Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Remont 470'ki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=22378
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł.G [ 23 cze 2015, o 22:18 ]
Tytuł:  Remont 470'ki

Witam serdecznie :D
Zawsze marzyłem żeby żeglować, lecz niestety fundusz nigdy nie pozwalał na posiadanie własnego jachtu. Tego lata ku mojej wielkiej radości zostałem posiadaczem...no nie do końca bo sprawuję nad nią tylko opiekę... klubowej, pięknej i czerwoniutkiej 470'ki :D
Mogę na niej pływać i robić sobie z nią co mi się tylko podoba, pod warunkiem że ją wyremontuje i uzupełnię. I pomyślałem że skoro będzie remont to czemu by nie dokumentować tego na forum i nie korzystać przy tym z wiedzy bardziej obeznanych kolegów? Cały mój problem polega na tym że, u nas w klubie nie ma innej 470, a ta którą dostałem jest raczej ogołocona z wszystkiego, nawet więcej, jest tam kilka dziwnych patentów i odrobina ułańskiej fantazji (wnioskuję to po zdjęciach kompletnych łódek widzianych w internecie). Chciałbym ją doprowadzić do stanu używalności i uzupełnić braki...z tym że fundusz malutki a chciałbym to zrobić porządnie i bez wydawania pieniędzy na darmo... a jako że moja wiedza na ten temat jest bardzo malutka to liczę na Waszą pomoc :D

Z tego co zauważyłem to:
-Pokład jest miejscami miękki(da się ugiąć palcem)
-Z wyżej wymienionego powodu jest mnóstwo "pajączków"
-Poprzedni właściciel coś zrobił źle przy malowaniu bo farba odłazi płatami
-Brakuje(poza całą resztą) opędnika którego nigdzie nie mogę w internecie namierzyć.


Postaram się w miarę możliwości uzupełniać postępy prac, a tym czasem garść fotek...

https://plus.google.com/photos/11340358 ... 4sXz29jYOg

Pozdrawiam serdecznie Paweł. :D

Autor:  boSmann [ 23 cze 2015, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

Paweł.G napisał(a):
Cały mój problem polega na tym że, u nas w klubie nie ma innej 470, a ta którą dostałem jest raczej ogołocona z wszystkiego, nawet więcej, jest tam kilka dziwnych patentów i odrobina ułańskiej fantazji

Nie tak bardzo ogołocona i jakie patenty tak Cię dziwią?
Może na zdjęciu strzałkami i numerkami oznacz konkretne miejsca to konkretnie będzie można się odnieść
Tu masz zdjęcie przykładowego uzbrojenia, tylko rufy nie widać i blokow do brasów
http://www.eiermann.de/Segeljollen/470/Mackay_470.htm

A na stronie producenta możesz zobaczyć (na ceny nie zwracaj uwagi :-P )
co oferują http://www.eiermann.de/Zubehoer/470_zub ... swahl.html

Paweł.G napisał(a):
Pokład jest miejscami miękki(da się ugiąć palcem)
-Z wyżej wymienionego powodu jest mnóstwo "pajączków"


Na starszych, wyeksploatowanych regatówkach to normalne.
Wzmacnianie nie opłaca się moim zdaniem; roboty do czorta, aby wagi nie nabić, trzeba dobrych materiałów a tanie nie będą. Przeszlifować, pomalować pływać

Paweł.G napisał(a):
Brakuje(poza całą resztą) opędnika

A co to za dziwo?

Autor:  Helix [ 24 cze 2015, o 05:37 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

boSmann napisał(a):
Paweł.G napisał(a):
Paweł.G napisał(a):
Brakuje(poza całą resztą) opędnika

A co to za dziwo?


http://www.atomic.sails.pl/old/Technika ... a_470.html
viewtopic.php?f=22&t=7654

Autor:  Helix [ 24 cze 2015, o 06:09 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

Helix napisał(a):
boSmann napisał(a):
Paweł.G napisał(a):
Paweł.G napisał(a):
Brakuje(poza całą resztą) opędnika

A co to za dziwo?


http://www.atomic.sails.pl/old/Technika ... a_470.html
viewtopic.php?f=22&t=7654

http://www.eioba.pl/a/26p/zeglarstwo-klarowanie-470ki

Autor:  Zbieraj [ 24 cze 2015, o 07:36 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

Helix napisał(a):
http://www.eioba.pl/a/26p/zeglarstwo-klarowanie-470ki
Dobra, dobra, jak mi załoganty na Zawiasie czy inszym Chopinie zaczną narzekać, że tam jest tak dużo różnych sznurków, to im pokażę 470-kę. :rotfl:

Autor:  Sławek Sea-Line [ 24 cze 2015, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

cześć

nie jest chyba aż tak źle. Piszesz:

Paweł.G napisał(a):
…..
Z tego co zauważyłem to:
-Pokład jest miejscami miękki(da się ugiąć palcem)
-Z wyżej wymienionego powodu jest mnóstwo "pajączków"
-Poprzedni właściciel coś zrobił źle przy malowaniu bo farba odłazi płatami


- Tak jak pisze boSmann „Przeszlifować, pomalować pływać”

Możesz co prawda na lewej stronie próbować laminować wzmocnienie („pseudo kratownice” aby ciężaru nie podnosić za bardzo) ale wiele one nie zmienią.

- Pajączki.

I tutaj będziesz już musiał poświęcić więcej pracy. Wszystkie, aby nie wyszły one na wierzchniej warstwie poliuretanów warto zeszlifować. Jeżeli są to pojedyncze rysy można pomyśleć o wybraniu ich do warstw maty dłutkiem lub mechanicznych rylcem.

Jeżeli jest to typowa „pajęczyna – słoneczko” szybciej i wygodniej jest zeszlifować całe takie miejsce niż bawić się w rozszlifowanie każdej nitki.

Jest to o tyle ważne że ta każda czarna kreska to jest pęknięty / uszkodzony żelkot, który wymaga wypełnienia szpachlówką. W przeciwnym wypadku, pominięte nitki wcześniej czy później pokażą się na farbie poliuretanowej ponownie.

Aby taka naprawa była trwała do wypełnienia i szpachlowania oczywiście szpachlówka epoksydowe (dużo bardziej odporna na naprężenia i uszkodzenia mechaniczne od poliestrowej).

- farba odłazi…. Itd.

I tutaj mogę pocieszyć cię że to w sumie dobrze - będzie mniej szlifowania J. Jeżeli chcesz to pomalować dobrze i na długo, najlepiej by było usunąć wszystkie stare powłoki z farb, aż do warstwy żelkotu.

Co do malowanie (powierzchnia dna i pokładu w zaokrągleniu 20m2) powinieneś zaplanować budżet na następujące produkty :
Podkład epoksydowy : 2 warstwy czyli około 4~5 litrów
Rozcieńczalnik do epoksydów - 1~2 litry
Poliuretan (w zależności od kolorów) 2 lub 3 warstwy : czyli około ~4 litrów (5 - 6 puszek)
Rozcieńczalnik do poliuretanu - 1~2 litry
Szpachlówka przeglądając zdjęcia – 1 ~ 2 puszki po ok. 750 gram
Dodatki (wałki pędzle)
Trochę żywicy, maty na pewno też zużyjesz.
koszt tych materiałów wyniesie tak szybko licząc :1000 ~1400 złotych
koszt bezbarwnych lakierów na listwę odbojową drewnianą (jeśli będziesz chciał ją zachować transparentną) to dodatkowo ~150 zł ale możesz ją przemalować na kolor jednostki w wersji oszczędnej.

P.S. Zanim zaczniesz malować, warto abyś sprawdził czy są sprawne obecne okucia, knagi, kipy, przelotki, prowadzenia etc. Jeśli nie - to skompletował wszystkie nowe, które będziesz montował na pokładzie. Niestety nie zawsze mocowania wypadają identycznie z otworami które są obecnie, a podczas przygotowania do malowania możesz z wielkiego trudu ukryć stare a przygotować nowe miejsca ich montażu. Po pomalowaniu, ukrycie nie pasującej dziurki po starej kipie będzie trudne.

Autor:  Paweł.G [ 24 cze 2015, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i cenne uwagi! :D
Z tymi patentami i fantazją to chodziło mi głównie o to co się dzieje na maszcie, te wszystkie "ponadprogramowe" dziury które zostały niechlujnie wycięte. Tak się zastanawiałem czy powinienem się nimi przejmować? Nie wpłyną one na wytrzymałość masztu? no i nie mogę dojść do tego, co autor miał na myśli montując te bloczki na maszcie... :-?

Linki które podrzucił Helix oczywiście już znam, w sumie na pamieć :D natomiast zastanawiam się oglądając wymieniony w linku opis takielunku, czy windę fału foka mogę zamontować równolegle do masztu? takie rozwiązanie wydaje mi się prostsze...bo by się ograniczyło do dwóch podwójnych bloczków... Z kolei mogło by to kolidować z mocowaniem obciągacza bomu (którego nomen omen nie ma :-? )

Prawdę mówiąc to właśnie tak planowałem zrobić z odnawianiem kadłuba. To jest najpierw skompletować wszystko co trzeba, wprowadzić ewentualne poprawki w tym co jest i pływać, a remont kadłuba zostawić sobie na zimę. Jak znam życie, jak bym teraz zaczął malowanie to skończył bym dopiero z końcem sierpnia a pływać się chce :mrgreen: no i druga sprawa to fundusz...

boSmann mówiąc "opędnik" mam na myśli tą linkę stalową z koralikami na której opiera się maszt zamiast o pokład. Co ciekawe przyglądałem się dokładniej temu elementowi pokładu gdzie powinien być zamontowany i nie ma nawet śladu po nim...czyżby go tam nie było od nowości? :roll: zresztą cały element nie jest integralną częścią jak we wszystkich tego typu łodziach które widziałem tylko jest przykręcony na śruby. :roll:

Pozdrawiam ciepło Paweł :D

Autor:  sailhorse [ 24 cze 2015, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Remont 470'ki

Zbieraj napisał(a):
Helix napisał(a):
http://www.eioba.pl/a/26p/zeglarstwo-klarowanie-470ki
Dobra, dobra, jak mi załoganty na Zawiasie czy inszym Chopinie zaczną narzekać, że tam jest tak dużo różnych sznurków, to im pokażę 470-kę. :rotfl:


Wysyłaj ich do mnie. Pokażę rs vision - od razu nabiorą pokory.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/