Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Renowacja/konserwacja łódki wiosłowej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=2511
Strona 1 z 1

Autor:  endrzer [ 23 sty 2009, o 15:01 ]
Tytuł:  Renowacja/konserwacja łódki wiosłowej

Witam wszystkich,
Jestem laikiem, ale znam się trochę na stolarstwie.
Właśnie nabyłem łódkę wiosłową. Wymaga ona renowacji/konserwacji. Łódka ma długość 3,5m i szerokość 1,5m. Zbudowana jest ze sklejki 15mm.
Z tego co wiem najlepiej dno zakonserwować jest żywicą.
Na allegro widziałem dwie odmiany: epoksydowa, czy poliestrowa (ta druga jest tańsza, 54PLN za 5,5kg + utwardzacz). Którą polecacie, która lepsza?
Czy taka żywica nada kolor jakiś sklejce, czy też może (jeśli to możliwe, zeby nie gryzło się) wpierw lepiej pokryć surową sklejkę brązowym np. drewnochronem?? Chodzi mi w dużym stopniu o wygląd.
Ile potrzebuję żywicy aby pokryć tę łódź? Może znacie dobre źródła aby ją nabyć? (wrocław/łódź).
Myślałem też o zabezpieczeniu samego dna(to co w wodzie) matą (szklaną), są tam bowiem 2 nieduże dziury - wyglądają na dobrze załatane (blacha z gumową uszczelką) - no ale tak dla pewności.
Czy ta żywica nie będzie wyglądać zbyt sztucznie (błyszczeć jak lusterko). Żależy mi przede wszystkim na naturalnym wyglądzie łódki, żeby przypominała drewnianą, no i żeby ją dobrze zakonserwować, bo widać, że swoje już przeszła.

Może macie jakieś inne pomysły?
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Autor:  m.a.j.o.r [ 23 sty 2009, o 15:21 ]
Tytuł: 

Te żywice co wymieniłeś służą do wykorzystania z matami. Same drewno nie konserwuje się żywicą. Są specjalne farby/preparaty do tego.

Autor:  endrzer [ 23 sty 2009, o 15:48 ]
Tytuł: 

hey,
ale dostałem teraz klina. Byłem święcie przekonany, że ta żywica nada się do pokrycia sklejki. Zresztą kiedyś dostałem taka informacje z jednego ze sklepów internetowych. Upss.
A dlaczego nie można uzyć samej żywicy? Z tego co wiem to taka mata wzmacnia tylko konstrukcje. Więc wywnioskowałem, że sama żywica się nada lecz może nie będzie to tak mocne zabezpieczenie jak z matą :roll:
A te wspomniane farby/preparaty to co to? Jakieś polecane nazwy/marki??

Dziekuję za pomoc.

Autor:  salmo [ 23 sty 2009, o 19:12 ]
Tytuł: 

Witam
Poruszyłeś temat rzekę.
Sklejkową łódkę można oblaminować (mata lub tkanina + żywica) najlepiej z wykorzystaniem żywicy epoksydowej. Radzę zajrzeć na "konkurencyjne" (alternatywne?) forum: www.sailforum.pl i przeszukać tematy.
Krajowe żywice epoksydowe to Epidiany z firmy "Organika Sarzyna". Do laminowania może być np. Epidian 52 i utwardzacz Z-1.
Sama żywica epoksydowa może być użyta do nasączenia sklejki (najlepiej rozcieńczona) ale musi być pomalowana, bo jest nieodporna na UV.
Żywica nadaje drewnu (sklejce) bardziej żółty kolor ale patrz wyżej.
Oblaminowanie dna tak, ale musi być ono odtłuszcone, wyrównane, wyszpachlowane (nie ma mowy o pozostawieniu wspomnianej łaty). Może trzeba wymienić kawałek poszycia?
Są też inne sposoby, można sklejkę zabezpieczyć specjalnymi olejami (np. Owatrol) i lakierami, bardzo dobrze chronią drewno ale do tego nic już się nie przyklei.

Autor:  utopia [ 25 sty 2009, o 13:32 ]
Tytuł: 

3,5x1,5m i sklejka 15mm? to prawie czołg na wodzie .......
zabrał bym się od innej strony .zedrzeć powłoki malarskie do zera dokładnie , zbadac wilgotność i stan poszycia , dopiero potem można podejmować decyzje ..

Autor:  endrzer [ 26 sty 2009, o 20:28 ]
Tytuł: 

Witam,
utopia, troche przesadziłem z tą grubościa sklejki - teraz przyjrzałem się dokładniej to chyba 6mm :) część z poszycia idzie do wymiany- tył i część jednego boku. Dotarłem do tabliczki produkcyjnej. Jest to łódka z 1970 wyprodukowana w zakładach szkutniczych w Augustowie.
Teraz takie pytanie jak uszczelnić łączenia pomiędzy sklejką? Wcześniej było to rozwiązane mniej wiecej tak: jakby taki sznurek z tworzywa sztucznego zalepiony silikonem (?).
Na razie wymiana poszycia, a póżniej chciałbym dno (raczej tylko to co w wodzie) wzmocnić matą i żywicą poliestrową (ewentualnie epoksydową). Od środka chcę pomalować drewnochronem. A pózniej na boki (to co nad wodą) obłożyć ciniutkimi deseczkami - listewkami, zeby nabrała bardziej drewnianego wyglądu.
No i na koniec konserwacja - ciężki temat. Musi być też 'zdrowe' bo będzie pływać na stawach hodowlanych.
Dzieki za wszelkie wskazówki. Kolejne też jak najbardziej pożądane.
pozdr

Autor:  jack [ 26 sty 2009, o 21:10 ]
Tytuł: 

Witam Endrzer
Z tego co piszesz to zależy ci na wyeksponowaniu drewna w wyglądzie łódki. Na twoim miejscu nie inwestowałbym w pokrywanie żywicą części podwodnej łódki, tylko idąc za radą
Salmo wyczyść sklejkę do "żywego" a następnie pokryj całość lakierem epoksydowym (np.Epinoxem 12) na wierzch połóż lakier poliuretanowy odporny na UV ( lakier epoksydowy po jakimś czasie "kreduje") . Tak zabezpieczona sklejka daje gwarancję na kilkuletnie użytkowanie bez potrzeby gruntownych przemalowywań. Ponadto taki system pozwala na obserwację, czy ze sklejką nie dzieje się nic złego ( ważne w przypadku sklejek już wcześniej malowanych) , a pokrycie laminatem często kończy się rozwarstwieniem sklejki pod żywicą i zniszczeniem poszycia. Co do konserwacji wnętrza to ja osobiście używam w małych łódeczkach lakierobejcę przeznaczoną do konserwacji drewna używanego na zewnątrz. Jest ona odporna na działanie UV i opady, a ponadto pozwala na coroczne odświeżenie powierzchni bez kłopotliwego szlifowania.Nie polecam natomiast stosowania oleju do drewna jak również Owatrolu, gdyż środki te są przeznaczone do konsewacji drewna litego , a na sklejce często wywołują pękanie warstwy wystawionej na działanie słońca. Zyczę wspaniałego efektu twojej pracy

Autor:  utopia [ 26 sty 2009, o 22:59 ]
Tytuł: 

Jeśli ma to być robocza łodź to zapewne cackał się nikt z nią nie będzie .Warto by dać listwy pod dno aby uchronic ją przy wyciąganiu na brzeg .
Na szybko laminowałem sklejkę nawet Pallatalem ale to było robione na wyraźne życzenie klienta i po 3 sezoanach laminat odszedł. Pod spód dostała sie woda bo nikomu nie chciało się wyciągac łodzi z wody nawet zimą.
Jeśli miało by to być oblaminowane to tylko epoksyd . Z drugiej strony sklejka 5mm jest na tyle tania ze zastanawiał bym się nad sensownoscią pudrowania trupa.
Materiały do laminowania wyjdą chyba drożej niż materiały na nową łódkę

Autor:  saywiehu [ 27 sty 2009, o 11:04 ]
Tytuł: 

Łódź A.D. 1970? Przede wszystkim wymieniłbym całe dno i dokładnie obejrzałbym sklejkę burt na linii łączenia z dnem. Listwy pod dno- tak, na domiar z przykręconymi pod spodem płaskowniczkami z alu.
Ale i tak chyba wolałbym zbudować nową łódź, jak radzi Utopia. Ile jest warstw farby na tej łódce?

Autor:  endrzer [ 29 sty 2009, o 09:35 ]
Tytuł: 

Dzieki za pomoc. teraz to juz sie zastanawiam, czy warto ją reperować. upss.
Chciałem właśnie zalaminować dno (to co w wodzie + zakładka na dół burty) ponieważ ta sklejka niejedno już przeszła i myślałem, że taka warstwa laminatu (żywica + mata) uszczelni i wzmocni konstrukcję (jak wspominałem, laik jestem). Oczywiście część sklejki (ta która jest w tragicznym stanie) będzie wymieniona.
saywiehu - tej farby nie dużo już zostało, widziałem 2 warstwy. Łódka stała od 3 lat nieużywana, postawiona na rufie (cała do wymianki). O płaskonikku też myślałem.
Pewnie się orientujecie w temacie: Jakie są przybliżone koszty laminowania / pomalowania lakierem epoksydowym takiej łodki (3,5m x 1,5m). Bo już nie wiem czy na pewno w nią inwestować.
A jak najlepiej uszczelnić łączenia tej wymienionej sklejki?

jeszcze raz dzieki :)
postaram się może dziś wrzucić jakieś zdjęcia.

Autor:  wbro [ 2 lut 2009, o 11:22 ]
Tytuł: 

Witam serdecznie
Pare miesięcy temu przywiozłem z Kopenhagi 21 stopową snekke ma przepiękny dębowy kadłub o pokryciu zakładkowym.Mimo swych 55 lat trzyma się znakomicie.
Część zniszczonej pokładówki wymieniłem całość jest polakierowana.
Mam problem z drobnymi szczelinami między deskami poszycia poniżej lini wodnej.
Czym to uszczelnić ? Podpowiedzcie.

Autor:  Cape [ 2 lut 2009, o 11:50 ]
Tytuł: 

Nie jestem szkutnikiem, ale pamiętam, że jak były drewniane omegi ( słomka), to na wiosnę spuszczało sie taką na wodę i ona tonęła. Po paru dniach wyciągało się omegę z wody i drewno napęczniało i wspaniale oszczelniało to kadłub

Autor:  wbro [ 2 lut 2009, o 13:23 ]
Tytuł: 

To dobra metoda .Lecz moja krypa waży 1500 kg i to bez silnika (stacjonarny volvo penta MD2) jak by poszła pod wodę byłby problem.
Ale dzięki za radę.

Autor:  salmo [ 4 lut 2009, o 15:04 ]
Tytuł: 

wbro napisał(a):
Witam serdecznie
Pare miesięcy temu przywiozłem z Kopenhagi 21 stopową snekke ma przepiękny dębowy kadłub o pokryciu zakładkowym.Mimo swych 55 lat trzyma się znakomicie.
Część zniszczonej pokładówki wymieniłem całość jest polakierowana.
Mam problem z drobnymi szczelinami między deskami poszycia poniżej lini wodnej.
Czym to uszczelnić ? Podpowiedzcie.

Witam
Z tego co wiem to oryginalnie (tj. podczas budowy kadłuba) można to uszczelniać czymś w rodzaju pakuł, pewien norweski budowniczy łodzi napisał mi że on uszczelnia wełną (chyba linką) nasączoną smołą. Wymagałoby to jednak demontażu klepek.
Może spróbuj szczeliwem poliuretanowym (np. Sikaflex) na odpowiednio przygotowaną, odtłuszczoną powierzchnię i podkład.

Autor:  wbro [ 4 lut 2009, o 15:23 ]
Tytuł: 

dzięki sikaflex to chyba dobre rozwiązanie
pozdrawiam

Autor:  gosc [ 15 kwi 2009, o 10:38 ]
Tytuł: 

Witam, niedawno nabyłem nową łódkę drewnianą, w związku z tym mam pytanie.
Jakie środki będą najlepsze do konserwacji tej łódki?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/