Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Regulacja napięcia sztywnego sztagu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=25291
Strona 1 z 1

Autor:  Bartek SK [ 17 paź 2016, o 11:42 ]
Tytuł:  Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Witam.

Niedawno zamieniłem sportine 678 na focusa 800 w którym jest sztywny sztag. Problem polega na
tym, że nie mam żadnej regulacji napięcia sztagu. Czy może mi ktoś doradzić co zrobić w takiej sytuacji? Moze sa jakies patenty na to? strony www? dzieki pzd :) :-?

Autor:  Kurczak [ 17 paź 2016, o 13:17 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Forsztag z rolerem jest napinany poprzez reguację achtersztagu (achtersztagów).
To dość powszechne rozwiązanie. U mnie jest podobnie :)

Autor:  piotr6 [ 17 paź 2016, o 13:18 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

a jaki masz roller?

Autor:  Bombel [ 17 paź 2016, o 13:22 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Bartek SK napisał(a):
Witam.

nie mam żadnej regulacji napięcia sztagu. Czy może mi ktoś doradzić co zrobić w takiej sytuacji? :) :-?

A miejsce na założenie zwykeęgo ściągacza jest?.Jak do tej pory był napinany sztywny sztag. Może wystarczy napinacz/naciągacz na maszcie.

Autor:  Bartek SK [ 17 paź 2016, o 13:41 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Generalnie można popracować achtersztagiem ale to wpływa na ugięcie masztu.
To jest chyba roller firmy MAST ( musze sprawdzić ). Założenie ściągacza chyba odpada po fok bedzie strasznie wysoko od pokładu a ja jednak mysle o takim prawie regatowym pływaniu.

Autor:  plitkin [ 17 paź 2016, o 13:48 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Takielunek działa w układzie zamkniętym. Focus 800 ma takielunek ułamkowy. Czyli napinasz takielunek poprzez odpowiednią regulację want (stenwanty i wanty kolumnowe). Zakładam, że masz poprawną długość sztagu.

Autor:  Jaromir [ 17 paź 2016, o 14:00 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Napnij prawidłowo wanty.
A potem reguluj napięcie sztagu tak, jak to się robi normalnie - napięciem achtersztagu.
Takie działanie może nieco pomóc, w słabszych wiaterkach... A w innych warunkach - przyzwyczaj się i przyjmij, że te mazurskie wydmuszki już tak mają. :roll:

Autor:  plitkin [ 17 paź 2016, o 14:20 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Jaromir napisał(a):
A w innych warunkach - przyzwyczaj się i przyjmij, że te mazurskie wydmuszki już tak mają.


Nie mają. Należy po prostu napiąć takielunek ułamkowy i tyle. Niektóre wydmuszki rzeczywiście potrafią się składać przy próbie napięcia takielunku, ale to marginalne przypadki źle wykonanych jachtów.

Autor:  Bartek SK [ 17 paź 2016, o 14:35 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

rozumiem, że jak napne mocniej wanty z takim układem salingów, to maszt sie lekko ugnie i napnie sztag wystarczająco aby na ostrym fok mi w miare poprawnie pracował?

Autor:  cors [ 17 paź 2016, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Jaromir napisał(a):
napięcie sztagu tak, jak to się robi normalnie - napięciem achtersztagu.


To właśnie jest nienormalne przy takielunku ułamkowym. To jak napina się sztag w 470, 420, Star, a tam nie ma achtersztagów?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cors napisał(a):
ale to marginalne przypadki źle wykonanych jachtów.

Wręcz przeciwnie, prawie wszystkie "mazurskie" jachty te "przypadki" a czarterowe w 100%.

Autor:  Kurczak [ 17 paź 2016, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

cors napisał(a):
Jaromir napisał(a):
napięcie sztagu tak, jak to się robi normalnie - napięciem achtersztagu.


To właśnie jest nienormalne przy takielunku ułamkowym. To jak napina się sztag w 470, 420, Star, a tam nie ma achtersztagów?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cors napisał(a):
ale to marginalne przypadki źle wykonanych jachtów.

Wręcz przeciwnie, prawie wszystkie "mazurskie" jachty te "przypadki" a czarterowe w 100%.


Wantami. Dlatego są przesunięte w stronę rufy, że spełniają jednocześnie rolę want i achtersztagu. Podobnie jest w np. "Setkach" nawet tych oceanicznych :)

Autor:  Marian J. [ 17 paź 2016, o 15:47 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

cors napisał(a):
cors napisał(a):
ale to marginalne przypadki źle wykonanych jachtów.

Wręcz przeciwnie, prawie wszystkie "mazurskie" jachty te "przypadki" a czarterowe w 100%.

Cytowany pierwszy cytat nie jest corsa tylko plitkina. Skąd się to bierze było omówione tu:http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=68&t=24425

Autor:  bury_kocur [ 17 paź 2016, o 17:26 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Bartek SK napisał(a):
Czy może mi ktoś doradzić co zrobić w takiej sytuacji


Miałem w poprzednim jachcie ten sam problem i zmieniłem sztywny sztag na wersję ze ściągaczem wewnątrz.
Problemy minęły jaj ręką odjął.
Maszt się wyprostował i wreszcie nie wymagał napinania tylko achtersztagami.
Od tej pory wszystkim polecam zmianę sztagu na wersję ze ściągaczem.
Pzdr
Kocur
Ps - na jachcie turystycznym takielunek ułamkowy i salingi wygięte do tylu to wg mnie wymysł diabła i prostytutki.
Ale to moje zdanie - ja nie pływam regatowo.

Autor:  piotr6 [ 17 paź 2016, o 17:29 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Ja mam plastikowe sciagacza nie ma ale szlag można skrócić lub przedłużając przekładając w inne dziurki

Autor:  Ryś [ 17 paź 2016, o 17:45 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Bartek SK napisał(a):
Założenie ściągacza chyba odpada po fok bedzie strasznie wysoko od pokładu a ja jednak mysle o takim prawie regatowym pływaniu.
Fok postawiony wyżej, wbrew pozorom, jest skuteczniejszy w praktyce (mazurskiej) o ile oczywiście zmieści się jeszcze. A ściągacz nie musi być jakiś strasznie długi, choć niestandardowe ciężko znaleźć.
Inna opcja to przedłużka ('drabinka' z otworami) + długa szekla. I masz zgrubną regulację, a tuning na wantach potem.
Jednak jeśli roler zamocowany jest wprost do sztagownika, to tak czy siak wymagałoby to skrócenia obecnego sztagu. Pytanie czy warto się szczypać...

Autor:  tomasz piasecki [ 17 paź 2016, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Ryś napisał(a):
Bartek SK napisał(a):
...fok bedzie strasznie wysoko od pokładu a ja jednak mysle o takim prawie regatowym pływaniu.[/quote]Fok postawiony wyżej, wbrew pozorom, jest skuteczniejszy w praktyce (mazurskiej) o ile oczywiście zmieści się jeszcze. A ściągacz nie musi być jakiś strasznie długi, choć niestandardowe ciężko znaleźć...


Naturalnie, skrócenie ściągacza jest najprostszym - ale tylko pozornym - sposobem na zbliżenie bębna rolera do pokładu.
Jest to proste - należałoby obciąć gwintowane sworznie ściągacza i zrobić nową, proporcjonalnie krótszą, beczkę ściągacza. Dla warsztatu ślusarskiego z jakim takim wyposażaniem wykonanie kawałków lewego gwintu nie stanowi problemu.

Nie ma się co łudzić, jeżeli fok ma być rzeczywiście tuż przy pokładzie, to każde skracanie, czy nawet całkowite usunięcie tego ściągacza - sprawy nie rozwiązuje, ponieważ bęben rolera ma pewną wysokość, niezbędne są odstępy, choćby na szeklę, więc fok i tak będzie zawsze co najmniej ładnych kilkanaście centymetrów ponad pokładem.
Nawet napinanie sztagu pod pokładem pozwala wprawdzie na nieco lepsze pogodzenie sprzecznych wymagań - ale żagiel i tak będzie na pewnej wysokości.

Radykalne rozwiązanie polega na schowaniu całego napędu rolera pod pokład, co wprawdzie nie jest może zaraz ani takie łatwe ani proste, ale za to - sprawę rozwiązuje, wszakże pod warunkiem że przepisy klasowe w ogóle coś takiego dopuszczają.

Niewątpliwym mankamentem tego pomysłu jest koszt całej roboty, ale jeśli rzeczywiście genua ma być "równo z pokładem" - to może warto brnąć w taką przebudowę.
Oczywiście łódka nie ma żadnych koszy ani relingów, bo to wyklucza niskie prowadzenie żagla.

Żeby nie tworzyć wrażenia, że sugeruję maksymalne zbliżenie halsu foka do pokładu dodam, że u mnie normalny, duży ściągacz sztywnego sztagu znajduje się pod bębnem rolera, między dwoma płaskownikami utrzymującymi bęben w żądanej pozycji, a całość mierzy około czterdziestu centymetrów od otworu w okuciu dziobowym do ucha halsowego na bębnie.

_________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  bury_kocur [ 17 paź 2016, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

tomasz piasecki napisał(a):
u mnie normalny, duży ściągacz sztywnego sztagu znajduje się pod bębnem rolera, między dwoma płaskownikami utrzymującymi bęben w żądanej pozycji, a całość mierzy około czterdziestu centymetrów od otworu w okuciu dziobowym do ucha halsowego na bębnie.


I to jest dokładnie to rozwiązanie, które osiągnąłem wymieniając sztywny sztag bez ściągaczowy na wersję ze ściągaczem.
Bo to pozwala napiąć sztag bez potrzeby napinania bez sensu achtersztagów.
Pzdr
Kocur

Autor:  Bartek SK [ 18 paź 2016, o 09:35 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Jednak przekonuje mnie opinia Plitkina na temat prawidłowego napięcia całego takielunku...ale sztywny sztag ze sciagaczem wewnetrznym tez jest rozwiazaniem :)

pzd

Autor:  bury_kocur [ 18 paź 2016, o 10:10 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Bartek SK napisał(a):
ednak przekonuje mnie opinia Plitkina na temat prawidłowego napięcia całego takielunku


Ależ ja nie neguję tej opinii tyle, że uważam, iż wzdłużne napięcie takielunku powinno się zacząć od prawidłowego napięcia sztagu a nie achtersztagami napinać sztag.
Jak dla mnie to jest to jakieś odwrócenie pojęć :-(
Pzdr
Kocur

Autor:  Bartek SK [ 18 paź 2016, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Regulacja napięcia sztywnego sztagu

Prawidłowe napięcie sztagu (mocne) w takielunku ułamkowym jak zrozumiałem jest miedzy innymi wynikiem prawidłowo (mocno) napiętych want, ponieważ wanty także odchylają (nie doginają) maszt w kierunku rufy a co za tym idzie napinają sztag...chyba, że masz zle dobraną długość sztagu wiec bez uzycia sciagacza sie nie obejdzie. Z tego co napisał plitkin nie regulujesz wzdłużnie lub poprzecznie tylko regulujesz jednoczesnie..tak to zrozumiałem :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/