Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
[Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=22752 |
Strona 12 z 17 |
Autor: | bartuss1nowy [ 27 cze 2020, o 07:25 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
To kiedy wodowanko? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 cze 2020, o 17:37 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
bartuss1nowy napisał(a): To kiedy wodowanko? W moim wieku to pytanie brzmi czy? a nie kiedy? on stanie... na wodzie ) Z innej beczki: Próbowałem giąć pleksę, ale wyszło mi zwichrowane śmigło, a nie o to mi chodziło, Załącznik: tam nie ma takich pofalowanych krawędzi góra/ dół.Załącznik: Czy ktoś ma praktykę w tym temacie; mam mały nadmiar plexi mogę eksperymentować. MJS PS Mir: Z radami typu zielone/czerwone - to Ty se je w ciszę wyborczą włóż. |
Autor: | bartuss1nowy [ 27 sie 2020, o 17:58 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
ZMarianowanie Apasza |
Autor: | Marian Strzelecki [ 5 wrz 2020, o 11:16 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Chyba będzie "zemsta Apasza" Przedwczoraj znalazłem małe pęknięcie laminatu na płaskom pokładzie, w miejscu gdzie kiedyś była kluza. Odkrywając dalej dotarłem do całej płaszczyzny, gdzie laminat nie dotykał do sklejki, na jakiej został on położony. Jak można położyć laminat w powietrzu na 1 mm od podkładu ??? Oczywiście pod spodem była woda... nic nie robiąca sklejce. Załącznik: Wniosek (Chyba/pozytywny) sklejka była nasączona czymś (tłustym) wodoodpornym i nie odtłuszczona przed laminowaniem. Podobnie było kiedyś na dnie, ale tam był laminat na laminacie odchodzący regularnymi płatami Załącznik: - też wyższa szkoła jazdy )
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 13 wrz 2020, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Jesień idzie: nie ma na to rady: Trzeba budować namiot. Załącznik: Jednocześnie moja poza wyraża stosunek do sezonu kovid... opss: żeglugowego jaki był w tym roku. MJS |
Autor: | robhosailor [ 14 wrz 2020, o 11:49 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Mój sezon był (jeszcze jest!) niezły, więc w ogóle, nie rozumiem o co Ci chodzi. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 14 wrz 2020, o 21:58 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Od samego początku: Mam w domu osobę bezpośrednio po przeszczepie nerki... więc pół roku było (profilaktycznie*) skreślone, ze względu na zatłoczone dojazdy. Potem nastały takie upały, że nie dawałem rady nic prawie zrobić. Potem jak tylko przestawiłem łódkę w cień nastały słoty, zanim zrobiłem namiot. I tak prawie do dzisiaj. Dopiero od około 2 tygodni jest jakakolwiek praca. A tu wciąż odkrywam kolejne ciekawostki typu "Zemsta Apasza", więc koniec robót "podstawowych" się raczej oddala. Na dodatek posiadane narzędzie, dziwnie szybko się sypią, zaczynam podejrzewać, że co najmniej mam pecha. Poprzedniego PIPa jak zwodowałem, to zaraz nastał... stan wojenny: dziś patrzę czy to nie ja wywołuje te klęski w kraju. MJS ps Tak się zastanawiam: jak to możliwe, żeby jeden człowiek wpierw potrafił zrobić rzetelnie i solidnie łódkę, a ~ dwa lata potem, ten sam człowiek przerabiając ją "na morze" spieprzył wszystko za co się wziął przerabiając. Nie dość, że laminował "na tłusto" "na polep" to jeszcze używał matę od poliestrów. Skrócił kokpit tak, że nie da się położyć, rozbudował kabinkę tak, że nie da się chodzić po półpokładach, zmniejszył luk dziobowy i zmniejszył zejściówkę (otwór)... itp itd. Dobrze chociaż, że kadłub trzyma wymiary. Załącznik: * profilaktycznie, bo nigdy nie byłem zbytnio przekonany (do pandemii), ale teraz, coraz mniej wierzę w jakąkolwiek (nawet) epidemię. ale teraz ... szkoda mówić. |
Autor: | robhosailor [ 15 wrz 2020, o 09:24 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Współczuję wszystkiego złego, co nie zależy od Ciebie! Ale łódkę, znaczy "Zemstę Apasza" wybrałeś sobie sam! Masz, co chciałeś. PS: Mnie covidowe lockdowny trafiły krótko, bo od czerwca mogliśmy już żeglować i w zasadzie wykorzystaliśmy większość tego czasu, znaczy dostępne weekendy, poza tym, kiedy wiało zbyt mocno i drugim, kiedy byliśmy z wnuczętami Kasi w Mechelinkach. A na szczęście (tak mam szczęście!) czuję się na tyle dobrze, że: w maju z teleporady kardiologa zrezygnowałem, bo nie miałem możliwości wykonać zdalnie EKG, zapiszę się znowu, może, a teleporada u diabetologa była krótka i węzłowata, bo cukier mierzę sobie sam i mam prawie dobry, do urologa (przychodnia na terenie szpitala) w maju się nie mogłem dodzwonić, ani rejestracja do mnie nie oddzwoniła i wizyta przepadła, a zleconych badań na terenie szpitala nie wykonałem, więc jak mi się pogorszy, to będzie problem, a teraz zbliża się termin planowej wizyty u nefrologa i wcześniej też muszę zrobić badania w szpitalu, więc diabli wiedzą, co z tym będzie, na razie próbuję tam dzwonić, bez rezultatu. W epidemię wierzę, bo wiem, że jest i znam osoby, które się SARS-CoV-2 zakaziły, a niektóre z nich ... powtórnie! Znam też takie, które na Covid-19 chorowały ciężko. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 15 wrz 2020, o 21:00 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Robercie: Trochę się wyżaliłem i już mi lepiej. Dziś pozalepiałem epidianem wszystkie otwarte "rany" na jachcie i już się nie boję nawet deszczu. Jutro jadę szpachlować ... aby był ładniejszy. Co innego z moją wiarą. Jak sam napisałeś wierzysz w ... i tu się z tobą zgodzę: doprowadzono nas do tego, że w fakty możemy wierzyć, albo nie. A fakty tak na prawdę; są albo ich nie ma. Wirus jest; choroba istnieje, ale czy jest epidemia... byłbym się spierał, a pandemii to na pewno nie ma: jest tylko zmieniona niedawno definicja - ta z WHO. Ale tu nie jest wątek na temat wiary. O tym możemy pogadać na forum w działach o kosmitach, o ufo, czy o polityce. Pozdrawiam cię i życzę jak najszybszego... ozdrowienia służby zdrowia. MJS |
Autor: | Marian Strzelecki [ 2 lis 2020, o 22:29 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Wracając do tematu: (bo tematem jest jacht) Trochę popracowawszy pod namiocikiem (deszcz jak raz nie przesadzał): Udało się zamknąć z grubsza prace nad kadłubem (chodzi o szczelność) kosmetykę pokładową zostawiając na wiosnę. Załącznik: Nadeszły jesienne kowidy i prosiły a potem nawet nakazały (70+) aby już spakować łódkę na zimę. Załącznik:
|
Autor: | dorada [ 9 lis 2020, o 08:15 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Taka mnie naszła refleksja. Gdyby Marian Strzelecki był "innym" Marianem i nie eksperymentował to zrobiłby PIPa tradycyjnego . Czyli takiego jakiego oczekuje większość żeglarzy. PIPa bez tej wklęsłości w dziobowej części dennej kadłuba. Prawdopodobnie byłby to najpopularniejszy jacht tej wielkości do budowy amatorskiej ze sklejki do czasów obecnych. Pobiłby na głowę MISIA Milewskiego a i SETKA Maderskiego nie uzyskała by takiej popularności . Takie to gdybanie. |
Autor: | robhosailor [ 9 lis 2020, o 11:15 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Nowatorstwo i eksperymenty, nie zawsze łączą się bezpośrednio z sukcesem rynkowym. Innowacje, to mnóstwo, na bieżąco wprowadzanych do realizacji, drobnych usprawnień, a wielkie wynalazki, które zmieniają świat, są niezwykle rzadkie. W praktyce wygląda to tak, że w jednym czasie mamy mnóstwo bardzo podobnych produktów w produkcji i sprzedaży, które konkurują między sobą na podstawie niewielkich różnic. Pośród nich trafiają się takie, które się od nich zdecydowanie odróżniają: formą, funkcjonalnością, strukturą wewnętrzną, osiągami itd, itd. Jedne rynek chwyta, a inne, te co nie trafiły w swój czas, znikają i są zapominane, czasami po latach odkrywane na nowo... |
Autor: | Marian Strzelecki [ 9 lis 2020, o 16:26 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
dorada napisał(a): Taka mnie naszła refleksja. :kiss: PIP (wtedy - okolice stany wojennego) został sprzedany w ponad stu egzemplarzach co jak na tamte czasy było dużo, zwłaszcza, że nie miał prawie żadnej reklamy. MJS ps Z Setkami nie ma się co mierzyć, bo to bardziej sukces koncepcyjno-medialno-organizacyjny, a mniej projektowy. Łódka normalna (rzekłbym przeciętna) ale koncepcja rozwoju nieprzeciętna. Podobnie jak Mini-580. PS2 A co by było gdybym taki "normalny" dziób zrobił i ....nic? ...do dziś miałbym doła. A tak mam na starość satysfakcję, że cały czas "jestem w czołówce intelektualnej świata". . . . Szkoda tylko, iż świata to mało obchodzi. |
Autor: | dorada [ 9 lis 2020, o 17:20 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Doła nie masz ale kasy też nie . Z tych 100 egzemplarzy dokumentacji sprzedanej , to wg. Ciebie ile jest pływających ukończonych jachtów ? Ja osobiście znam żeglarza który posiada zakupioną dokumentację PIPa i sklejkę na ten jacht od 1992 roku i jeszcze nie rozpoczął budowy. Sklejka ma się dobrze bo stoi w ogrzewanym suchym garażu ale czy nadaje się jeszcze do budowy to wątpliwa sprawa. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 12 lis 2020, o 03:29 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
dorada napisał(a): Z tych 100 egzemplarzy dokumentacji sprzedanej , to wg. Ciebie ile jest pływających ukończonych jachtów ? Norbert Patalas mawiał, że "sprzedajemy marzenia" i liczył na 10% realizacji. Planów Pipa poszło trochą ponad setkę, nie pamiętam dokładnie, a szukać mi się nie chce Wszystkie o jakich słyszeliśmy na tym i drugim forum (i na tym wątku) jakby wyczerpały tą pulę: czyli około 12. Nawet mój (zagubiony) prototyp się znalazł! Wykryłem go po dogłębnej analizie okuć i detali... bo nie przypomina mojego np. ma pionową dziobnicę. Nowy (kolejny) właściciel pisał, że on "to właściwie nie chce pływać pod wiatr". Ciekawe! No ale gdy nie chce mu się mieczy przekładać przy zwrotach... ale ja też - z lenistwa - często nie przekładałem (zostawiając "pa pałam") i tragedii nie było. MJS PS Zdobyłem cienki maszt 75x62 z tamtej epoki... nie mam takiego w spisie. Ktoś coś wie? Obawiam się, że mam jeden za gruby, drugi za chudy. |
Autor: | Mir [ 12 lis 2020, o 19:11 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Marian Strzelecki napisał(a): Zdobyłem cienki maszt 75x62 z tamtej epoki... nie mam takiego w spisie. Ktoś coś wie? Dzisiaj jest 73 x 57 (tzw. belgijski), ale raczej na bom, a na maszt ten drugi 92 x 70: https://metal-stop.pl/product/profile-a ... aszt-4721/ |
Autor: | Marian Strzelecki [ 13 lis 2020, o 22:45 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Właśnie o to chodzi, że mam profil który (kilka razy mierzyłem 75x62) nie pasuje do "tabelek"... ma wymiary nieco inne i nie ma pogrubienia ścianki bocznej. Jest bardzo stary, był używany na Ramblerze, który dawno temu zgnił. Być może jest z przed epoki masztów z Kęt, (import z k.k.) albo z jakiejś próbnej produkcji. W planach miałem podobny; Załącznik: (oczywiście zalecany był; 92x70 = A- 5456) MJS |
Autor: | joemonster [ 6 mar 2021, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Marian Strzelecki napisał(a): dorada napisał(a): Nowy (kolejny) właściciel pisał, że on "to właściwie nie chce pływać pod wiatr". Ciekawe! No ale gdy nie chce mu się mieczy przekładać przy zwrotach... ale ja też - z lenistwa - często nie przekładałem (zostawiając "pa pałam") i tragedii nie było. Nie że nie chce ostrzyć, ale mogłaby lepiej, przekładać to ja mogę na regatach. Ogólnie na plus, zadowolony. https://zapodaj.net/b23db9359ce0b.jpg.html |
Autor: | Marian Strzelecki [ 5 kwi 2021, o 22:28 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
joemonster napisał(a): Ogólnie na plus, zadowolony. I jak tu wierzyć ludziom Zadowolony, a sprzedaje: http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=32503 MJS |
Autor: | joemonster [ 6 kwi 2021, o 17:57 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Marian Strzelecki napisał(a): joemonster napisał(a): Ogólnie na plus, zadowolony. I jak tu wierzyć ludziom Zadowolony, a sprzedaje: http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=32503 MJS A sprzedaje bo ostatnie dwa lata więcej stała na wodzie niż pływała. Takie czasy, na wszystko brak czasu. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 13 cze 2021, o 23:32 ] | ||
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 | ||
Nowy sezon (piąty rok reanimacji) rozpoczęty: (kilka dni temu) Załącznik: Szary pokład to podkład epoksy Hempla o którym Aiki pisał nie dawno tu: viewtopic.php?f=1&t=32626 Nanosi się doskonale ale jest bardzo gęsty i "mięsisty" cienko się nie da położyć. Nie eksperymentowałem wiele bo chciałem grubo. Żeluje także pod wpływem 12% Z-1 Załącznik: Zaczyna to jakoś wyglądać )
|
Autor: | bartuss1nowy [ 18 cze 2021, o 18:22 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Marian Strzelecki napisał(a): Żeluje także pod wpływem 12% Z-1 I masz już bąble na rękach czy dopiero sie spodziewasz w nieodległej przyjszłojści? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 20 cze 2021, o 00:26 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Od lat używam Z-1 i nieprawdą jest, że robi bąble na rękach. (w każdym razie nie na moich.) Jest śmierdzący, trzeba go dokładnie dozować, szybki działa, daje polep przeżera kubki po jogurtach i niektóre butelki plastikowe... ale nigdy się nie spotkałem problemami skórnymi. Ale ja zawsze / często myję ręce octem spożywczym, a nie jakimiś zajzairami. MJS ps A odmierzanie 12% to jest tak: ... ociupinę więcej niż jedna dziesiąta*. * w upały mniej niż ociupinę. |
Autor: | robhosailor [ 20 cze 2021, o 07:22 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Ja już mam uczulenie na ocet! Serio! Jak używałem acetonu, nie miałem nic! |
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 cze 2021, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Buduję nową, śliczną, kratownicę* pod maszt. Ma trzy poprzeczki po to, żebym mógł swobodnie eksperymentować** z masztem (i mieczami): Załącznik: *Poprzedniej właściwie nie było, a resztki obcięliśmy jeszcze z Łukaszem na samym początku. ** Mam inne żagle niż powinny być, inny maszt i wiem, że nie zmieszczę bomu z achtersztagiem (a wytyk to nie u mnie). Skoro już z tyłu nic nie ogranicza ... to nawet bukszpryt będzie możliwy. MJS PS Przy okazji wyszło, że kabinka jest o ~5 cm niesymetryczne: mam więc problem: czy maszt ma stać na osi kadłuba (będzie widać, że krzywo) czy na osi kabinki (będzie krzywo, ale nie będzie tego widać). |
Autor: | bartuss1nowy [ 29 cze 2021, o 13:30 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Może średnia arytmetyczna ? Będzie i krzywo i będzie widać Ale może jakoś mniej. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 10 lip 2021, o 10:00 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Powoli... powoli a upał p... Załącznik:
|
Autor: | robhosailor [ 10 lip 2021, o 10:08 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
Podziwiam Cię!!! Ja dzisiaj, nawet żeglowanie musiałem odpuścić. Nie mam siły, a po wczorajszej burzy i ulewie, ładnie wieje i przyjemnie się ochłodziło. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 10 lip 2021, o 20:11 ] |
Tytuł: | Re: [Remont] O dwóch takich co kupiło PIPa 550 |
robhosailor napisał(a): Podziwiam Cię!!! Ja dzisiaj, nawet żeglowanie musiałem odpuścić. Nie mam siły, a po wczorajszej burzy i ulewie, ładnie wieje i przyjemnie się ochłodziło. Nie ma co podziwiać: ja dzisiaj też przeputałem cały dzień nicnierobiąc. Na szczęście mam; cień, kolegów i piwo. Czego trzeba więcej? MJS |
Strona 12 z 17 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |