Witam wszystkich po b. długiej przerwie!
Pytanie w tytule wątku jest nieco uproszczone, więc wyjaśnię w czym jest problem. Kupiłem okazyjnie pływaki boczne do budowanego przeze mnie małego trimarana. Pływaki wykonano w formie, ale bez żelkotu. Wewnątrz, na matę w polimalu 109, przyklejono paski pianki grubości ok 4-5 mm Jest, lub raczej będzie to przekładka. Wewnątrz kadłuba z laminowaniem nie powinno być problemów - dam tkaninę 150g z epidianem 601 + Z-1. Schody zaczynają się przy próbie wyrównania powierzchni zewnętrznej. Jej powierzchnia, mimo że z formy jest nieco nierówna i trzeba to zniwelować. Mam dwie koncepcje prac:
- w pierwszej, po umyciu i odtłuszczeniu wyszpachlować epoksydem z mikrobalonami, wyszlifować, położyć tkaninę z epidianem, znów wyszlifować, pomalować i już.
- w drugiej wersji - po umyciu, odtłuszczeniu położyć na laminat poliestrowy tkaninę z epidianem a dopiero potem szpachlowanie i malowanie.
Co sądzicie o tym problemie? Może znacie inne sposoby wyrównania powierzchni tych pływaków? Pozdrawiam i oczekuję pomocnych rad (za wyjątkiem rad typu: " kup se nowe, porządne pływaki...") Pagaj58
|
