Kończę właśnie budowę jachtu (http://www.janjara.blog.interia.pl), chciałbym go wodować na początku lipca, czyli czasu nie dużo. Pracuję sam, więc często brakuje "trzeciej ręki". Poszukuje osób, które pomogłyby mi (fizycznie, nie finansowo), w zamian za wspólne pływanie po Bałtyku (a może dalej). Budowa jachtu jest w Katowicach.
Janusz

Obserwowałem z zaciśniętymi kciukami budowę Twojej łódki na Szkutniku Amatorze.
Dużo Ci już nie zostało......
Niestety do Katowic trochę mam daleko...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Przejrzałem Twój blog. Wydaje mi się, że spawane na sztywno okucie salingów to poważny błąd. Okucie w tym miejscu będzie miało tendencję do wyrywania się na skutek zmiennych obciążeń. Salingi powinny być osadzone tak, by miały możliwość ruchu. Taj jak np. to od Czecha http://www.czech.lublin.pl/pl/?816,sali ... kat.-135-b
I tak samo jak Kurczak stwierdzę, że szkoda, że tak daleko...

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi