Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=24181
Strona 1 z 1

Autor:  marcin_palacz [ 4 kwi 2016, o 20:56 ]
Tytuł:  głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Ktoś Lottcie zrobił w poprzednim sezonie zrobił brzydką i głęboką rysę w żelkocie na burcie.
Kilka centrymetrów długości, wydrapane głęboko, do żywego laminatu.
Nie wiem kiedy to się stało - musowo, gdy mnie na łódce nie było.

Zakupiłem żelkotową reparaturkę.
http://www.watski.se/Gelcoatspackel-11Md2
Na grupie vegowej polecają ten konkretny produkt, w konkretnym kolorze, do tej konkretnej burty. Producent też twierdzi, że to się nadaje do burty Albin Vegi wyprodukowanej w 1973 roku (sic!).

Pytanie: jak tego użyć, żeby nie zrobić łaty wiele razy większej od rysy.
Ideału nie oczekuję, dobrze by było, by pozostałość rysy była możliwie mało widoczna.
Malować burty nie będę - generalnie żelkot jest w bardzo dobrym stanie.
Jakieś sugestie?

Marcin

Autor:  Ejdzej [ 4 kwi 2016, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Załataj i naklej fajną naklejkę, jak będziesz burty malował to ją usuniesz ;)

Autor:  gwidon [ 5 kwi 2016, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

marcin_palacz napisał(a):
jak tego użyć, żeby nie zrobić łaty wiele razy większej od rysy


Odtłuść rysę, wypełnij żelkotem (z utwardzaczem :)) z bardzo malutkim zapasem. Przyłóż kawałek grubej folii/plastiku np z opakowania żarówki - sprawdź czy nie reaguje najpierw.
Plastik czy tam folia wyciśnie nadmiar i dopasuje wypełnienie do obła kadłuba. Zostaw do utwardzenia. Później chwila z wodnym papierkiem 800, pasta polerska i już :mrgreen:

Autor:  -O- [ 5 kwi 2016, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

marcin_palacz napisał(a):
Ideału nie oczekuję, dobrze by było, by pozostałość rysy była możliwie mało widoczna

Po pierwsze. Upewnij się, czy będziesz używał żelkotu, czy topkotu (top-coat). Różnica jest taka, że żelkot utwardza się tylko wówczas, gdy nie ma dostępu powietrza i jest używany przy produkcji kadłubów na formie. Nałożenie kolejnych warstw epoksydu odcina dostęp powietrza i żelkot twardnieje. Topkot natomiast na dodatek parafiny, która zamyka dostęp powietrza, co umożliwia stwardnienie żelkotu jako wierzchniej warstwy.
Po drugie. Kwestia koloru, który musisz dobrać. Jeżeli masz wystarczająco dużo cierpliwości, to możesz uzyskać efekt 100%. Tutaj obowiązuje zasada dawkowania pigmentów w minimalnych ilościach. Są to techniki trudne do opasania na forum. Przeciera się też bliższe okolice uszkodzenia grubszym papierem, dalsze coraz drobniejszym. Uszkodzenie i rysy wypełnia się żelkotem dobranym kolorystycznie następnie (po utwardzeniu) papier wodny 1500 - 2000, pasty lekko-ścierne, wosk i polerka.
Samo dobieranie koloru polega na zabawie z żelkotem i stawianiu próbek na kadłubie. Pigmentem należy cienko posmarować listewkę drewnianą i mieszać odrobinę żelkotu z pigmentem, tak jak robi to malarz artysta. Następnie taką próbkę (w niewielkich ilościach) dodawać do pojemnika z żelkotem i starannie wymieszać. Ważne jest żeby nie przedawkować nigdy żadnego pigmentu. Zawsze należy dodawać mniej ale za to wiele razy. I za każdym razem oceniać. To wymaga cierpliwości.

Po uzyskaniu odpowiedniego koloru dodajemy utwardzacz i wypełniamy uszkodzenia.

Typowe kolory offwchte uzyskuje się kombinacją pigmentu czarnego, brązowego i pomarańczowego.

Autor:  marcin_palacz [ 5 kwi 2016, o 19:47 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Ejdzej napisał(a):
Załataj i naklej fajną naklejkę, jak będziesz burty malował to ją usuniesz

Mam nadzieję, że tej burty malować nie będę jeszcze przez wiele lat.
Po przeszło 40 latach od nowości, przed wodowaniem wygląda zwykle tak:
http://www.albinvega.pl/wp-content/gallery/polerowanie-burt/IMG_1962.JPG
:-)

Jeanneau napisał(a):
Upewnij się, czy będziesz używał żelkotu, czy topkotu (top-coat). Różnica jest taka, że żelkot utwardza się tylko wówczas, gdy nie ma dostępu powietrza i jest używany przy produkcji kadłubów na formie. Nałożenie kolejnych warstw epoksydu odcina dostęp powietrza i żelkot twardnieje.


Na opakowaniu napisane jest gelcoat. W instrukcji użycia nie jest napisane, że ma twardnieć bez dostępu powietrza. Skąd przypuszczenie, że to epoksyd?

Jeanneau napisał(a):
Samo dobieranie koloru polega na zabawie z żelkotem i stawianiu próbek na kadłubie. Pigmentem ...


Po pierwsze, napisałem zaraz na początku, że kupiłem już zestaw do naprawy żelkotu w tym konkretnym kolorze. Po drugie, jest to kolor biały. Po trzecie - tak wiem, biały też ma różne odcienie, a po 40 latach kolor na burcie mógł się nieco zmienić, więc nie oczekuję idealnego podpasowania. Po czwarte, nie mam pod ręką całego zestawu pigmentów.

gwidon napisał(a):
Przyłóż kawałek grubej folii/plastiku np z opakowania żarówki


Szczególnie dziękuję, za radę odpowiadającą warunkom określonym w pytaniu :-)
Folia, czy może jednak celofan?

Marcin

Autor:  piotr6 [ 5 kwi 2016, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Moze byc celofan i trzeba polozyc szczelnie .

Autor:  boSmann [ 5 kwi 2016, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

piotr6 napisał(a):
Moze byc celofan

Też go trzeba sprawdzić. Kiedyś to był pewniak. Teraz różnie bywa.

Autor:  gwidon [ 6 kwi 2016, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

marcin_palacz napisał(a):
Folia, czy może jednak celofan?


Cienki celofan będzie najlepszy, jak nie ma pod ręką to folia z grubego worka na śmieci też będzie w porządku. Albo ten plastik z opakowania latarek, żarówek, baterii itp.
To mała rysa jak piszesz, cokolwiek się nada...

Autor:  Marian.Kowalski [ 6 kwi 2016, o 10:36 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Dopiero zajarzyłem o jakie opakowanie chodzi...blister.

Tu link do wytwórcy (nie znam, z Googla), okazuje się, że może być z różnego tworzywa.

http://www.blister.bialystok.pl/

Autor:  Ryś [ 6 kwi 2016, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Polietylen (PE), PCV i wspomniany celofan. Żywica do nich nie łapie i to cała w tem filozofia.
Takie reperaturki to z zasady topkoty, przykrycie nie jest konieczne; lecz ten sens że masa nie popłynie (toć to w pionie) i uzyskasz gładką powierzchnię, 'z formy'.
Oczywiście wygodnie użyć płata twardej folii, z opakowania typu blister najprościej zdybać, a są z zasady robione z polietylenu i PCV.
Ale to całe kombinowanie ma sens przy dużych powierzchniach odbitego żelkotu. Znaczy gdy chodzi o wyprowadzenie powierzchni de novo.

Gdy zasię idzie o
marcin_palacz napisał(a):
brzydką i głęboką rysę w żelkocie na burcie.
Kilka centrymetrów długości
Pytanie: jak tego użyć, żeby nie zrobić łaty wiele razy większej od rysy ...
to przede wszystkiem okleić tę ryskę z boków taśmą (najlepiej foliową pakową, czy inszą z tworzyw jak wyż.) aby przykryć nieuszkodzony żelkot; taśmę możliwie cienką, a starannie i gładko kłaść.
Zapełnić ryskę, zgarnąć nadmiar... potem można to sobie nakrywać coby było gładkie; albo i nie, bo polerowanko zapewne i tak będzie potrzebne.
Załącznik:
rysa.JPG


W temacie przykrywania zresztą, a i nie tylko - czytać instrukcje na puszce też warto ;)
"Dieser Gelcoatspachtel ist in über 30 verschiedenen Farbtönen erhältlich, passend für die meisten Boote. Der Spachtel ist geeignet für kleinere Reparaturen an Rumpf und Deck. Nach der sorgfältigen Reparatur sind keine Farbunterschiede zu sehen. Der Spachtel ist von spezieller Konsistenz, die starke Schichtdicken erlaubt.
Das vereinfacht das Spachteln an senkrechten Flächen, weil sie nicht aufwändig abgeklebt werden müssen."
:mrgreen:

Autor:  marcin_palacz [ 19 kwi 2016, o 06:01 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

Rysa, o której pisałem, wygląda tak ...

Załącznik:
rysa.jpg
rysa.jpg [ 87.84 KiB | Przeglądane 5077 razy ]


Bliższe sugestie, jak to przygotować?
Szpachlówka najpierw? Jeśli tak, to jaka?

Na wierzch będzie ta reparaturka, o której wspominałem wcześniej.
http://www.watski.se/Gelcoatspackel-11Md2

Marcin

Autor:  Rolfok [ 19 kwi 2016, o 09:54 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

marcin_palacz napisał(a):
Rysa, o której pisałem, wygląda tak ...

Załącznik:
rysa.jpg


Bliższe sugestie, jak to przygotować?
Szpachlówka najpierw? Jeśli tak, to jaka?

Na wierzch będzie ta reparaturka, o której wspominałem wcześniej.
http://www.watski.se/Gelcoatspackel-11Md2

Marcin

Żadna szpachlówka epoksydowa.
Dziura jest niewielka :)
Ja bym DREMELEM 200 i frezem to oczyścił, całą powierzchnię,
potem przemył i żelkot :)
Żelkot możesz dawać 2 albo 3 razy.

Potem jak żelkot zwiąże bym zaszlifował i wypolerował.
Powodzenia :D

Autor:  gwidon [ 19 kwi 2016, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: głęboka rysa w żelkocie - jak naprawić?

marcin_palacz napisał(a):
Bliższe sugestie, jak to przygotować?


Faktycznie brzydka :)
Jakimś frezikiem delikatnie przytarłbym przytarłbym krawędzie (tak, żeby żelkot szlifnąć na kształt \rysa/, lekuchno zmatowił laminat, porządnie odtłuścił, drapnął kilka razy śrubokrętem wzdłuż a reszta jak pisałem wcześniej.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/