Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Renowacja rowerów wodnych https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=23443 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Salut [ 9 gru 2015, o 12:06 ] |
Tytuł: | Renowacja rowerów wodnych |
Witam, Potrzebuje pomocy, zakupiłem 4 rowery wodne ich stan nie jest za ciekawe, trzeba je pokleić, szpachlować i przede wszystkim pomalować. Chciałem zasięgnąć kilku porad typu czym to wykonać ? W jaki sposób ? Jak również jak to zrobić, żeby wyszło tanio a zarazem dobrze. Odnalazłem na olx kilka farb pouliretanowych o których czytałem, że nadają się do tego typu zadań, problem w tym, że akurat większość tych farby, które oglądałem miały przeznaczenie do metalu, cementu. Dodam, że chciałem aby remont wystarczył na przynajmniej 2 lata, rowerki nie będą cały czas wodowane. Jestem tu nowy nie wiem co jeszcze mam zawrzeć w poście, ale chętnie postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania, które przyczynią się do pomocy w remoncie tych pięknych sprzętów ![]() ![]() |
Autor: | Ryś [ 10 gru 2015, o 03:05 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja rowerów wodnych |
Salut napisał(a): Potrzebuje pomocy, ... czym to wykonać ? W jaki sposób ? Prześledź porady Sławka SeaLine. I oboczne. Coś znajdziesz pasującego do potrzeb: search.php?keywords=&terms=all&author=S%C5%82awek+Sea-Line&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj Od razu dodam - tera taka moda, zdajesie - że nie mam związku z firmą a sam bym robił prościej i "po chłopsku", używając podstawowych materiałów w rodzaju własnoręcznie mieszanej szpachli i lakieru samochodowego, czy do mebli... ![]() Ale nie ma co kombinować (trzeba czuć ideę, materiał, a szczególniej chemię organiczną, a w on czas byś nie pytał ![]() Tyle rzec mogę: pod wpływem forum (i że sklep był blisko) użyłem produktu Sealine i znajduję go adekwatnem ![]() |
Autor: | Salut [ 10 gru 2015, o 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja rowerów wodnych |
Skłaniałbym się raczej do zrobienia tego po chłopsku niż używając tak wysokiej jakości farb, gdyż przekraczają znacznie ogólną wartość rowerów ![]() Czy gdybym je pokleił żywicą, użył raczej zwykłej szpachli i wszystko po szlifowaniu pokrył choćby taką farbą (cały rower - wierzch jak i dół) wytrzymałoby mi to z 2 sezony, wyglądając przy tym raczej schludnie, bez pęknięć farby itp. (link przykładowej farby poniżej) Kod: http://olx.pl/oferta/farba-poliuretanowa-dwuskladnikowa-antykorozja-CID628-IDb8T85.html#a440efc07b
|
Autor: | Sławek Sea-Line [ 11 gru 2015, o 10:37 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja rowerów wodnych |
Salut napisał(a): Skłaniałbym się raczej do zrobienia tego po chłopsku niż używając tak wysokiej jakości farb, gdyż przekraczają znacznie ogólną wartość rowerów ![]() Czy gdybym je pokleił żywicą, użył raczej zwykłej szpachli i wszystko po szlifowaniu pokrył choćby taką farbą (cały rower - wierzch jak i dół) wytrzymałoby mi to z 2 sezony, wyglądając przy tym raczej schludnie, bez pęknięć farby itp. (link przykładowej farby poniżej) Kod: http://olx.pl/oferta/farba-poliuretanowa-dwuskladnikowa-antykorozja-CID628-IDb8T85.html#a440efc07b Witamy kolego "salut" zacznijmy od pytania dotyczącego farby : ![]() oczywiście gruntoemalią przeznaczoną na podłoże ze stali lub żeliwa możesz pomalować swoje rowerki z laminatu, ale nikt nie powie Ci że wytrzyma to xxxx miesięcy czy może rok. kolejna sprawa to sposób aplikacji tej farby - natrysk powietrzny lub hydrodynamiczny - będziesz miał możliwość wykonania takowego natrysku?? Jeżeli uważasz że wałkiem czy pędzlem dolewając "nitro" pomalujesz rowerki by wyglądały (jak piszesz) : "raczej schludnie". - oczywiście życzę powodzenia ale schludnie (i trwale) będzie raczej pojęciem względnym w tym wypadku. Kolejna sprawa o której piszesz: "użył raczej zwykłej szpachli" - rozumiem że masz na myśli szpachlówkę poliestrową. O ile używanie szpachlówek poliestrowych na części nadwodnej jest praktykowane to w części podwodnej... zwłaszcza gdy rowerki będą stały w wodzie przez sezon, pomalowane gruntoemalia poliuretanową na stal... nie wróżę (z fusów ![]() No i na koniec, kwestia : "zrobienia tego po chłopsku niż używając tak wysokiej jakości farb, gdyż przekraczają znacznie ogólną wartość rowerów" zakładam że rowerek ma wymiary 3,5 x2,5 więc mamy ~20 m2 (10 m2 powierzchni dna + 10 m2 powierzchni pokładu). koszty materiałów do malowania dla wersji oszczędnej ale porządnej dla 4 sztuk rowerków ze zdjęcia. a) 1 warstwa podkładu epoksydowego Lightprimer 5:1 - 9 litrów (1 litr zapasu) więc - 3 x 3 litry ightprimer 5:1 po 249,- = 750,- b) na elementy ze stali - podkład antykorozyjny 1 puszka = 89,- c)rozcieńczalnik do podkładów epoksydowych 4 litry po 31,- (z zapasem) = 124,- d) farba nawierzchniowa - każde malowanie nawierzchniowe aby było estetycznie i trwale to zalecane minimum 2 warstwy więc w sumie mamy do pomalowania 160 m2 !!! - farba poliuretanowa biała (najtańsza) 10 litrów = 14 puszek - 99,- = ~1380,- e) rozcieńczalnik - 4 litry x 45 zł = 180,- f) szpachlówki epoksydowe - nie znam uszkodzeń ale powiedzmy że 2 opakowani wystarczą - 2 x 79 = 158,- g) pozostałe papiery ścierne, żywice, zmywacze, pędzle, wałki, pasta polerskia, etc. ~300,- sumaryczne wydatki na materiały: ~3000,- 3000,- minus Vat - (po przecież odliczysz w firmie wypożyczającej rowerki) :~2440,- Koszt materiałów do remontu 1 rowerka wyniesie więc : ~600 zł (750 brutto) nie uwzględniając zapewne możliwego do wywalczenia rabatu. Kupiłeś je taniej ??? - jeżeli tak to czy jest sens je remontować??? lub gdzie takie tani rozdają. no i na koniec... stara zasada mówi: dobrze i szybko - nie będzie tanio tanio i dobrze - nie będzie szybko szybko i tanio - nie będzie dobrze Pozwoliłem sobie podkreślić ostatnie zdanie - bo jeżeli chcesz osiągnąć efekt: Salut napisał(a): ...wytrzymałoby mi to z 2 sezony, wyglądając przy tym raczej schludnie, bez pęknięć farby itp. .. poważnie się nad nim zastanów. P.S. niezależnie jaki system lakierniczy (farby) wybierzesz osobiście życzę jak najlepszych efektów a jak będziesz miał pytania to je po prostu zadawaj. |
Autor: | Dawid Karalus [ 30 gru 2015, o 11:49 ] |
Tytuł: | Re: Renowacja rowerów wodnych |
Dzień dobry! Chciałbym dołączyć się do tematu. 2 sezony temu kupiłem rower wodny, i okazało się, że pomimo zapewnień sprzedawcy, jednak przecieka. I to sporo. Pomyślałem, że problem tkwi w korkach spustowych, bo były już wysłużone i widać po nich było upływ czasu. Na wiosnę zeszłego roku, wlałem wodę do środka i zakręciłem korki. Poprzerzucałem wodę (rower na przyczepce), i zobaczyłem, że nie cieknie. Zwodowałem rower, i było dobrze. Do czasu, bo jakieś 2 miesiące później, okazało się, że rower nadal cieknie. Zabrałem więc na obecną zimę rower do garażu i kombinuję co z nim zrobić. W pierwszym kroku, rozłączyłem pokład od części dennej (?), i oczom moim ukazało się piekło! Wewnątrz, belki rozpierające wykonane były z płyty pilśniowej, która jest spleśniała i spróchniała. Pokryte wszystko smołą i pianką poliuretanową. Ale chciałem się dowiedzieć, gdzie cieknie. Zalałem część denną (?) wodą w obie komory i odczekałem ok. godzinę. Na podłodze pojawiły mi się 4 małe plamy i 1 duża. 2 małe, z korków spustowych, a pozostałe na komorach. Te mniejsze, to wygląda jakby materiał nasiąkał, a przy dużej widać było opadające krople. (na szczęście nie leciało ciurkiem!) Wiem już, gdzie cieknie, ale nie wiem co dalej zrobić.... Czy, oczyścić z tej smoły wnętrze (czym, druciakiem??? papierem ściernym???), wyłożyć włóknem szklanym i żywicą? Dorobić nowe belki rozpierające złożyć i pomalować od zew farbą, o której wspomniał Sławek? Czy może od razu wziąć się za zewnętrzną część? Czyli papierem ściernym zerwać warstwę z farbą i najpierw załatać dziury żywicą, a potem szpachlą wygładzić i oddać do malowania proszkowego? pomalować pędzlem? (to jest dno, więc aż tak bardzo mi nie zależy na wyglądzie). Pomóżcie proszę, nie mam w ogóle doświadczenia w naprawach takich pokładów a chciałbym to zrobić dobrze. Rower kupiłem za "kieszonkowe", na działkę rodziców, a tu teraz taki psikus... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |