Mój jacht ma 6m. Pływam na śródlądziu ale chciałbym się w tym roku zabrać go nad morze...
Nie planuję go trzymać na wodzie dłużej niż przez 1 miesiąc non-stop i wątpię czy przez sezon będzie na wodzie dłużej niż 60 dni. Po ostatnim sezonie (7+14 dni na wodzie) dno wygląda "dobrze" (tzn. nie obrosło, tylko się trochę wytarło na kilu).
Nie wiem czym to było konserwowane, ale farba brudzi rolki przyczepy na taki opalizujący miedziowy kolor. Wygląda to jak sproszkowana miedź.

Czy jest sens (i jaki?) to ponownie malować? Ewentualnie czym?

Tak jak pisałem, łódź stoi zwykle na przyczepie, więc mogę na bieżąco śledzić sytuację.

Z góry dziękuję za Wasze opinie.
Kamil

Masz juz antyporost. Jezeli sie zuzyl, to jacht porosnie. Jak nie, to nie.

Darowałbym sobie antyporost przy tak krótkim trzymaniu w wodzie, wystarczy przetrzeć co jakiś czas gąbką.

_________________
Pozdrawiam
Alterus