Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
"sztywny" sztag dla ubogich. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=25683 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | waliant [ 8 sty 2017, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): A teraz możecie krytykować Te końcówki energetyczne są z miedzi (ocynowane), więc naprawdę bardzo słabe. Chyba że kupiłeś inne, ale nie słyszałem o innych. |
Autor: | piotr6 [ 8 sty 2017, o 20:41 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Krytykować nie zamierzam ale zapytam. Ten pręt to chyba by można wszystko w żagiel? |
Autor: | Marian J. [ 8 sty 2017, o 20:45 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Małe OT. Ciekaw jestem jaką siłę generuje taki wyginany pręt szklany. Zrobiłem sobie kiedyś po przeczytaniu jakiegoś artykułu w żaglach tzw. bomkicker (podtrzymywacz bomu) który miał zastąpić topenantę. Użyłem do tego pakietu z listew szklanych normalnie wkładanych do kieszeni w żaglach. Całość działała jako tako ale z postawionym grotem. Jak zrzucę grota to niestety ciężar bomu pokonuje siłę podtrzymującą od tego bomkickera i opada to na dół. Chciałem zwolnić topenantę i wykorzystać do czego innego i dalej chodzi mi ten pomysł po głowie. Ciekaw jestem czy np. dwa pręty szklane obok siebie o odpowiedniej średnicy zastosowane w takim bomkickerze utrzymały by bom w poziomie? |
Autor: | Bombel [ 8 sty 2017, o 21:05 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
waliant napisał(a): Te końcówki energetyczne są z miedzi (ocynowane), więc naprawdę bardzo słabe. Nie powiedziałbym że bardzo słabe. Grubość ścianki to tak+- 1,5 mm. Przez blisko 100 dni codziennego (prawie) pływania w różnych warunkach wietrznych nie zaoczyłem by cokolwiek niepokojącego się działo. Ponadto ich główna rola to trzymanie prętu blisko stalówki/kauszy stalówki foka. Ze względu na ilość "omotek" końcówki nie są jakoś mocno obciążane przy rolowaniu. piotr6 napisał(a): Ten pręt to chyba by można wszystko w żagiel? Nie bardzo kumam o co Ci chodzi??? Marian J. napisał(a): dwa pręty szklane obok siebie o odpowiedniej średnicy zastosowane w takim bomkickerze utrzymały by bom w poziomie? Jeśli byłyby ściśle związane ze sobą/ sklejone to efekt byłby sztywnej pały |
Autor: | Marian J. [ 8 sty 2017, o 21:30 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): Marian J. napisał(a): To powinno dać się wygiąć w łuk którego jeden koniec byłby pod poziomo leżącym bomem (przed miejscem zamocowania okucia obciągacza bomu) a drugi koniec w pobliżu pięty masztu. I ten wygięty łuk powinien podtrzymywać bom bez podpiętej topenanty na noku bomu.
dwa pręty szklane obok siebie o odpowiedniej średnicy zastosowane w takim bomkickerze utrzymały by bom w poziomie? Jeśli byłyby ściśle związane ze sobą/ sklejone to efekt byłby sztywnej pały |
Autor: | piotr6 [ 8 sty 2017, o 21:33 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): Nie bardzo kumam o co Ci chodzi??? chodzi mi że zamiast montować na zewnątrz można by dla peta uszyć kieszen na zaglu |
Autor: | Bombel [ 8 sty 2017, o 21:37 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Marian J. napisał(a): To powinno dać się wygiąć w łuk Aaaa to nie sądzę by takie pręciki zdały egzamin. Oneż co prawda dają się giąć, ale do pewnych granic. Próba zwinięcia pręta fi 8 mm w kółko o średnicy 1 m pokazała że można. Natomiast przy "kółku" o średnicy 0,8 m " zaobserwowano pękanie przedmiotu zwijanego". |
Autor: | Bombel [ 8 sty 2017, o 21:56 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
piotr6 napisał(a): zamiast montować na zewnątrz można by dla peta uszyć kieszen na zaglu Można by. Tylko: - nie będzie to już "dla ubogich". Zdajesz sobie sprawę że do/naszycie dodatkowej kieszeni to już żaglomistrz a oni za free tego nie zrobią. - i tak nie obejdzie się bez "omotek" - w moim przypadku to 11 na żaglu przez remizki + 2 na końcówkach. Ale co kto lubi. PS. Kolega z przystani ( były forumowiec) robił obszywkę stalówki do sztywnego sztagu z MAST-u. Fakt iż było to w sezonie, ale beknął 400 stówy. U mnie wyniosło to dokładnie 21,80 zł. |
Autor: | Marian J. [ 8 sty 2017, o 21:58 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): Próba zwinięcia pręta fi 8 mm w kółko o średnicy 1 m pokazała że można. To co byłoby pod bomem to byłaby ćwiartka kółka myślę, że muszę się postarać o takie pręty i spróbować może coś z tego wyjdzie.
|
Autor: | Bombel [ 8 sty 2017, o 22:22 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Marian J. napisał(a): muszę się postarać o takie pręty W sprzedaży detalicznej nigdzie nie spotkałem. Na aledrogo też nie. Swój pręcik "upolowałem" od prywatnej firmy telekomunikacyjnej. |
Autor: | taka_jedna [ 8 sty 2017, o 22:30 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): Marian J. napisał(a): muszę się postarać o takie pręty W sprzedaży detalicznej nigdzie nie spotkałem. Na aledrogo też nie. Swój pręcik "upolowałem" od prywatnej firmy telekomunikacyjnej. http://www.krintex.pl/ Tutaj zapytaj. Mają prętów z włókna szklanego do wyboru do koloru. Moja rada - kupuj te w koszulce z tworzywa, unikniesz problemów. Anka |
Autor: | Marian Strzelecki [ 8 sty 2017, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
taka_jedna napisał(a): http://www.krintex.pl/Tutaj zapytaj. Mają prętów z włókna szklanego do wyboru do koloru. Moja rada - kupuj te w koszulce z tworzywa, unikniesz problemów. Anka A firma sprawdzona od lat wielu. |
Autor: | Ejdzej [ 9 sty 2017, o 00:09 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Można taki żagiel zrzucić w przypadku problemów z rolerem, tak jak się to robi normalnie, czyli luzując fał i żagiel można wyciągnąć z sztywnego sztagu? |
Autor: | Bombel [ 9 sty 2017, o 00:56 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Ejdzej napisał(a): Można taki żagiel zrzucić w przypadku problemów z rolerem, tak jak się to robi normalnie, czyli luzując fał i żagiel można wyciągnąć z sztywnego sztagu? Czy Ty nie masz łatwiejszych pytań. ![]() Nie sądzę. A to z tego powodu, że jak na pewno doczytałeś wyżej, Bombel napisał(a): nie obejdzie się bez "omotek" - w moim przypadku to 11 na żaglu przez remizki + 2 na końcówkach. fok jest przymocowany ( przez remizki ) w kilkunastu miejscach do pręta szklanego. Czyli chcąc zdjąć sam żagiel trzeba by rozciąć te X omotek. Ja mam to - całkiem przypadkowo[*]- rozwiązane inaczej. "sztywny" z żaglem stawiany jest na własnym sztagu, natomiast całość stawiana jest niezależnie od istniejącego olinowania stałego, w tym przypadku i sztagu, nazwijmy to własciwego. Coby jaśniej. Amulet ma pełne olinowanie: sztag, 4 wanty, achtersztag. Przez bloczek na topie mój "sztywny" stawiany jest niezależnie od sztagu "stałego"i napinany przez sześcioblok na maszcie. W razie potrzeby/awarii luzując fał "sztywnego" opuszczam całe ustrojstwo na pokład, a jachcik dalej może sobie płynąć na samym grocie lub też można założyć innego foczka na raksach. [*] mój fok ma stalówkę 3 mm. Nie chciało mi się przeszywać na grubszą więc fizycznie pływam na 2 sztagach stawianych obok siebie * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Marian Strzelecki napisał(a): A firma sprawdzona od lat wielu. Oszszsz Ty. Jak dyskutowałem z Tobą o sztywnym z pręta to coś mi pokazywał.... i tłumaczył że niedasie, ...i pokazywał jakąś szklaną pałę fi 30 mm.... ciężką jak cholera??? i Cobym Cie nie lubił to bym Cie utłukł. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | taka_jedna [ 9 sty 2017, o 06:26 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Marian Strzelecki napisał(a): taka_jedna napisał(a): http://www.krintex.pl/Tutaj zapytaj. Mają prętów z włókna szklanego do wyboru do koloru. Moja rada - kupuj te w koszulce z tworzywa, unikniesz problemów. Anka A firma sprawdzona od lat wielu. W grudniu kupowaliśmy u nich na metry min. pręt fi-8 w osłonie z tworzywa w cenie 5zł netto/mb. Przesyłka wyszła dość drogo - 40zł, bo pręt był zwinięty w krąg średnicy ok 1 metra i bardziej ściągnąć się nie da. Anka |
Autor: | Ejdzej [ 9 sty 2017, o 14:48 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Bombel napisał(a): Ejdzej napisał(a): Można taki żagiel zrzucić w przypadku problemów z rolerem, tak jak się to robi normalnie, czyli luzując fał i żagiel można wyciągnąć z sztywnego sztagu? Czy Ty nie masz łatwiejszych pytań. ![]() Nie sądzę. A to z tego powodu, że jak na pewno doczytałeś wyżej, No właśnie. Koszt wyszedł Tobie fajny, a jeszcze fajniej, że zrobiłeś coś samemu. Jednak pozbawiłeś się możliwości zrzucenia żagla, bez jego zniszczenia, w trudnych warunkach w przypadku problemów z rolerem. Bo rozumiem, że w sytuacji awarii rolera, luzujesz fał i żagiel spada razem ze sztywnym sztagiem, co w zasadzie uniemożliwia jego złożenie. |
Autor: | Bombel [ 9 sty 2017, o 16:58 ] |
Tytuł: | Re: "sztywny" sztag dla ubogich. |
Ejdzej napisał(a): pozbawiłeś się możliwości zrzucenia żagla, bez jego zniszczenia, w trudnych warunkach w przypadku problemów z rolerem. Hmm, nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Dobrze utrzymany, solidny sprzęt, (roler) to nie jest rzecz która psuje się ot tak sobie, dla widzimisię. Wytłumacz mi również jak mógłbym zniszczyć sobie żagiel przy jego opuszczaniu wraz ze "sztywnym" sztagiem. Zakładając nawet jakiś super ekstremalny przypadek awarii, to co. Zrzucam, wypinam ze sztagownika i fału, składam sztag (razem z żaglem) w kółko, do kabiny i wszystko. Przy tak katastroficznym podejściu bałbym się nawet do łóżka położyć. Wszak może się... zarwać. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |