocnej pracy. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 7 maja 2015, o 15:10 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Powinieneś pisać książki o budowie i reperacji jachtów z laminatów. ![]() MJS |
Autor: | jaszra [ 7 maja 2015, o 16:48 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Powiem tak: naprawa powierzchni żelkotowej to wyższa szkoła jazdy. Amator nawet po wszechstronnych kursach forunowych nie da rady. Zazwyczaj efekt końcowy jest gorszy od sytuacji wyjściowej. To opinia profesjonalna tak jak porady Corsa. A amatorsko to można zaszpachlować, zalepić, psiknąć sprajem dla wyglądu i koniec. p.s. W stoczni Conrada na laminatach pracował Lutek, systematycznie zwalniany za opilstwo i systematycznie przyjmowany bo trzeba było naprawić powierzchnię żelkotową. To był artysta, potrafił naprawić metr kw. niedotwardzonej powierzchni żelkotowej i śladu nie było. |
Autor: | Dixi [ 7 maja 2015, o 17:21 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
To prawda. Żeby nie było śladu to trzeba najpierw przeszlifować hektary, żeby złapać wprawę. Najgorsze to jest przeszlifowanie obok zaprawki. Zaprawka rośnie i wciąż pojawiają się nowe czarne miejsca. Ale na to lekarestwem jest natrysk. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 7 maja 2015, o 18:04 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Dixi napisał(a): Ale na to lekarestwem jest natrysk. ...i potem polerowanie powierzchniowe, jak w samochodach.MJS |
Autor: | Dixi [ 8 mar 2018, o 16:20 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Kaka84 [ 14 mar 2018, o 11:12 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Czy mogę się przyłączyć? Czy da sie to jakoś porządnie naprawić? Znalazłem topkot w kolorze wyszlifować dremelkiem i wypełnić na nowo? https://zapodaj.net/0127e77b59b9e.jpg.html https://zapodaj.net/4f2a114df9e1f.jpg.html |
Autor: | Dixi [ 14 mar 2018, o 11:29 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Wszystko się da zrobić. Jak będzie ładnie to tylko zależy od Ciebie lub kogoś kto to będzie robił. |
Autor: | Kaka84 [ 14 mar 2018, o 11:43 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Dixi napisał(a): Wszystko się da zrobić. Jak będzie ładnie to tylko zależy od Ciebie lub kogoś kto to będzie robił. Bardziej mi chodziło czy takie "uszkodzenia" można naprawić zaproponowaną przeze mnie metodą(czyli jechać tylko poeknieciach). Czy trzeba rwać do żywego po całej szerokości od krawędzi burty do tego pasa antypoślizgowego. kłaść siatke i kleić na grubo kilka warst. Bo jak tylko pierwszą warstwę i wyrównać tylko krawędzie pęknięć to sobie poradzę. A takie małe rysy ale czarne w środku można zabezpieczyć żeby się nie rozeszły na takie duże? |
Autor: | Dixi [ 14 mar 2018, o 12:03 ] |
Tytuł: | Re: naprawa odpryskow laminatu |
Wg mnie to trzeba przeszlifować grubym papierem i pomalować topkotem a potem wyprowadzić powierzchnię i wypolerować. Ale trzeba też sprawdzić co jest pod spodem Czy laminat jest dobry czy może siano. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |